lukas23

Okej racja, koniec dyskusji o radach i "niedouczeniach", brakach kwalifikacji czy tez inncyh mankamentach naszych aut i teoriii :mad2: każdy wie swoje i ci co zaslaniaja nadal będą to robili, a Ci ktorzy uwazaja że nieto nigdy tego nie zrobią i tyle :lol: ... moze kiedyś jak to kolega wspomniał douczę się i inni pewnie też i nie będę zasłaniał grila tekturą :P , natomiast poki co tektura tam jest i zdjeme ją jak temperatury sie podniosą nieco szacuneczek i pozdrowiena dla tekturowców i beztekturowców :clap:

Gdzie w E36 jest filtr przeciwpyłkowy dokładie, musze wymienic cos tez kiepsko dmucha u siostry w polo było podobnie wyjeławymieniła i teraz wicher wieje konkretny, był prawie cały brydny i zapchany, sadze że zrobie to samo, tylko gdzie znajduje sie ten filtr :?:

, Widzisz, u mnie jak nie miałem tekturki trwało to duzo dłużej, w cyklu miejskim w korkach to nie ma znaczenia wiekszego, ale jak jechałem około 60 70 km, bo akurat dojezdzam codziennie taką trasą, gdzie średnio jade 60, 80 max to juz jest różnica :) , jak już wspomniałem, każdy ma swoje racje i teorie, ale ja stosuje i jest okej, moi znajomi też w większosci stosują i to w różnych autach, moze niezbyt nowych ale stosują, dzisiaj apropos widziałem e36 z zasłoniętym całym grilem z przodu niebieskim materiałem, no to faktycznie wygladało dziwnie :!: , natomiast jak ktoś zrobi to że nie widać, to czemu nie, mi sięauto szybciej rozgrzewa i bede to stosował bo sprawdzone i tyle ale termostat dla pewnościsprawdzę jeszcze raz u mechanika

Podłączam się do pytania oakumulator. Czy takie wyjęcie na noc czy też dwie nie grozi, zniknięciem wszelkich danych w kompie np chociązby od gazu itd, żeby później nie okazało się, że trzeba wszystko ustawiac na nowo reglacja itd :mad2: , nie mam pojęcia jak to jest z tą elektroniką

Spory nie mają sensu:) i nie o to tu chodzi bo to że ktoś wypowie sięw związku z tym tematem tak czy inaczej, cza samochód jest docelowo inacze jdogrzany czy tak samo, nie wnikam, wiem z autopsji po prostu, wyjąłem dzisiaj tekturke jak jechałem raniutko wceśniej, było-24 :evil: masakra...i strzałka posuwała sie wolniej niz z tekturka i niech nikt nie mówi, że to kwestia sugestii, bo sprawdziłem, a termostat po tej listopadowej eskapadzie wymieniłem i sądze , że jest okej,spory, jak to wyglada i jak działa od teoretycznej strony technicznej , mechanicznej itp...nie mają sensu, bo ja czy ktoś kto wkłada taki wynalazek do silnika i pomaga to, będzie to robił dalej:) bo widze różnicęi tyle, moze w nowszych modelach nie trzeba tego robić ale moje auto jest 14 letnie (92rocznik),więc do najmłodszych nie nalezy i napewno nie zaszkodzi teg orodzaju tekturowy zabieg :mrgreen: !!!

termostat jest okej, chyba powinien niedawno wymieniałem :mad2: juz po tym listopadzie :P a codo tekturki w tv ostatnio podawali jak odczuwalny jest mróz przy pewnych predkościach, wiec wyobrażcie sobie jak zimne powietrze rzędu około - kilkadziesiąt stopni przy wiekszej predkosci dostaje sie dosrodka, nie ma bata ,a tekturka?? Złym pomysłem nie jest i w takie mrozy, napewno pomaga i auto napewno jest duzo lepiej dogrzane widze to po swoim

Nie wiem jak to jest w innych modelach i zawsze teoria jest tylko teoria niestety a to co krąży i jak to moze i prawda, faktem jest że u mnie jak włożyłem tekturę za przed chłodnicę w środku, to silnik po pierwsze siędogrzewa, wczesniej głownie przy większych proedkosciach, rzędu około 80 km i wyżej przy temperaturze powiedzmy 10 stopni na plusie(to było jakoś chyba w listopadzie), wskazówka nie ustawiała się równo po środku tylko spadała troche poniżej wiec pomyslec co by było teraz przy -20, teorie teoriami co płynie i jak nie wiem dokładnie nawet, w każdym razie włożyłem tekturęczarną i w ogóle jej nie widać, naet jak sie przyjrzeć uwazniej, a silnik mi się dogrzewa iz pewnością mniej pali:)

