Skocz do zawartości

menior

Zarejestrowani
  • Postów

    300
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez menior

  1. Panowie ja juz sam zglupialem :oops: problemem jest chyba to ze zle sprawdzam poziom oleju :shock: Czy sprawdzajac poziom nalezy wcisnac bagnet do samego konca lacznie z ta czerwona koncowka? Bo jak sprawdzam bez wciskania do samego konca tylko do momentu blokady przez owa koncowke to poziom jest idealny :duh:
  2. Filtr DPF mam,ale slyszalem ze on robi takie psikusy gdy sie jezdzi przewaznie po miescie w korkach,a ja jezdze poza miestem i rozwijam duze predkosci,na bagnecie zakrywa mi dokladnie napis MAX a jesli dobrze zrozumialem maksymalnie powinien sie znajdowac ponizej tego napisu czy sie myle :?:
  3. Nie to nie jest normalne Za dużo nalałeś czy spływa ropa do miski? Tego to nie wiem bo sam nie zmienialem,moze mechanik za duzo nalal :roll: robie dziennie ok 40 km i nie po miescie
  4. tak zazwyczaj sprawdzam po wiele dluzszym postoju,np. po nocy nim odpale
  5. sprawdzajac poziom oleju na bagnecie wydaje sie zawsze jakby go bylo zawsze lekko powyzej max :| czy to normalne? Jak to u was wyglada?
  6. No tak, wszystko fajnie.. Tylko jak mam kupic auto w "wypasie" nowe ze wszystkimi bajerami sportowymi to z ceny 33 tys GBP zrobi sie ponad 40 tys GBP, a to juz jest dla mnie zdecydowanie za duzo :( Dodatkowo ubezpieczenie bedzie mnie kosztowac ze 3 tys GBP/Rok.. ehhhh Do tej pory auta srednio zmienialem co 2 lata.. To takie tam u was drogie ubezpieczenia :shock: a ja myslalem ze tu placac za mojego 800 euro rocznie to duzo.Moj jako nowy z paroma dodatkami jakie ma kosztowal 40.000 euro,wiec nie stac by mnie bylo raczej na taki,a tak sie troche poszukalo i za mniej niz polowe tej sumy mam to samo w idealnym stanie :mrgreen: Tu jest roznica miedzy nowym a uzywanym
  7. Ciekawe skad takie nieprawdziwe stereotypy sie biora :duh: moze gdzies w Neapolu czy Sycyli to owszem zdarza sie,ale na polnocy kraju sprzedaza aut uzywanych zajmuja sie salony lub profesjonalni sprzedawcy,trafiaja tam tylko auta w dobrym stanie(te w gorszym trafiaja do handlarzy np. z Polski) jest troche drozej ale kupujac auto masz roczna gwarancje i przebieg zagwarantowany na umowie,zaden taki salon nie bawi sie w jakies cofania bo popsulby sobie opinie i zrobil zla reklame,nie mowiac o konsekwencjach prawnych.W porownaniu z tym co sie dzieje u nas w Polsce na rynku aut uzywanych to szkoda gadac bo jestesmy 100 lat za murzynami :duh: Kolego, ależ możesz życ w przeświadczeniu , że jest tak jak piszesz ... ale wszystko co się rozbije na północy trafia na południe i znowu staje się bezwypadkowe ... i dla przypomnienia Włosi to Arabowie północy ... Włochy to piękny kraj ale tez piękne wałki kręcą a jeśli Ty nie znasz tych, którzy je robią do dobrze bo jesteś wsród uczciwych ludzi... zyje w tym kraju juz przeszlo 15 lat wiec chyba znam lepiej tutejsze realia,ale w jednym masz racje,na polodniu Wloch panuja calkiem inne realia.Przekrety wszedzie odchodza ale w Polsce to juz sie przesadza i troche jestesmy sobie sami winni bo przy kupnie auta chcemy na sile oszczedzac liczac na cuda :mrgreen: Wloch kupujac auto woli dac wiecej majac pewnosc zakupu,bo jak to jest ze w Polsce auto sciagniete z Wloch jest tansze niz w samych Wloszech :roll:
  8. Ciekawe skad takie nieprawdziwe stereotypy sie biora :duh: moze gdzies w Neapolu czy Sycyli to owszem zdarza sie,ale na polnocy kraju sprzedaza aut uzywanych zajmuja sie salony lub profesjonalni sprzedawcy,trafiaja tam tylko auta w dobrym stanie(te w gorszym trafiaja do handlarzy np. z Polski) jest troche drozej ale kupujac auto masz roczna gwarancje i przebieg zagwarantowany na umowie,zaden taki salon nie bawi sie w jakies cofania bo popsulby sobie opinie i zrobil zla reklame,nie mowiac o konsekwencjach prawnych.W porownaniu z tym co sie dzieje u nas w Polsce na rynku aut uzywanych to szkoda gadac bo jestesmy 100 lat za murzynami :duh:
  9. Od Wlocha :shock: To jakis stereotyp,ja mieszkam we Wloszech i powiem ze Wlosi naprawde dbaja o swoje auta,jak widze jakie szroty sie kupuje w Polsce to szkoda porownywac,no chyba ze mowa o polskich chandlarzach co sciagaja stad auta przeznaczone tutaj na zlom :lol: ps.ja bym nigdy nie kupil uzywanego auta w Polsce,bo jak widze jak przy nich kombinuja to strach jezdzic :mrgreen:
  10. Nie znam niemieckich realiow ale slyszalem ze tam sie placi jakies kolosalne podatki za diesla,wiec kupuja je tylko ci co robia mase km,dziadek jezdzacy od swieta raczej wiec na diesla nie postawi :nienie:
  11. w moim przypadku byl to facet w srednim wieku,ale wazne ze nie jakis mlodzik :lol: Owszem przejechalem sie,obejrzalem uwaznie i sprawdzilem czy byl regularnie serwisowany
  12. Wydaje mi sie ze czyszczenie EGR w naszych silnikach jest zalecane raz na jakis czas,a jednak malo ktory mechanik czy serwis to wykonuje podczas przegladow :roll:
  13. Tak ogladajac auto sie chyba nie da :nienie: Ja np. kupujac swojego szukalem poprzedniego wlasciciela :mrgreen:
  14. znajacy sie na rzeczy mechanik powiedzial mi ze oleje z logo BMW to nic innego jak Castrol,rozni sie tylko etykietka a zawortosc identycznie ta sama,tylko zazwyczaj cena jest wyzsza a nie nizsza :roll:
  15. menior

