K8v8M

Szkoda, ze nie napisałeś dlaczego.

W jedynce ekonomizer jest tylko cyfrowy.

Przecież to jest normalne. Maks co sie da wycisnąć na szostće to ok 12-13l/100

Trzeba było sprawdzić te termostaty które kupiles w garnku i reklamować. Wiadomo, ze za prace mechanika kasy nie oddadzą...

Nie ma takiej opcji. To nie religia.

Napisałeś ze automat nie pozwoli na zejście poniżej 1500 obr. To jest bzdura i do tego sie odnosilem. Nie wymyślaj rzeczy o których nie pisałem.

Gcs. Szkoda ze merytorycznie nie odpowiedziałeś. Banan na twarzy klienta może być jak mu sie podepnie dobrego boksa, ale nie o tym była dyskusja.

kolego chyba przy zalozeniu,ze w manualu ktos ma do d... technike jazdy to tak inaczej w naszych ASB to malo mozliwe Kolego nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Chodziło mi o to że jak wgrasz program ECO do auta z automatem i do takiego samego z manualem to większe zmniejszenie spalania uzyskasz w automacie. Jak masz manuala to możesz zejść z obrotami poniżej 1500 i tak sobie pyrkać ECO jazdę. Natomiast automat nie pozwoli na to gdyż zawsze trzyma wyżej obroty stąd i większe spalanie auta z automatem. Dodakowo po programie ECO masz więcej momentu i wtedy automat zmienia charakterystykę pracy co daje efekt w spalaniu. Ze co przepraszam? Chyba masz jakieś archaiczne automaty. Nie jeździłem jeszcze BMW w którym automat by trzymał obroty pow 1500. Bym wręcz powiedział ze automat trzyma zawsze niższe obroty niż ja w manualu. Jak tylko sie da to 1100-1300 rpm automat trzyma zależnie od biegu. Oczywiscie przy wyższych prędkościach to niemożliwe.

Uważasz ze to cud, ze auto spala o 10 procent wiecej paliwa niż podaje producent? :shock:

Zużycie nie zależy od chipa, ale od sposobu eksploatacji. Auto bez chipa można zajechać nawet szybciej niż z chipem jeśli to bez chipa będzie ciśniete na zimnym itp. a to po chipie z wlasciwa kultura. Owszem jeśli auto jest po Chipie to potencjalnie można je zajechać bezmyślnie jeszcze łatwiej, ale chyba nie o tym ten wątek. Moje 318d ma podobny program jak docenta i podobna moc wyjściową. Tyle ze silnik nowszej generacji. Po chipe ma zrobione blisko 100 tys km. Problemów zero, nawet łańcuch się nie odzywa. Średnie spalanie poniżej 5 L/100 w trasie gdy się upre nawet poniżej 4.

Sensacje onetu. Na pierwszej stronie udowadniają ze system nie działa, a na drugiej że mimo to niszczy silnik i turbo. :duh: żelazna logika. Tez przejechalem z tymi systemami ponad 250 tys km (fakt nie w jednym aucie) i problemów z silnikiem nigdy nie miałem. Potencjalnie może to jednak wpłynąć na przyspieszenie zużycia np. Słynnego łańcucha rozrzadu. No ale, pewnie wystarczy porządnie dbać o auto.

Linki do wiedzy są, jak ktoś nie rozumie to może doczytać tylko trzeba chcieć przeczytac chocby to co sie samemu wstawia. On tu tymczasem zaczyna kolejny wątek poboczny o jeździe pod górę, mimo że jest od początku powiedziane, ze auto jedzie na prostej i nie przyspiesza i zaczyna kolejne mieszanie w prostym temacie. :mad2: ja odpadam.

