KOval81

No ja mam akurat ten +, że Legnica w której mieszkam nie jest zakorkowana i nie sprawia mi problemów szybka zmiana 1-2 przez moment, bo później się już jedzie. Nawet nauczyłem się już ruszać bez koziołkowania :norty: niestety, ale auto mimo perfekcyjnego stanu będę musiał pogonić i pomyśleć nad jakimś automatem, bo wszędzie muszę robić za szofera i na każdym kroku słyszę "miałeś kupić automat..." :mrgreen: Ewentualnie mogę się z kimś zamienić :cool2: :roll:

Właśnie po to, żeby Twój silnik miał to co potrzeba a nie jakieś pierdolety. Nie wyobrażam sobie jazdy na jednym oleju przez 2 lata, czy 30tyś. kilometrów i może dlatego z moimi autami nic się nie działo :wink: Wiedzę inżynierów z firm motoryzacyjnych należy weryfikować, bo jest ona odgórnie "modyfikowana" przez ekonomistów i finansistów korporacyjnych :D guzior2 - koledze chodzi fakt zmiany LL co 15tyś. zamiast co 30tyś. jak zaleca BMW :wink:

LL możesz sobie zalać, ale najlepiej zmieniać go co ok. 15k km, bo w Twoim przypadku wyjdzie i tak raz w roku. Jak masz możliwości, to możesz mieniać co 10k - nic nie stoi na przeszkodzie :wink: Ja osobiście w każdym aucie zmieniałem co ok. 12-15k km, wraz z całym kompletem filtrów i zawsze miałem auto w stanie perfekcyjnym :wink: Filtry kup jakieś Mann'a albo Knecht'a i będzie ok :cool2:

Może wyrazilem się zbyt mało precyzyjnie. Dzięki za czujność :cool2: Chodziło mi o to, że w Business nie ma dysku twardego i aby odtwarzać i zarządzać muzyką z nośnika zewnętrznego USB wymagana jest opcja 6FL. Gniazdo USB w Business służy do aktualizacji map zapisanych w pamięci flash urządzenia CHAMP. W CIC Professinal można robić import/eksport muzyki przez USB w schowku w formie backupu pełnego lub pojedynczych plików/folderów. Natomiast nie można odtwarzać muzyki wprost z nośnika USB. Do tego wymagana jest opcja 6FL. I o to chodziło :cool2:

Kiepski automat potrafi uprzykrzyć jazdę bardzo skutecznie i zrazić :| Jednak powiem szczerze, że do diesel'a to moim zdaniem automat sprawdzi się lepiej, szczególnie przy jeździe miejskiej i krótkich pierwszych dwóch biegach :wink: Po przesiadce z A4 jestem jednak mile zaskoczony, pracą skrzyni manualnej, ale wybierając ponownie, wziął bym automat :cool2: Choćby z faktu, że żona nie chce jeździć manualem i muszę ją wszędzie i na każde zawołanie wozić :norty: kiedy jest bez swojego auta. Koszty eksploatacji na pewno wyższe, ryzyko awarii również, ale progres kosztuje :twisted:

I wszystko jasne :cool2: Te dwa auta Panowie są produkowane i były produkowane od zawsze do innej grupy odbiorców, więc nie mogą być takie same :wink: Wypowiedzieli się tutaj dwaj przynajmniej użytkownicy e90/e90 LCI, którzy przesiedli się na e60, więc warto się posłuchać. To tak, jakby porównać Audi A4 z A6 - niby podobnie, ale całkiem inaczej :norty: Jak dla mnie osobiście, to wielkim zaskoczeniem była tak niewielka ilość miejsca w e60 (kabina - nie porównuję bagażników, bo tutaj jest przepaść) w porównaniu do mojej e91 - myślałem, że będzie więcej, podobnie przynajmniej jak w A6C6 :| Jakości, prowadzenia, komfortu, czy wyciszenia obu aut porównać się nie da :roll:

U mnie po włożeniu pen'a się uaktywnia.

prmax - nie wiem, czy dobrze zrozumiałem z Twojego posta, ale ze złącza usb w schowku nad nogami pasażera nie da się wg Ciebie zaimportować muzyki na HDD w navi Business :?: Professional obsługuje to bez problemu z tegoż złącza, bo cały czas wrzucam w ten sposób muzykę w formacie .mp3 na dysk. Rozumiem, że różnica leży w Business/Professional :wink:

Tego już Ci nie powiem, bo na tyle głęboko w temacie nie siedzę :D

Musisz sobie dać na cd/multimedia w menu, później w prawo kontroler aż Ci się pojawi opcja import/export music. Wtedy albo zrobisz backup na pendrive'a albo ściągniesz muzykę na HDD. Jak już ściągniesz, to pojawią Ci się na wyświetlaczu katalogi z muzyką pt. music data collection, lub coś podobnego - każde zgranie pen'a skutkuje założeniem jednego katalogu/folderu z muzyką

Jak masz auto z 2010r., to rozumiem, że masz navi CIC - USB w schowku nad nogami pasażera służy m.in. do wgrywania muzyki na dysk twardy (bo zapewne taki masz). Z poziomu idrive'a możesz sobie wybierać, co sobie życzysz.

