K8v8M

Ztcw to nie jest ten sam silnik co 320i. Maks co sie da wycisnąć to ok 150KM. Cieżko jednak znaleźć kogoś kto to zrobi.

Słuszne podejście choć nie do końca. Niektórzy potrzebują większej mocy nie na tor czy katowania i ganiania sie z innymi wózkami lecz do lepszego przyspieszenia w kluczowych momentach i tu tuning będzie bezproblemowy.

Najwyraźniej gdzieś Ci to umknelo. Ciagle skupiasz sie na momencie obrotowym silnika, komentujesz przyspieszenie biorąc wylacznie pod uwage moment obrotowy silnika, a nie moc która przekłada sie na moment obrotowy na kołach.

Jednak notorycznie piszesz o momencie obrotowym silnika, a ani razu o tym co odpowiada za przyspieszenie a więc momencie na kołach. Oczywiscie za subiektywne postrzeganie odpowiadają tez inne czynniki, ale nie o tym mowa.

Odnośnie automatu - takie info dostałem od dilera. Natomiast w kwestii dynamiki. Owszem 2.0 245KM tez ma bardzo płaski przebieg momentu obrotowego i sprawia wrażenie niewielkiej dynamiki. Jest to szczególnie odczuwalne w xdrive. A co do stanu Twojej akceptacji to odczytuje ja z Twoich wypowiedzi. :mrgreen:

Tak. Ty chyba ciagle nie akceptujesz faktu, ze przyspieszenie nie zależy od momentu obrotowego na wale silnika, lecz na kołach samochodu. Co z tego, ze na wale jest 450Nm skoro po przejściu przez skrzynie na kołach jest mniej momentu niż w przypadku silnika benzynowego o wyższej mocy? Natomiast za odczucie przyspieszenia (subiektywne) odpowiada z kolei nie bezwzględna wartość momentu (choć musi ona mieć jakieś minimum) lecz przede wszystkim szybkosc narastania momentu. Akurat w przypadku tego silnika (i mojego w 123d) moment nie narasta gwałtownie. Zreszta zobacz sam. http://img.photobucket.com/albums/v708/K8v8M/2ee47a8458d8b74bac004704959e8d48.jpg Nawet po chipie nie było wrażenia jakiejś pozwalającej dynamiki mimo ze auto miało nieco ponad 5s do setki. Wtedy jak jeździłem 525d następnego dnia dosiadlem coopera S. A dzien wcześniej swojej 123d przed chipem. Wszystkie auta miały katalogowo 7s do setki ale odczucia dynamiki były skrajnie odmienne. Największe wrażenie, wrecz szalonej dynamiki robił Cooper a 525d sprawiała wrażenie ze w ogóle nie jedzie natomiast moje 123d było gdzieś po środku. Co wiecej z diesla 383KM w X6 tez sprawiało wrażenia ze auto nie jedzie w porównaniu z moim 123d po chipie, choć pewnie było nawet obiektywnie nieco szybsze od mojej jedynki.

Automat do 325d będzie za jakis czas dostępny. A odczucia dynamiki w tym dieslu są bardzo słabe. W 525d którym jeździłem było pod tym wzgledem bardzo kiepsko. W 325d będzie pewnie ciut lepiej, ale nie zmienia to faktu ze dalej słabo.

Wyższy moment w dieslu nic nie daje, bo w benzyniaku są inne przełożenia ktore to kompensują. Do benzyniaka tez są boxy na ok 280 KM więc to żaden argument. Diesel 218KM miałby sens gdyby był znacząco tańszy.

A na hamowni u GcSa z 15KM mniej. :norty:

Chodzi o to, że piszesz kompletne bzdury. Jeśli tak bardzo tego nie rozumiesz i nie chcesz przyjąć do wiadomości to zapoznaj się z dyrektywą Komisji Europejskiej 77/433/EWG. Jak Juz pisałem możesz tez podłączyć kompa do obd i wyświetlić prędkość jaką faktycznie mierzy komp i porównać z tym co pokazuje tacho. Ja mam wyświetlacz z prędkością rzeczywista podłączony na stałe i mogę powiedzieć, ze wiem ile jadę z dokładnością kilku procent a nie kilkunastu. Zresetuj sobie średnia prędkość przy jeździe ze stała prędkością na tempomacie i dostrzezesz, ze będzie dokładnie taka sama jak na liczniku. Tak jest w BMW. Fiat faktycznie pokaże mniej.

Nie mowie ze równo 20 procent tylko napisałem wyraźnie ze do 20 procent. W teorii może być nawet zero, ale to sie praktycznie nie zdaza. Tyle ze np. We fiacie średnia prędkość to faktycznie mierzona przez komputer (wyświetlana na tacho jest wyższa ) natomiast w BMW średnia jest tak samo zawyzana.

http://www.autogaztechnik.pl Pierwsza instalacja u nich? Jak oceniasz?

