
Kowal
Zarejestrowani-
Postów
2 240 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Kowal
-
Panowie chyba da się ustalić czy pas przedni w coupe i w sedanie to to samo, czy nie. Nie chodzi mi o nerki, czy wąskie, czy szerokie, bo to wiadomo. Ja u siebie w coupe wymieniałem stary pas przedni na nowy od sedana (oryginał) i jedyna różnica jaką widziałem to sposób mocowania pasa przedniego do wzmocnienia czołowego. Różnica polegała na tym, że gwinty do wkrętów były na odwrót, ale nie było z tym problemu, bo wzmocnienie czołowe też wymieniałem i do siebie pasowały. Nie wiem czy było ono od coupe czy sedana, ale jako ciekawostkę dodam, że było od wersji angielskiej, bo linka od zamków wychodziła w prawą stronę. Tak, że wiem, że występują dwa rodzaje mocowań przedniego pasa do wzmocnienia czołowego, ale nie wiem, czy zależy to od rocznika czy od typu karoserii. W każdym razie da się to obejść, wkręcając zamiast wkrętów śróbki z nakrętkami.
-
W starych reflektorach wszystko się sumuje: wyblaknięte lustra, brud, wypiaskowane klosze. Nieraz powodem słabego świecenia może być słabe połączenie elektryczne. Trzeba wszystko posprawdzać i wyczyścić. Tylko uważaj, żeby luster jeszcze bardziej nie zmatowić. Może się też okazać, że ktoś wcześniej jeździł na 100W lub mocniejszych żarówkach. Wtedy już niewiele można zrobić. Jakbyś chciał mieć naprawdę jasno przed autem, to polecam xenon.
-
Jeśli ktoś nie jest zadowolony po wymianie sondy, to znaczy, że to nie była sonda:)
-
Ja w swoim iesie bardzo długo nie mogłem odkryć co to za odgłos podobny do tego co opisuje kolega Hawran i okazało się, że to przepustnica od zmiennej geometrii kanałow dolotowych wpada w rezonans w okolicach 3 tys obrotów. Od tamtej pory zrobiłem ponad 80 tys. i nic się nie dzieje, może tylko trochę bardziej to słychać. Ale równie dobrze może to być coś innego. Ale łańcuch po 160 tys. ?
-
Jeśli ktoś ma iesa i nie może nim wyprzedzić 320, to najwyższa pora żeby jechać na diagnostykę, bo z autem jest coś nie tak:)
-
Art: z tą dwójką to jest tak, że ten bieg włącza się agresywnie i przez to synchronizator szybciej się zużywa niż na innych biegach. Gdyby nasze auta nie miały setek tysięcy kilometrów przebiegu (dobra, dobra, nie wszystkich-niektórzy mają 120 tys. i mniej, ale na liczniku, a nie naprawdę) i my jeździlibyśmy nimi od nowości i szanowali, to wszystkie biegi zużywałyby się podobnie. No, chyba żeby ktoś jeździł tylko po autostradach lub tylko po mieście, to nie. :)
-
Na logikę to każdy przewodnik zwiększa swój opór wraz ze wzrostem temperatury. Podejrzewam, że jeśli już grzeją cały czas, to Mądre Głowy w BMW dobrały odpowiednie materiały, żeby to wszystko dobrze współpracowało. Ale ja niestety nie kupiłem oryginałów w aso, tylko zamienniki. Co prawda wypukłe, barwione i lewe z załamaniem, ale to zawsze podróby. Dodam, że przed zimą miałem oryginały, ale były bardzo zniszczone i dałem je do "firmy" w Krakowie, gdzie na stare plastiki i podgrzewacze przykleili mi swoje szkła. Totalny szajs. Szkła były niebieskie i wypukłe, ale grubości 5mm (słownie: pół cm!). Ich ciężar w połączeniu z temperaturą powodował, że codziennie musiałem je dociskać, bo się odklejały. Poza tym po zimie warstwa odblaskowa zaczęła na brzegach odchodzić. Teraz kupiłem całe, wyglądają porządnie, ale na nieoryginalnych spodach i matach grzewczych. Zobaczymy co z tego będzie jak przyjdą upały.
