Kowal

Sam odbój nie zatrzymuje piachu tak bardzo jak znajdujaca się na nim osłona która czy u góry czy na dole zasłania amortyzator tak samo ale wiadomo najlepiej jest jak wszystko jest nowe i znajduje się na swoim miejscu. Podobna sprawa z uszczelką, najlepiej jak jest oryginalna a nie dorabiana dlatego napisałem to koledze wyraźnie a jak on zrobi to już jego decyzja.

W E36 prawie wszystkie starsze skrzynie chodzą na ATF Dextron II a nowsze na MTF a stwierdzisz to po kolorze naklejki koło korka wlewowego: pomaranczowa z napisem ONLY ATF lu żółta analogicznie z napisem MTF. Wystarczy trochę trudu włożyć a można to znaleźć na forum.

A tu coś dla urozmaicenia: Baran sprzedaje barany. http://www.allegro.pl/item180598018_barany_do_bmw_2_0_ladne_korektory.html

Może to być wina pompy paliwowej.

To jest jakiś bajer tuningowy prawdopodobnie działający na zasadzie sztucznego wzbogacenia mieszanki przez zmianę sygnału z przepływomierza. A drugi pomysł który przychodzi mi do głowy to jakaś przejściówka w przypadku gdybyś miał założony innego typu przepływomierz. Sprawdź po numerach czy to ten co ma być u ciebie w aucie.

Jak go zamkniesz to puśc przycisk i wcisnij go ponownie albo jak jest zamknięty to wciśnij i przytrzymaj to zrobi ci się "lufcik".

Bo bardziej od koni liczą się niutonometry.

Odbojnik trzyma się na zasadzie tarcia oczywiście i za pierwszym razem jak go jakaś nierównośc dobije do góry to tak pozostaje. Tylko stare odbojniki lubią zjeżdżać na dół ale to w sumie też za bardzo nie szkodzi. Uszczelka oryginalna jest o tyle lepsza ze jest cienka i z impregnowanego papieru co wilgoci nie przepuszcza. Dorabianie z podwójnego kartonu nie jest dobrym pomysłem bo takie uszczelnienie "siądzie" i trzeba będzie po jakimś czasie dociągać a poza tym jak uszczelka będzie miękka to naciągniesz przy dokręcaniu końce gniazda z śrubami. Najlepiej zrób to z kingerytu (papier z domieszką azbestu) lub z cienkiego kartonu np. z pudełka po butach a do tego silikon.

Całkiem możliwe a nie wypowiadam się bo nie mam tego w aucie i nie potrzebuję na razie mieć.

Pełna wymiana to niecały litr a co masz w zbiorniczku to dowiesz się po napisie i kolorze naklejki na korku wlewu do zbiorniczka - ATF Dextron ll to naklejka pomaranczowa.

Opiłkami się nie przejmuj bo w każdym dawno nie zmienianym oleju są. W razie potrzeby zmień olej dwa razy pamiętając o wymyciu filerka w dnie zbiornika bo nowy płyn od niego bardzo się zanieczyszcza.

Taki objaw może wystąpić jak jedna z żarówek przestanie łaczyć np. po wjechaniu w dziurę a potem po wjechaniu w następną wszystko wraca do normy. Wyjmij żarówki i sprawdź czy nie mają skorodowanych styków i ewentualnie przeczyść papierkiem ściernym.

Jakby sprzęgło ślizgało to wzrosłyby ci obroty silnika. Natomiast co do przyczepności to mój 1,8is na 205/60R15 zrywał przyczepność w razie potrzeby na każdym podłożu bez problemu a nieraz to nawet stanowiło problem jak trzeba było szybko ruszyć (włączenie się do ruchu). Na temat kontroli trakcji nie wypowiadam się.