-23 :mad2: odpaliła, chwała jej za to, co prawda wyświetlacz po przekreceniu zaskoczył powolutku zanim wyświetlił sięprzebieg, ale zakręciłem i odpaliła od pierwszego ufff:) zarzęziło przez sekundęobroty skoczyły na 2tyś i po dwóch sekundach norma, akurat teraz przed zmiana oleju takie ostre mrozy :mad2: , ale cóż, nawet teraz jak wiem , że nie będęjechał to i tak przepalam auto, dla spokoju:)

Wracając do smutnego tematu kolegi o włamie... :mad2: miałem kilkadni temu podobna sytuacje, tylko bylo to jacys partacze wyskkrobali tylko tą blaszkęz dziurką od kluczyka, chyba srubokretem i tyle nie otworzyli drzwi tylko zniszczyli zamekod strony kierowcy... czy ktoś wie, czy mozna w nowym bębnie od zamka poprzekładać tak suchaltry, zeby pasował stary kluczyk, żebym nie musiał nosic dwóchkluczy przy kluczykach :mad2:

ja mam tekture na chlodnicy nie widac jej i pleksowa plytke za grilem tez ni wodac bo jest przezroczysta i autko szybciej mi sie nagrzewa bo tak to sie nie dogrzewal jak tylko na zimnie szybciej zaczalemjechac :mad2:

Jakie złodziejstwo kolego, pisze to co kiedyś ktoś napisał i co to ma wspólnego ze złodziejstwem :?: bo nie rozumiem, to że jesli mozna dostac termostat bez obudowy to czemu nie, częsci uzywanych jest mnóstwo i szrotówz częściami więc czemu nie spytać tam albo w jakimś sklepie z uzywanymi częściami lub tez kogos kto cośtakiego może sprzedać, ale nie jestem pewien czy do E36 mozna bez obudowy,nie mam pojęcia trzeba poszukac

Tekture twarda włożyłem na chłodnice bezposrednio a plekse za gril, nie widac a zawsze mniej mroznego powietrza sie dostaje i sniegu chociażby, więc jest to dobry pomysł :twisted: , a termostat ponoć ktoś kiedyś pisał, że mozna dostac bez obudowy sam, ale nie wiem do jakiego modeluto było, poszukaj na forum był już gdzieśten temat chyba jakos:)

Jak jest zimno to wiadomo :mad2: , ja włożyłem dobie kawałek plexi w grill tylkotrzeba dopasowac wielkosc, zeby sie nie przegrzewał, i silnik sie dogrzewa, skoro jest zima wiadomo, żesilnik niedogrzany, ja tak zrobiłemi pomogło pozdr, chyba ze masz iny patent, a termostat swoja drogą sprawdz

Jak ja odpalam po raz pierwszy auto na takim mrozie po dosc mocnej nocy to tez coś piszczy to nawet nie piszcenie ale jakby warkot niby, aleto trwa sekunde góra i później jak odpalkam za kilka godzin nawet wszystko jest okej ale jakby voś sie slizgało czy cos nie wiem, ale nie przejmujesie tym jest w końcu -20 wiec ma prawo cos zazgrzytać przez chwilke ....jakby to było non stop tp rozumiem

Hehe za duzo kasy to nie mam , chyba nie ma takich ludzi naprawde:) :lol: ... a warto wymieniaćsame popychacze tylko bez wałka i dzwigienek,czy jest sens klasc nowe na stare rzeczy ktore sa wyrobione??nie mam pojecia bonie znam sie na tym zbytnio:(

zapomniałem meritum:) :lol: ,narazie jeżdze na tej pompie i nie wymieniam mam inne wydatki np rozrząd :mad2::) , i kierownica chodzi mi dobrze więc po co wymieniac, jak padnie zupełnie to wymienie i tak kiedys to nastapi :P

To znaczy powiem Ci tak, jak skręcam kierownica na maksa w lewo lub w prawo do końca czuje jak auto spada z obrotów i mechanik powiedział, ze pompa chyba nie do końca jest okej, bo stanowi obciążenie ...nie wiem dokładnie na czym to polega:( w każdym razie chyba pompa nie jest pierwszej młodości ipasowałoby ją wymienic,alekierownica chodzi normalnie lekko, jasne że przy mrozach -20 na postoju jak odpalam i skręcam to jest niecociężej, ale zaraz jest okej, ogólnie dobrze chodzi układ kierow. teraz po prostu wymienie płyn na mobil jak juz sie przepłucze ten stf i zobaczymyco dalej:)

