no ale jeśli wierzyć testom przeprowadzanym w telewizji, gazetach, internecie to te chińskie wynalazki są bardzo słabe. To że normy spełniają nie znaczy że się nadają. Drogi hamowania na mokrym czasem o połowe dłuzsze, na suchym o pare metrów. Wiadomo że jak ktoś ma 18 cali to na opony troche musi wydać no ale skoro było stać na felgi 18 to i na opony kasa powinna być. 4 kawałki gumy które nas trzymają na drodze. Warto ryzykować zeby nie wiem oszczędzić 100zł na oponie ? :) według mnie nie warto. Ja mam 16, smigam na Uniroyal RainExpert czyli opona deszczowa. Koszt z tego co pamietam równe 200zł za sztuke za swieżutkie opony z 2012r wtedy. Nawet przez moment nie pomyślałem żeby kupić coś z dziwną nazwą. A te opony wtedy były na pierwszym miejscu w rankingu użytkoników oponeo, sam założyciel portalu w wywiadzie mówił że do własnego auta takie opony zakłada. Aż taki marketing tej firmy ?