K8v8M

Raczej normalna jazda, jestem jej drugim właścicielem (kupiłem jak miała 70tyś teraz 124tys) Nic nie wskazywało na to że mogą być jakieś problemy. Było jeżdżone jak normalnym dieslem rzadko kręcona powyżej 3-3,5tyś/obr czasem jakiś bączek na śniegu ale to wiadomo niewielkie obciążenie dla silnika. Według mechanika (który siedzi w bmw już sporo) To po 1. ten silnik to badziew i tak ma, po 2. awaria ta powstaje poprzez gaszenie rozgrzanego silnika bez odczekania aż ostygnie, proces ten potęguje system start&stop który nie ma sensu przy tym silniku. Dajcie namiary na kogoś kto może mieć ten silnik bo z tego co się orientuje po paru telefonach to schodzi on z ogłoszeń jeszcze zanim zostanie ogłoszony... :evil: Kupiles bezpośrednio od pierwszego właściciela czy od handlarza?

Jak sie nie rozgrzewa do 88C to masz uwalony termostat. Jednak mimo to jazda na autostradzie dość szybko powoduje wzrost temperatury.

Ja bym zapytał najpierw kto był pierwszym właścicielem...

Nie mowie o centrum Berlina tylko o lokalnych drogach po których zrobiłem kilkadziesiąt tys km. A co ciekawe Niemcy jeśli ich wyprzedzasz zgodnie z przepisami to potrafią jeszcze Ci światłami pogrozić, albo zacząć przyspieszać podczas wyprzedzania, a bywa, że na policję zadzwonią (pare razy mnie zatrzymali kawałek dalej, oczywiscie bez mandatu). Nie twierdze ze tak jest wszędzie, bo to jednak duży kraj i mentalność różna.

Kolego 90 km/h to jest maksymalna dopuszczalna prędkość w Polsce na drogach krajowych których jest przytlaczajaca większość. Nie zauważyłem by ktoś kto jedzie zgodnie z przepisami był zawalidrogą, większość ludzi obeznie tak jezdzi, a co ciekawe w Niemczech gdzie jest dopuszczalne 100 km/h wiekszosc jedzie 70-90 i prawie nikt nikogo nie wyprzedza. Zresztą bywa, że inaczej się nie da, bo sznurek aut w jedna i druga stronę.

Miałeś racje. :mad2:

Piszesz, że tak wyglądają czyli kreski nie do końca w przypadku A/T przekładają się na odczucia podczas jazdy? Ja bym powiedział ze sie bardzo przekładają. Nie ma kopniecia momentu, jest wrażenie troche jazdy elektrykiem.

No tak, bo to najlepszy silnik jaki BMW kiedykolwiek wypuściło. On sie nie psuje. :mrgreen:

Pewnie tak, może rozrząd jeszcze :duh: Co Ty tam wiesz. N47 do bani. Zaraz się zacznie. :mad2: Gorzej jak sie okaże, ze to jednak znowu M47 :mrgreen:

Sposób jest prosty. Musisz zmienić silnik na nowszy. Da sie zejść poniżej 4l w trasie w sprzyjających warunkach i z pewnym zacięciem do ekodrivingu.

Raczej innej opcji nie ma. U mnie nawet przy blisko 270KM nie dało sie przekroczyć fabrycznej prędkości 238 (licznikowe 250)

Kolego to ty sie jak zwykle mylisz. Zgłaszała takie dwa przypadki osoba która pracuje w zakładzie gdzie sie hurtowo naprawia silniki, a nie była to awaria w aucie u forumowicza.

A mondeo w gratisie Cie interesuje ?

Nie wiem jak z glowicami w Vagach ale tu pewnie okaże się, że masz rację. Zła eksploatacja i brak rozumumu właściciela mogą sprawić ze to będzie typowa usterka. Z drugiej strony to są juz auta sześcioletnie i ich ceny spadły na tyle, ze są dostępne nawet dla osób ktore maja budżet na nową pandę patrząc na Allegro.

Wszyśtko sie może zdazyc w kazdym silniku. Co nie zmienia faktu, ze pęknięcie bloku to nie jest typowa usterka.

W latach 2005-2007 wg wiki były montowane M47 w e92, a mowa była o pękniętym bloku, a nie głowicy.

Nie jest standardowa, wynika z eksploatacji ( przegrzania ). Jeszcze nikt na forum tego nie zgłosił. Poza tym przydało by sie aby kolega ktory zgłasza problem napisał jaki ma silnik bo w 2007 roku montowane były oba. Ja podejrzewam, ze to jednak M47, bo były montowane przezwiekszosc 2007 roku.

Kolego te 3,9 dla 100 km/h o ile jeszcze w granicach błędu pomiaru jest zbliżone do jakiejś realnej wartości tak 4,6 przy 160 km/h jest wartością kompletnie z czapy. Opory ruchu są ok dwa razy większe niż przy przy 100 km/h a według Ciebie spalanie wyższe o 10 procent. Kup to mondeo, zrób cały zbiornik z prędkością średnią 160 km/h na prostej drodze i bezwietrznej pogodzie (moze byc w te i z powrotem przy lekkim wietrze )i jeśli wyjdzie rzeczywiste spalanie poniżej 5l/100 to ja Ci oddaje kase za to mondeo. A i mowimy o rzeczywistych wartościach a nie o tym co pokazuje komp.

Nie ma takiej opcji by jakiekolwiek normalne auto paliło 4,6 l przy 160 km/h. To jest fizycznie niemożliwe. A co co M47. Owszem palą wiecej niż nowsze, ale u Ciebie chyba jest za dużo.

Niech sie liczy z utrata gwarancji. To nie żarty. Nie wierzcie w bzdury, ze z boxem zachowacie gwarancje.

Ale wiesz, ze obecnie moduły tez powodują utratę gwarancji ? BMW zczytuje kilka kluczowych parametrów (podejrzewam ciśnienie doladowania itp). I na podstawie zapisów w modułach wie, ze pewne wartości zostały przekroczone i gwarancja zostaje anulowana.

Tez żałuje ze nie ma 130i z mocą 280 KM. Co to za moduł ?

Ni juz nie bądź taki tajemniczy.

Tak normalnie, im większy przedmuchy tym bardziej zużyte pierścienie i nieszczelność ich. Sory, nie doprecyzowalem pytania. Chodzi mi o wyjaśnienie jak sie to powinno prawidłowo diagnozować.

A może ktoś napisać o co właściwie chodzi z tymi przedmuchami? Tak po ludzku, normalnie, bez zadęcia ?