marv

nie program tylko progman SSS. Można znaleźć na torrentach, lub w plikach na forum. Ale często brakuje tam plików do przeprowadzenia aktualizacji. Taka wzmianka, że progman niestety robi aktualizację wszystkich modułów (większe ryzyko że coś się może zrypać). Jeśli chcesz zrobić aktualizację jednego modułu to WINKFP z pakietu INPY (wcale nie taka prosta sprawa bo trzeba znać numer części sterownika, ze względu na różnorodność oprogramowania, w SSS nie trzeba się o to martwić). Ponadto aktualizacja wszystkich modułów może trwać nawet dzień czasu (są moduły które programują się bardzo długo np. wspomniany bluetooth). Najszczęściej rypie się to przez kiepskie kable (najcześciej przy OBD II, bo mają małą "przepustowość") przy OPPS ryzyko jest mniejsze. Ale nie jest tak, że jak się skopie oprogramowanie w module to trzeba wymieniać tą część (nabijanie kieszeni dla ASO stąd każą podpisywać takie głupie pisemka). Wystarczy jeszcze raz zaprogramować skopany moduł, a jak się nie powiedzie to jeszcze raz i za którymś razem powinno się wgrać. Każdy z modułów ma coś podobnego do biosu w komputerze, który zapewnia mu rozruch, brak mu tylko oprogramowania sterującego, przez co nie może poprawnie funkcjonować.

Co rozumiesz przez luzują się ? Jeśli masz na myśli, że luzują się po zgaszeniu to niekonicznie muszą się luzować, jak masz spuszczone w nich powietrze to nie mają się z czego luzować. Luzują się w momencie kiedy są napompowane, po to by ułatwić Ci wysiadanie, tak samo jak kierownica podnosi się do góry jeśli nie jest na maksa podniesiona po to by ułatwić Ci wysiadanie. Jeśli boczki nie są napompowane to nie ma co ułatwiać więc Ci się mogą nie pompować. Co innego jeśli masz napompowane a nie luzują się, wtedy nie wiem co to może być, albo ktoś sobie coś takiego zakodował (nie wiem czy się da, może tak), albo coś się uszkodziło. U mnie i w każdych poprawnie działających komfortach po zgaszeniu motoru luzują się oba fotele. Co mnie wnerwia i wolałbym mieć tak jak Ty. Jeśli chodzi o docisk w zakrętach samych boczków, to nie szarżuję w zakrętach więc może stąd nie odczuwam potrzeby korzystania z nich. Co prawda nie mam u siebie dopompowywania boczków w zakrętach (przycisk na konsoli obok przycisku pdc) więc może i to sprawia że nie zauważam dobrodziejstw wynikających z pompowanych boczków, spokojnie wystarczyłyby mi takie boczki na stałe bez potrzeby ich regulacji, ale skoro już są to niech sobie będą :lol:

Dokładnie łamanie oparcia to najlepsze udogodnienie w tych fotelach. Kolejna rzecz to regulacja kąta pochylenia fotela, bardzo mi to pomaga zająć komfortową pozycję. Natomiast nie bardzo rozumiem sensowność pompowania okolic lędźwi, mi to nie pomaga w żaden sposób tak samo jak pompowanie boczków, ktore strasznie irytuja, przy każdym zgaszeniu silnika boczki spuszczaja powietrze w celu latwiejszego wysiadania. I pompuja po przekreceniu stacyjki. Jednak co by nie mówić to komfortowe fotele są dużo wygodniejsze niz zwykle,a instalacja samych zagłówków bez foteli komfort jest po prostu wyrzuceniem kasy w bloto. Dziś ten post trochę mnię natchnął i pobawiłem się ustawieniami, owocem tego jest jakieś tam w miarę komfortowe ustawienie zagłówka z tym, że dość mocno złamałem oparcie i pochyliłem fotel do przodu i trochę go opuściłem zyskujac nieco miejsca na moje długie nogi :). Podsumowujac bez tych ustawień zagłówki z foteli komfort nie mają sensu co również sprawdziłem prostując oparcie i przywracając normalny kąt pochylenia całego fotela.

