scarab

Druciak to ostateczność, pył z klocków na felgach i inne zabrudzenia z trudniej dostępnych miejsc świetnie usuwa się kretem do rur kanalizacyjnych, można go też wpuścić w nawiewy -tanio, skutecznie i bez wysiłku odgrzybi klimę :mrgreen:

a tam będzie mył ludwikiem, po co się męczyć, domestos jest skuteczniejszy, a miejsca silniej zabrudzone (tam gdzie szczotka nie da rady) dobrze czyści się proszkiem do szorowania na pumeks. :duh: a tak na poważnie świetnie myje się specjalną rękawicą, do wycierania na sucho bardzo dobra i tania jest pomarańczowa ścierka do podłogi z mikrofibry Jana Niezbędnego, rewelacyjnie chłonie wodę.

Mając zaciskarkę do przewodów możesz spróbować zrobić łączenie, ja wymieniłem całe aż do oryginalnego łączenia pod silnikiem, oczywiście wraz z odcinkami gumowymi (kupiłem TRW). Przy okazji wymiany polecam wymienić od razu obydwa przewody, ja wymieniłem najpierw tylko lewy bo prawy na oko nie wyglądał źle, po czym pojawił się na nim wyciek przy odpowietrzaniu. Przed wymianą radzę zaopatrzyć się od razu w nowe plastikowe śrubki uchwytów przewodów (dostępne tylko w ASO w komplecie z uchwytami), u mnie tylko kilka dało się odkręcić, kilka trzeba było zniszczyć bo nie chciały puścić, a dwóm odpadły łby jak tylko dotknąłem je rurką od WD40 chcąc psiknąć przed odkręceniem :duh: Ja niestety nie zamówiłem od razu i teraz czekam aż Maciek z czescidobmw.pl (jak zwykle polecam :) ) ściągnie z ASO. Największym problemem przy wymianie jest odcinek przewodów, biegnący za zbiornikiem. Odkręciłem wprawdzie obydwie blachy na których leży zbiornik, ale dzięki temu drgnął może o 2cm, co w zasadzie nic nie dało bo tak nie da się włożyć ręki a są tam dwa uchwyty. Da się go jakoś opuścić bardziej?

Te bąbelki na rancie to rdza pod lakierem czy tak ma być? Oglądałem otatnio u siebie tyle błotniki od wewnątrz -mam coś podobnego i zastanawiam się czy to zdzierać i konserwować...

ostatnie pytanko - ile jest spinek? :)

Też kilka razy przejeżdzałem przez Wrocław i jedyne z czym mi się kojarzy to dziury i wszechobecna kostka brukowa :mrgreen: a za rok euro... :duh:

Mówisz pewnie o klamrach nr 5 z rysunku? http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=BM11&mospid=47614&btnr=51_3685&hg=51&fg=16&hl=3

Mam proste pytanko - czy plastikowe, zewnętrzne osłony progów w coupe (mam standardowe, nie m-pakiet jeśli to jakaś różnica) mocowane sa jedynie na dziesieciu kołkach, widocznych od spodu auta czy jeszcze dodatkowo na czymś się trzymają? Da się je bezinwazyjnie zdjąć i założyć? Chciałbym zrobić profilaktyczny przegląd i zakonserwować żeby rudy przypadkiem się nie zadomowił :)

Ano właśnie, w "Sam naprawiam" jest mowa o wykręcaniu prowadnicy i tego właśnie się obawiam, dlatego jeszcze nie ruszyłem, boję się że zamiast naprawić narobię sobie problemów :roll: Próbowałeś wyjmować klamkę zewnętrzną? U mnie dodatkowo po pociągnięciu za klamkę zewnętrzną nie opuszcza się szyba, a powinna w coupe, tylko z klamki wewnętrznej działa jak należy.

Zasadniczo mechanicy to z reguły ostatnie osoby, na których wiedzy o samochodach można polegać :mrgreen: Z tego co mi odpisali koledzy z forum natężenie grzania lusterek jest sterowane tylko w przypadku opcji z pamięcią foteli/lusterek, w pozostałych przypadkach grzeją cały czas, ale może jeszcze ktoś dodatkowo potwierdzi :) PS wyedytuj temat zgodnie z regulaminem viewtopic.php?f=69&t=117886 bo inaczej moderator przeniesie do kosza ;)

A wcześniej tak nie miałeś? Ostatnio przerabiałem temat i z tego co wiem tak właśnie powinno być. U mnie też grzeją cały czas odkąd podłączyłem maty (gdy kupiłem auto z jakiegoś powodu były niepodłączone), w dodatku dosyć mocno -są bardzo ciepłe.

A prawe grzeje tylko gdy włączysz ogrzewanie szyby?

Nie będzie pasować, zasadniczo coupe nie ma ani jednego wspólnego elementu karoserii z sedanem, stąd elementy z nią związane też są inne. Co do samego podszybia tu masz potwierdzenie: http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=BM11&mospid=47614&btnr=51_3285&hg=51&fg=80 http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AM11&mospid=47636&btnr=51_3285&hg=51&fg=80 K3m0T1989 miałeś po prostu szczęście że kupiłeś w ciemno i pasowało, po prostu sedanów jest najwięcej :mrgreen:

wg instrukcji obsługi powinno się sprawdzać kilka minut po zgaszeniu silnika

Nafta oświetleniowa też sobie powinna z nią poradzić.

