MrTuner1986

Nie ma za co kolego, przecież od tego jest forum, aby dzielić się doświadczeniami. Pozdrawiam!

Kolego Daaron ja, gdybym kupił E46 [rocznik 98-02] z większym silnikiem to wcale bym się nie zastanawiał i wzmocnił bym mocowania od razu, jeden góra dwa dni roboty i po problemie, wtedy 100% pewność że nic się nie wyrwie. Ja świadom możliwości wystąpienia usterki, a że auta nie oszczędzam i lubię czasami przycisnąć kontrolowałem 3 - 4 razy w roku stan mocowań i tak się złożyło że pękł mi tłumik i podczas demontażu zauważyłem pęknięcie fabrycznej konserwacji w okolicy mocowania odczyściłem i już było wszystko jasne, że naprawa nieunikniona. Modele z przed liftu [98-01] mają już swój wiek, spore przebiegi i nie jedną ciekawą przygodę w swojej historii, w dodatku wybór padł na silnik 2.8 a więc tendencja do wystąpienia usterki bardzo prawdopodobna. Kolego K3m0T1989 rdza raczej nie jest tu problemem Fragment instrukcji naprawy mocowania "E46 tylny układ napędowy i zawieszenie są bardzo podobne do tego z E36. Niefortunny efekt uboczny jest taki, że E46 również odziedziczyło niektóre z tych samych problemów, jak E36. Jeden z tych problemów jest tylne mocowanie do ramy pomocniczej, które może pękać w miejscu zgrzewu blachy. Dzieje się tak dlatego, że tylny mechanizm różnicowy przenosi obciążenia skrętne z silnika poprzez ramę pomocniczą, a następnie na podwozie. Ta stała załadunku i rozładunku osłabia blachę i powoduje, jej zmęczenie i oddzielone od obudowy. BMW próbowało rozwiązać ten problem w E46 poprzez umieszczenie belki z przodu oraz dwa punkty mocowania ramy pomocniczej. Ta belka utrzymuje z przodu punkty mocowania, stwarza problemy poprzez umieszczenie podwójnej tulei dwukrotnej sztywności, w ten sposób zmniejsza się skręcanie działające na karoserię. Niefortunny efekt uboczny jest taki, że obciążenia z przodu ramy pomocniczej teraz są przekazywane do lewej tylnej ramy pomocniczej. Takie rozwiązanie stwarza wiele awarii szczególnie pojazdom o niskim podwoziu oraz samochodów wyścigowych nawet przy przebiegu rzędy 50tyś. km."

Witam! Ja ten temat też przerabiałem, cała impreza (spawanie, nowe tuleje, geometria) kosztowało mnie ok. 750zł. Z tym, że wszystko poza spawaniem i geometrią robiłem sam. Cała naprawa nie jest skomplikowana, co prawda jest trochę zabawy z demontażem tylnego zawieszenia, ale wszystko do ogarnięcia, są też tacy co nie demontują zawieszenia, a jedynie opuszczają je na tyle aby można było w miarę wygodnie pospawać. Kilka zdjęć z naprawy: viewtopic.php?f=69&t=176372

Witam Dziś własnie wymieniałem u siebie świece żarowe. Wymiana na rozgrzanym silniku, potraktowałem WD40 odczekałem 20 min. i odkręciły się bez problemu. http://images41.fotosik.pl/1792/80dc43f29a305cbam.jpg http://images42.fotosik.pl/618/042668898af16177m.jpg http://images35.fotosik.pl/1658/fd021a9c71aee11dm.jpg ORI były BERU i takie też wcześniej zakupiłem, gwinty świec posmarowane smarem miedzianym i przykręcone momentem 15Nm (Oryginalnie powinno się użyć momentu 18Nm).

Prosze o rozkodowanie nr vin WBABE51090JG06008 z góry dziękuję!