Potwierdzam, też mam komforty. Co prawda jeżdżę ze zgiętą poduszką ale w ogóle z niej nie korzystam. Aby położyć na nią głowę trzeba złamać fotel w pół na wysokości barków aby dobrze przylegała do potylicy. Bez tej regulacji jedyne do czego może się przydać ta poduszka to do spania/leżenia, kiedy nie musisz obserwować drogi. Gdyż na prostych fotelach trzeba zbyt bardzo odchylić się do tyłu, co nie jest zbyt komfortowe. Ja długo walczyłem by ustawić sobie poduszkę w odpowiedniej pozycji i poległem. A mam trochę więcej ustawień fotela niż Ty. Być może winny jest temu mój wzrost (196cm), ale tak czy siak nie udało mi się dopasować. Z resztą czytałem gdzieś artykuł nt. zagłówków i wcale te z komfortów tak super bosko nie wypadły, jeśli chodzi o bezpieczeństwo przegrały z zagłówkami VW...

W teorii powinny pasować. Komforty mają zagłówki regulowane elektrycznie, nie wiem jak jest u Ciebie.

Dokładnie tak jak piszesz. Ja jestem już po wymianie na professional'a. Akurat miałem farta i navi jest z samochodu, który był niedawno po zmianie softu w 2009 bodaj więc mam mp3 z automatu, przez co trochę odłożyłem w czasie montaż Dension'a ;)

A jak Ci napiszę, że mam słonia co z cylindra wyskakuje i królika co na jednym uchu chodzi to też uwierzysz ? Ludzie mogą się mylić i weź to pod uwagę. Nie wszystko co tutaj piszą jest prawdą...

Mam dokładnie te same wrażenia po czyszczeniu w naprawdę upalny dzień.

było poszukaj. Użyj szukarki i wpisz wtryski/wtryskiwacze lub sprzęgło hydrauliczne/konwerter jeśli masz automat. (W opisie masz wpisane że szukasz 530i a kupiłeś diesel'a więc może diesel'a w automacie ;) ) Zmień podpis, żebyśmy wiedzieli jakiego dokładnie auta sprawa dotyczy.

Zdaje się, że następnego razu nie będzie ;) LEDy są na tyle trwałe, że chyba nie uraczysz powtórnej wymiany ;). Żona może spać spokojnie bo rąk raczej sobie nie poharata ani paznokci nie połamie ;)

Możesz też spróbować zaoferować swoje usługi autoryzowanym serwisom, one zwykle nie specjalizują się w tego typu naprawach i szukają podwykonawców, stosunkowo tanich i solidnych, tak aby jakość naprawy była na najwyższym możliwym poziomie. Podejrzewam, że faktycznie tak jak napisał Prezioso możesz być za drogi dla handlarzy, bo oni zwykle szukają rozwiązań po kosztach by też zarobić. Ale już trochę tych aut jeździ po naszych drogach, ludzie się bogacą, a auta starzeją i tanieją, więc klienteli coraz więcej. W samym Szczecinie teraz codziennie mijam po kilka lub kilkanaście sztuk e60 jeżdżąc tylko praca-dom na odcinku Szczecin<->Police. Więc jest tego trochę na drogach.

Nie wiem czy nowej przekładni nie trzeba w jakiś sposób zaadaptować, bo zdaje mi się, że tak. Na pewno jest kalibracja (machanie kierownicą lewo prawo), którą trzeba przeprowadzić po każdorazowym odłączeniu akumulatora, ale domyślam się, że to zrobiłeś. Więc pozostaje próba adaptacji dis'em, albo wizyta w serwisie.

Podłużnice są aluminiowe w e60, jak i cały przód, łącznie z błotnikami i maską. Popyt myślę, że jest, bo chcących szybko zarobić handlarzy jest w PL więcej niż sporo. Targają co popadnie a później okazuje się, że nie ma kto im tego zrobić. Z tym, że tak jak kolega napisał, aluminium się nie naprawia. Aluminium się wymienia na nowe. Patrząc na Twoją lokalizację , mianowicie stosunkowo blisko granicy z DE istnieje duża szansa, na potencjalnych klientów, którzy trudnią się sprowadzaniem aut z powypadkową przeszłością. Ja osobiście nie słyszałem aby nikt poza ASO u nas w regionie coś takiego wykonywał.