Owszem napisałem. Przy pomocy hamowni. I napisałem tez ze skoro jest ono stałe to nie ma potrzeby go mierzyć. Wystarczy odtworzyć takie same warunki. Prędkość, ciśnienie powietrza, wiatr, nachylenie drogi. Zreszta dokładnie w ten sposób, przy pomocy hamowni wyznacza się zużycie paliwa. Właśnie zadając zdefiniowane w normie obciążenie dla auta na hamowni (ktore jest w tym wypadku zmienne zgodnie z symulowana jazda po miescie etc) i mierząc ilośc gazów wydechowych a następnie obliczajac zużycie.

I dalej śmiecisz. Przed chwila pytales jak zmierzyć obciążenie silnika, po czym linkujesz artykuł gdzie na wykresie przedstawiono wpływ obciążenia (zmierzonego najwyraźniej ) na sprawność. Gdzie podane są konkretne wartośćci tego obciążenia. I wcale nie umowne jak "minimalne" czy "maksymalne" tylko w konkretnych wartościach fizycznych (moment w Nm oraz obroty na drugiej osi czyli sumarycznie właśnie w kW ). Pewnie nawet nie przeczytałeś tego co podlinkowales.

I co ja mam czytać ? Artykuł nazywa się wpływ obciążenia na sprawność silnika. Nie do dociera do Ciebie ze rozmawiamy o sytuacji gdy obciążenie jest constans?

Jak nie masz ochoty dyskutować to nie dyskutuj. Tylko nie wymyślaj swoich definicji na rzeczy które są zdefiniowane. Moc oporow można prawdopodobnie zmierzyć choćby przy pomocy hamowni drogowej - takiej jakiej użyto do pomiaru auta docenta po chipie. Oczywiście najprościej użyć zwykłej hamowni o ile można w niej ustalić (zadać) konkretna wartość oporu. Ze już nie wspomnę o tym ze to jak zmierzyć moc oporów nie ma żadnego związku z tematem. Bo jeśli przy danej prędkości na tym samym odcinku drogi w tych samych warunkach będzie to wartość X to nie jest istotne ile ta wartość X wynosi. Ważne ze jest to dokładnie X przy kolejnym pomiarze. A mierzymy zużycie paliwa i ja twierdze ze będzie ono takie samo lub niższe po chipie, a na pewno nie będzie wtryskiwane wiecej paliwa przy tej samej prędkości (obciazeniu) jak sugeruje AO. I nie wciskaj mi twierdze ze mapy są zmieniane tylko dla maksymalnego wcianiecia gazu. Twierdze, ze po chipie po maksymalnym wcisnieciu gazu auto spali wiecej paliwa, ale nie przy jeździe ze stałą prędkością. Na studiach cię uczyli ze obciążenie to wartość umowna? Ciekawe na jakiś. Może masz jakiś podręcznik, albo notatki?

No to widzę ze ty mocno naduzywasz tego pojęcia. I to właśnie dlatego chyba ze nie wiesz o co w nim chodzi. To jest konkretne pojęcie a nie umowne. Owszem jednostka jest ta sama co mocy, bo obciążenie to właśnie jest rowne mocy oporów. I owszem można zamiast podawać np 30 kW podać 30 procent (ze 100 kW), ale to na to samo wychodzi. Jeśli auto jedzie ze stała prędkością w identycznych warunkach to obciążenie silnika jest wartością łatwo mierzalną, tu nic nie trzeba sobie wyobrazić czy dopowiadać, wystarczy zmierzyć. O mocy oporów możesz poczytać np. tu. http://autowiedza.republika.pl/bilans_mocy.html A tu definicja. http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Obciążenie_fizyczne

Jak można tego nadużywać ? Obciążenie jest równe wydatkowanej mocy czyli mierzy je sie w Watach lub jak kto woli w koniach mechanicznych. Bo przecie nie w procencie wcisniecia pedału gazu.