Witam! Na 99% problem leży w tulei wahliwej nr. 2 na rysunku tym co kolega pokazał. Miałem taki sam problem, z tym że nie zawsze zgrzytało/skrzypiało, a nasmarowanie załatwi problem na krótką metę, albo wcale nie pomoże, ponieważ ta tuleja to coś w stylu przegubu tzn. nowa waha się na boki, ale nie ma prawa wykonywać ruchu góra - dół jak w przypadku zużytego elementu. http://images41.fotosik.pl/1280/513bc694d527131bm.jpg Ja zakupiłem firmy Meyle koszt za 2 szt. to ok. 134zł. Wymiana bez specjalnego ściągacza dość trudna. Po wymianie konieczna kontrola geometrii tylnego zawieszenia głównie pochyleń, a przy okazji i zbieżność można skontrolować.

Ten cieńszy kabel to zapewne klema pirotechniczna. Zadaniem klemy jest odłączenie zasilania akumulatora w przypadku wystrzału poduszek powietrznych lub napinaczy pasów np. podczas kolizji. Niech sprawdzi kolega czy pod tą izolacją nie kryje się wlutowany opornik, jeżeli jest to najprawdopodobniej była jakaś kolizja i zamiast wymienić klemę na nową stara została naprawiona "prowizoryczne" przez wlutowanie opornika którego zadaniem jest przywrócenie sprawności układu. Najprawdopodobniej wystrzelone napinacze powodowały świecenie się kontrolki. Tak jak w przypadku klemy należało by sprawdzić czy pod izolacją nie kryje się opornik.

Dokładnie tak, trzeba pamiętać że te silniki pracują na full syntetyku, a Castrol EDGE 5W40 TD, choć nie jest olejem syntetycznym, a mamy pewność że został zakupiony oryginalny, to na pewno będzie spełniał swoją rolę. Ja też kiedyś 2 lata używałem EDGEa w 320d po czym zmieniłem na Motul i nie dlatego, że był to zły olej wręcz przeciwnie nigdy nie miałem z nim żadnych problemów, ale dlatego że w tej samej cenie możemy mieć o drobinę lepszy olej. Zaszkodzić raczej nie powinna. Najprawdopodobniej poleciała uszczelka pokrywy zaworów. Jeżeli chodzi o wibracje na biegu jałowym to przyczyn może być co najmniej kilka zaczynając od paliwa, poduszek silnika, koła pasowego, wtrysków, a kończąc na kole dwumasowym. Więcej informacji znajdzie kolega na forum. Można jeszcze spróbować DISem ograniczyć działanie EGRu do minimum, jednakże prawda jest taka, że komputerowo nie da się go całkowicie wyłączyć.

Jeżeli olej rzeczywiście był zmieniany co 10tyś. km to śmiało można zalać Castrola EDGE 5W40 choć jak wiadomo chyba nie do końca jest to full syntetic ja polecam Motul X-Cess 5W40. Jeżeli kolega ma wątpliwości co do poprzedniego oleju jakim był zalany silnik to należało by przed wymianą zrobić płukankę silnika środków jest wiele np. Liqui Moly, Motul, Valvoline, Millers, Amsoil do wyboru do koloru, pierwsze 3 cieszą się pozytywną opinią, Millers i Amsoil to produkty premium, co do skuteczności działania na pewno niczym nie ustępują, są też inne płukanki np. Xeramic, STP i XADO ale jak one działają kto wie. Filtr powietrza zazwyczaj tak wygląda nawet po 7-8 tyś. km robi się już cały czarny dlatego należy pamiętać o regularnej jego wymianie. Odmę wymienia się co drugą wymianę oleju tak mówi serwis, w rzeczywistości wytrzymuje przebieg ok 50tyś. km. Pojawiające się wycieki oleju mogą świadczyć o niedrożnej odmie. W BMW też zaślepia się EGR, niekiedy powoduje to niewielki przyrost mocy w dolnym zakresie obrotów, a niekiedy taki zabieg jest nieodczuwalny. Tak czy siak po zaślepieniu zaworka zapominamy o zalepionym nagarem kolektorze ssącym. Oliwę wymienić, odmę sprawdzić, dolot jeżeli jest bardzo zanieczyszczony olejem to przepłukać wyczyścić. Do sprawdzenia płyn hamulcowy i chłodniczy. Wszystkie filtry wymienić polecam MANNa. Wymiana płynu na pewno nie zaszkodzi ja leję Mobil ATF 220 pojemność całego układu to o ile pamiętam 1,2 litra, trzeba pamiętać że wspomaganie w naszych autach z reguły wcale lekko nie chodzi, po prostu ten typ tak ma. Dla spokoju to tak. Olej do skrzyni: BMW MTF-LT-2, Pentosin G5 75W80, MOTUL GEAR 300 75W90, Castrol TAF-X 75W90, Castrol SMX-S 75W85 Olejj do dyfra: Valvoline DURABLEND 75W90, Castrol SAF-X0 75W90

