rafalb33

No tu nie do końca masz rację. Paliwo LPG ma większą kaloryczność ale w odniesieniu do jednostki masy. Masa właściwa LPG w stanie skroplonym jest mniejsza od benzyny o około 30%. Dlatego wartość opałowa LPG w odniesieniu do objętości jest o około 20% mniejsza. Z tąd też by skład mieszanki był prawidłowy silnik powinien spalić niecałe 20% więcej LPG od benzyny. Co do wyboru 330d przed liftem i 320d po lificie, to jak już brać diesla to tylko w 6 cylindrach. Różnica jest kolosalna. Najlepiej w ogóle nie kupować diesla, tylko 330i i założyć LPG

Z wtryskami różnie bywa. Znajomy ma od nowości E39 530d i prawie 400tyś nalatane i wtrysków nie ruszał do tej pory. Korekcje mają w normie i silnik chodzi idealnie.

Korekcje tragiczne. Z ciekawości, gdzie wtryski były regenerowane i za ile??

Błąd 1 o ile się nie mylę, to problem ze sterowaniem silnika (dokładnie coś z doładowaniem). Powinieneś zdiagnozować samochód podczas jazdy, jeśli wiesz na co patrzeć. Zobacz czy turbo pompuje tyle ile powinno i sprawdź ciśnienie pompy i raila. Błąd 2 to coś nie tak z grzaniem świec żarowych. Błąd 3 to elektryczny podgrzewacz, on może powodować jak najbardziej to falowanie. Co do temperatury, to masz walnięty na pewno termostat główny lub egr jeśli występuje (lub obydwa).

Ja od momentu zakupu leje głównie na Lukoilu (wcześniej Jet, na tej samej stacji) najzwyklejsze paliwo, najtańsze u mnie w mieście (nie licząc stacji przy markecie i jakichś typu "u Zenka"). W zeszłą zimę przy -27 odpalał bez problemu z jak się okazało dwoma sprawnymi świecami z sześciu :) i fabrycznym starym aku. Także różnica paliw premium dla mnie nie widoczna. Parę razy zalałem z ciekawości Vervę i żadnej różnicy nie widziałem. BTW np głównym dostawcą do końca 2013r paliwa dla Statoil jest grupa Lotos (kontrakt na prawie 10 mld). Lotos dostarcza również (nie jako jedyny) paliwa dla Shella, BP, Lukoila.

W m57 jest przekaźnik, nie sterownik o czym również uświadomił mnie ROGER. Ja dziś też wymieniam świecę, objawy identyczne jak u ciebie. Przy okazji sprawdzę przekaźnik czy działa prawidłowo

U mnie jakieś 2 lata temu przez jeża wariowały obroty nawiewu, ale tylko przy włączonym samochodzie. Przelutowałem i na prawie 2 lata był spokój. Ostatnio okazało się, że przy wyłączonej stacyjce sam włącza się nawiew i rozładowuje akumulator. Przelutowałem i problem z samoczynnym właczaniem nawiewu ustał, jednak dalej akumulator po 2 dniach został rozładowany (akumulator nowy w 100% naładowany). Nie miałem już nerwów kolejny raz lutować to badziewie i kupiłem nowy, bo szkoda czasu. Może źle zlutowałem, choć to żadna filozofia i raczej potrafię się posługiwać lutownicą.

Miałem ostatnio u siebie to samo. Winowajcą był jeż naprawiany już przeze mnie jakieś 2 lata temu. Przelutowałem go ponownie, jednak po dwóch dniach całkowicie rozładował znowu nowy akumulator. Za 150zł kupiłem nowego jeża i po problemie.

Jak się kupuje regenerowaną za 900zł to faktycznie loteria. Znam wiele osób, które regenerowały w turbo-tec (cena nie mała..) i nic się nie dzieje. Nie jednokrotnie turbo po regeneracji ma nalatane grubo ponad 100tyś.

XFS 5w40.

http://motul.sklep.pl/11--motul-300v-power-5w-40-2l.html bańka 2 litry http://sklep.millersoils.pl/100-syntetyczne-oleje-longlife/204-millers-oils-xf-longlife-5w30-5l.html http://sklep.millersoils.pl/100-syntetyczne-oleje-silnikowa/218-millers-oils-xfs-5w40-5l.html I kilka innych tego prod. http://xado.pl/oleje-cat/syntetyczne-oleje-silnikowe/xado-atomic-oil-5w-40-sm-cf http://sklep-oleje.pl/pl/p/Liqui-Moly-SYNTHOIL-HIGH-TECH-5W-40-5L/290 I kilka innych. LM wyraźnie opisuje swoje oleje jako te w pełni syntetyczne i wykonane w technologi syntetycznej (HC) I wiele innych, których dostępność u nas w PL jest bardzo kiepska (AMSOIL, ROYAL etc) Baza HC wcale nie jest zła, jednak jest najtańszą do tworzenia oleju. Dlatego teraz 90% oliw dumnie brzmiących jako syntetyczne, są wyprodukowane z bazy HC. Wszystko rozbija się o dodatki etc. Jednak wiadomo, że olej na bazie PAO/ESTER będzie lepszy, jednak na pewno droższy. W dzisiejszych czasach litr oleju "syntetycznego" typu. mobil/castrol można wyrwać w hurcie po 20zł.

