menior

Wymieniam wlasnie na normalne opony,wulkanizator twierdzi ze po naprawie felga bedzie calkiem sprawna bez ryzyka ponownego pekniecia w tym miejscu

Pewnie ze posiadaja,pozatym w kazdej chwili mozesz sprawdzic w kompie ile pozostalo km do ich zuzycia(orientacyjnie)

Nie robilem tego w Polsce,bo mieszkam we Wloszech,ten kto sciagal opony wiedzial ze sa run-flat,ale nie wiem kogo wina obarczyc :?:

Zmieniajac mi mi opony na letnie,wulkanizator zauwazyl ze jedna felga jest peknieta w srodku i ze trzeba to zespawac przed zalozeniem,wina obarczyl tego kto sciagal wczesniej opony(run-flat) z tej felgi.Jak myslicie czy winny jest faktycznie ten kto wczesniej sciagal opony z tej felgi? a moze ten zakladajac teraz opory letnie(nie run flat) je uszkodzil? a moze jako ze kupilem te felgi uzywane z oponami 2 lata temu,jezdzilem 2 sezony z uszkodzona felga nic o tym nie wiedzac?

Od pewnego czasu mam troche denerwujacy problem z PDC,piszczy mi bez powodu (chyba przedni) tak jakby ciagle byla jakas przeszkoda nawet jak jej nie ma :mad2: Nie wiem jak sie sprawdza te czujniki i czy ewentualnie da sie pojedyncze wymienic a moze wystarczy cos przeczyscic?

Na trasie zapalila mi sie kontrolka zuzytych klockow,pomimo ze komputer daje jeszcze 15tys. Nastepnego dnia po umyciu auta kontrolka znikla i juz sie nie zapalila,klocki nalezaloby jak najszybciej wymienic czy moge jeszcze posmigac te 15 tys. km :roll:

Rzeczowo to wszystko podsumowales :cool2: Ale w sumie potwierdziles to co napisalem w moim pierwszym poscie a co wywolalo taka burze :mrgreen: Nikt nie zaprzecza ze rozcienczony olej chocby i minimalnie traci czesciowo swoje wlasciwosci smarne,ale pytanie czy ma to istotny wplyw na trwalosc silnika :?: Pewnie ma takie czy na danym silniku zrobimy 300.000 km czy tez moze 350.000 km,dla mnie i dla wiekszosci uzytkownikow aut jest to nieistotne

Faktycznie lepiej wycinac filtr czastek stalych bo w ciagu roku przybylo mi 200-300 ml oleju :mrgreen: To jest dopiero paranoja :duh:

Jakos ludzie jezdza na tych niby rozrzedzonych,nie nadajacych sie olejach,zmieniajac co nawet 30,000 i robia po 200-300 tys km. bez zadnych problemow.Przestancie straszyc i wzbudzac panike :duh:

Skoro tak to niemal wszyscy posiadacze diesle z dpf-em musieliby pozbywac sie tego ustrojstwa,bo minimalny wzrost poziomu oleju jest tu powszechnie spotykany,co producent zreszta przewidzial(zalecajac odpowiednie oleje).Oczywiscie producent,serwisy,mechanicy czy nawet fachowe czasopisma bredza,bo tylko kolega JAREK 135 zna sie na rzeczy :mrgreen: Jak ktos chce to niech slucha takich pseudo-znawcow i panikuje z byle powodu :duh:

U siebie zauwazylem podobny wzrost oleju,radzilem sie wielu mechaniorow i znawcow,wlacznie z serwisem BMW i twierdza ze przyrost do ok 10% jest dopuszczalny i nawet przewidziany przy dpf-ie,dopiero gdy nadmiar jest znacznie wiekszy trzeba sie martwic i pozbyc tego ustrojstwa :x Oczywiscie lepiej nie czekac z wymiana oleju jak zaleca producent(ok 30000) ale skrocic ten interwal do ok 15-20000 km

