lukk

Zobacz tutaj: viewtopic.php?f=15&t=146561 Robiłem to u siebie (wymiana samej żaróweczki za ~10zł) i działa.

Jeśli ktoś planuje wymianę odmy, to poniżej przedstawiłem jak to wygląda. Na zdjęciu jest już zamontowana nowa część, ale są zaznaczone śruby, które trzeba odkręcić: http://img138.imageshack.us/img138/6382/20120814195538.jpg Tak to wygląda po zdjęciu odmy (są już zamontowane nowe uszczelki): http://img850.imageshack.us/img850/7056/20120814195028.jpg A tutaj mały tip jak poprawić sobie dostęp do obudowy filtra powietrza. Po odsunięciu zaczepów zaznaczonych na niebiesko i po podważeniu zaczepów zaznaczonych na zielono, można zdjąć tą białą osłonę. Dzięki temu można wyjąć i odsunąć tą wiąskę przewodów zaznaczoną na czerwono. Dostaje się więcej miejsca i łatwiej jest zdjąć oraz zamontować na nowo obudowę filtra. http://img525.imageshack.us/img525/4425/20120814200902.jpg Tutaj przykłady jak wyglądają nowe oraz zużyte filtry, które były montowane przy ostatniej wymianie oleju. Jak widać, nie ma co się zastanawiać, czy wymieniać komplet filtrów przy każdej wymianie oleju. http://img51.imageshack.us/img51/9453/20120814204244.jpg http://img402.imageshack.us/img402/198/20120814195659.jpg

Ja ostatnio robiłem parę rzeczy w NET CARS na Lidzkiej 5 w Warszawie. Myślę, że mają dobre ceny jak na Warszawę. Dostawy mają kilka razy dziennie, więc często mogą mieć części w ciągu paru godzin. Ostatnio u nich kupowałem i robiłem: - tarcze ATE przód - 394zł - klocki ATE Ceramic przód - 352zł - czujnik ATE przód - 45zł - wymiana tarcz i klocków (z czujnikiem) z przodu - 100zł - płyn hamulcowy ATE DOT 4 + wymiana płynu - 40zł + 40zł - wymiana oleju, filtra oleju, filtra paliwa - 40zł Wszystkie inspekcje kasowałem sam.

Jeśli chodzi o olej Millers'a do diesla (rok budowy od 2004 roku) z DPF'em, to z tego co udało mi się znaleźć na stronie producenta (http://www.millersoils.pl/produkty/premium-samochody-osobowe/oleje-silnikowe/), do wyboru są dwa oleje: - XF LONGLIFE C3 5w30 - XFS 0W40 Oba spełniają normy: BMW LL04 oraz ACEA C3. Lepkości obu olejów są następujące: - XF LONGLIFE C3 5w30: Lepkość kinematyczna przy 100 C: 11,7 cSt Lepkość kinematyczna przy 40 C: 72,0 cSt - XFS 0W40 Lepkość kinematyczna przy 100 C: 13,0 cSt Lepkość kinematycza przy 40 C: 78,03 cSt Kolego guzior2, jak dobrze rozumiem, to do porównania wybrałeś XF 5w30 oraz XFS 5w40? Ponieważ XFS 5w40 nie spełnia LL04, to czy w przypadku naszych aut z silnikiem diesla nie powinno się wybierać pomiędzy XF Longlife C3 5w30 a XFS 0w40? Pytam, bo jestem na etapie wymiany oleju i nie chcę czegoś przeoczyć.

Jak dobrze pamiętam to powiedzieli, że ~275zł kosztuje taki przegląd (Bawaria Motors na Czerniakowskiej, W-wa).

Źle mnie zrozumiałeś kolego. Moje pytanie dotyczy przeglądu okresowego, który można zrobić w ASO. W serwisie dowiedziałem się, że mają specjalną check-listę, na podstawie której dokonywane jest ogólne sprawdzenie auta, np. odczyt błędów, sprawdzenie płynów, ciśnienia w oponach, itd. Interesuje mnie, co konkretnie jest na tej liście.