Chyba każdy olej obecnie poniżej 200zł za bańke 4 litrową jest na bazie HC. Zaczynając od mobila kończąc na motulu x-cess/x-clean

Czyli wg ciebie napęd przód lub tył są bezpieczniejsze niż napęd na 4 koła (nieważne stały czy z jakimiś wspomagaczami) ?? Jeździłeś kiedyś samochodem z napędem na 4? Wiadomo, że jak się przedobrzy to nic nie pomoże, ale to co napisałeś jest co najmniej dziwne.

Po wyglądzie w środku niczego nie można powiedzieć. Znajomy ma e39 które ma 480tyś i środek wygląda perfekt. Jeżdżona w niemczech głównie na trasach. A inny ma z potwierdzonym przebiegiem 190 tyś i "lekko" podniszczony jakby miał z 700tyś. Zresztą nie raz widziałem sprowadzone rodzynki z przebiegami ~500tyś i po środku nigdy nikt by nie powiedział, że tyle mają. Najważniejszy jest stan a nie przebieg :)

Korekcje dość spore jak na wtryski po regeneracji. U mnie na fabrycznych wtryskach (przebieg ok. 230tyś) nie przekracza 0,4. Z drugiej strony korekcję mogą być ok a jedynie nadrabiają zużyte nierównomiernie cylindry.

Zapewne chodziło ci o średnicę. Przy różnicy średnicy 20.5mm kontrola trakcji od czasu do czasu wywalała błąd i np przy przyspieszaniu odcinało paliwo na jakieś 4 sekundy. Szczególnie zaraz po odpaleniu, potem już rzadziej. Ale jeździć się tak nie da, przez chwilę miałem tą nieprzyjemność.

Dla świętego spokoju można nakleić przeźroczystą folię tzw "anty włamaniową". Wtedy nawet jak pęknie, to zrobi się pająk i będzie trzymała się foli

Z

Wow, my to znaczy kto, jakaś komitywa :lol: ? Niesamowite, moje doświadczenia na samochodach którymi jeżdżę/zarządzam pokazują, że nie ma najmniejszego znaczenia jakiej marki olej jest wlany (przebieg łączny jakieś 300-400 tyś rocznie). Czy jest to motul, mobil, shell w danej klasie lepkości w eksploatacji wychodzi to samo. Twojego motula ?? Jesteś z działu PR motula, czy poprostu bierzesz go pod poduszkę do spania ? :lol: Niesamowicie merytorycznie do tego podchodzisz, również pokazałeś swoją niesamowitą wiedzę w tej dziedzinie. Zapewne nawet nie wiesz co to HC, grupy bazowe, estry, pao, glt i jesteś wielkim specjalistą :lol: Fakt to perpetum mobile :lol: NAPISZĘ JESZCZE RAZ DRUKOWANYMI, SAM JEŻDŻĘ W 330D NA MOTULU. DLATEGO, ŻE JEST TO OLEJ DOBRY I TANI A PRZEDE WSZYSTKIM TANI. OT TAKI MERKETOWY TARGET, BO DOBRA OLIWA KOSZTUJE PONAD 200ZŁ ZA BAŃKĘ A NIE 130ZŁ. CUDO INŻYNIERII HC :lol:

Hmm jak brakuje argumentów na poparcie swoich jakże ograniczonych światopoglądów, to najlepiej kogoś zwyzywać :lol: . Naturalnie nie będę się zniżał do tak niskich lotów, bo nawet nie jesteś w stanie mnie obrazić :). Ale do rzeczy jak porównamy karty takiego motula 5w40 do lotosa 5w40 to jakoś nie widać znacznych różnić na korzyść motula, jakieś są ale nie wielkie. Aprobaty te same, ale wiadomo aprobaty można kupić. Zatem gdzie ta różnica ?? Baza olejowa, no i tu dochodzimy do sedna. Ani jeden ani drugi nie jest olejem syntetycznym w technicznym rozumieniu tego słowa, nie marketingowego bełkotu (zresztą niezwykle skutecznego jak widać po ostatnich wpisach :lol: ). Obydwa oleje to minerały poddane procesowi hydrocrakingu. Zapewne nikt z poprzedników nie wie nawet co to grupy bazowe...Takie oleje o takiej samej klasie lepkości różnią się w dzisiejszych czasach kosmetycznymi różnicami i niczym więcej. Ale motul tak zachwalany tutaj (btw sam na nim jeżdżę :lol: ), to żadne cudo inżynierii tylko zwykła średnia półka. Są o wiele lepsze oleje na bazach Estowych i PAO ale z reguły kosztują więcej niż 200zł za bańkę, nie 130 jak motul. A i jeszcze skoro ten lotos taki zły, to jakim cudem 730 na taryfie zrobiła na nim 380tyś km (stan licznika całkowity ~500).

Bo?? Nie ma jak rzeczowy argument :lol: Bez urazy :P

Jak ma być to rzeczowa dyskusja to o jakich parametrach mówimy bo jeśli o tych z kart charakterystyki to różnice są niewielkie??

Oczywiście przy sprawnym wystarczy zaślepić. Ale spotkałem się już z tym, że EGR nie domykał się do końca. Wtedy możemy odpinać sobię jego sterowanie do woli :). A zaślepienie go to 5 minut roboty.

Najlepiej zmień mechanika, bo ten nie wie jak działa silnik... :lol: :lol: :lol: Bez egr'a będziesz miał zapisany błąd zbyt dużej masy powietrza i co najwyżej silnik trochę "twardziej" będzie chodził na wolnych. Za to właśnie nie będzie dusił się spalinami, i zasyfiał całego układu dolotowego.

Z tego co się orientuje to nowa piątka M diesel (triple turbo :)), ma właśnie jedną elektryczną i dwie tradycyjne turbosprezarki :)