lukas23

Od pół roku jezdze na gazie moim 316i zrobiłem 6tyś na odkąd została założona instalacja i parę osób już powidziało mi, że powinienem zwrócic uwagę na świece jeżdząc na gazie bo ponoć potrzebna jest dobra iskra czy coś takiego, świece nie wiem kiedy były wymieniane po autko sprowadziłem jakieś 8 miechów temu z reichu, ale własciciel w niemczech serwisował go w warsztacie bmw regularnie. Mam pytanie jakie świece byłyby najlepsze, nie chodzi o cenę żeby kupić niewiadomo co, ale o to jakie świece załoć żeby sie sprawowały dobrze, słyszałem, że ponoć platynowe sa najlepsze ale przyznam sie żenie orientuje się wtym klimacie zbyt dobrze, choc co nieco wiem, ale na gaziorze jeżdze niedawno:(

mam podobny problem chociaz narazie ustał ale ciekawe jak długo, mi po prostu piszczy kiedy wkrece na wyższe obroty gwałtownie, ponoć mozna kupić wkład do pompy i powinno być, okej dowiedz sie o to czy i za ile można kupić nowy wkład pozdro

Dasz znać jak poszło;) moj silnik ma 229 tyś to m40 1.6 , nie wiem czy mozna stosować do takiego silnika costakigo zwłaszcza ze wlałem niedawno formułę do czyszczenia atrysków STP , w sumie silnik nie chodzi najgorzej, tylko rzęźi jak jest zimny nawetpodczas jazdy ale to trwa chwilke tylko jakies 2 minuty jak złapie ofdpowiednia temp, ale ponoć to normalne w tego typu silnikach, w każdym razie daj znać jak poszło i jak pracuje maszyna;) pozdro

Okej sprawa nieaktualna , wymieniłem łozysko kupiłem SKF za83 zł, plus 100 robocizna pozdro...koniec tematu:)

ciekawe czy mozna zalać taki ceramizer po tym jak własnie wlałem do baku preparat doczyszczenia wstrysków STP?? czy nie przedobrzy się albo nie rozczelni silnika ???

aprpos łozyska jeszcze, ponoc sa dwa łozyska oprócz tego o ktorym mowa, jest jakieś napędowe czy cos takiego , jest ono drozsze cos okolo 300 zł i mam pytanie jakiej firmy jaki e lozysko kupic jesli ktos wie o czym mowa dzieki z góry, moje pytania wynikaja tego ze nie za bardzo kumam to wszystko a sadze ze na forum ktos napewno ma mgliste pojecie lub w ogole pojecie o co chodzi dzieki i pozdrawiam Łukasz

interesuje mnie cos nowszego niz 92 rocznik obecnie moja becia jest z tgo roku i chcialbym cos z nowszym silnikiem cos 94-96 ale na razie rozwazam nad tym, i tak mi sie wydaje ze kupno nowej bryki będzie lepszym rozwiązaniem, niz zamiana silnika, może cos sprowadze z niemiec, tam przynajmniej jak sie popatrzy mozna kupiccos w dobrym stanie technicznym a nie po naszych polskich wybojach i moze z niewielkim przebiegiem:), ale dzieki zaopinie na ten temat wszystkim pozdrawiam Łukasz

a czy mozliwe sa poźniej jakies komplikacje z innym silnikiem, przełozonym , mam na mysli komplikacje wynikające właśnie z powodu przekładania silnika, czy bedzie sie on dobrze sprawował czy też nie ma żadnej rożnicy bo przeciez buda ta sama, jesli zadba sie o odpowiednie amorki i inne rzeczy związane po prostu z wieksza mocą silnika i odpowiedniego przystosowania nadwozia??