-
Neo61: nie piszesz nic o zużyciu paliwa. Ja niedawno też opisywałem tutaj mój przypadek, gdzie ies przed wymianą palił grubo ponad 20, ale może moja sonda była bardziej zużyta. Założyłem nową NGK/NTK i wszystko jest ok. zwłaszcza spalanie.
-
Vicia wiesz może co zmienia tą intensywność grzania lusterek?
-
Patryk: U ciebie wahacz nie ciągnie tulei, tylko masz założone tuleje ze skośnymi ramionami. Są one stosowane w E30 i bez żadnego problemu nadają się do E36 bo są wymienne i mają te same wymiary. Ja mam zamontowane w E36 coupe od M3 3.2 i jest super.
-
W porządku Vicia napisałeś mi w jaki sposób załącza się grzanie zamka i teraz już to wiem, ale przecież ja też "jak byk" napisałem, że nie mam prawego czujnika a ty nadal piszesz, że spryskiwacze załącza prawa czujka. W sumie to nie jest już tak bardzo istotne, bo chodziło mi głównie o lusterka, ale lubię jak jest wszystko wyjaśnione. Tak więc spryskiwacze są grzane a nie ma prawego czujnika i nawet wiązki do niego. Sprawdzałem w innym aucie i tam, gdzie wychodzą kable, u mnie ich po prostu nie ma i wiązka w tym miejscu ma oryginalną izolację i nie była przerabiana.
-
Dziękuję Peet za odpowiedzi i wszystkim innym. Trochę mnie uspokoiliście, że te maty się nie przegrzeją, ale nadal mam wątpliwości co do grzania spryskiwaczy. Co nimi steruje, skoro nie ma czujnika? A podgrzewaniem zamków? Nie sprawdzałem tego, ale może włączają się razem z ogrzewaniem tylnej szyby?
-
Dzwoniłem do aso w Krakowie i pani powiedziała że czujnik w prawym nawiewie tzw. pastylka steruje właśnie podgrzewaniem lusterek. Jednak nie polegam na tym na 100% bo pani mogła się mylić. Czy mógłby ktoś sprawdzić u siebie, czy też mu cały czas grzeją.
-
Zgadzam się, tak powinno być, ale u mnie nie ma czujnika do sterowania a są podgrzewane spryskiwacze.
-
Z tą długością to są różne szkoły, ale jest zasada: im krótszy, tym lepszy. Jeśli są warunki, przewód od reduktora do miksera nie powinien przekraczać 80 cm a register, czyli "śruba" powinien być możliwie blisko miksera. Wydłużenie tego przewodu powoduje opóźnienie w reakcji na pedał gazu.
-
Maciek E36 coupe: masz luz w układzie napędowym. Może być wiele rzeczy: wał, poduszki, dyfer, półosie. Wjedż na kanał i sprawdzaj po kolei.