Ja tez mam watpliwosci co do jakosci materialow wewnetrznych :? wprawdzie nic mi sie nie rysuje i nie wydaje dziwnych dzwiekow,ale schodzi powloka zewnetrzna z niektorych elementow,zwlaszcza z okolic podlokietnika i tunela srodkowego,niezbyt ciekawie to wyglada :( ktos ma pomysl jak zatuszowac te ubytki :?:

Ja tez sledze uwaznie opinie o naszych autkach na roznych forach,zwlaszcza tym i jeszcze paru innych wloskich gdzie BMW E9x cieszyly sie od zawsze ogromnym powodzeniem,i to ok 90% ich z silnikami wlasnie 2.0d,benzynowych raczej nikt ze wzgledu na spalanie i mode nie kupuje,3.0d ze wzgledow podatkowych tez nie,wiec pozostaje tylko 320D :P I wyciagam podobne wnioski,o ile jesli chodzi o osiagi i spalanie sa prawie wszyscy zadowoleni a nawet zachwyceni :P To juz jesli chodzi o bezawaryjnosc nie mozna tego powiedziec :? Te silniki we wszystkich wersjach borykaly sie z przeroznymi problemami i wszystkie one byly wyjatkowe drogie w naprawach :( Turbiny,rozrzady,kola pasowe,sprzegla,dpf-y

Nie idz dalej ta droga :lol:

A czy nie chodzi tu o powszechnie znany w tym modelu problem ze sprzeglem :?: Czytalem o tym sporo na jednym z zagranicznych forach i wlasnie objawy sa takie

Bylem wczoraj w salonie obejrzec nowa 3-jke :shock: WOW, no i faktycznie nie ma co porownywac :oops: nawet nie spojrze juz na zadne RENAULT :mrgreen:

Nie w BMW takie rzeczy,wola doic klientow :mrgreen: Ale po co wymieniac jesli plynu nie ubywa :roll:

nie wiem co to za waz,ale u mnie,przebieg 90.000 tez jest troche brudny

A niby czemu :?: To moje pierwsze BMW i po roku uzytkowania owszem jestem zadowolony,to fajne autko ale nie widze uzasadnienia tak wysokiej ceny (mam na mysli nowe) Uwazam ze przeplaca sie za prestiz i uznana marke :wink:

I w bmw podobne wpadki sie zdarzaja,prosze uwaznie czytac,ja nie napisalem ze Renault jest LEPSZE :!: Tylko ze nie widze uzasadnienia ze takie BMW jest 2-krotnie drozsze od przykladowego RENAULT :wink:

No to ciekawe za co sie tyle placi kupujac BMW :lol: W cenie nowej 3-jki masz takie dwie Meganki i jeszcze by sie zostalo :mrgreen:

Jak to jest ze ja sie stresuje moim BMW zeby czasami go przegonic itp. :roll: A moj znajomy kupil sobie 3 lata temu Renault Mègana 1.5 dci tez z dpf-em(bo tylko takie byly) dojezdza do pracy po 5 km w jedna strone(czesto w korkach) a w weekendy najwyzej na zakupy.Odradzalem mu diesla przy tak malych przebiegach,chocby ze wzgledu na tego Dpf-a.I jak narazie zero problemow z wypalaniem tego ustrojstwa,zadnego przybywania oleju itp. :shock: To ja sie pytam czy RENAULT jest az tak bardzo do przodu w porownaniu z prestizowym BMW :?:

To jak wytlumaczysz fakt,ze sa liczne przypadki tego zjawiska i w autach bez DPF-a :roll: Jak chocby u kolegi MARKS2004

U mnie tez tak czasem zalatuje,na jednym z zagranicznych forum doszli ze ma z tym cos wspolnego Dpf,jakis element tlumika lub zimowki :o No i faktycznie ja to czuje tylko na zimowkach :shock:

Wow :shock: Ja na tylnich zrobilem 90 tys. a przednich jeszcze nie zmienialem,komp podaje jeszcze 40 tys