Witam!!! Otóż wedle powiedzenia "lepiej zapobiegać niż leczyć" wymieniłem w swojej beemce sprzęglo + dwumas. Przed wymianą sprzęgło ciężko chodziło, czasami szarpało po rozgrzaniu i były wibracje na wolnych obrotach... po wymianie "banan" na gębie sprzęgło chodzi idealnie- leciutko, ruszanie to czysta przyjemność, biegi wchodzą super, gaśnie delikatniej ale... po wciśnięciu sprzęgła na luzie nie czuje wibracji natomiast gdy jadę i zmieniam biegi np: kręcę silnik na 3tyś obr i wciskam sprzęglo czuje mrowienie na pedale sprzęgła które po ok 1s ustaje, wrzucam bieg i jadę dalej... o co tu chodzi?? dodam ze silnik ciszej chodzi i zdecywowanie równiej (brak wibracji diesla) wychdzi na to ze stara dwumasa była zmęczona ale wibracji podczas zmiany biegów nie zaobserowałem... ps. stara tarcza miała ok 5mm grubości nowa ok 9-10mm... łożysko oporowe szumiało strasznie... docisk wygladał ok... dwumasa luz po obwodzie ok 6-7cm prosze o pomoc :oops: mam nadzieje ze powiedzenie "lepiej zapobiegać niż leczyć" nie zmieni sie na "nadgorliwość gorsza od faszyzmu" :evil: