
K3m0T1989
Zarejestrowani-
Postów
5 257 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez K3m0T1989
-
Obojętnie który weźmiesz to będzie dobry
-
google i dwa wpisy spis bezpieczników e36 spis przekaźników e36. od razu ci podpowiem ci że ten najbliżej szyby to pierwszy bieg, ten po środku to kompresor klimy, ten w stronę maski kolejny to 2 bieg wentylatora klimy. Jak kumasz jak działa przekaźnik to jestes w stanie sam sobie uruchomić 2 bieg za pomocą kawałka kabla, trzeba zewrzeć odpowiednie styki. A samych przekaźników są różne ilości uzależnione od wyposażenia. Jest kilka podstawowych i potem już dodatkowe. Czasem przekaźniki są zamienne natomiast trzeba patrzeć na nóżki gdyż mogą się różnić i mimo że pasuje we wtyk to na innych stykach działa. Ogólnie jak wiesz jak działa przekaźnik to wiesz o czym pisze, jak nie wiesz o czym pisze to użyj google i poszerz wiedze :)
-
Oba będą dobre, firma też normalna więc śmiało lej
-
Poliftowe 2.0 beda zaraz tańsze niż cała reszta silników.
-
Możesz zmienić język na angielski komputera jesli Ci wygodniej. Co do błędu to jest on od czujnika poziomu plynu w zbiorniczku wyrownawczym. Ewentualnie wtyczka nie łączy. Ja mam to samo, zmienilem czujnik i bez poprawy, wyczyscilem wtyczke i troche spokoju bylo ale dalej sie zapala. Jak zdejmiesz obudowe filtra powietrza to masz pod nia wtyczke, rozepnij, wyczysc, moze jakims smarem przewodzacym zabezpiecz. Jeśli dalej bedzie błąd to zostaje zmiana czujnika, można z płynem zmienić bo wyleci okolo szklanki jak zrobisz to szybko. Od spodu lepszy dostep.
-
no jak sam nie dopilnujesz to jest ciężko. Niby oczywiste rzeczy a i tak tego nie robią z jakiejś dziwnej oszczędności nie wiadomo dlaczego skoro i tak jest to w zestawie. Ja sam olej zmieniam i filtry bo mam dostep do garazu wiec to nie problem spuścić olej i nalać nowy. no sam się zastanawiam nad 17 ale nie wiem. Może jak opony sie skończą to bedzie opcja przejść na wieksze. Wtedy tylko stalowe z insigni strukturalne oczywiście czarne hehe. Aczkolwiek nie wiem czy jest sens na te nasze poligony, e36 i tak jest dość sztywne i twarde. W sumie następne to już seria 5 chyba bo wygodniej jednak. wymiana filtra oleju polega na odkręceniu dekla, wyjęciu starego, włożeniu nowego i ewentualnie zmianie oringów jeśli są z nowym filtrem i tyle. Zajmuje to dosłownie 2 minuty. Sa 2 rodzaje filtra oleju, zależy czy masz klapkę aluminiową czy plastikową. Ktoryś filtr jest wyższy i może ci ten wyższy wepchnęli do mniejszej puszki ? progi w kolor rzucisz ?
-
Problem jest częsty. Na innych forach pisza ze trzeba go wyjąć i rozebrać bo przestaje działać jakies osady kamien i potem nie chodzi jak trzeba. Nowy na klime dwustrefowa ponad 800zl. Uzywki pewnie tak samo działają slabo.
-
świerszcza wreszcie zlikwidowałem :P dość drogo wyszło bo rolka prowadząca i napinacz paska osprzętu. Do tego nowa obudowa termostatu no i nowe paski bo rolki uszkodzone poszarpały paski. Ogólnie bardzo dziwny dzwięk był, ustawał po przekroczeniu 1tys obrotów, pod maską grzechotanie jakby się cos ułamało. Jeden mechanik fantasta od razu do rozrządu chciał się dobierać ale mój sprawdzony mechanik w pare chwil wyczuł klimat i teraz jest git. na dniach znowu filtry gazu bo 10tys pyknęło.
-
A co ma jego wyglad do działania?
-
No mając 12 tys to można kupic jako takie e36 coupe 328.
-
pytałem czy odpala ci wentylator klimatyzacji.