Witam! Ja jak i kilka postów wcześniej kolega "Plastick" zdecydowanie polecam Motul sam używam X-Cess 5W40, gwarantuje 100% zadowolenia. Zwolennikiem Castrola nie jestem, ale tak wygląda silnik Forda Mondeo 2.0 16V 1996r. auto traktowane jako typowy wół roboczy jeżdżone tylko na gazie, od ok. 60tyś. km eksploatowany na oleju Castrolu Magnatec 10W40 wymiana co 10 - 12tyś. km wcześniej zalewany był o ile pamiętam Mobil 1 Super S 10W40. Przebieg auta to ok 320tyś. km. Zdjęcia zrobione tuż przed wymianą oleju, świec i uszczelki pokrywy zaworów. http://images42.fotosik.pl/587/c3d75d591dcbf117m.jpg http://images39.fotosik.pl/1758/718ca2916e81e8f1m.jpg http://images41.fotosik.pl/1762/1f501be0d75dad6fm.jpg http://images39.fotosik.pl/1758/a67604ea34255305m.jpg http://images37.fotosik.pl/1780/32911212f445d860m.jpg http://images41.fotosik.pl/1762/5ab28406c453d958m.jpg Oczywiście nikogo nie namawiam do zmiany oleju na Castrol, a zdjęcia mają charakter informacyjny. Podobny widok ujrzałem z kolegą przy wymianie rozrządu, gdzie trzeba było zdjąć pokrywę zaworów w VW Golfie III 1.9 AFN 1997r. który również jeździ na Castrolu, niestety zdjęcia nie mam, także nie wiem skąd bierze się ten szlam? Rozumiem że właściwości smarnych ten olej może i nie ma rewelacyjnych, lotność też jest spora (mgiełka po otworzeniu korka wlewu oleju) przez to trzeba pilnować prawidłowego stanu oleju, ale to że zostawia szlam w benzyniaku? że w dieslu to jeszcze bym się zgodził tu olej zbiera sadzę która krąży po całym układzie smarowania i wszędzie to nam osiada i jeżeli przedłużymy interweniał wymiany oleju to co prawda olej smaruje, ale jego właściwości myjące i absorbujące zanieczyszczenia są znikome. Druga sprawa to to czy olej oryginalny czy podróbka.

