Kowal

Jak już wpakowałeś się w takie opony to chyba niewiele poradzisz. Pojeździj trochę, to się ułożą. Z tyłem jest stosunkowo prosta sprawa, bo jest sposób żeby je wyrównać:)

Boyler: Jakie byś koła nie założył to nie zmienią się wskazania obrotomierza w stosunku do prędkościomierza. No bo z jakiej okazji. Zmieni się tylko prędkość rzeczywista auta. Na mniejszych kołach niż przewiduje producent osiągniesz szybciej licznikowe 200, ale to wcale nie znaczy, że tyle jedziesz. Może być np. 185. I na odwrót- założysz większe koła, przyspieszenie będziesz mierzył kalendarzem a nie stoperem a auto niekoniecznie więcej pojedzie, bo po prostu braknie mocy, żeby wkręcić silnik pod obciążeniem na te same obroty przy 200 km/h co na małych kołach.

Boyler: Wydaje mi się że obroty masz dobre przy tej prędkości, bo licząc z proporcji przy 200 masz 6tys. a przy 210 - 6300, a jeśli nie chce iść więcej niż 180 to sprawa albo małej mocy albo zwiększonych oporów toczenia(np, przez te koła). Pamiętam, że przy 215 wchodzi u mnie w iesie E36 na czerwone pole a koła i dyfer mam standardowe.

Spokojnie 10W40 czyli półsyntetyk jakiejś dobrej firmy.

damianwodziak: tak jak pisze Tyszkanin czujnik położenia wału korbowego a nie napędowego. Ale to chyba pomyłka u ciebie.

Bo to nie jedyny wahacz w E39.

Ale lepiej uczyć się na błędach innych. Tak dla uzupełnienia informacji, niektóre reflektory są mocowane na 4 a niektóre na 5 uchwytów, ale to kolega zobaczy od razu (wersja na 5 ma 3 u góry).

Nie powinno już nic trzymać. Może ząbki na wałku są przykasowane i blokuje. Uderz otwartymi dłońmi od spodu. Powinna zejść. Tylko uważaj na zęby(swoje):)

W E36 jest na komp. do tego osobny przycisk: temp. w C/F , droga km/mile

Spróbuj psiknąć na wielowypust np. WD40 to powinno trochę rozluźnić połączenie i kilka razy walnij pięściami w koło kierownicy po przeciwległych stronach.

Kolego ekips: Moim zdanim montaż samego stożka jest totalnie bez sensu i przyniesie więcej szkody niż pożytku (odsyłam do stron znanych tunerów: Godula, Chojnacki). Jednak opiszę ci sposób montażu, gdyż dokładnie ten stożek demontowałem koledze z w/w powodu: Krok pierwszy wywalasz oryginalną. obliczoną przez inżynierów obudowę filtra powietrza wraz z dolotem zimnego powietrza. Krok drugi na szpilki od przepływomierza montujesz przejściówkę z zestawu. Krok trzeci zakładasz na przejściówkę filtr stożkowy. Krok numer cztery przy użyciu rurki z zestawu doprowadzasz w jakiś sposób zimne powietrze. W ten sposób jednym szybkim ruchem poprawiłeś wytwórnię. Opublikuj chociaż później wyniki z hamowni. Chyba że to chodziło tylko o dźwięk...

Boss: nie dla każdego jest tak samo łatwo, zwłaszcza trzeba wiedzieć co robić żeby nie pourywać zaczepów od kierunkowskazów. Gdzieś na forum jest opis wraz ze zdjęciami do E36.

Podejrzewam, że te alufelgi mają szerokość 7 cali, czyli ok. 2.5 cm razy 7= 175mm. Teoretycznie możesz założyć 185 ale trzeba uważać przy dojeżdżaniu bokiem do krawęznika, bo można zarysować felgę. Optymalnie na te felgi byłoby 205/60R15. Ale w dobrym kierunku szukasz- też jestem za oryginałami. Gdyby te twoje opony nie wpływały na decyzję to lepsze by były 16". Od E46 pasują idealnie do E36: mają to samo ET i tą samą średnicę osadzenia na piaście a wybór wzorów znacznie większy.

10w40 półsyntetyk 15w40 mineralny 5w40 syntetyk Różnią się właściwościami a przede wszystkim lepkością.

Jeśli to jest przy maksymalnych obrotach to masz po prostu odcięcie paliwa. Tak ma być.

Jelito; Dlatego napisałem, że prins jest dobry, ale to nie może zmienić faktu że istnieje coś lepszego. Masz dobrą instalację i jeśli ci wystarcza to niczym się nie przejmuj (dobry stosunek jakości do ceny). Nie każdy potrzebuje ponadstandardowych możliwości. A poza tym ja nie bronię swojego, bo nie mam sekwencji, tylko 2 gen.

oktaw: cena i sens stosowania w M43. mecik: Byłem gazownikiem, a dlaczego nie pracuję to jest moja prywatna sprawa i nic ci do tego i nie życzę sobie głupawych tekstów na mój temat(bez urazy). Nie wydaje mi się żeby to był temat odpowiedni na forum, ale nie ty będziesz oceniał czy byłem dobry w fachu czy nie. Niech to ocenią klienci kórym zakładałem instalacje. To ty udowadniasz, że nie wiesz o co chodzi wtrącając się z głupimi tekstami. Oto dowód: Ja piszę koledze jak zabezpieczyć klape od systemu DISA a ty się wtrącasz jak zabezpieczyli ci przepływomierz. To nawet dziecko wie a ty się wymądrzasz tekstami cyt. "wiedzy nie zdradzam". Co to ma wspólnego? Czytaj posty dokładnie i staraj się je zrozumieć. A żeby nie było niejasności to rok temu miałem poważny wypadek samochodowy i jestem niezdolny do wykonywania zawodu. To tyle z mojej strony do kolegi mecika.

