
scarab
Zarejestrowani-
Postów
1 846 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez scarab
-
Mówisz o takim białym jakby języczku, który zaznaczyłem na fotce? Widać coś takiego przez ta dziurę, da się do odgiąć w stronę silnika, ale nadal nie da się wtedy wyjąć kierunku. Nie wiem czy mam próbować mocno go szarpać czy jakoś inaczej się trzyma :roll: http://images41.fotosik.pl/1337/90ff71082df01066med.jpg
-
Sprawdziłeś bezpiecznik? :> O ile wiem za tempomat odpowiada nr 9
-
Czasami przestaje mi działać przedni kierunkowskaz, pewnie coś nie styka, sęk w tym że odkąd mam auto nie potrafię go wyjąć :duh: Czytałem, że zwykle w e46 trzeba przekręcić śrubkę widoczną przez dziurę w błotniku, sęk w tym, że u mnie nie widać tam nic takiego, ani w lewym ani w prawym. Mam kierunki Boscha, czy w nich jest jakieś inne mocowanie? Oczywiście mowa o coupe.
-
Kilka dni temu przestał mi całkowicie działać wentylator nawiewu, okazało się, że wina leży po stronie jeża - wystarczyło poruszać kostką i wentylator zaczął działać. Przypuszczam że to tylko chwilowe więc wyjąłem jeża i chciałbym go naprawić. Niestety ktoś już go wcześniej wymienił i siedzi u mnie jeżozwierz Behr. Z oryginalnym sprawa jest ogólnie znana - trzeba poprawić luty na trzech rezystorach, sęk w tym, że elektronika jeża Behra wygląda całkiem inaczej. Obudowa nie jest zalewana lakiem, tylko zamknięta na zatrzaskach a płytka pokryta jest czymś w rodzaju silikonu. Fotki jeża poniżej, jak zabrać się za jego naprawę? Które luty ewentualnie poprawić? http://images38.fotosik.pl/1379/5b7b14e0b41c7d8dm.jpg http://images43.fotosik.pl/1389/a26a28ee035bc660m.jpg Dla porównania osobnik fabryczny: http://img87.imageshack.us/img87/8692/resizeofs7000361xr6.jpg
-
Szkoda bo mi zalega w szafie od dłuższego czasu :)
-
"Sam naprawiam" str. 347-348, konkretnie chodzi o regulację śrubką (1) z rysunku W-48473, a zamknięcie zamka symuluje się przesunięciem zapadki (3) :) Link: viewtopic.php?t=68496 Ja też musiałem kiedyś szarpać za klamkę, żeby otworzyć trzeba było praktycznie wyrwać drzwi :mrgreen:
-
A szyba się delikatnie opuszcza jak lekko pociągniesz za klamkę? Pod gumową osłonką z boku drzwi jest śrubka imbusowa do regulacji, pewnie musisz ją trochę popuścić. Tylko ustawiaj ją symulując zamknięcie zamka przy otwartych drzwiach bo jak źle pokręcisz to jedynym sposobem na otwarcie drzwi może być darcie tapicerki.