Element numer 5 jest stosowany zamiennie z numerem 4 i mało kiedy występuje (bardzo często w E30) a odbój jak założysz na trzpień amortyzatora to nie będzie się ślizgał tylko pozostanie w górnym położeniu. Mówimy oczywiście o nowych odbojach bo stare mogą latać góra dół a jeszcze jedna ważna sprawa to pamiętaj o uszczelce 13 bo kosztuje ona grosze a zapobiega dostawaniu się wody do bagażnika wyrzucanej spod kół.

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=BE11&mospid=47424&btnr=33_0386&hg=33&fg=45

Piasty sa te same ale ET jest inne i felgi od piątki będą obcierac o ranty błotników.

W 1,8is da się wyciągnąc rorusznik bez odkręcania kolektora ale jest to bardzo trudne. Potrzebował będziesz klucz z przegubem i nasadkę torx a poza tym standardowe klucze do odkręcenia przewodów elektrycznych i łapy mocującej do bloku. Przed rozkręcaniem odłącz akumulator.

Co do ostatniego pytania to mało prawdobne zeby nie mówic niemożliwe. Standardowy dyfer 3,45 i standardowe odcięcie w silniku pozwala na ok.220 teoretycznie ale w praktyce to ograniczeniem jest moc i nie pomoże tu przesunięcie odcinki ani dłuższy dyfer ani skrzynia 6 z nadbiegiem.

Ja cię pocieszę - Będziesz Miał Wydatki.

Najczęściej jest taka zależność ze auto z klimą ma koło dwumasowe a bez klimy jednomasowe ale telefon do ASO i podanie 7 ostatnich znaków VIN powinien wszystko wyjaśnić. ps. SN3 "moja" jest niższa:)

To aluminiowe to jest głowica. Blok jest żeliwny.

Trochę zaniżyłeś kwotę jaką możesz wziąść za swoje auto podobnie jak ceny częsci i robocizny przy swapie. Piszesz że auto silniejsze będzie droższe i starsze a myślisz ze jak kupisz silnik, skrzynię, wał, dyfer, półosie to one będą z auta nowego albo ktoś rozebrał coupe 328 z 99r w super stanie i sprzeda ci części za pół ceny? Przy silniku używanym trzeba przed włożeniem kilka rzeczy zrobić. Ja kupiłem silnik w bdb stanie a wymiana kilku mało istotnych rzeczy kosztowała 1500zł. Pólosie dopiero trzecie z kolei trafiłem takie które nie mają luzu. Poza tym kupując silnik używany bardzo ryzykujesz że kupisz wyeksploatowany a trzeba się na tym trochę znać żeby wiedziec jak sprawdzić a o tym co pseudomechanicy wyprawiają z autem przy takich przeróbkach to nie wspomnę. Nie chodzi tu o dyskusję bo zrobisz jak będziesz chciał ale wcześniej posłuchaj dobrych rad.

Witam. Tematów w tym dziale jest tak mało że nie ma się pod który podłączyć więc piszę nowy a chciałem zapytać czy na forum jest posiadacz Z3 3,0 - sprawa dotyczy miski olejowej bo ani realoem ani etk ani nawet oba aso w Krakowie nie mogą mi pomóc. Konkretnie to wkładam silnik ze skrzynią od takiej zetki do E36 coupe i muszę wiedzieć czy w motorze M54B30 występowały miski takie jak w silnikach z pojedynczym vanosem, tzn czy od strony bagnetu oleju miska była wystajaca na bok i bagnet wchodził do niej prostopadle czy może miska ma prostą ściankę a bagnet wchodzi po skosie. Ta informacja jest mi bardzo potrzebna do swapa a może podobna sytuacja jest w M52TUB28 i ktoś wie jaką ma miskę? To Z3 z którego mam silnik to wersja roadster z końca 2001 jesli ma to znaczenie.

Robiłem niedawno taką przeróbkę u siebie. Żeby zrobic to porządnie to będzie cię to kosztował ok. 7tys w górę czyli rachunek prosty ze się nie opłaca. Moja rada to sprzedaj, dołoż 10 tys i kup cos konkretnego.

Tylko nie kup latających bo z kabrio ci uciekną.