Panfil - BMW Klub Polska

Wszystko pieknie ladnie, ale na przewazajacej wiekszosci prob KJS-owych takiemu BMW wklepie dobrze zrobione CC albo SC.

Lexus jest najcichszy sposrod samochodow tej klasy, ale i najnudniejszy. No i nie wystepuje w dieslu.

Obstawiam, ze zbudowanie rajdowki na E30, ktora moglaby powalczyc w czyms wiecej niz KJS-y to duzo wiecej, niz 30 tys PLN. To juz lepiej kupic jakiegos Suzuki Swifta GTi albo Opla Astre Gsi.

A ja bym nawet nie pojechal jej ogladac z jednego powodu: skoro wlasciciel nie napisal, ze instalacja gazowa to sekwencja, to na 90% jest to instalacja drugiej generacji. A ta instalacja to morderstwo dla tego silnika :evil: .

Czesc, 1. Porownywalnie do Merca - tylko Lexus LS 400 jest cichszy od nich obydwu. 2. Ciezko mi powiedziec, nie jechalem E38 z tym silnikiem, natomiast w E39 czy E34 nie byl zbyt glosny, jak na diesla starej generacji. 3. Od ok 30 tys PLN mozna probowac cos kupic - najwazniejsze, zeby bylo bezwypadkowe. 4. Sa zbyt niskie, chociaz czasem zdarza sie, ze ktos buja sie juz ze sprzedaza bardzo dlugo i obniza cene, ale sa to bardzo rzadkie przypadki. Generalnie tak skomplikowany samochod jak E38 trzeba bardzo dokladnie sprawdzic przed kupnem, zeby nie umoczyc.

Nowej? Uzywanej?

Na Burakowskiej (przy Powazkach) powinni to ogarnac - ostatnio wprawdzie troche osob na nich narzeka, ale zawieszenie to nie powinien byc dla nich problem.

Ciezko zweryfikowac 'na szybko' ksiazke serwisowa. Mozna ewentualnie podjechac do ASO, ktorego pieczatka widnieje w ksiazce i sprobowac sprawdzic, czy faktycznie auto bylo tam serwisowane. No i warto sprawdzic, czy na pieczatkach nie ma bledow ortograficznych - juz pare razy widzialem takie akcje.

Nie kupuj E36 z instalacja gazowa II generacji. Jezeli juz, to lepiej kupic egzemplarz bez gazu i zalozyc sekwencje. Co do tego, na co zwrocic uwage przy kupnie - poszukaj na forum, jest o tym duzo tematow. Najwazniejsze, zeby buda byla bezwypadkowa.

I tym optymistycznym akcentem... itd. itp. ;).

Byly, AFAIK niewielka ilosc, ale byly. Co ciekawe, raz widzialem 318is touring - wlasciciel twierdzil, ze to fabryczna wersja individual :shock: .

Ladna. Wyglada na zadbana. AC Schnitzer jakos maczal w niej palce?

A jak mamy widziec sprawe? Jezeli chcesz sie zapytac o cos konkretnego a propos wyjazdu, to pytaj konkretnie, bo inaczej nie wiadomo, o co chodzi.

To znaczy? Jakie 'komenty'? O co kaman? Kup po prostu cos w jak najlepszym stanie technicznym, nie daj sie skusic na tzw. 'okazje', i tyle.

'Prawie' jak M5. IMHO cena jest za niska, jak na zadbany egzemplarz.

Chyba wszyscy zgadzamy sie co do tego, ze te filmiki pokazuja debili uprawiajacych roznego rodzaju 'monkey business'. Do nowych konkluzji raczej nie dojdziemy. Poniewaz kolejne filmy naruszaja punkt 6 regulaminu, mysle, ze najlepiej bedzie, zeby temat zamknac.

'Chlopaki, to sa w agencjach towarzyskich. A my jestesmy mlode wilki' :mrgreen: (Stefan Friedmann, 'Kilerow Dwoch'). Ja bym zalozyl oryginaly M-technik (z bialymi kierunkowskazami). Zadnych klarow, zadnych lexus-lookow. E36 nie musi udawac, ze jest czyms innym, niz jest.

Przejedz sie Vectra, przejedz sie E36. I bedziesz wiedzial ;). Ja pare lat temu mialem Omege B 2.0 16V, przejechalem sie E36 316i i... juz jakos do Omegi nie mialem ochoty z powrotem wsiadac ;).

Zmien tytul topicu, bo jest w nim typoszereg E30, a nie E36. Przy IS-ie warto zwrocic uwage na podejrzane odglosy z silnika - jezeli wszystko jest w porzadku, to w pelnym zakresie obrotow nie powinno byc slychac zadnych metalicznych stukow. A co do gazu - IS-y nie lubia gazu, ale II generacji, tak naprawde, to nie znam samochodu, ktory by 'lubil' taki gaz. Jezeli myslisz o LPG, to tylko i wylacznie instalacja sekwencyjna. Koszt takiej instalacji do IS-a to obecnie ok 2 tys PLN.

Czyli problemy sa na zimnym silniku, tak? A na rozgrzanym juz tylko wolne obroty sa za wysokie? Jezeli tak, to ja bym obstawial jakas nieszczelnosc w ukladzie dolotowym.

Zrob tak, jak napisal flash. To wazne w pozniejszym postepowaniu sadowym. Generalnie, ja napuscilbym na nich prawnika i probowal podsunac ugode, w ktorej bylyby pokryte wszystkie Twoje koszty. Jezeli nie beda chcieli sie na to zgodzic, pozostaje sprawa sadowa.

Ja bym lal polsyntetyk, np Valvoline Maxlife 10W40.

Ten temat byl juz walkowany na roznych forach tuningowych. NIE POWINNO sie zakladac sportowych sprezyn do seryjnych amortyzatorow. Amortyzator MUSI swoja charakterystyka pasowac do sprezyny, w przeciwnym razie samochod bedzie sie zachowywal nieprzewidywalnie, a sam amortyzator posypie sie duzo wczesniej, niz powinien. Po prostu: albo zestaw sprezyny i dopasowane do tego amortyzatory, albo lepiej dac sobie spokoj i zostawic serie zarowno jednego, jak i drugiego.

Z uwagi na to, ze taki temat juz jest, zamykam.

Doskonaly pomysl.