
K8v8M
Zarejestrowani-
Postów
4 378 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez K8v8M
-
Myśle ze mapy są gotowe i pozostaje kwestia ich wgrania i tyle. Tu nie ma specjalnych możliwości eksperymentowania. Możliwości uzyskania programowo większej mocy z n/a są bardzo ograniczone. W tym wypadku jest to 7KM względem 118i. Plus oczywiscie odblokowanie mocy która została programowo przycieta w 116i. Ja bym sie nie bal. W sumie nie ma czego.
-
Filmu nie obejrze bo tez pisze z tableta. Nie ma to jednak żadnego sensu. Porównują kompletnie rożne auta. Obstawiać można w takim wypadku, że wyjdzie cokolwiek. BTW rwd też nie zapewnia automatycznej przewagi nad fwd.
-
Zwróć uwagę, że przejeżdżając przez zakręt gaz się odpuszcza. Dopiero po minieciu apexu sie go dodaje. Tak więc podczas momentu gdzie może nas z zakrętu zmieść na pobocze napęd nie ma znaczenia. Za to ma duże znaczenia masa, a ta w 4x4 jest zawsze wieksza. Dopiero wychodząc z zakretu gdy jest ślisko i mamy dużo mocy możemy nadrobić dzięki 4x4 stratę prędkości dzięki lepszmu przyspieszeniu uzyskanemu dzięki lepszej akcji. Ale jeszcze raz podkreśle ze to nie ma związku z bezpieczeństwem, ale co najwyżej da lepszy wynik na mecie.
-
E81 116i 2010 - MtothaJ *update: listwy wew. szlifowane alu*
K8v8M odpowiedział(a) na mtothaj temat w Galeria - nasze samochody
to jakie to jest kolego ułożenie "na żółwika"???? he he 3 cm od kierownicy :mrgreen: Nogi mam dość krótkie w stosunku do korpusu, to fakt. Ręce mam lekko ugięte, oparcie niemal wyprostowane, mniej wiecej na wysokości słupka. Zreszta będąc szczerym mam zwyczaj trzymać ręce na kierownicy. -
Powiem tak. Jeżdżę od kilku lat zima rwd i nie mam problemów. Ostatnio nawet w jedynce z ciekawości zostawiłem letnie opony. Owszem masz racje, jeśli dla kogos jest priorytetem wyjechanie z zaspy czy podjechanie pod oblodzony krawężnik, to dla niego jest xdrive. To samo gdy ktoś mieszka gdzieś w górach czy na zadupiu gdzie dróg nie odsnieżają. Tylko ważne jest by mieć świadomość, że xdrive nie zwiększa bezpieczeństwa jeśli mowimy o jeździe i np pokonaniu zakretu. Co gorsza realnie mocno je nawet obniża, bo kierowca nie dostaje informacji od napędu o stanie drogi. Przez to może jechać zbyt szybko i nie wyjamować lub zwyczajnie wylecieć z zakretu. Rwd daje sygnał natychmiast i skłania do bezpieczniejszej jazdy.
-
Myslisz ze w innych seriach xdrive inaczej dziala? Nie wiem. Takie mam subiektywnie wrażenie. Zarówno w 3 jak i w X3 było znamienne lepiej.
-
kolego... miałeś kiedyś lancera? A ja znam kogoś kto miał i powiedział to mi i owo:) Serwis co 5000 km, regeneracja turbo co 15000 km, sprzęgła co 10000 km lancer Evo IX FQ 400. Plus że silniki te powstawały w czasach gdzie jeszcze pi razy oko liczyła się niezawodność, teraz liczy się żywotność w czasie gwarancji i rozłamka tuż to. dlatego czekam aż ten silnik dłużej pojeździ... aczkolwiek na plus dla bmw, nie słyszałem o żadnych wadach itp:) Ja nie widzę w tym nic niezwykłego. Miałeś kiedyś malucha? Olej tez sie wymienialo co 5 tys, a i tak mało ktory silnik dożył 100 tys.