Czy ktoś się orientuje, co dokładnie jest sprawdzane? Znalazłem w necie pewną check-listę: http://uk.answers.yahoo.com/question/index?qid=20080109023817AAcVZf7 Jestem ciekawy, czy tak właśnie wygląda ta check-lista w ASO. Jak byłem ostatnio w Bawaria Motors, to pan z serwisu nie był w stanie podać konkretnej odpowiedzi.

Koledzy, przymierzam się do wymiany oleju. Obecnie mam zalany Castrol Edge 0w40 (320D, ~150000km przebiegu) i zastanawiam się nad zmianą na jakiś olej polecany wyżej. Czy przy zmianie oleju na inny, niż był stosowany do tej pory, trzeba (oprócz oczywiście wymiany filtra oleju) robić jakieś dodatkowe rzeczy (np. czyszczenie jakichś elementów ze starego oleju)? Czy standardowo spuszcza się stary olej i zalewa nowy?

Tutaj masz foto-story: viewtopic.php?f=70&t=153463&start=30#p1136427

Ja mialem takie same objawy jak padal mi zarnik. Tzn. mialem wrazenie, ze mrugal mi podczas przyspieszania albo podczas jazdy po dziurach. Na poczatku mruganie pojawialo sie raz na jakis czas a pozniej spokoj. Tez myslalem, ze cos nie styka. W koncu zaczal mrugac coraz czesciej az wymienilem zarnik i jest ok.

Mialem podobnie, samo zniknelo na nastepny dzien.

Jeśli chcesz gumowe to polecam Petex'a dedykowane do wybranego modelu. Mam od 2 lat i jestem bardzo zadowolony. Pasują idealnie, nie przemieszczają się i nie widać śladów zużycia.

Nie ma znaczenia bo zarowka i tak wyjdzie. Jak wiesz, na trzonku zarowki sa takie 2 dzyndzle umieszczone po przeciwnej stronie. To wlasnie na nie sa potrzebne te otwory. Wystarczy, ze zarowke przekrecisz tak, aby jeden z tych dzyndzli przechodzil przez wywiercony otwor. Jednoczesnie odchylasz zarowke i powinna spokojnie wyjsc. Inna sprawa jest taka, ze ktos moze chciec miec te otwory w zarniku dokladnie w tym samym miejscu, gdzie znajduja sie prowadnice (na te dzyndzle) w oprawce. W takim przypadku trzeba rozebrac wszystko tak jak opisane na poczatku postu, bo inaczej tych prowadnic nie widac. Ja jednak doszedlem do wniosku, ze jest to zupelnie niepotrzebne, bo zarowke tak czy inaczej mozna wyjac. Poniewaz w odblysniku jest malo miejsca, ja mialem taki problem, ze zarowka slizgala mi sie w palcach, przez co nie moglem jej dobrze zlapac i przekrecic. Wystarczy uzyc jakiejs tasmy (np. malarskiej albo izolacyjnej) i okleic zarowke. Tarcie jest wtedy duzo wieksze, zarowka sie nie slizga i mozna ja spokojnie przekrecic. Ja mam E90 i nie wiem jak wyglada budowa lampy w E60. W przypadku E90, ludzie doradzaja zdjecie kola i nadkola i wtedy dostep jest bezproblemowy. W E60 pewnie jest podobnie, ale niech sie koledzy wypowiedza. U mnie po podniesieniu maski wyglada to tak, ze przy prawej lampie jest dosc ciasno, ale przy lewej jest duzo miejsca. Poniewaz nie mam podnosnika a zarowke musialem wymieniac w lewej lampie, udalo mi sie to zrobic od gory, bez zdejmowania nadkola. Pomagalem sobie telefonem (wkladalem telefon, robilem zdjecia i ogladalem, jak to dokladnie wyglada) oraz malym lusterkiem. Troche kombinacji ale sie udalo. Ja wymienilem tylko jedna zarowke od ringow i po miesiacu jest ok. Zarnik wymienialem z pol roku temu tez tylko jeden, i tez jak narazie wszystko dziala. Co do zarnikow to zaleca sie wymiane obu jednoczesnie, poniewaz nowy potrzebuje kilkidziesieciu godzin na tzw. rozswiecenie/wypalenie. W tym czasie zmienia on swoja barwe. Ja wymienilem tylko jeden i szczerze mowiac zadnej roznicy nie widze. Jeden mam Osrama a drugi, ten nowy, Philipsa. Moze ktos cos wiecej powie na temat wplywu wymiany jednej zarowki na dzialanie drugiej. Z mojego doswiadczenia wynika, ze nic zlego sie nie dzieje.