jak wymienić szczotkotrzymacz da sie to zrobic samemu w gartazu bez kanalu , czy trzeba dac do mechanika? Witam! U mnie też płyn hydrauliczny sączył się prosto na alternator do póki nie wymieniłem o-ringów pod zbiorniczkiem. Przejeździłem tak ok. pół roku i nic się nie działo od czasu do czasu przeczyściłem szmatką alternator z tłustej oliwy i było ok. W tym roku padł mi regulator napięcia ładował ok 16,3 - 16,6V. Alternator oddałem do zakładu zajmującego się profesjonalną naprawą rozruszników i alternatorów, przy mnie został rozebrany oraz ustalono zakres naprawy. Sprawdzono stan komutatora, łożysk oraz uzwojeń. Zalecono wymianę komutatora oraz stwierdzono minimalny luz na jednym z łożysk którego wymiana nie była konieczna, a że wszystko było rozebrane zdecydowałem się wymienić wszystkie te elementy. Koszty wyglądały tak: * nowy regulator napięcia 121zł [zamiennik, ORI to koszt ok. 450zł - 500zł] * łożysko od strony koła pasowego Koyo Seico 59zł [profilaktycznie] * łożysko od strony regulatora napięcia 14zł [wyczuwalny delikatny luz] * komutator 37zł [stary był już mocno wyeksploatowany co przedstawiam na zdjęciu] * robocizna 50zł Po naprawie wyglądał nie mal jak nowy został oczyszczony oraz zakonserwowany tak jak fabrycznie. Teraz napięcie pod obciążeniem niezmiennie w granicach 14,1 - 14,2V. Jak by ktoś zażyczył sobie wymiany samych szczotek, to nie ma z tym najmniejszego problemu regulator ma taką budowę, że każdy kto dysponuje odpowiednimi narzędziami może wykonać to samemu szczotki są przylutowane, a więc są wymienne. http://images46.fotosik.pl/1759/a79bd49c83408e30m.jpg

No to super :!: Cieszę się, że mogłem pomóc. To teraz wszyscy czekamy, aż kolega pokaże swoją nową rozpórkę własnej produkcji. :cool2:

Na tej stronie ma kolega kilka fabrycznych wymiarów karoserii m.in. zaznaczony został wymiar pomiędzy osiami kielichów: http://tis.spaghetticoder.org/s/view.pl?1/04/55/11 Jutro pomierzę i postaram się zrobić kilka fotek jak to u mnie wygląda.

Witam! Ja zakupiłem przez stronę internetową http://bmtuning.pl/ [sklep z bajerami tuningowymi] lecz teraz, gdy otwieram tę stronę, zamiast ciekawych akcesoriów samochodowych otwiera się strona również ciekawych akcesoriów, lecz raczej z tematem rozpórek nie mają nic wspólnego. Gdzieś mam fakturę, wiec jeżeli kolega zainteresowany to prześle na priv dane sprzedawcy od którego zakupiłem rozpórkę.

Tak jest ma kolega rację! Problem pękania kielichów znany również w E30 i E36 w dużej mierze efekt zbyt twardych zawieszeń oraz jakości dróg. Jak wszyscy wiemy karoseria "pracuje" w wyniku czego dochodzi do zmęczenia materiału, powstają mikropęknięcia (w miejscach najbardziej obciążonych) które z biegiem czasu przeistaczają się w widoczne rysy. Spięcie kielichów powoduje wzmocnienie i usztywnienie karoserii, a czy to będzie rozpórka stalowa, aluminiowa czy karbonowa to już wedle własnych wymagań, każda korzystnie działa, oraz każda niewątpliwie wydłuża żywotność karoserii.

Dlaczego stal zamiast aluminium? Stal jest mocniejsza od aluminium co nie podlega dyskusji. Aby aluminium dorównało stali materiał użyty do rozpórki musiał by mieć ok. 2x większy przekrój (czytaj 2x więcej materiału trzeba by użyć). Czyli masy obu rozpórek były by porównywalne wagowo. Jest jednak jeden parametr dzięki czemu aluminium przewyższa stal. Aluminium w przeciwieństwie do stali jest odporniejsze na ściskanie (wyboczenie) jakie panuje pomiędzy kielichami dodatkowo rozpórka wykonana z profilu jest odporniejsza na siły skręcające. A dlaczego nie Karbon, który jest odporniejszy na skręcanie od stali a do tego dużo lżejszy? Oczywiście cena odstrasza. Jak wiadomo rozpórka czy w to będzie E36, czy E46 fabrycznie jest „wyboczona” a więc już na dzień dobry wymagana jest wysoka sztywność i odporność, ja bym raczej nie sugerował się wyglądem pod maską, a skutecznością działania.