-
Tak. Jeśli mowimy o bezpieczeństwie wyjazdu z zaspy to niewątpliwie lepsza trakcja daje wyższe bezpieczeństwo. W katalogu xdrive ma taki sam czas do setki ze względu na to, ze ogilnei gorsze przyspieszenie nadrabia lepsza trakcja na starcie. Ale to zależy od mocy silnika. Gdy silnik jest b. Mocny xdrive nawet daje przewagę do setki (np. M135i), jeśli silnik jest słaby to Czas może być nawet gorszy od rwd. Zawsze lżejsze auto jeździ lepiej i skręca lepiej, dlatego w każdych zawodach wprowadza sie limity wagi minimalnej. Nawet w F1. Odłożenie balastu to ostateczność. Oczywiscie lepiej ten balast rozmiescic tak by obniżyć środek ciężkości. Nie ma sensu porównywać konstrukcji rożnych aut. W zawodach ogromna role gra tez aerodynamika. Jak już mówiłem kwestia bezpieczeństwa to nie jest sprawa jak najszybszego przejechania calego zakretu (tu 4x4 może mieć przewagę ) lecz kwestia szybkości z jaka można wjechać w zakręt bez wypadniecia z niego. Tu ma przewagę auto lżejsze.
-
A nie prościej i bezpieczniej zamówić po prostu zestaw performance?. Jesteś pewien, ze Twoje przeróbki w najmniej spodziewanym momencie nie zawiodą ?
-
Bez przesady. Lancery miały 200 KM z litra lata temu i sie nie rozpadaly z tego powodu. To nie diesel, gdzie jedynym sposobem zwiększenia mocy jest podniesienie momentu obrotowego.
-
Oczywiste jest, ze auto 4x4 szybciej WYJEDZIE z zakretu tym szybciej w stosunku do oski im mocniejszy silnik i bardziej śliskie podłoże. To nie ma jednak nic wspólnego z bezpieczeństwem. Wpływ na bezpieczeństwo ma prędkość z jaką auto może WJECHAĆ w zakręt bez wyrzucenia poza jezdnię. A tu wygra auto lżejsze. Ulica to nie trasa rajdu, gdzie walczy sie o jak najszybszy przejazd (bo sumarycznie dzięki 4x4 jest sie do przodu z pokonaniem całego zakretu gdy jest ślisko ). Te wszystkie testy albo nie mają żadnego związku z bezpieczeństwem, lub testujacy zwyczajnie nie rozumie, ze możliwość lepszego przyspieszenia przez naped 4x4 po pokonaniu apexu nie ma związku z bezpieczeństwem.
-
Akurat moim zdaniem xdrive w serii 5 sprawuje sie dość słabo. No i zobacz ze wyniki bez elektroniki są praktycznie takie same jak w quatro mimo bardzo dużej różnicy wagi. Po prostu elektronika w BMW bardziej przymula napęd niż w audi.
-
Nie, próbuje zrozumieć innych, a nie sie czepiać. Otóż nie zauważyłem by auto 4x4 pozwalało sie lepiej wyprowadzać z poślizgu. Owszem jak jest ślisko, to przy wychodzeniu z zakretu można łatwiej i mocniej przyspieszyć, ale wychodzenie z poślizgu to przede wszystkim kwestia wywazenia auta a nie rodzaju napędu. Zakładam ze nie mowimy o sytuacji gdy ktoś chce wyjśc z poślizgu i jednocześnie ciśnie gaz w rwd czy 4x4 bo wtedy faktycznie jest różnica, ale o sytuacji gdy ktoś instyktownie gaz odpuszcza gdy wpada w poślizg. @pietiagoras. Owszem 4x4 daje bardzo złudne wręcz oszukancze poczucie bezpieczeństwa. Jednak nie licząc wlasnie przypadku wyjeżdżania z zaspy prawdziwego bezpieczeństwa nią daje. Zawsze autem z napędem na jedna oś dasz radę wjechać w zakręt szybciej niż z napędem 4x4 bo jest lżejsze. Zakładam ze mowimy o takich samych autach tylko różniących sie napędem.
-
Uspokoić ?