Ja tylko jestem ciekaw, czego houek'owi brakowało w tym aucie :roll: ale jak widać nie chce się przyznać na co zmienia :norty:

Nie przesadzaj - widziałem już tańsze :roll: :norty: a nawet f30 by już za to kupił :mrgreen:

Wada fabryczna na pewno występuje i to nie ulega wątpliwości - nawet kolega mechanik z ASO o tym wspomniał, tylko nie zagłębialiśmy się w szczegóły :wink: Druga sprawa, że auta kupowane w Polsce nie chcą przekroczyć tej magicznej bariery 150-180 tyś. km :mad2: Ile by nie jeździł, tak zawsze na tym się zatrzymuje :twisted:

10km czyli ciagle na zimnym silniku, pewnie w korkach... Ja robię takie same odcinki, ale jak widzę Kolega ma jeszcze automat, a ja manualną skrzynię, więc na pewno siorpnie nieco więcej. No i Kraków to nie Legnica, u mnie się stoi co najwyżej w kilku-minutowych koreczkach :wink: EOT z mojej strony :roll:

9.1l i 318d - jak dla mnie to podważenie sensu posiadania diesela, tym bardziej tak małego;) Moja 320xDrive fakt, że w Legnicy, ale spala max 7.3l z dystrybutora :) Wrocław jednak to specyficzne ,zakorkowane miasto.

Dać się da, tylko pewnie poza motorownią trzeba wpakować kilka dodatkowych rzeczy i elektronikę, ale osobiście gdyby mi padł i chciałbym zostawić auto na dłużej, to też bym tak zrobił :D Co do chip'a, to na pewno nie to, ale złe użytkowanie i dawanie w palnik zabija silnik :wink:

A że tak spytam, w jakim aucie miałeś okazję jeździć z tym aktualnym silnikiem 2.0d 184Km/380Nm, bo jak dla mnie, to kultura jego pracy jest bardziej niż zadowalająca jak na 4 cyl. diesel'a. M47 sobie pojeździj, później N47 i zobaczysz co znaczy wyższa kultura pracy. Mnie osobiście ten silnik zaskoczył pozytywnie :cool2:

A to trzecie miejsce to dla kogo chcesz tam wygospodarować, bo na pewno nie dla dorosłego i na dłuższą jazdę, podobnie jak nie dla fotelika, bo już widziałem ludzi, którzy chcieli w e61 upchnąć troje dzieci na tylnej kanapie (oczywiście wszystkie w fotelikach) :norty: Jednym słowem SŁABIUTKO :wink: jak wszędzie poza VANem, czy busem

olo46 - pewnych rzeczy negował nikt nie będzie, ale z miejscem w środku to nie jest akurat mój wymysł, tylko rzeczowo sprawdzone fakty. Gdyby każdy miał problem, czy e60, czy f10, mając pieniądze na każdy z nich, to pewnie by się też nie zastanawiał :D Szczerze powiedziawszy teraz wziął bym e90/91 330-335 i miałbym spokój na dłuższy okres czasu :norty:

Nie no niedługo się okaże, że Twoje e91 LCI jest większe od f01 :mrgreen: Może masz tę chińską wersję z wydłużonym rozstawem osi? :mrgreen: :norty: :norty: raczej nie koniecznie - zwyczajnie, nie znając auta sądziłem, że wewnątrz e60/e61 jest miejsca co najmniej jak w A6C6, a tu niemiłe rozczarowanie, nawet po dokładnych ustawieniach fotela - znaczy się szału nie ma ni ch..a :nienie:

Kurna rzeczywiście teraz się przyjrzałem, a wcześniej myślałem, że to wykładzina :roll:

No to dzisiaj się pobawiłem fotelem, dla sprawdzenia swoich i Waszych stwierdzeń :wink: Podniosłem fotel w górę, co wymusiło na mnie cofnięcie kierownicy przez co automatycznie zwiększyło mi się miejsce na tylnej kanapie za kierowcą :cool2: Ja spokojnie siadam za swoim fotelem (178cm) i mam jeszcze duuuużo luzu na nogi. Niestety, z racji dość mocno pochylonej szyby przedniej, podsufitka przybliżyła mi się do czoła :roll: a każdy zakręt i mocniejsze hamowanie powoduje zsuwanie się mojego dupska w przód :D Jak pisałem, mam panoramę i przez to nieco niżej podsufitkę - może w zwykłym dachu było by inaczej, ale jak dla mnie jest ok. Na 3-osobową rodzinę i okazyjne wyjazdy z większą ilością bagażu takiej wielkości auto jest jak najbardziej ok :cool2: Dla porównania wsadziłem dupsko w e61 pre-lci koleżki i tam miejsca z tyłu na nogi jest podobnie, pokusił bym się nawet o stwierdzenie, że mniej. Fotel przedni ustawiony pod siebie, ale z tą różnicą, że skrzynia automat, przez co można sobie siedzieć dalej. Na szerokość też jakoś przepaści nie wyczułem :|

Nie kłócę się, bo nie takie "kolosy" jak ja jeżdżą tymi autami. Faktem jest jednak, że ja nie lubię siedzieć "na równo", bo mam wrażenie, jakbym zasiadał na taborecie :norty: Sprawdzę i zdam relację, bo po podniesieniu fotela, wraz z oparciem na pewno wzrośnie ilość miejsca za nim :cool2:

Hehehe - ja jak jadę samochodem, to nie mam w zwyczaju, jak kobiety patrzeć, gdzie mi się maska kończy :norty: Jak podsunę wyżej fotel, to jestem w takiej właśnie sytuacji, ale fakt faktem, że dostęp do pedałów mam prawidłowy i kierownicę podsuwam pod siebie, aby na niej nie wisieć. Wydaje mi się, że gdybym dał siedzisko na równo (prostopadle do podłogi), to walił bym prawie głową o podsufitkę :roll: Kurna, aż jutro sobie podniosę specjalnie i sprawdzę :twisted: