Winoo1

Właściciel mógł dalej dospawywać maskę, to by miał płytę ochronna pod silnikiem.

ma dziób jak młody kondor. Jezu, co za porażka...

Nie denerwuj sie, wyglada na to ze ta zaszpachlowana maska bedzie jezdzila w niemczech i nie bedzie psula juz i tak mocno nadwyrezonego wizeruznku marki w naszym kraju. Jeżeli coś psuje wizerunek marki w naszym kraju, to na pewno są to kierowcy, a nie wygląd samochodu :duh:

Jak najbardziej zgadzam się z kolegą, że dyskusja prowadzi donikąd, a co gorsze, ,rozwija się w kierunku "Co sprawia, że BMW jest najleprze" :lol: Pozdrawiam wszystkich

Myślę, że gdyby Mka nie była sportowym samochodem przeznaczonym w dużej mierze na poruszanie się po mieście, to miałaby spojler taki, o jakim pisałem. A czy taki spojler jest konieczny? Nie.

Nie mowie ze jest zbedny, ale jakos wiele wiele modeli bmw osiaga sporo ponad 200 i nie ma spoilera, czyli fo przy 80 odrywa sie tyl od nawierzchni? Co nie znaczy ze nie mozna go miec. Tyle ze spilera a nie deski do prasowania :wink: Tak naprawdę, to w spojlerze chodzi o siłę docisku tyłu do nawierzchni tak? W takim razie sam sobie przeczysz, bo im większa powierzchnia skrzydła, tym większa siła docisku. A spojlery takie jak ten http://www.turnermotorsport.com/image/body/exterior_e92_rear_spoiler_factory_51710414373_lg.jpg technicznie niczemu nie służą ( poza dodaniem akcentu stylistycznego ). Oczywiście, bez obrazy. To moja obiektywna opinia na ten temat :8) To skoro M3 nie musi miec spoilera to po co dodawac takie wielkie skrzydlo ?. Swoja opinia sugerujesz ze M3 projektowaly dzieci i bezmozgi i nie dodali olbrzymiego skrzydla... co mi sie wydaje troche smieszne. Poza tym jak kiedys bedziesz jechal np 250 to wystaw sobie palec za okno ... wtedy zrozumiesz ze ten malutki spoilerek to nie tylko akcent stylistyczny . A jak dalej nie zrozumisz to wystaw cala otwarta dlon.... Nie popadaj w paranoję. Zauważ, jak wyglądają spojlery w pojazdach w sportach, gdzie aerodynamika odgrywa ogromną rolę: formuła1, STCC, GT, Drag, nawet w Drift, gdzie pozornie siła docisku nie powinna być istotna i zastanów się, dlaczego tam nie zamontowano takich "deseczek" jak z Twojego linka.

Nie mowie ze jest zbedny, ale jakos wiele wiele modeli bmw osiaga sporo ponad 200 i nie ma spoilera, czyli fo przy 80 odrywa sie tyl od nawierzchni? Co nie znaczy ze nie mozna go miec. Tyle ze spilera a nie deski do prasowania :wink: Tak naprawdę, to w spojlerze chodzi o siłę docisku tyłu do nawierzchni tak? W takim razie sam sobie przeczysz, bo im większa powierzchnia skrzydła, tym większa siła docisku. A spojlery takie jak ten http://www.turnermotorsport.com/image/body/exterior_e92_rear_spoiler_factory_51710414373_lg.jpg technicznie niczemu nie służą ( poza dodaniem akcentu stylistycznego ). Oczywiście, bez obrazy. To moja obiektywna opinia na ten temat :8)

Niektórym samochodom jak na przykład mercedes SLR lub chrysler crossfire tudzież pewnym modelom porsche tylny spojler na klapie otwiera się przy około 70-80 km/h. Czy zgodnie z tokiem rozumowania niektórych forumowiczów przy tych prędkościach jest to zbędne przy tak małych prędkościach? Bądźcie poważni :duh: Skoro marki które wymieniłem zrobiły tak, a nie inaczej, to chyba musi być jakiś ważny powód co? Wg. Was od jakich prędkości powinno się używać spojlera? 300 km/h? Poszerzcie swoje horyzonty :duh:

A może masz wybite opony lub felgi krzywe?

Dorzucę się do konfliktu BMW - Audi : BMW jest lepsze, bo to silnikami tej marki Niemcy próbowali dać nam łupnia w swoich Messerschmittach ( na szczęście nie udało im się ), a nie Audi. Pozdrawiam

A jakie ma znaczenie czy blondynka czy nie? Nie lubię jeździć po ludziach, ale sam się pewnie nieźle jarasz kiedy zobaczysz fajną blondynkę. :naughty: Wycieczki osobiste sobie daruj. Nie musisz od razu ubliżać innym. :nienie:

Jedni lubią Alfa Romeo, inni Beta BMW. Dyskusja prowadzi donikąd, bo co człowiek to opinia i gust. Zamknijcie temat :hand:

A ja myślę, że BMW są "najleprze" bo w swoich czasach konstruktorzy mocno wyprzedzali "myśleniem" inne marki. Ot, choćby taki detal, jak sygnał dźwiękowy powiadamiający o spadku temperatury na szosie do 3 stopni,automatyczne przejście z ciągłego trybu wycieraczek do trybu przerywanego ( nieprofesjonalne określenie, przepraszam )po zatrzymaniu auta, fotele regulowane w stu różnych kierunkach. Niby duperele, ale jakże dodające charakteru. A poza tym nie ma jeszcze ( chyba ) BMW który miałby napęd tylko na przód. I to jest najlepsze, bo daje nam pojęcie o tym, że twórcy tej legendarnej już marki traktują nas nie jako krawaciarzy dojeżdżających samochodem tylko do kościoła, lecz jako ludzi ze sportową żyłką, kogoś wymagającego samochodów naprawdę dobrych i dających frajdę z jazdy.

Nowy popiera :mrgreen: Jak dla mnie to sprawa wygląda tak (nie jest taka prosta jak wafelki i czekolada): Coupe wygląda jak większośc aut (przepraszam za wyrażenie) "pseudo-sportowych" a'la Honda Civic, ala Mitsubishi Colt (błagam wybaczcie porównania :modlitwa: ) Sedan natomiast wtapia się w towarzystwo aut typu "mała limuzynka" i porównuje się go do Toyoty Cariny czy Avensis... :mlotek: Ja bym raczej porównał sedana do Mitsubishi Lancer, a coupetkę do Mitsubishi Lancer Evo. Niby żadna różnica, ale faktycznie ogromna ( osiągi, wyposażenie, no i delikatne różnice w linii nadwozia, które nadają charakter temu modelowi). A poza tym to szwedu ma rację. Rozmowa bezsensowna i bezcelowa.

Siemanko wszystkim. Ja miałem taką kombinację. Jeżeli chodzi o nadkola, to wszystko było gitarra, a miałem gumy 195, ale było okrutnie blisko do ziemi.