Witam! Tak jak kolega "mole" polecam rozpórkę Innoparts cena nie mała, ale wykonanie i spasowanie jest na prawdę precyzyjne, a co najważniejsze w 100% spełnia swoją role, sam używam takiej od ok. 2 lat i jestem bardzo zadowolony. http://www.innoparts.de/shop/product_info.php?products_id=246 Tak rozpórka przedstawia się u mnie w aucie.

Witam! Jakieś 2 tyg. temu wymieniałem regulator napięcia na nowy, dodatkowo profilaktycznie wymieniłem łożyska oraz komutator gdyż stary był już mocno zużyty. Przed wymianą napięcie ładowania wahało w okolicach 16,3V - 16,6V teraz po wymianie regulatora: 14,34V - bez obciążenia 14,28V - z włączonymi światłami wg. OBD: 14,2V - bez obciążenia 14,1V - z włączonymi światłami Auto to E46 320d 1999r.

Witam! W tamtym tygodniu byłem na przeglądzie wynik moich amortyzatorów to: Badanie metodą BOGE Przód: 71% i 70% [sachs 556 855/856] Tył: 74% i 77% (amortyzator wylany) [sachs 556 054] Amortyzatory od nowości auta, przebieg to ok. 276tyś. km Prawda jest taka, że nawet kompletnie wylany amortyzator może uzyskać wynik rzędu 80% skuteczności tłumienia. Co do wyniku 100% to taka skuteczność nigdy nie zostanie osiągnięta w naszych autach no chyba, że ktoś zrobi zawieszenie na "max. sztywno" gdzie i tak nie uzyska wyniku 100%.

Witam Jedynym mądrym rozwiązaniem to zakup koła pasowego Corteco nie jest to tani element, ale na pewno długo posłuży zapewniam, że kilkukrotnie dłużej niż te tanie zamienniki. Dodatkowo zaleca się wymianę śruby oraz podkładki nr. 2, 3 na rys. http://www.bmwstore.pl/pl/katalog/diagram/11_3313-naped-pasowy-amortyzator-drgan/i47613/kL/sN Do M47 za śrubę i podkładkę zapłaciłem ok. 30zł samo koło pasowe to wydatek ok. 600zł

Witam! Ja wymieniłem kompletny napęd pasowy przy przebiegu ok 262tyś. km. Powód: silnik drgał podczas gaszenia. Koszt wszystkich elementów przekroczył 1000zł ale się opłacało drgania znikły. Dodatkowo zainwestowałem w specjalny klucz do blokady koła pasowego, dzięki czemu wymiana samego koła stała się prostsza. Tutaj lektura do poczytania. viewtopic.php?f=69&t=100711&start=360

Witam! Przypuszczam, że to nie wina amortyzatorka, jego zadaniem jak kolega doskonale wie, jest napięcie paska wielorowkowego, budowa tego elementu również jest dziecinnie prosta co wyklucza awarię (zastanie się) tego elementu. Elementem roboczym amortyzatorka jest dość mocna sprężyna łącząca elementy, stały oraz element ruchomy oczywiście sprężynka porusza się w kąpieli olejowej. Podczas pracy silnika na biegu jałowym, silnik diesla przekazuje największe drgania zarówno na koło pasowe jaki sam napinacz, te elementy nieustannie pracują gdy są w 100% sprawne wszystko jest ok. natomiast jeżeli któryś z tych elementów traci swoją sprawność zazwyczaj prędzej uszkodzeniu ulega koło pasowe wówczas silnik drga, pasek skacze itp. Wydaje mi się że napinacz nie miał żadnego wpływu na uszkodzenie koła pasowego. Być może przyczyny trzeba by szukać w samym kole pasowym. Jaki przebieg auta? A tutaj coś na temat kół pasowych (patrz str.3) http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=25&t=95477