-
dokładnie, jak ktoś chce lać pełny syntetyk za jakieś 50zł za litr i zmienić co 30tys bo ma wysokie normy i w ogóle mega hiper to lepiej zalać normalny w cenie 30zł, nawet mniej za litr i zmienić go częściej. To tak odnośnie tych norm czy spełnia czy nie spełnia czy LL takie czy inne czy norma VW czy MB czy jeszcze jakaś inna :P jestem absolutnie wrogiem mineralnego, ba nawet półsyntetyka bo co druga osoba się pyta na co zmienić i że skoro ktoś kiedyś błędnie nalał półsyntetyk to do końca życia silnika trzeba taki lać bo jak się zmieni na poprawny to nagle wszystkie uszczelki silnika wystrzelą w kosmos i auto się urzyga olejem nawet w bagażniku :D jak się pare stron cofniesz to może znajdziesz moje apele żeby nie patrzeć na przebieg auta tylko lać taki jaki zaleca producent i tyle. A jak komuś zaleca akurat norme LL a zaleje bez tej normy ale określone lepkości i parametry to nic się absolutnie nie stanie złego :) sam jeżdze na valvoline max life 5w40, nie jest lepszy od poprzedniego, nie wiem co było lane przez 20 lat zanim auto kupiłem :D mało mnie w sumie to interesuje co było lane. Przy okazji przez przymrużone oczy patrze na wszelkie nowe technologie w olejach bo nie ma absolutnie żadnej nowości i mierzalnej poprawy. Dla mnie bedzie nowa jakość jak nagle silnik znacząco ucichnie, zacznie palić litr mniej, przestanie olej spalać (tutaj pewnie z uwagą czytają właściele m54 silników), wtedy klepne się w pierś i przyznam racje że nastąpiła jakaś zmiana i ten olej jest faktycznie lepszy.
-
I twierdzisz ze jak zalejesz olej z roku np. 95 pelny syntetyk do takiego normalnego silnika który rowniez potrzebuje pelny syntetyk to bedzie roznica? Sporo osob ma auta z 90 lat czyli ponad 20 letnie, zalewaja oleje obecne bo starszych sie nie da dostac. Czy jesli byla jakas rewolucja w olejach to auto mniej pali albo ma wiecej mocy na nowoczesnym oleju? No chyba taki olej nic nie zmieni niestety. Wiadomo ze miedzy olejami sa roznice jakieś i czasem ktos pozytywnie o jednym a negatywnie o drugim mowi. U siebie zmienilem z castrola na mobil potem na valvoline wszystko pelny syntetyk. Roznicy nie czuje ani nie slysze zadnej. Mowie o normalnych silnikach bez dpf czy hybryd ktore wymagaja nowszych olei. Ogolnie to wszystko jest ekologia tylko. Stosuj olej do dpfa zeby go za chwile zmieszac z ropą przy wypalaniu hehe bezsens totalny i wplyw unii kochanej. Lepiej czesciej zmienic tanszy niz latac 30tys na drogim tak uważam.
-
no są, weź butelke oleju u zobacz że jest wypisana cała lista spełnianych norm od mercedesów, vw, bmw, renault etc. Przecież nie robią olejów pod konkretną markę tylko są ogólne wytyczne. Czego nie zalejesz o odpowiedniej lepkości i normie bedzie dobre. poza tym patrzenie czy jest long life czy inny długi żywot mija się z celem bo i tak nikt nie zmienia co 30, a jak ktoś tak zmienia to i tak zarżnie silnik :) jak zmieniasz olej max co 15 to co nie zalejesz (dalej pełny syntetyk) to nic mu nie bedzie . Nie ma tutaj specjalnych filtrów w wydechu żeby lać jakiś nisko popiołowy olej czy inne wynalazki w nowych autach jakieś 0w20 czy inny szit co obniży ci spalanie o kieliszek i podniesie norme euro, za to 100tys mniej zrobisz na silniku :P w sumie to tylko 100tys. Ciekawe co kupimy za 10 lat jak silniki obecne są robione na 100tys i nic wiecej. Ktoś sobie wyobraża kupić kobiecie jakiegoś fiata 0.8 na 2 garach które ma 200tys przebiegu i miało olej zmieniany co 30tys ? :mrgreen: czy silnik z normą ll 01 czy tam 04 pojedzie na starszej normie ? bez żadnego problemu i skutków ubocznych. Jest to cały czas taki sam olej tylko zmienia opakowanie. Jak kosmetyki, co tydzień nowa cząsteczka jakaś magiczna nazwa a jakieś ekstra działanie ? żadne. Nie ma żadnej rewolucji w olejach do takich normalnych silników. Coś sie zmieniło przez ostatnie 10-20 lat ? jakieś nazwy inne, normy wyższe a olej nie zmienił się zeby odczuć różnice.
-
ja absolutnie wierze że pali 11lpg natomiast nie ma się co podniecać tym :D to nie rozmowa dwóch diesli że sie licytuja czy mu pali 5.2 czy może 5.4 w trasie :mrgreen: moje tez pali nawet 11 lpg i to nie w trasie a podczas normalnych jazd tylko bez zapędzania się w obroty. Natomiast całoroczne normalne spalanie bez patrzenia na spalanie bo na gazie w ogóle nie zwracam na to uwagi wychodzi okolice 13. 15 też mi się nie udało ale nie jeżdze po duzych miastach i nie stoje w korkach. wystarczy bezpiecznie założyć czy to benzyny czy gazu że od 10 do 15 pali każde R6. A kupić mocne R6 i się ekscytować że spalił 9 i jeździć do połowy obrotomierza czyli mamy wtedy jakieś 100 koni to żadna radocha ani powód chwalenia się (absolutnie do nikogo tutaj nie uderzam, mówie ogólnie)
-
Lpg i nie bedziecie sie klocic o litr czy pol. Jaka roznica czy spali 13 czy 16 wtedy. Polecam od siebie bo glowa spokojna i odcinka czesciej odwiedzana jak paliwo tanie. A r6 i tak spali tyle samo czy to m52 czy m54 od 9 przy zamulaniu w trasie po 13-15 w miescie przy dobrym smiganiu. Bez roznicy czy 2.0 czy 2.8 czy 3.0 roznice mozna pominac i przyjac ze ponizej 10 nie pali i powyzej 15 tez nie.