    DSC a DTC

    Po jednorazowym wcisnieciu przycisku DTC uruchamia sie czesciowe wylaczenie kontroli trakcji,przydatne np. przy jakichs trudnych manewrach po sniegu itp. Trzymajac wcisniety nieco dluzej przycisk DTC wylacza sie kompletnie kontrole trakcji :cool2: tu byl poruszony przeze mnie ten watek viewtopic.php?f=70&t=142134&hilit=dtc
  16. Znajdź pierwszy lepszy ostry zakręt, przejedź się autem z napędem na przednią oś, potem autem z napędem na tylną oś np. MB, a na koniec BMW (wyważenie niemal równo 50:50). Wtedy poczujesz różnicę, aaa i dodaj w zakręcie gazu. Ale ja nie Kubica zeby szalec na zakretach :mrgreen: Z punktu widzenia przecietnego kierowcy nie widze zadnych plusow tylniego napedu :nienie:
  17. BLUEDOG uciekajacego tylu sie raczej nie musisz bac,kontrola trakcji nie pozwala na to za bardzo :D Problem pojawia sie gdy musisz wjechac pod zasniezona gorke lub z niej zjechac albo wyjechac z mocno zasniezonego np. parkingu :mad2: W sumie nie wiem czemu tak zachwalaja ten tylni naped co niektorzy,ja jezdzac 2 miesiace nie widze aby byl w czyms lepszy :nienie: A w czym jest gorszy to widze wyraznie
  18. Ja niedawno przesiadlem sie z przednionapedowego Rovera 75 na E91 i zima byl szok :shock: poprzednim autem bez zadnych systemow i nawet na letnich oponach radzilem sobie zima w kazdej sytuacji,a w E91 gdy spadl snieg to nawet na zimowkach bylo ciezko :? Pewnie ze czlowiek do wszystkiego sie moze dostosowac i nauczyc :mrgreen:
  19. Czego sie spodziewac? Obiektywnie patrzac pogorszenia komfortu a polepszenia osiagow to tak ogolnie :roll: Tak pozatym w E90 naped na tyl co dla wielu jest plusem a dla mnie zima ogromnym minusem.Pozatym cala reszta chyba na korzzysc BMW :cool2:
  20. sam filtr faktycznie nie wystepuje,tylko w komplecie z plastykowa obudowa,ja zamawialem we wloskim serwisie BMW i placilem dokladnie 52 euro,radzilbym poszukac poza aso,moze nawet na allegro wystepuje
  21. niedawno byl o tym temat na wloskim forum i wszyscy uzytkownicy E 9x wymieniaja ten filtr za ok 50 euro plus robota http://www.bmwpassion.com/forum/showthread.php?t=175661
  22. oj jest jak najbardziej,przynajmniej do 2008 chyba ze po lifcie cos zmienili,ale watpie Co do odmy kolega Teflon ma rację, pytałem w ASO występuje tylko razem z całą pokrywą (1000zł). Przy tym przebiegu odmę trzeba wymienić czy wystarczy sprawdzić i wyczyścić. Czyścił może już ktoś tą odmę lub zawór EGR w tym silniku, może coś więcej na ten temat?? Dziękuję odma z obudowa kosztuje ok 50 euro :!: wiem bo sam zamawialem,nalezy wymieniac przy ok. 100.000 km tak podaja wszystkie zagraniczne fora,nie wiem skad taka kosmiczna suma 1000 zl. :duh:
  23. oj jest jak najbardziej,przynajmniej do 2008 chyba ze po lifcie cos zmienili,ale watpie
  24. filtr odpowietrzenia skrzyni korbowej czyli odme,nalezaloby wymienic jesli nie byla wymieniana,a zawor egr przeczyscic nie zaszkodzi
  25. ja dodam jeszcze z wlasnego doswiadczenia ze nie tylko 4x4 ale i przednionapedowe sie znacznie lepiej zima spisuja,do tej pory takimi jezdzilem i zima zero problemow,a tu pierwsza zima z BMW i z garazu nie dalem rady wyjechac pod stromy wjazd :mad2: gdzie przednionapedowym nawet na letnich oponach wjezdzalem :shock:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.