Wymiana oleju wyskoczyła przy okazji innej naprawy- miałem wyciek płynu chłodzącego z układu (wąż przy termostacie puszczał). Dodatkowo okazało się, że miska olejowa była pęknięta i przy nacisku wylatywał olej. Zawsze przyjeżdżam ze swoimi częściami ale w tym przypadku nie chciałem zwlekać i kazałem zrobić odrazu. W sumie zapłaciłem tyle za całą robotę (zapomniałem o tym napisać). Oczywiście części można znaleźć taniej (jak napisałem wyżej) ale zależało mi na czasie, dlatego zamawiałem przez warsztat (właściwie to oni zamawiali). Mechanik jest znajomy i jestem zadowolony z jego roboty. Zawsze sobie z nim pogadam, popytam o różne sprawy, jestem przy naprawie więc oglądam co i jak robi (moim zdaniem robi dobrze i dokładnie). Pewnie można znaleźć taniej, ale biorąć pod uwagę powyższe oraz lokalizację (Warszawa) to uważam, że nie jest źle.

Koszty zależą od tego, czy robisz na częściach oryginalnych czy na zamiennikach. No i gdzie te części kupujesz. Rozumiem, że chodzi Ci o automat? W manualu oleju wchodzi mniej. Ja ostatnio robilem wymiane (przy 150tys km) miski z filtrem + olej, w automacie. Cenowo wyszło następująco: - miska z filtrem i uszczelką (komplet, zamiennik) - 620zł - olej Ravenol ATF 6HP Fluid, jakies 7l - 490zł - robocizna - 290zł Myślę, że spokojnie można znaleźć taniej. Ja akurat miałem auto w warsztacie i zależało mi na czasie, więc wszystko zamawiał właściciel warsztatu. Jak sprawdzał ceny części w ASO, to: - miska (komplet) - jakieś ponad 900zł - olej - 100zł/listr

Wielkie dzięki za poradę. Biorąc pod uwagę powyższe wskazówki, udało mi się wyjąć żarówkę bez zdejmowania odbłyśnika. Użyłem małego wiertła 2,5 mm i nawierciłem dziurę w odbłyśniku, przykładając wiertło tuż obok żarówki. Wyszło dokładnie tak samo jak koledze wyżej, który użył pilnika. Ja jednak zrobiłem tylko jedno "nacięcie" (nawiercenie) ponieważ wystarczy odchylić żarówkę i spokojnie można ją wyjąć i włożyć nową. To jest chyba najszybszy sposób i nie trzeba nic rozbierać i później sklejać/zgrzewać. No i żarówki też nie trzeba rozwalać, więc obejdzie się bez skruszonego szkła. Wystarczy jedno nawiercenie.