- Rozrząd na łańcuchu. Ale przy tym przebiegu może nawalić pompa wody, która jest w układzie rozrządu. - Wymiana kolektora ssącego bo za chwile będzie duży klops z klapkami (poczytaj na forum co to ustrojstwo robi) i ile kosztuje naprawa... A właściwie ile kosztuje nowy silnik... -Sprawdź koło pasowe być może już walnęło i właściciel zdążył wymienić - Sprawdź kolektor wydechowy, czy gdzieś nie pęka, jeśli pęka wymień na żeliwny z bmw e39 (będzie taniej i dożywotnio niemal). -Wymień odmę. -Olej w automatycznej skrzyni się wymienia, ale jeśli do tej pory nie był wymieniany to może być ryzykowne. W celu dokonania dobrego wyboru skontaktuj się z dobrym warsztatem od ASB, który powinien doradzić Ci odpowiednie zabiegi. Prócz wymiany oleju trzeba wymienić miskę olejową, w której zamontowany jest filterek (jest on częścią niewymienną i sprzedawany tylko z całą miską). - Sprawdź poprawne funkcjonowanie termostatów (dużo tego na forum było). - Mogą pojawić się problemy z wtryskiem lub wtryskami. - Może kończyć się turbo (uzależnione od stylu jazdy, być może już wymienione). - Przyjrzeć się filtrowi cząsteczek stałych. - Przy tych przebiegach może kończyć się już również konwerter skrzyni biegów. Więcej grzechów ciężkich popełnionych przez BMW nie pamiętam, ale wszystkie słono kosztują ;) Nie wiem co sprawdzałeś już przy zakupie. I co było w tym aucie robione. Dlatego napisałem Ci wszystko co może Cię spotkać, nie znaczy to że wszystko musisz naprawić. Zachęcam do wnikliwej lektury forum. Używając opcji szukaj i wpisując zagadnienia wylistowane powyżej powinieneś wiedzieć czym dana awaria grozi ile kosztuje jej usunięcie oraz poznać objawy i symptomy owej awarii.

PDF to chyba format plików wektorowych, firmy adobe ;) A to o czym Ty piszesz to DPF ;) To tak ramach uściśleń. Jeśli ma filtr ( a po 2005r każdy diesel bmw ma filtr) to musi go mieć w idrive. W idrivie nazywa on się Particle Filter, albo Diesel Particle Filter. Dlatego nie znajdziesz pozycji DPF. Ale Particle Filter będzie, bankowo ;) Sprawdź ;)

Trzeba się trochę napierniczyć, żeby dostać się do filtra powietrza. Przede wszystkim trzeba zdemontować rozpórkę i kompletne plastiki/ obudowy filtrów kabinowych, trzeba na nie uważać, bo są przykręcane na takie plastikowe "śrubki" które przekręca się tylko o 45stopni i one zwalniają blokady. Jak to zrobisz to później idzie z górki, wykrecasz 2 osłony owego filtra i wyjmujesz sam filtr (siedzi dość mocno). Trzeba uważać na śruby rozpórki, żeby ich nie uszkodzić bo później będzie problem z jej przykręceniem. Nie stosuj do tego celu żadnych innych śrubokrętów niż dedykowany (bodaj torx), jeśli użyjesz krzyżaka lub czegoś innego to rozwalisz śrubę i będziesz miał kłopot.

Dokładnie tak jak pisze przedmówca. Chip jest w DDE czyli Digital Diesel Engine (sterownik silnika) a soft trzeba zmienić w EGS sterowniku skrzyni. To są 2 niezależnie pracujące moduły, dwa urządzenia, które nie są bezpośrednio ze sobą połączone. Miałby racje ten kto Ci mówił, że stracisz program, jeśli zrobiłbyś update całego auta, czyli każdego dostępnego modułu. Jednak można Aktualizować również pojedyncze moduły. Dzięki czemu skraca się czas usługi, no i zachowasz swój program w DDE. ;)

Po dodaniu FA trzeba wcisnąć back, przejść do danego modułu do którego dopisujemy FA (w E60 są to moduły CAS i LMA), robimy to za pomocą Process ECU. Z listy wybieramy moduł, np. CAS (FA trzeba dodać w każdym module, przez który się łączymy), wybieramy change job czy cos w tym stylu i zmieniamy na FA_WRITE, po czym naciskamy execute job i mamy dodane FA do modułu. Trzeba tak zrobić jeszcze z kolejnym modułem i wszystko powinno grać. Do przekodowania audio potrzebne są aktualne pliki ista/p lub z progman'a.Goły ncs tego nie pociągnie, przynajmniej nie w CCC, więc w nowszym CIC zakładam że również nie da rady. Ostatnio montowałem u siebie CCC z samochodu, który miał logic 7, a ja stereo. Podstawowy ncs nie ogarniał. Potrzebne były pliki z ista/p (ciężko dostać dobrą wersje gdzie są foldery ecu i sgdat).

w 520d chyba problemu nie ma... A na pewno nie z takim przebiegiem.