Sądzę, że nie będzie łatwo znaleźć z takim przebiegiem. Silniki te są trwałe więc nie masz się czego obawiać przy takim przelocie. Inna sprawa, że przebieg nie jest wyznacznikiem stanu technicznego auta ;) Co do różnic między golfem to poza wyglądem i prestiżem przede wszystkim inny jest komfort i sposób prowadzenia auta. Sam oprócz e46 mam bardzo zasłużonego dla mnie mk3 którego szkoda mi sprzedać, ale przy bmw jedzie się nim jak skrzyżowaniem wozu drabiniastego z pontonem :mrgreen: Inna sprawa, ze golf nie jest wcale złym w prowadzeniu autem, aczkolwiek do beemki nie ma porównania.

Też uznałem, że na bezpieczeństwie nie ma sensu oszczędzać - przewody TRW już zamówione, tradycyjnie u Stonesa :) Okazało się, że mam pęknięty przewód metalowy tuż nad łączeniem z elastycznym, także trzeba będzie go wymienić, oczywiście wymienię obydwa. Dzisiaj już się przygotowałem do operacji demontażu sztywnych przewodów, po zdjęciu osłon okazało się, że mam o tyle szczęscia, że mam wersję z łączeniem tuż pod silnikiem, także będzie trochę prościej niż się spodziewałem :D Pozostaje jeszcze tylko kwestia odkręcenia mocowania przy zbiorniku. Można bezpiecznie odkręcić dolny uchwyt i opuścić trochę zbiornik? Nic się przy tym nie uszkodzi?

Zastanawiam się jeszcze czy kupić przewody elastyczne TRW czy jakiś tańszy zamiennik, różnica w cenie jest dwukrotna, TRW kosztuje ~60zł/szt, a zamiennik niecałe 30. Co radzicie?

Gdyby się to dało zrobić w serwisie za 100zł to bym się nawet nie zastanawiał nad wymianą samemu, problem w tym, że aktualnie mam jedynie listę warsztatów w okolicy na których się "przejechałem", natomiast z zaufanym i porządnym jest problem, dlatego pozostaje tylko własny garaż :roll: Pewnie się przy tym nieźle namęczę, ale przynajmniej będzie zrobione porządnie. Poza kwestami dostępu i prowadzenia przewodów - tu już wiem że nie będzie łatwo bo przed chwilą oglądałem wszystko w kanale mam jeszcze kilka wątpliwości: - czym/jak giąć przewody, nie będą się załamywać przy wygięciach pod kątem prostym? - czym/jak zarobić końcówki? Kupuje się je razem z przewodami uniwersalnymi? - co z odpowietrzaniem? - ile metrów mniej więcej potrzeba przewodów

W takim razie gumowe odcinki też wymienię. Nie wiem tylko czy dam radę ogarnąć wszystko samemu jeśli ubyło dość sporo płynu. Dolałem do max, weszło około 200ml. Obejdzie się bez odpowietrzania w serwisie?

Z tego co widzę na realoem są dwa rodzaje przewodów hamulcowych w opcji z DSC http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=BM11&mospid=47614&btnr=34_0776&hg=34&fg=17 http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=BM11&mospid=47614&btnr=34_1088&hg=34&fg=17 Jeden jest dwuczęściowy a drugi jednoczęściowy, wie ktoś z Was od czego to zależy i w którym miejscu jest łączenie?

Pierwsze co zrobiłem to podłączenie kompa bo spodziewałem się zalanego czujnika ABS lub jakiegoś innego bo problem pojawił się po przejechaniu 5m po umyciu auta :mrgreen: Na jakiej zasadzie działa łączenie? Wiem, że dziwne pytanie ale niewiele tam widać a nie chciałbym go całkiem rozwalić.

Dlatego napisałem "dość" i "stosunkowo" :mrgreen: nie jest niezniszczalne, ani nie wyremontuje się całego zawiasu za 500zł, ale nie jest to też wielowahacz czy inne cudo :)

Turasa od takiego pana jest szansa znaleźć, ale coupe po dziadku to już raczej ciężko :mrgreen: Czy są awaryjne, cóż, nie są to już niestety nowe auta, nie są też proste w budowie jak cep ani słabo wyposażone, więc zwyczajnie ma się co psuć... Z typowyk usterek wymieniłbym: - problemy z centralnym (przekaźniki) - tanie i proste w naprawie - problemy z różnego typu czujnikami, np. czujnik poziomu oleju, którego akurat nie ma nawet sensu naprawiać :mrgreen: czujniki parktronika, ABS, kąta skrętu... - stosunkowo słaba blacha -klapa, błotniki, maska lubią gnić - tego moim zdaniem nie powinno być w aucie tej klasy i w tym wieku - zawieszenie dośc delikatne jak na nasze drogi, ale jeśli się nie ma dwóch lewych rąk można naprawić samemu, części stosunkowo drogie inne wady dopiszę jak sobie przypomnę :) Jeśli chodzi o silniki to benzyniaki są raczej niezawodne, aczkolwiek też czasem w nich padają... czujniki :mrgreen: Ogólnie e46 nie są złymi autami, mają niestety wady, czasem mocno wkurzające, które w autach tej klasy moim zdaniem nie powinny aż tak często się pojawiać. Na pewno dobrą inwestycją jest zakup interfejsu do kompa, praktycznie wszystko da się nim zdiagnozować z bardzo dużą dokładnością i wtedy można po prostu naprawiać samemu zamiast płacić mechanikom, z których większość w naszym raju to niestety idioci, lenie i ignoranci (no offence, ale takie mam niestety doświadczenia) Radość z jazdy i pociecha dla oczu rekompensują wszystko :mrgreen:

kołki są jednorazowe czy nadają się do użycia po demontażu?