hmmm... miałem coś podobnego w moim patrolu... kupiłem i zalałem mobila 15w40 (patrol ma już 22lata i 400tys przelatane dlatego mineral) na zimnym silniku było w miare ok ale po rozgrzaniu cisnienie oleju spadało do do 1bar a wczesniej było ko 1,5bar i podczas przyśpieszania lub gazwowania strasznie odzywały sie hydrauliczne popychacze zaworów (tzw szklanki). Jestem prawie pewien ze trafiłem na podrobioną partie i w opakowaniu był zapewne superol cc i po rozgrzaniu nie miał odpowiedniej lepkości... czym prędzej wymieniłem olej na pewny i oryginalny i problem jak ręką odjął, cisnienie oleju na ciepło 1,5 bar żadnego cykania itp...od tamtej pory wyleczyłem sie mobila (obawa ze w bańce jest podrobiony olej) taki przypadek był u mnie wiec może też kupiłeś podrobiony olej i odzywają sie "szklanki"... ps: po dokładnym przeczytaniu Twojego posta nie jestem pewien czy ten dzwięk może być od szklanek...