Witam! Jeżeli wyciek jest z tylnej części silnika to proponuje sprawdzić szczelność metalowego przewodu wodnego (takie 2 wyprofilowane rurki) z przewodami od webasto nr. 2,5,6 na rysunku http://www.bmwstore.pl/pl/katalog/diagram/64_0889-weze-wodyzawor-wody/vCA41056. Te elementy mocowane są na szybkozłączki uszczelkę stanowi o-ring który z biegiem czasu traci swoją elastyczność. W zeszłym roku miałem podobny przypadek zauważyłem plamę płynu chłodniczego pod autem, więc sprawdzam po kolei węże od chłodnicy, zbiorniczek wyrównawczy, pomę wodną, termostat główny i EGR i wszystko suchutkie. Odpaliłem silnik zaglądam w tylną część ślinika, świecę latarką i widzę mokry wąż nr. 5 jak na schemacie, nieszczelność zlokalizowałem właśnie na połączeniu przewodów. Cała naprawa kosztowała mnie ok. 4zł bo tyle kosztował nowy o-ring. Po całym zabiegu należy pamiętać aby dobrze odpowietrzyć układ chłodzenia!

Witam Kolego! Podstawa kosztowała mnie dokładnie 720,61zł ze zniżką 5% bez zniżki kosztuje ok. 760zł. Co do jej działania to jak do tej pory sprawuje się znakomicie zaworki trzymają jak należy, kontrolka oleju gaśnie nie mal że od razu zdarzyło się że zgasła po ok 0,5 sek, ale myślę że to normalne i w granicy tolerancji. Przede wszystkim trzeba sprawdzić czy zaworki umieszczone są prawidłowo: tutaj prawidłowo zamontowane zaworki http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 9557f.html tutaj błędnie zamontowane zaworki http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... c04cf.html Razem z podstawą filtra dostaniesz pokrywę filtra oleju, filtr oleju, czujnik ciśnienia oleju, uszczelkę blok - podstawa czyli komplet jedynie co ja dokupiłem do tego zestawu to uszczelkę pomiędzy podstawą filtra a chłodniczką oleju nr.12 na rysunku http://www.bmwstore.pl/pl/katalog/diagram/11_2104-doplyw-oleju-filtr-oleju-wymien-ciep/vCA41056 co prawda w rzeczywistości uszczelka ta wygląda inaczej, czyli dostaniesz nie okrągłą uszczelkę tak jak na schemacie tylko będzie to uszczelka na kształt cyfry 8 ty potrzebujesz 1 szt. a według schematu potrzebne są 2 sztuki co jest błędem, cena uszczelek (2szt.) to ok. 10,48zł. Aha sprzedawca będzie Cię namawiał do zakupu nowych śrubek nr.13 mocujących chłodniczkę oleju do podstawy oczywiście nie jest to wymagane no chyba, że w skutek odkręcania uszkodzisz stare sruby. http://www.bmwstore.pl/pl/katalog/diagram/11_2104-doplyw-oleju-filtr-oleju-wymien-ciep/vCA41056 Warto też zaopatrzyć się w torks T40 oraz gwintownik M8x1,25 torks po to, aby odkręcić chłodniczkę oleju natomiast gwintownik po to, aby wykonać gwint którego nie ma w nowej podstawie (teoretycznie gwint wykonuje się po przez wkręcanie nowych/używanych śrub co raczej nie idzie tak łatwo). Należy też pamiętać o momentach dokręcania nowego elementu: *podstawa filtra do bloku 22Nm (ja przykręciłem na 25Nm i jest ok) *chłodniczka oleju do podstawy 22Nm (tu nie należy przesadzać aby nie uszkodzić gwintu) Pozdrawiam MrTuner1986

Pokrywę silnika udało mi się odkręcić, natomiast problem miałem z przykręceniem na nowo opaski zaciskowej węża, gdyż w zestawie brakuje mi śrubokręta oraz jednego klucza płaskiego (10/8). Teraz na przyszłość będę musiał skompletować brakujące elementy jak widać nie bez powodu są w wyposażeniu fabrycznym.