moja 1.6 w take mrozy bierzew miescie 12.6dokladnie nie oszczedzajac pedalu gazu :):) wydaje mi sie ze to duzo, ale trudno maly silnik jak wcisniesz w miescie musi spalic swoje niestety:(:(

apropos spalania, na gazie sa toduze roznice, tak sie tylko mowi, no chyba ze sie ma sekwencje ja mam II gen. i widze roznice w spalaniu miedzy moim1.6 a kumpla 1.8 i to sa dwa litry, niewiem moze ma wyjezdzony silnik itd, ale sadze ze 2.0 takmi sie wydaje bedzie ekonomiczniejsza na gazie nawet iz 2.5 czy 2.8, zreszta 2 literkispokojnie wystarcza do jazdy po miescie i w ogole wydaje misie ze to najbardziej optymalne wyjscie a myslac w ten sposob ze od razu wkladac 2.5 albo 2.8 owszem:) roznice w mocy sa zauwazalne jasne, ale na gazie bierze jak wcisniesz duzo moja 1.6 jak wcisne i zyluje do 6tys obrotow niemal kazdy bieg ...tzn dosc ekstremalna jazda potrafil wziac i 14 wiec pomysle co wezmie 2.5 albo 2.8...jasne kazdy ma swoj racje itd ale ja tez biore pod uwage ekonimie niestety:( dzienks i pozdrowienia

No własnie o to chodzi ze buda jest w porządku i kolor też m pasuie chociaz na początku miałem obiekcje ale po polerce i roznych takich zabiegach wyróżnia sie w tłumie :twisted2: , wiesz ja z chęcia bym włożył nawet 2.8 ale nie stac mnie na tankowanie co kilkanascie przysłowiowych kilosów:) wiesz o co chodzi, a sądze ze 2.0 litry to optymalne rozwiazanie spalania w stosunku co do mocy, nieporownywalnie wiecej mocy niz 1.6 no i nowszy silnik, tylko problem w tym zeby kupić silnik jak mówisz z osprzętem całym i trafić na dobry egzemplarz, myslałem że moze z niemiec sprowadzic tam maja tego duzo....

niby tak jak mówisz ksiązka niby podaje :? ale ponocjak masz auto na gaz powinienes cześciej wymieniac swiece i kable po prostu dbac o to ale nie wiem jakie sa objawy tego ze cos jest nie tak, slyszałem ze ponoc nadajace sie do wymiany swiece lub kable potrafia zmniejszyc az do 15% moc i o tyle samo spalanie,:( ale nie wiem ile w tym prawdy. ponoc gaz potrzebuje silnej iskry

Czyli malo sie opłaca pewnie , lepiej w sumie ak ktos powiedzial wyzej, sprzedac moja 316 stke i kupic nowe auto 320 i tyle :(

moze i masz racje, myślałem ze silnik kupie cos w granicach 2tys np z niemiec i sie przelozy a auto nowe to juzwiekszy wydatek tutaj mam bude i srodek w idealnym stanie tylko troszke maly silnik ale jakwidac nie mozna miec wszystkiego:(, sadzac z tego co mowicie pewnie silnik jest duzo drozszy niz 2 patole:(...no i gaz ....pasowalby chyba tylko do 1.8 i to tez tego m40 a to sie nie oplaca zamieniac siekierki na kijek :mad2:

Mam pytanie, powoli zaczynam sie zastanawiać nad zmianasilnika w swoim aucie, obecnie mam 1.6i m40,jest słaby jak na mase samochodu, chociaz myslałem ze bedzie gorzej, pozatym ma pasek a nie łańcuszek i sami wiecie, buda jest okej,stan blachy po prostu zadziwia bez wypadku itd, ale silnik nie ten:( i sie zastanawiam gdziei w jakiej cenie możnaby było kupic najlepiej silnik 2.0 litra...dodam, że mam instalacje gazową drugiej gen. i chciałbym jeśli to możliwe przełożyc ten gaz, jesli istnieje taka mozliwosc...w moim obecnym 316 jest metalowy kolektor co jest plusembo nie peknie w razie wybuchu, prosze o jakies opinie i rady, bo sam niezbyt sie orientuję w kwestiach technicznych...dzieki i pozdrawiam