Być może bo u mnie w automacie, w 3.0 spalanie jest na takich samych odcinkach jak u Ciebie i przy podobnej prędkości ok. 9.5-10.5l tyle, że 3.0d;)

Adaptacje robi się po zmianach w skrzyni, takich jak nowy konwerter, wymiana oleju itd. Jest to nauczenie swojego samochodu tego, że pracuje już np. na nowym oleju. Upgrade softu to zmiana oprogramowania, które steruje skrzynią, odpowiedzialne jest za zmianę biegów, kontrole poziomu oleju i dopasowywanie się pod "nogę" danego kierowcy ;)

Jeśli chodzi o robociznę to można zrobić samemu. Wystarczy trochę na ten temat poczytać. Jak znajdę trochę czasu to opiszę całą procedurę wymiany navi pro, bo mam kilka zdjęć z tego zabiegu. Pokażę przy okazji jak przy użyciu ncs'a zakodować swoje autko aby chciało grać z navi pro. Oraz jak bez wymiany idrive'a nie mieć problemów z kontrolowaniem nowej nawigacji ( efekt niedziałającego pokrętła). Wszystko jest niemal dziecinnie proste, wystarczy znajomość ncs'a notatnika i posiadanie 2 śrubokrętów torx'a (do ekranu) i krzyżaka do reszty oraz przewodu OBD II dostępnego na allegro za ok. 100zł, do navi trzeba dokupić w ASO zasilanie wiatraka ale koszt jest zerowy (22zł - zamawiałem przez bmwsklep.pl).

Temat trochę jest o czymś innym jak spalanie, które było wałkowane pierdyliard razy. Ponad to nikt z was nie pisze kto ma automata a kto manuala. A to ma istotna sprawa ;) Dolicz z 1.5 - 2l do automatu i wyjdzie coś w granicy 10l ;)

To co jest w tym aucie, to być może jest car pc. Ale faktycznie, sterowanie takim urządzeniem nie odbywa się z idrive'a. Więc ja też nawigacji bym sobie przez to urządzenie akurat nie podłączył. Rozważałem sprowadzenie sobie czegoś takiego z UK, ale faktycznie brak sterowania, obawa przed audio oraz kilka innych pierdółek skłoniły mnie do instalacji navi professional. Co z resztą uczyniłem z udanym skutkiem (było trochę gimnastyki z przekodowaniem audio z logic 7 na stereo, ale dałem radę), przymierzam się teraz do zakupu dension z dodatkową przystawką AVR, dzięki czemu będę miał możliwość podłączenia swojego iphone bez żadnych przejściówek i odtwarzać z niego video kontrolując wszystko bezpośrednio z idrive'a. Ponad to dension również oferuje podłączenie kamer, odtwarzaczy dvd, dodatkowo oferując złącze USB, na które możemy wrzucić audio i video. Stąd rozwiązanie wydaje się być lepsze, tylko cena trochę odstrasza. W DE koszt urządzenia to 1400zł + 650zł AVR + przesyłka z 50zł = ~2100zł, ponad to trzeba mieć navi pro z funkcją mp3 w moim przypadku koszt 1200zł.

Patrząc na dodatkowe funkcje, wszystko jest przetwarzane przez multimedia interface, np. z oferty xcarlink, podobno interface jest plug&play więc nie powinno być problemu z przesyłem danych. Tego czego się obawiam to wyjścia audio, ale pewnie też to jest jakoś rozwiązane za pomocą aux'a. Generalnie ten interface działa na poniższej zasadzie. Podłączamy do niego przewód którym leci obraz z nawigacji a on wypuszcza obraz na ekran. I w zależności od tego jakie źródło mamy ustawione wyświetla z niego obraz. Dodatkowo urządzenie po poprawnym podłączeniu potrafi również rozpoznać wrzucenie biegu wstecznego dzięki czemu odpala kamerę cofania. Podsumowując to urządzenie nie ma auto mapy potrzebuje jakiegoś urządzenia które wysyła obraz, np. palmtopa lub iphone z dodatkową przystawką video, który prześle obraz do interface'u a ten "wstrzyknie" go do monitora naszego auta. Pod interface można podłączyć kilka urządzeń na raz, np. odtwarzacz dvd, kamere cofania, tuner tv. Wszystkiemu łącznie z interfacem trzeba jednak zapewnić osobne źródło zasilania.