Apropos , to jakie sa objawy, ze należałoby wymienić popychacze wałek i dzwigienki,myślałemze własnie takie cykanie jest tego objawem:(

Skrzynia do tego nie ma nic to wiem:), ale ponoctrzeba zdjąc skrzynie żeby zmienić sprzęgło, bo juz sie kończy a nie hcce żeby mnie to zaskoczyło i zebym kiedys nie ruszył po prostu z miejsca bez biegu :mad2:

No właśnie mi narazie autko sie aprawuje niexle na mrozie odpala itd, ale ciekawe jak u innych którzy zalai auto repair lub xeramica, jak z olejem jak odpala i jezdzi w takich warunkach, bąx co bądź ekstremalnych :mad2:

hehe rozumiem:) moj też nie jeżdzi codziennie:( troszke mnie zasypało wiec dopiero dzisiaj odsnieżyełm tak to stał dwa dni o zgrozo:( :mad2: ...Dzisiaj wyjmuje akumulator, bo ma być cos około 30 stopni :mad2: ..., nie wiem jak olej, ale w pierwszychsekundach po odpaleniu było zyć olejem ze spalin jakby chyba...po kilku sekundach prpoblem zniknał, po prostu wszystko zamarzneite, w nocy było około 24 stopni rano w Łodzi 20.... jak sie nie jeżdzi masz rację kicha, szkoda auta, a garazu niestety nie mam :mad2: pozdrawiam :P :cool2:

niewiadomo jak to rabsportuja, może zamarzło w trakcie przewozu, tam pewnie są wskazówki w jakiej temp, przechowywac :mad2:

Wiesz co ja byłem u mechanika , żeby zakumac jak to się robi i spuścic na przyszlosc samemu, on mial taką wielką "strzykawę" :lol: , sorki zakolokwializm, nazwałem to niefachowo ale to jedyne skojarzenie jakie miałem.... i włozył do zbiorniczka i wyciągnał olej, póź niej wytarł troche zbiorniczek i wlał płyn. W związku z tym, że miałem tam smołe :duh: , gdzies litr płynu wlewał partiami zeby przepłukać, na zasadzie, wlał troche płynu potem krecisz kirownica w lewo do oporu lekko w prawo i w lewo znowu do oporu i w odwrotna strone żeby pompa cos przetrawila i przepłukala to , ale nie wiem jak to działa dokładnie, i po 4 razach takiego płukania, ocvzywiscie za kazdym razem wyciagał ten brudny olej i wlewal nastepna dawke, ...na koniec wlałchyba z litr albo półtora, nie pamiętam, chyba wchodzi litr, ale nie wiem czy czasami nie półtora, jak masz pytania napisz na priv, bo torche sie zakręciłem opisując wymianę :mrgreen:

heheh, to ja byłem :lol: myslałem o przekładce bo bude mam w idealnym stanie :mrgreen: ale nie opłaca sieponoć..i koniec tego tematu:) mi jakoś chociaż mam m40 silniczek, odpalił za pierwszym razem przy temp -22 :shock: byłem w szoku:) zawarczał powili rozrusznik ale odpalił od pierwszego razu, co prawda zaraz po tym obroty wskoczyły mi na 2tyś, ale po sekundzie gdzieswrociły do normy:), na takim mrozie ten silnik mniej cyka i klepie niz powiedzmy przy -5 albo +5:), weż może obłóż akumulator czymś, ja mam w takim pokrowcu i jakoś sie trzyma i trybi ...zobaczymy jak długo

He:) nieźle to wyłożyłeś, to że 6 cylindrów to już wiem napewno, tylko zbieram opinie użytkowników tych dwóch silników, zapewno jest tak, że każdy chwali to co ma, ale licze na szczere opinie, a co do silnika, jasne 6 lepsze niż 4 nawet sam wygląd, nie wspominajac o innch rzeczach, kumpel dal mi kilka razy sie przejechać :mrgreen: , naprawdę nie ma porównania, tylko nie było to na trasie tylko na osiedlowych niezbyt długich odcinkach, więc nie mogę wiele powiedzieć:(,