-
wszystko masz napisane, zacznij czytać. raporty spalania sam sobie znajdziesz, spalanie 2.5 a 3l niczym się nie różni. Raczej małe szanse że znajdziesz auto ze 130tys przebiegu hehehehe. Chcesz kupić auto conajmniej 10 letnie wiec nawet jakbys szarpał końcówkę produkcji to i tak małe szanse. Nawet cabriolety z końcówki produkcji (którymi się mniej jeździ) mają wieksze przebiegi.
-
właściciela znasz poprzedniego że nie wymieniasz oleju bo ci powiedział że zmienił ? :) m54 pije olej, taki urok tych silników. Wiele nie zmniejszysz. stukanie przy zmianie biegów to pewnie tuleja dyfra nr. 9 ze schematów. a jak reszta płynów ? bo widze że piszesz o oleju, wiesz ile lat ma hamulcowy ? w skrzyni ? w dyfrze ? chłodniczy ? wiec dla własnego bezpieczeństwa pare stówek na start trzeba wrzucić. Odma obowiązkowo, mało kto wie że trzeba wymieniać wiec pewnie dalej na oryginale jedziesz. Kupiłeś auto i jeździsz, a sprawdziłeś zbieżność ? równiez warto żeby opon nie niszczyć. Można w twoje dobre auto zainwestować jeszcze :P
-
Różnica jest żadna w spalaniu. Serwis po kupnie na pewno wiecej niz oleje i filtry. 2/3 tys spokojnie po kupnie wsadzisz. Lepiej wez kogos kto sie zna bo jak pytasz co sprawdzić to mozesz wtopic. Większość aut jest tylko pudrowana do sprzedazy.
-
Wentylator dziala na oba biegi? Osuszacz powinno sie zmieniać co pare lat. Ilosc czynnika poprawna? Sprezarka daje tyle ile trzeba?
-
Jakie ryzykować. Jaki pół syntetyk. Weź instrukcje obslugi auta i zobacz jaki olej jest zalecany i taki zalej. Nie sluchaj ludzi dla których motoryzacja i oleje stanely na syrenie i na takim samym schemacie chca użytkować nowe auta. Olej syntetyczny wedle twojego budzetu, okolo 30-40zl za litr. 5w40 wiekszosc leje. A jak byly lub sa wycieki to sie wymienia uszczelki i uszczelnienia a nie zalewa gorszy olej. Co zalejesz jak zacznie cieknac pol syntetyk? Mineralny? A potem to juz chyba lepik z beczki grzany na ognisku. Jak mechanik ci radzi pol syntetyk to ci radzi dokładnie zebys poszukal innego.
-
To samo, niby sworznie niewymienne w e46 ale 2 minuty roboty i są wymienne. Często juz wahacze zmienione na takie z wymiennymi sworzniami.
-
dlatego lepiej minimalizować ewentualne naprawy. Ryzykowne silniki omijac plus w wiekszości przypadków diesle ponieważ z takim wiekiem jak już mają e46 niestety trzeba inwestować sporo w auto. w przedliftach masz fajne silniki r6 z rodziny m52. Raz że dzwiek lepszy, fajniej jeżdzą, nie mają jako takich wad jak np. nowszy m54 który już wadę/wady posiada (spalanie oleju, disa też lubi słabo działać) klima zawsze działa dobrze jeśli jest poprawnie serwisowana i zadbana. Mało kto wymienia osuszacz a trzeba to robić, coroczny serwis klimy (czynnik sam z siebie ucieka nawet jak nie ma nieszczelności). Warto sprawdzić czy wentylator klimy się załącza, czy sprężarka działa poprawnie bez oporów. Wiele czynników potrafi osłabić klimatyzację. Do tego na starcie warto wywietrzyć przez chwile auto podczas jazdy z uchylonymi szybami żeby klima miała łatwiej, czesto też zamknięcie obiegu powoduje poprawe wydajności bo nie ciągnie powietrza z zewnątrz które ma 45 stopni tylko już chłodniejsze ze środka. Idac do auta czy wiedząc że zaraz się jedzie można przecież z pilota opuścic sobie szyby pare minut wcześniej. tak jak ci pisali, wyrywało tylne mocowanie (o to ci chodziło ? rama pomocnicza?) dyfra i zawieszenia ale przy małych silnikach nieduża szansa na to, czesto też było to poprawione w ASO. Po prostu podczas kupna trzeba pod auto zajrzeć obowiązkowo i już.
-
lepiej 1.8. Mocy nigdy za wiele. Silnik prosty i auto również. Jak masz sensowny budzet to kupisz fajne auto.
-
tak obejdzie sie. Natomiast na pewno nie zaszkodzisz jeśli przepłukasz układ smarowania jeśli nikt wcześniej tego nie robił.