-
Jak chcesz to mam taką tasiemkę :)
-
Tego przecież akurat pełno na allegro, np: http://allegro.pl/bmw-e46-e39-e53-m-pakiet-multifunkcja-i2084214221.html ;) Aukcja nie moja, żeby nie było Autko oczywiście pierwsza klasa :) To będzie pasowało o_O myślałem że nie :P Jasne, przecież to to samo co pokazywał Ci Zielo tylko w komplecie z lerą, wprawdzie porysowaną, ale Ty jej akurat nie potrzebujesz, a jedynie panel górny z przyciskami :)
-
320 malowanie plastikowej pokrywy silnika
scarab odpowiedział(a) na kamilBMWe36320 temat w Blacharstwo i lakiernictwo, szyby, wygląd
taa, może lepiej oklej różowym futerkiem :mrgreen: Maluj jak w oryginale paski i napis na srebrno zamiast robić trzodę. -
[EXX] M50/M52/M54 Wymiana czujnika położenia wałka rozrządu
scarab odpowiedział(a) na mattiss temat w Zrób to sam - gotowe recepty
Ja bym stawiał na czujnik położenia wałka rozrządu. U mnie przy uszkodzonym auto po nagrzaniu często nie chciało odpalać za pierwszym razem oraz było mułowate w dolnym zakresie obrotów - to chyba najbardziej typowe objawy. Oczywiście zawsze najpewniej potwierdzić INPĄ w miarę możliwości bo koszt czujnika (mówię o oryginale) raczej dość spory. -
Tego przecież akurat pełno na allegro, np: http://allegro.pl/bmw-e46-e39-e53-m-pakiet-multifunkcja-i2084214221.html ;) Aukcja nie moja, żeby nie było Autko oczywiście pierwsza klasa :)
-
[EXX] M50/M52/M54 Wymiana czujnika położenia wałka rozrządu
scarab odpowiedział(a) na mattiss temat w Zrób to sam - gotowe recepty
Nie odkręcisz czujnika bez odkręcenia nastawnika Vanosa (ja w tym celu specjalnie kupiłem klucz 32). Nie da się inaczej podejść imbusem, ja próbowałem włożyć samą nasadkę bo nastawnik nie chciał puścić, skończyło się zgubioną nasadką - przepadła jak kamień w wodę :duh: -
Z tego co widzę na http://felgenkatalog.auto-treff.com/ do e90 na Styling 32 były na też zakładane 205/55/16 więc jest ok :)
-
W takim razie biorę się za wymianę jak tylko zrobi się cieplej :)
-
Ja zadam inne pytanie - trochę ponad rok temu kupiłem płyn do wspomagania, ale jakoś nie miałem okazji wymienić i tak sobie stoi w garażu :duh: (przyznam, że trochę się nawet bałem ruszać bo wspomaganie działa jak należy, płynu nie ubywa itd, a różne opinie czytałem). Można go teraz spokojnie wlać czy raczej lepiej nie bo się zestarzał?
-
Zasadniczo mocniejsze auto czy nawet szybsza jazda nie oznacza mniejszego bezpieczeństwa. Bezpieczeństwo zależy przede wszystkim od umiejętności kierowcy, jego wyczucia samochodu, odpowiedniego reagowania na jego zachowania i (chyba przede wszystkim) od jego umiejętności przewidywania wydarzeń na drodze oraz oczywiście dostosowania prędkości do warunków. To, że ktoś ma 150 czy 200 konne auto nie oznacza, że od razu musi jeździć jak wariat czy też że po to je kupił. Moim zdaniem największe zagrożenie na drodze powoduje idiot(k)a w 50 konnym Yarisie (sorry za stereotyp), wlokący się 50tką poza miastem i zmuszający innych kierowców do wyprzedzenia za wszelką cenę (co przy naszych drogach często oznacza konieczność wyprzedzenia np. na podwójnej ciągłej bo nieraz zdarzają się 20-kilometrowe odcinki bez możliwości przepisowego wyprzedzenia). Inny rodzaj zagrożenia to kierowca aptekarz, hamujący natychmiast do przepisowej prędkości jak tylko zobaczy znak, niezależnie od tego, czy ma to sens czy nie. Oczywiście o wariatach drogowych pisać nie trzeba... Co do wyboru silnika to 316i bym całkowicie pominął, 318i moim zdaniem będzie jeździć podobnie do Golfa (aczkolwiek uczucia i komfort jazdy będą zupełnie inne bo to inna klasa samochodu), 320i będzie jeździć wyraźnie lepiej (elastyczność 6 garów itd), a to, czy wybrać jeszcze mocniejszy silnik zależy już od możliwości finansowych (sam zakup auta oraz paliwo) oraz wymagań kupującego.