Kolego jolko, ja podczas kupowania auta miałem ten sam problem i te same objawy co Ty. Komputer pokazywał błąd czujnika z tyłu, więc poprzedni właściciel tuż przed sprzedażą auta kupił ten czujnik i mi go dał, żebym sobie wymienił. Jeśli masz problem z którymś z lewych czujników, to możesz się do niego dostać bez zdejmowania zderzaka. Ja nie miałem z tym problemów. Trzeba położyć się na plecach i wsunąć głowę pod zderzak. W takiej pozycji jesteś w stanie dosięgnąć ręką do czujnika. Można też wymacać i trafić do czujnika po wiązce kabli. Jeśli chodzi o czujnik po prawej stronie to pod spodem zderzaka jest osłona, przez co dostęp jest ograniczony. Ale myślę, że po jej zdjęciu nie będzie problemu z dojściem. Ja w ten sposób wymieniłem czujnik na nowy ale problem nie zniknął. Jak się później okazało uszkodzona była wiązka kabli. Naprawili mi to w ASO, ale do tej roboty już zdejmowali zderzak.

Ja kupilem zwykle Philipsy D1S XenStart 4300K 85410 w sklepie BHMD (bhmd.pl), cena 187zl/sztuka. Mowili, ze oryginalne, ale kto to wie... Co ciekawe, koles w oddziale w Piasecznie twierdzil, ze nie ma gwarancji na te zarowki. Ewentualnie jak nie bedzie dzialac odrazu po zalozeniu, to wtedy wymiana. Natomiast na ul. Arkuszowej 10 w Warszawie udzielaja gwarancji na rok. Tam tez kupilem i jak sie okazalo po paru dniach, musialem z tej gwarancji skorzystac. Jeden zarnik przestal swiecic. Na szczescie zostal mi jeden stary dzialajacy, wiec ten zepsuty oddalem na gwarancje i mam teraz wlozony jeden nowy Philipsa 4300K i jeden stary Osrama 4150K. Dodam jeszcze, ze jak narazie zadnej roznicy nie widze w barwie generowanego swiatla, patrzac z bliska. Natomiast jak podjade w garazu do sciany to mam wrazenie, ze ten nowy swieci deczko mocniej.

Tylko odskakuje i trzeba samemu podnieść. Czyli jak masz ręce zajęte (np. zakupy) to i tak nic nie daje. Więc nie wiem po co taki feature?

Zgadza się. Tą uszkodzoną żarówkę miałem w lewej lampie i właśnie ona mrugała. Po przełożeniu do prawej lampy, mruga prawa. Widać również na zdjęciach, że coś jest z nią nie tak. Jeśli chodzi o barwę to obie świecą identycznie. Przynajmniej ja nie widzę żadnej różnicy.

Dzisiaj zamieniłem żarniki miejscami, żeby się upewnić, że problem jest z żarówką. Spokojnie można się do nich dostać bez zdejmowania koła. Po wyjęciu tego zepsutego okazało się, że ma on wewnątrz taki biały nalot. Przy okazji zrobiłem parę zdjęć. Widać na nich jaki jest dostęp do lampy od strony nadkola oraz oba żarniki (dobry oraz zepsuty). http://img833.imageshack.us/img833/1422/img9433u.jpg http://img443.imageshack.us/img443/5442/img9431ek.jpg http://img710.imageshack.us/img710/398/img9429p.jpg http://img689.imageshack.us/img689/1867/img9426i.jpg http://img823.imageshack.us/img823/4941/img9423c.jpg http://img441.imageshack.us/img441/4624/img9421y.jpg http://img811.imageshack.us/img811/4753/img9413k.jpg