owszem jezdze na gazie ale staram sie zeby bylo te minimum 15 litrow Pb w zbiorniku oczywiscie nie zawsze:( ale zazwyczaj, a odnosnie wtsryskow wlalem ostatnio taki preparat do czyszczenia wstryskiwaczy i troszke pojezdzilem na benzynce ostatnio o pompa wya bardziej niz zwykle ale to nie roguła raz jest gorzej raz lepiej , chyba posluchami wymienie filtr paliwa skoro to nie wydatek zbyt wielki jest,,,jeszcze jedno pytanie jesli mozna slyszalem ze jeżdząc na gazie trzeba dbac o przewody i swiece, co ile rzeba to wymieniac jest jakas reguła??

Dzieki serdeczne mam pytanie filtr to duzy wydatek?? bo wymieniłem łozysko kuipiłem nowe klocki i teraz licze kazdy grosz:P ale cóż tak bywa dzieki za radę ztego co pamietam to jak kupiel auto jak sprowadzilem to nie był wimieniany filtr paliwa a podobno trzeba o to dbac jak sie jezdzi na gazie ponc ale nie wiem dzieki

zapomniałem dodac ze dzieje się to z tyłuauta wiec sądze ze tak jak mówiłem:(

Mam ostatnio problem z dziwnym piskiem lub raczej gwizdem w mojej beci:( kiedy przyspieszam gwaltownie nawet jesli wuto jest rozgrzane w miare, dzieje sie to zwlaszcza na pierwszych 3 biegach, kiedy gwaltownie dodaje gazu, czasami mam ten problem na gazie kiedy od razu sie przełaczy z Pb na lpg i poxniej niknie, ale ostatnio jezdzilem na Pb bo wlalem preparat do czyszczenia wtryskow i tak sie dzieje wlasnie na Pb

zrobiłem jak rzekliście:) wlalem cos co ma czyscic wtryski jednak skoro jezdze na gazie to na pb tylko mi odpala a poźniej przelącza sie na lpg...wiec czy powinienem jezdzic teraz po wlaniu tego srodka caly czas na benzynie zeby miało to sens?

10 litrów to chyba norma:( gazu na moim silniki 316i łyka w miescie 12.6 litra dokladnie oblizylem w taką pogode przy w miare normalnej jezdzie, ale jak przez kilka dni jezdzilem na Pb to łykał 10 literkow spokojnie a czasami pewnie i 11 jak było widac po strzałce wiec tak juz jest mały silnik a jak nieco wcisniesz musi swoje wypic pozdr:)

10 litrów to chyba norma:( gazu na moim silniki 316i łyka w miescie 12.6 litra dokladnie oblizylem w taką pogode przy w miare normalnej jezdzie, ale jak przez kilka dni jezdzilem na Pb to łykał 10 literkow spokojnie a czasami pewnie i 11 jak było widac po strzałce wiec tak juz jest mały silnik a jak nieco wcisniesz musi swoje wypic pozdr:)

Mam jeszcze jedno pytanie... czy chodzi o jakies konkretne ulepszacze i uszlachetniacze d Pb czy po prostu takie ktore zazwyczaj mozna kupic na stacjach, np polepszajace osiągi silnika itd

rozumiem o co wam chodzi, ten tzw ulepszczasz tz sie wlewa do baku z paliwem i ma on za zadanie ponoć sprawiac ze silnik lepiej chodzi na gazie bo go smaruje czy cos takiego bo przeciez gaz jest suchym paliwem, wiec to tez sie leje do Pb, nie wiem o co z tym chodzi ale widze ze opinie sa negatywne :) dzieki za zdanie

Mam pytanie poradzcie mi, czy warto stosowac wszelkiego rodzaju ulepszacze ktore mozna dostac na stacjach lub w sklepach moto, mam na mysli wszelkiego rodzaju prepartay ktore dolewa sie do baku i maja chronic silnik i ulatwiac jego prace i rozruch na lpg??? wypowiedzcie sie prosze na temat moze ktos uzywa czy warto i czy nie szkodzi to zamiast pomagac?? pozdro i z gory dzieki:)