-
Nie jest to temat: nie grzeją lusterka- co to może być, tylko wręcz przeciwnie- lusterka grzeją cały czas. Gdyby nie grzały, to wiadomo, sprawdzamy czujnik. W moim przypadku też tak zrobiłem i okazało się, że nie ma czujnika wcale. Sprawdziłem dokładnie i nie ma nawet przewodów wypuszczonych z wiązki do tego czujnika. Nie ma też w prawym nawiewie nawet otworu na czujnik. Nie ma też żadnego osobnego włącznika, nie jest to uzależnione od ogrzewania szyby itp. Auto posiada jeszczen podgrzewane spryskiwacze, zamki i fotele, ale te ostatnie mają osobne włączniki. Podejrzewałem, że to podgrzewanie lusterek może być w jakiś sposób sterowane tym czujnikiem w lewym nawiewie od temperatury zewnętrznej, odłączyłem nawet komputer pokładowy i nadal cały czas grzeją. Szukałem na forum, jeździłem po elektrykach, dzwoniłem do aso i jedyną odpowiedzią było, że jest tylko jeden system, z czujnikiem z prawej strony lub proszę przyjechać, to sprawdzimy całą instalację. Jeżdżę tym autem dwa lata ale wcześniej nie zwróciłem na to uwagi, tzn. widziałem, że w zimie odmarzają ale nie sprawdzałem w lecie. Ostatnio natomiast kupiłem nowe wkłady i przypadkiem poprawiałem jeden po zakończonej jeździe i to zauważyłem. Że nie mam tego czujnika wiedziałem wcześniej ale myślałem, że jest jakiś inny system sterowania. Zaznaczam, że nie ma tam żadnej przeróbki typu zmostkowane kable. Wypiąłem wiązkę i obejrzałem ją dokładnie, jest w pełni oryginalna, nic tam nie było przerabiane. Patrzyłem w innych bmw i wychodzą kable do czujnika. I co to może być? Moje auto to E36 coupe 1.8is M42 z 92r. Nie szukam rozwiązań typu wyjęcie bezpiecznika lub odłączenie na lato kabelków od lusterek. Jeśli ktoś spotkał się z czym takim, to proszę o radę.
-
Element 12 demontuje się przy zakładaniu gazu, żeby auto nie gasło po wrzuceniu na luz lub przy zmianie biegów. Element 11 powinien jednak zostać, gdyż bez niego silnik znacznie głośniej pracuje i jest trochę mniej elastyczny.
-
Był taki kawał, że ktoś założył się, że przejedzie w nocy między dwoma motocyklami. I byłoby mu się udało, gdyby światła nie należały do autobusu. A tak na marginesie, to BMW ma dlatego tak mało reklam, bo dobrego produktu nie musi się reklamować. :)
-
Many: Kolego ja na twoim miejscu pojechałbym do elektryka, żeby wszystko posprawdzał. Parę złoty to będzie kosztowało, ale co to za koszt w porównaniu z tym, że auto może ci się np. w nocy zapalić. Jeśli już się dymiło, to znaczy, że jakaś izolacja się przepaliła. Do czasu wizyty u elektryka polecam zdejmować klemę w razie dłuższego postoju. I jeszcze jedno: nie ma różnicy, którą klemę zdejmiesz. Silnik dlatego nie zgasł, że alternator wytwarza prąd.
-
Łukasz, nie będę dyskutował więcej, bo i tak zrobisz jak będziesz uważał. Robię przy gazie dopiero 7 lat i też mogę się mylić. Moja rada: jedź do jakiegoś fachowca i niech ci to sprawdzi. Gdzie dwóch Polaków, tam trzy zdania.
-
odcinka pompy przy przełączaniu na gaz
Kowal odpowiedział(a) na marcin318 temat w Spalanie & Paliwa alternatywne
Jest jeszcze jeden plus nie odcinania pompy: wyobraź sobie sytuację, że wyprzedzasz i zacznie ci brakować gazu. Przełączasz wtedy na benzynę i reakcja jest natychmiastowa. Każde opóźnienie o ułamek sekundy może cię kosztować więcej, niz zaoszczędzisz na prądzie. -
Jeśli to dzieje się tylko na gazie, to ewidentnie sprawa reduktora, czyli parownika. Nie piszesz czy masz go od początku, ale jeśli tak, to po 100 tys. nadaje się on do wymiany. Możesz też wymienić zestaw membran. Reduktor po prostu zmienia parametry, czyli skład mieszanki.
-
Jest jeszcze ten plus przy przekładaniu, że jest wszystko na wierzchu i można dokładnie wyczyścić i zdezynfekować odpowiednimi środkami.
-
Maciej olej to może być jedna sprawa, a druga to zużycie synchronizatora drugiego biegu.