-
A na czym ma niby polegać to bezpieczeństwo? :shock:
-
E81 116i 2010 - MtothaJ *update: listwy wew. szlifowane alu*
K8v8M odpowiedział(a) na mtothaj temat w Galeria - nasze samochody
No wlasnie ten silnik jest na 99 procent sztucznie zdławiony, dlatego taki przyrost. Strona shiftechu jest raczej wiarygodna. Zauważ, że dla wielu silników nie ma opcji chipa, lub podaja, ze jest w trakcie opracowania, więc nie jest to wpisywane na pałę. Przykładowo dla mojego silnika podawali moc ok 260 KM po roku 2010 i to się potwierdziło u Rogala w praktyce... Odnośnie podlokietnika - jeśli jest u Ciebie uzyteczny to sie mogę tylko cieszyć. :cool2: u mnie ze względu na optymalne dla mnie ułożenie fotela nawet jak bym chciał to nie byłem w stanie go wykorzystać. -
E81 116i 2010 - MtothaJ *update: listwy wew. szlifowane alu*
K8v8M odpowiedział(a) na mtothaj temat w Galeria - nasze samochody
Widzę ze udało Ci sie zwalczyć problem z podlokietnikiem. Zrobiło sie całkiem sympatycznie. To co najważniejsze zrobione. Teraz tylko program. :cool2: -
Bo nie masz automatu. Przy automacie jest zbędny. Za to przydaje sie autohold. :lol:
-
To co opisujesz to nie jest auto hold tylko hill holder. System zabezpieczający przed staczaniem sie do tylu przy ruszaniu ze wzniesienia. A szperę można dołożyć. Co prawda nie w ASO, ale można. :)
-
Z tym wspomaganie, to w BMW różnie bywa. Ja mam w jedynce hydrauliczne mimo rwd, ale standard to elektryka. Nie wiem od czego to zależy. W jedynce nigdy nie było xdrive. W temacie wątku. Przy silniku 245 KM imho można xdrive rozważyć. W niewielkim stopniu przymula auto, ale zapewnia za to wzorową trakcję na mokrym.
-
Proszę. http://www.shiftech.be/reprogrammation.php?model=4&serie=22&year=123&engine=3118 Myśle ze to jest po prostu jak to czesto bywa u BMW silnik z obniżoną programowo mocą - chip to po prostu zdjęcie tego ograniczenia. To samo jest w mini. Wersja 90 KM 1,6 N/A chipuje się na 130 KM. Pogadaj z kimś z Wawy. Może np. Rogal Ci to zrobi. Jak sie zdecydujesz to daj znać jaki efekt. Będąc szczerym to wersja jaką masz potncjalnie bardzo mi sie podoba (ale z automatem ). Realne jest zejście z waga do poziomu dającego podobny stosunek moc/masa jak u mnie.
-
W środku tak. Jest to auto klasy B. Natomiast wymiarami zewnętrznymi jest to klasa C. Ba, w klasie C ma największy rozstaw osi. Nowa jedynka jest już zauwazalnie wieksza w środku. A tak BTW, nie wiem czy wiesz, ale Twój silnik da sie przeprogramowac na 150 KM.
-
Cóż, autohold jest niewątpliwie wygodną sprawą i chętnie bym także go powitał u mnie. Jest to dostępne w serii 5. Być może wynika to z oszczędności, być może z filozofii marki. Wiem, ze wiele osób bardzo by sie na elektryczny ręczny obraziło, nie każdy jest fanem takiego rozwiązania.
-
Specjalnie nie zmieniłem jeszcze opon na zimowe żeby pojeździć w warunkach "ekstremalnych". Jestem bardzo zaskoczony zachowaniem tego auta. I to zaskoczony na plus. Fakt, ze mam szpere elektroniczna i widać jej pracę, jednak problemów z jazda po względnie płaskim nie ma żadnych. Dzis nawet udało mi sie wjechać pod nieodsniezone wzniesienie. Powolutku, ledwo, ledwo ale jednak sie dało. Prawdę mówiąc byłem przekonany, że BMW kupuje sie głownie ze względu na napęd. Napęd tylny. To jest wyjątkowa oferta w klasie C. Nikt inny nie oferuje napędu na tył oprócz BMW. Gdyby było inaczej raczej nie jeździł bym BMW. Nim pierwszy raz przejechalem sie jedynka śmiałem sie z tej marki. Kojarzyła mi sie wylacznie z dresami. Oferta silnikowa w zakresie benzyn była wtedy żenująca nie licząc kosmicznie drogiego R6. Nie cierpię diesli a mimo to kupiłem auto z dieslem (w zasadzie nie było wyboru), kupiłem auto ze słabszym silnikiem i do tego dieslem tylko dlatego, ze BMW miało napęd na tyl i jeździło cudownie. Dość miałem aut fwd gdzie z mocy da sie korzystać w trasie albo gdy jest absolutnie sucho. Jedynką jestem w stanie ruszyć na mokrym z gazem w podłodze bez uslizgu przy mocy 204 KM, prowadzi sie cudownie, choć uważam ze e-szpera powinna być wyposażeniem standardowym. Jeśli ktoś uważa ze w aucie są inne ważniejsze rzeczy niż właściwości jezdnie to chyba nie powinien kupować BMW. To auta relatywnie ciasne, drogie i wcale nie rewelacyjnie wykończone.
-
Ale po redukcji biegu by mieć to samo przyspieszenie nie musisz wciskać gazu do oporu. A tak w ogóle to lepiej redukować na czwórkę.