-
Nic nie będzie szaleć, takie opony zakładało BMW w fabryce ;)
-
Tak jak pisze jceel 245/40/17 na tył i 225/45/17 to standardowy fabryczny profil do tył na te felgi. Dokładnie takie mam na lato. Zastanawiam się nad przerzuceniem na tył tych 225/45/17, a na przód myślę o 215/45/17, co o tym sądzicie? btw różnica u mnie w spalaniu między letnimi 225/45/17 + 245/40/17, a zimowymi 205/55/16 to jakieś 1-1.5L, na korzyść zimówek oczywiście...
-
Kompletny poradnik: http://forums.bimmerforums.com/forum/showthread.php?t=1611782 Aczkolwiek sugeruj się bardziej numerami niż datami produkcji bo np. moje Alpine obsługuje AUX mimo, że jest z lipca 2002. W celu podłączenia nowszego radyjka do przedliftowego e46 potrzebujesz przejściówkę antenową ISO=>fakra. btw: wyedytuj temat zgodnie z regulaminem.
-
:P Co do ekonomii - decydując się na e46 miałem w planie od razu ją gazować, było to nawet ujęte w kwocie zakupu, tymczasem od 1.5 roku jeżdżę na benzynie i nie żałuję ani litra wlanego do niej oraz ani złotówki zainwestowanej w to auto. Co do spalania jestem nim wręcz pozytywnie zaskoczony. Przyjemność z jazdy i banan na ryju podczas jazdy rekompensuje wszystko :mrgreen: Co co RWD to nigdy wcześniej nie miałem z nim do czynienia, ale szybko się nauczyłem nad nią panować, to auto po prostu się czuje. Zeszłorocznej zimy trochę się bałem, podczas tegorocznej jeszcze nigdy nigdzie nie utkwiłem, a podczas wypadów w tatry na deski specjalnie zamiast po głównych jeżdżę po bocznych ośnieżonych drogach z wyłączonym DSC :mrgreen: Dodam, że nie jestem typem osobnika lubiącego palić gumy, ścigać się z każdym spod świateł czy jeździć jak idiota. Kupując BMW już nigdy nie wrócisz do VAGa, chyba, że wdepniesz w minę, ale to już nie jest wina marki.
-
Niezależnie od tego, jaki silnik byś nie wybrał i tak na początku będzie szok na +, a potem się przyzwyczaisz i będzie Ci mało :mrgreen: Też się długo zastanawiałem nad wyborem silnika, przesiadałem się z Golfa 3 1.6 75KM (którego nadal mam bo ciężko mi się rozstać :mrgreen: ), czyli porównywalnego osiągami z Twoim bo jest lżejszy . Początkowo w beemce był szok i bezustanne uczucie wgniatania w fotel, potem szybko się przyzwyczaiłem, a teraz mam czasem wrażenie że wręcz jest mułowata i żałuję że nie kupiłem z większym silnikiem :mrgreen: Inna sprawa, że de facto na naszych drogach tych osiągów i tak nie ma za bardzo gdzie wykorzystać...
-
"Domek" to strzałka - przycisk do otwierania :duh:
-
Temat dosyć dziwny, pytanie może trochę głupie, ale postanowiłem założyć ten temat bo nie chcę już dłużej zwlekać z umyciem auta do czasu ustania mrozów. Pomijając oczywistą kwestię estetyczną, którą ewentualnie można przeboleć mam już dość widoku auta białego od soli trawionego przez rdzę :duh: Auto trzymam wprawdzie w garażu, ale przy obecnych temperaturach panujących na zewnątrz utrzymuje się w nim niestety - niewielki wprawdzie - mróz. Pojadę oczywiście na myjnię ręczną, będę się dopominał o wydmuchanie wody z zamków itd. Najbardziej boję się jednak o szyby - wiadomo w coupe nie ma ramek w drzwiach, boję się że po umyciu szyby mi przymarzną do uszczelek i będzie masakra. Póki co na szczęście nie miałem z tym nigdy problemów, kupiłem wprawdzie jakiś środek zapobiegający przymarzaniu ale nie wiem jak będzie z jego skutecznością. Co radzicie w tym temacie? Jak radzicie sobie z myciem autek podczas takich temperatur?