Ale my nie mowimy o obrotach, czy o jakimś tam wcisnieciu pedału gazu tylko o jeździe z takim samym obciążeniem. Przykładowo przy 120 km/h na plaskiej drodze bez wiatru. Raz przed chipem raz po chipie. Czy gaz jest wcisniety na sto procent czy na 1 procent nie ma znaczenia. Ważna jest prędkość (a ściślej obciążenie silnika) i ilość spalonego paliwa przy tym samym obciążeniu.

Ale wlasnie mowa jest o jeździe ze stała prędkością, a nie o maksymalnym obciążeniu. :mad2:

Wzrasta. Z tym że można to zmierzyć tylko w przypadku max obciążenia i pedału w podłodze aby mieć porównani np do serii lub innego auta. Mam ochotę wyprubować to ale tutaj tego nie kupię. Napisałem kilka postów temu. Bardzo interesujące. Czyli auto zużywa przy tym samym obciążeniu wiecej paliwa, ale nie da sie tego zmierzyć. :lol:

Poza. Tym nie napisałem ze przy stałej prędkości jest równa dawka paliwa, ale ze ona nie wzrasta po chipie gdy jedziemy ze stała prędkością (w domyśle przy takim samym obciążeniu silnika jak przed chipem).

Kolego jak możesz mi zarzucać pisanie nieprawdy w zdaniu ktore jest przypuszczeniem? Troche logika szwankuje, nie sądzisz ? I proszę odpowiedz mi na pytania dlaczego BMW zaleca wymianę oleju po 30-35 tys km skoro jasne jest, ze to nie jest na dłuższa metę zdrowe dla silnika. W zasadzie nie ma szans by przy dieslu nie doszło do rozcienczenia oleju przez ON na dystansie 10 tys km jeśli auto nie jezdzi wylacznie w trasie. A czujnik jakosci oleju bądź komputer potrafi w takim wypadku jeszcze wydłużyć zalecany dystans do wymiany oleju. To samo z wymiana oleju w skrzyni. Czy może uważasz jako specjalista, ze BMW ma racje a producent skrzyni sie myli?

AO za przeproszeniem pieprzysz głupoty. Owszem chip tuning to miedzy innymi wieksza dawka paliwa, ale tylko przy maksymalnym wcisnieciu gazu. Przy normalnej jeździe nie ma to żadnego wpływu na spalanie. W szczególności przy jeździe ze stała prędkością. Natomiast chip tuning to także podniesienie ciśnienia na listwie wtryskowej, doladowania. To są czynniki ktore w teorii mogą nieco podnieść sprawność silnika, a więc także obniżyć spalanie. Co do używania dodatków typu M+ przez producentów. Całkiem możliwe ze są one używane. Niekoniecznie producent musi sie tym chwalić. Interes producenta to brak awarii podczas gwarancji. Potem naprawy silnika to juz interes. Oczywiscie w rozsądnych granicach by nie zepsuć sobie renomy. Aby obniżyć awaryjność wystarczyłoby aby BMW zmniejszyło dystans miedzy przeglądami o polowe. Mogą to zrobic bez oferowania cudownych środków za 150 zł i zarobić na tym przy okazji każdego przeglądu minimum 500 zł na czysto (na samym tylko oleju). Jednak nawet tak prostej rzeczy nie robią. Może wiesz dlaczego ? Ba nie zalecają wymiany oleju w skrzyni biegow (minimum 1000 zł zarobku) mimo ze producent skrzyni zaleca taka wymianę. Może wiesz dlaczego? Oczywiscie część tych produktów (być może większość lub nawet wszystkie) to zwykle oszustwo. Tym bardziej chwała że ktoś kupił i zaraportowal jak sie sprawuje. Jak by nie ułomne to było zawsze jest to informacja. 100 takich osób i można by było jakieś wnioski wyciągnąć. Jak każdy będzie na te osoby bezsensownie napadał, to za chwile nawet ta jedna osoba się zniechęci.

U mnie na 16 cali w e90 znacznie podniosła. Ale na 19 cali ? Sam jestem ciekaw.