Kolego, to ty obrażasz inżynierów. Zgodnie z zaleceniami m. Innymi UE predkosciomierze powinny wskazywać błędnie prędkość! Konkretnie powinny do 20 procent ją zawyzać. Co nie znaczy ze inżynierowie BMW nie potrafią prawidłowo jej zmierzyć w samochodzie! Choć pomiar ten i tak jest obarczony błędem to to co wyświetla predkosciomierz kompletnie nie pokrywa sie z tym co faktycznie jest mierzone. Wystarczy by sie o tym przekonać podpiać jakikolwiek komputer do obd i odczytać prędkość (faktyczną ) i porównać z tym co jest pokazywane na tacho. To są kompletnie rożne wartości. Jak widać jest to skuteczne działanie. Głupi użytkownik bierze całkiem serio wskazania celowo obarczone błędem. Cieszy sie ze jedzie 160 km/h choć tak naprawdę niewiele ponad 140. :duh: a kolega od mondeo pewnie jeszcze mniej.

Serio nie lapiesz, ze jeśli sam nie zmierzyleś czasu i nie obliczales prędkości to dystans z Google maps oraz zatankowane paliwa nie maja żadnego wpływu na wskazanie średniej prędkości z BC i jest ono podane z błędem i to bardzo dużym?

Widzę, ze to jednak Ty masz problemy ze wzrokiem. Wyraźnie pisze o rzeczywistych wartościach, a nie o tym co Ty sobie odczytujesz z komputera. Ja wkleilem filmik gdzie widać 3,6 l/100, ale nie mowie ze tyle wyniosło spalanie.

Kolego wzrok mam dobry, tyle, ze ja pisze o rzeczywistych wartościach a nie tym co Ty podajesz. Może to nieco wiecej niż 70 było ale na pewno nie powyzej 130.

I średnia prędkość 70 km/h :cry2:

Powaga ma takie znaczenie, ze jak ktoś mówi ze jedzie 150 to faktycznie tyle jedzie, a nie jak sie za chwile okazuje wlecze sie przez pól drogi za wyprzedzajacymi sie tirami. Skoro BMW produkuje diesle ktore palą 3,5 l/100 to można nimi jeździć tak samo jak tymi ktore pała 8/100. A jak ktoś nie ogarnia, tego ze każdy jezdzi tak jak ma ochotę to jest kompletnie niepoważny.

A gdzie ja napisalem, ze przy SREDNIEJ 150km/h? Mam nadzieje, ze wiesz jaka jest roznica. Poza tym, moge ci to udowodnic w bardzo prosty sposob :). Martwi mnie fakt burzliwej dyskusji na temat minimalnego osiagalnego spalania w watku: "Wysokie spalanie M47". Srednie spalanie tej jednostki na trasie to okolo 6 - 7 litrow (w zaleznosci od upodoban kierowcy), i Twoja jazda z predkoscia 74km/h po autostradzie NIC w rozkladzie Gaussa nie zmieni... Nic nasza dyskusja nie wnosi do tematu, kompletnie. Jeden bedzie jezdzil za TIRami, drugi nie... Bo ktoś kto ma odrobine powagi zawsze napisze o średniej prędkości, a nie chwilowej. Nigdzie nie piłem o jeździe na autostradzie a tym bardziej o średniej.

Kto Cię w takim razie zmusza do dyskusji? Nie chcesz to nie dyskutuj, ale nie przeszkadzaj innym,a spalanie 5,5 litra w normalnych warunkach jest nierealne przy średniej 150 km/h.

Ty masz jakieś kompleksy ?

Ninka a u kogo była instalowana ta instalacja?

Wynik 3,5 l jest podawany przez producenta, a nie przez kogos z forum. Spalanie w mieście jest nie do osiągnięcia bo dzisiejsze miasta są o wiele bardziej zatłoczone i zakorkowane niż jest to przyjęte i symulowane w procedurze testowej. W trasie natomiast można osiągnąć czasem zbliżone warunki i przy odrobinie chęci osiągnąć ten wynik.

Jesteś kolejna osoba która kompletnie nie czyta postów, a się wypowiada w temacie. :mad2: . Silniki N47 są bardzo różne, odmian jest co najmniej 6. Mi w jedynce z automatem N47 tez pali średnio 6,5-7,5, najmniej w trasie przy staraniu sie ok 4,5 (tez na trasie Gdynia Słupsk ;) ). Natomiast mowa o 3,5l/100 jest dla wersji ED,a nie każdego N47. Tyle podaje producent. Nie znam nikogo kto ma takie auto więc nie wiem na ile to jest realne. Zważywszy ze wersja 318d jestem w stanie osiągnąć ponizej 4l/100 - tyle ile podaje producent to pewnie i te 3,5 l jest do zrobienia.

Założyciel tematu ma silnik M47 i z tego co pisze docent tez jest w stanie osiągnąć spalanie jakie podaje producent dla jego auta i silnika. Skoro wierzysz w jego wyniki to dlaczego nie wierzysz w inne?