Oczywiście, że przede wszystkim musi być prawidłowy montaż, dobór dysz i samej instalacji- tu nawet nie ma co dyskutować. Druga sprawa, nawet najlepsza instalacja źle wyregulowana nie bedzie dobrze chodzić. Tu wydaje mi się, że nie ma co oszczedzać i w przypadku w miare nowego auta nalezy poszukać warsztatu z hamownią. Kolega Fazer ma rację, wtryskiwacze japońskie są bardzo dobre. A co mogę napisać koledze Jelito. To trudne pytanie typu w czym jest lepsze Daewoo od BMW. Obydwoma da się jechać... Wracając do instalacji różnią się np. w możliwościach ustawień. Proszę odwiedzicć stronę Goduli z Krakowa, tam są szczegóły. Ja znam te instalacje, żwłaszcza LandiRenzo z praktyki z samych dobrych stron. A prins jest na pewno lepszy od wielu innych, ale nie od Landi.

Sprawdź czy ktoś, kto to robił nie uszkodził w jakiś sposób przewodów od węglowego pochłaniacza par benzyny. Miałem taki przypadek, że bardzo z niego śmierdziało. To taka czarna puszka. Opary przez zawór powinien zasysać silnik do kolektora i je spalać. Jeśli wydostają się na zewnątrz to śmierdzi.

Co do czujnika to tak jak mówisz w dyfrze a reszty pozycji nie pamiętam, poszukaj na forum. Ale to były jakieś mało istotne rzeczy.

Starszy typ, ale były jeszcze nowsze nadal z aluminiowym kolektorem. Możesz śmiało montować mieszalnik czyli 2 generację, chociaż wtrysk sekwencyjny też można założyć. Co do zabezpieczenia tej przepustnicy od zmiennej objętości dolotu to można założyć jakiegoś grzyba albo klapkę w deklu od tej przepustnicy. Ale wiem, że jak porządnie rąbnie, to i tak nic nie da, bo te kolektory mają tak dużą objętość, że żaden zawór i tak nie zdąży gazów odprowadzić. Ja mam M42 i mimo kilku wystrzałów na początku nic jej się nie stało, a zrobiłem na gazie iesem już 100 tys. A wystrzały były przez świece. Jak chcesz mieć spokój to montuj sekwencję, ale to nie jest znowu taki cymes jak to wszyscy zachwalają. Na naszym gazie szybko zabrudzają się listwy mazutem i auto przestaje dobrze chodzić. Dobra instalacja 2 gen i będziesz jezdził taniej. To moja rada, a zrobisz jak będziesz chciał. Jak coś to wal na pw.

Nie wiem czy można zmienić numer VIN w liczniku, ale myślę że mógłbyś zmienić sam prędkościomierz. Ale wiąże się to z rozbieraniem zegarów i od ciebie zależy czy czujesz się na siłach to zrobić. Rozebrać to nie problem, ale złożyć i żeby jeszcze działały. Zastanów się ale zawsze możesz jakoś wytłumaczyć dlaczego zmieniłeś zegary. Wiem też, że zepsute zegary się naprawia. Np. w Krakowie na ul. Szczecińskiej. Ale to musisz podzwonić i zobaczyć jaka jest relacja ceny tych od iesa i ceny za naprawę. A co do awarii to jesteś pewien że to prędkościomierz się zepsuł a nie czujnik?

Jeśli od E46 to 7 cali szerokość i ET47.

Obie są dobre, najważniejszy oczywiście montaż i regulacja, tak jak kolega napisał, ale są lepsze: Landi Renzo Omegas lub BRC Sequent ewentualnie BRC Sequent 24.

Maly: Napisz z którego roku jest twoje E36 M43 a właściwie jaki masz typ silnika krokowego: jeśli standardowy, starego typu, to można spokojnie założyć mieszalnik, jeśli nowego typu z silniczkiem krokowym przy przepustnicy- to w grę wchodzi tylko sekwencja. Znam to z praktyki, bo byłem gazownikiem. Na tym silniczku krokowym przykręcanym do przepustnicy auto na instalacji mieszalnikowej nie chce zchodzić z obrotów i zawieszają się na ok. 3tys. Mniejsza z szczegółami ale znam kogoś, kto chciał w ten sposób zaoszczędzić na instalacji myśląc że jakoś to będzie, założył na własne życzenie 2 generację, jakiś czas sie męczył z autem i wreszcie założył wtrysk. Raczej na tym nie zaoszczędził. Dowiedz się jaki masz typ, zrób zdjęcie albo podjedź do fachowców. Aha, o V generacji zapomnij.