Kolego argentorat, jak udalo Ci sie rozwiazac problem? U mnie jeden xenon zaczal ostatnio mrugac podczas jazdy. Na poczatku mrugal raz na jakis czas (myslalem, ze moze cos nie styka i sprawdzalem polaczenia), ale dzisiaj podczas jazdy mrugal jak stroboskop az zgasl calkiem i komputer pokazal blad swiatel. Po ponownym odpaleniu auta zapala sie znowu ale sytuacja z mruganiem sie powtarza. Koledzy, Czy u Was zarniki tez tracily swoj zywot w podobny sposob? Czy moze byc to tez problem z innym elementem, np. przetwornica? Czy przy wymianie zarnikow trzeba odlaczac akumulator? Czy przy zgaszonym silniku i wylaczonym zaplonie moze porazic prad podczas grzebania w lampie? Jesli tak to jak sie zabrac za wymiane tych zarnikow? Zagladalem dzisiaj do lampy i zarowka, a raczej jej metalowa obudowa jest przymocowana taka sprezyna/zapinka. Jak sie to odpina? Co myslicie o ponizszych zarowkach (moze ktos je juz sprawdzal): http://allegro.pl/bmw-x5-e70-zarowka-bi-xenon-d1s-osram-blue-5000k-i1967675342.html http://allegro.pl/bmw-e90-philips-xenonowy-zarnik-nowy-oryginalny-i2021159058.html http://allegro.pl/bmw-3-e90-zarowka-xenon-philips-d1s-gwarancja-rok-i2014163090.html

Pisalem juz o tym w osobnym watku: viewtopic.php?f=70&t=157748&start=75#p1231608 Koszt obu termostatow to ~300zl (oryginal w ASO) plus wymiana ~200zl (nie w ASO). Auto po wymianie lapie szybko temperature i trzyma ja na odpowiednim poziomie. Wiec koszt niewielki i efekt widoczny odrazu.

Witam, ja właśnie jestem po wymianie obydwu termostatów. Koszt obu w ASO to 300 zł. Mechanik za robotę (wraz z wymianą płynu) wziął 200zł. W ASO zaśpiewali ponad 900 zł za samą robotę. Potwierdzam to, co koledzy pisali wcześniej: 1) Stary termostat przepuszczał powietrze bez większego oporu; nowy stawia opór. 2) Aby wymienić termostat główny, mechanik wykręcił: - osłonę silnika oraz kanał ssący - rurę powietrza idącą od przepływomierza powietrza do turbo (dziurę od turbo zatkał) - chłodnicę spalin z termostatem EGR 3) Aby spuścić płyn, mechanik: - zdjął osłony pod silnikiem - odłączył jeden z przewodów układu chłodzenia dochodzący do chłodnicy na dole; większość płynu wyciekła właśnie tędy - ciekawy motyw: użył sprężarki do tłoczenia powietrza do zbiornika wyrównawczego, żeby wypchać płyn wcześniej zdjętym przewodem :) - po odkręceniu termostatu głównego jeszcze trochę płynu się wylało - na koniec odkręcił śrubę spustową w bloku silnika Bardzo złe jest dojście do tej śruby. Poza tym, jakiś uchwyt (nie wiem czy nie ten od filtra DPF) blokuje wykręcenie jej do samego końca. Więc mechanik się trochę nagimnastykował, żeby ją wyjąć. Po czym okazało sie, że może w sumie z ~1,5 litra płynu zleciało. Więc wychodzi na to, że szkoda się męczyć. Do napełnienia kupiłem płyn Prestone, weszło jakieś 6 litrów, może 6.5. Przed wymianą temperatura wahała się w okolicach 60-70 st. C. Nie dochodziła nawet do 80 i to po przejechaniu kilkudziesięciu km. Po wymianie, już po przejechaniu paru kilometrów temperatura skacze do 80, a po chwili do ~90 (jazda po Warszawie) i waha się w przedziale 89-91 podczas jazdy, więc jest idealnie. Ciekawe jak długo jeździłem na niedogrzanym silniku, i jak długo jeszcze bym jeździł gdyby nie ten post. Dlatego dziękuję autorowi postu i kolegom udzielającym podpowiedzi. Swoją drogą, ciekawe ile jeździ e9x po świecie z niedogrzanym silnikiem :-( Pozdrawiam!

Temat o ukrytym menu zamkniety, wiec wklejam tutuj, moze sie komus przyda. Filmik z objasnieniami (po angielsku), jak poruszac sie po ukrytym menu i jakie informacje mozna odczytac: