
AO
Zarejestrowani-
Postów
1 988 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez AO
-
jak uszkodzony sterownik (część elektroniczna) to zawsz musi być programowanie... ale od kiedy sterownik (część elektroniczna) jest integralną częścią danego elementu?
-
tak jak koledzy zauważyli, mylisz się: 2.0d - jest bardziej wyżyłowany od 2.3d, ta sama pojemnośc ale masz 2 sprężarki, ta druga jest większa więc "dmuchnąć" dla niej wyższe parametry jest łatwiej (mniejsze żyłowanie) a dół tez jest lepszy bo jest pierwsza mała sprężarka.. 2.0d jest za to toretycznie mniej awaryjny, jedna sprężarka + wszystko niezbędne popsuje się rzdziej niez dwie sprężarki wraz z osprzętem...
-
nabiję sobie "licznik" :mrgreen: 1) odp.: 2) odp.: 3) odp.: 4) odp.: a najlepiej to co proponowałeś wczesniej: pozdr.
-
Też kiedyś analizowałem suche dane techniczne. Brak bezpośredniego porównania. wszystko jest inne: - blok aluminiowy (chyba 1. seryjny diesel 6 garów w tym materiale), silnik lżejszy, - inny osprzęt (właściwie wszystko jest inne patrz realoem) - ciśnienie wtrysku na serii 1800 barów, - wyższe parametry 231/500 do 245/540 dodatkowo w szerszym zakresie obrotowym, płynniejsza praca, mniejsza wibracja, wyższe "odcięcie", - niższe zużycie paliwa, - wyższe Euro 5 lub 6 (jak z dodatkowymi płynami), - silnik cichszy, - dźwięk z rury bardziej "benzynowy", nie wiem czy to kwestia silnika czy wydechu, - inny sterownik - .........
-
nie rozumiem co dla Ciebie znaczy "adaptacja"? komp. pokazuje "błąd turbiny", kasujesz błąd a on nadal się pojawia to znaczy, że "turbina nie jest OK"... upraszczając wymieniasz "całą turbinę" na identyczną ale dobrą, kasujesz błąd, błąd znika, auto jedzie...jeżeli pytanie brzmi: czy po wymianie turbiny złej na identyczną ale dobrą należy programować auto to odpowiedź jest: nie ma potrzeby... zepsute turbo może być przyczyną złego działania przepływki, zepsute turbo nie musi oznaczać , że przepływomierz też jest zły, zły przepływomierz nie musi oznaczać, że turbo jest złe.... pozdr.
-
Kolego, grzecznie pokazalismy Ci, że Twoje pomiary są niezbyt dokładne, fajnie, że masz swoje stanowisko ale dlaczego na siłę starasz się wprowadzić w błąd innych, nie każdy jest osobą "techniczną" jest wielu "humanistów", którzy udzielają się na forum, czytając Twoje posty może ktoś wyciągnąć/zapamiętać "głupoty" i powielać to dalej... nie lepiej jest napisać: zrozumiałem temat na który wcześniej inaczej patrzyłem, zwykłe "OK" :cool2:, wiem swoje ale w sumie masz rację.... nie ma wszechwiedzących ale usilna chęć wprowadzenia w błąd :mad2: :mad2: życzę zmiany podejścia, pozdr.
-
może Twoje auto jako "wersja policyjna" miało w standardzie inny soft, słabszy aby auto nie zostało "zajechane" przez różnych kierowców nie dbających o pojazd...taka myśl, auta flotowe mają często takie indywidualne rozwiązania... a sam wykres (kreski nie wartości), sorrki ale dla mnie porażka :cry2: :cry2:
-
1) :search: :search: :search: było o tym "kilka" postów, zakładanych przez co drugą osobę z forum jak zobaczyli "kałużę", 2) jest to także opisane przez kilkanaście osób w usterkach naszej serii, większość osób to miała, ponieważ jest to typowe jak przepalanie po pewnym czasie halogenu, 3) z racji tego, że jest to typowe to na 90% masz "dyszę" do wymiany a nie cieknący wężyk, 4) aby wymienić dyszę wystarczy odkręcić nadkole, łatwiej jest jak dodatkowo zdjemiesz koło (ale nie trzeba)... 5) dyszy nie kupisz za 5zł, najlepiej robić 2 szt. na raz, jak zrobisz jedną to nowa będzie trzymać ciśnienie i za chwilę poleci druga... na przyszłość :search: :search: dotyczy to także innych zagadnień: opony, koła, felgi, ET, dywaniki, halogeny, chipy, warsztaty ogólnie wszystko co się zepsuło a masz auto, które jest "powszechne" na forum i przez innych było już dłużej uzywane to pewnie na forum jest opisane :search: :search: ....
-
dzięki :cool2: w końcu zrozumiałem cykl, uff :mrgreen: teoretycznie jest OK a czy w praktyce rekacja żaluzji nie ma opóźnienia jak właściwy sygnał idzie z ECU po ananlizie z "oszutswa" wysyłanego przez box? do Arnold nie wiem czy już rozmawiałeś z ASO, jeżeli nie: 1) zabieg nowego pełnego softu trwa ponad 6h (tyle stało moje auto z podpiętą wtyczką) + 1h na wjechanie/wyjechanie auta do wtyczki, 2) trzeba sie umówić, w czerwcu czas oczekiwania na "upragnioną" wizytę był ~3 tygodnie, 3) ceny za to samo są różne, musi być test GT1 :mad2: + następne programowanie, najtaniej było w INCHCAPE (336netto za całość), najdrożej w BAWARIA.... pozdr.
-
jak możesz to jeździj z audio OFF, najlepiej wtedy zauwazyć "mankamenty" auta... co do start/stop uważam, że technoligiczne dopracowanie nie będzie miało większego wpływu: 1) na akumulator - nowy typ, 2) rozrusznik - nowy typ, 3) bepieczeństwo ruszania, 4) .... może miec wpływ: 1) na turbinę, nawet jak ma podtrzymanie smarowania (musi mieć bo by padła przed końcem gwarancji) to uważam, że "ogólnie" dla turbiny to nie będzie dobre i turbiny z systemem "start/stop" będą krócej żyć niż wcześniejsze turbiny, 2).... na pewno będzie miał wpływ: 1) fitr cząstek stałych, przy każdym zapłonie jest duża dynamika spalin i tutaj nie ma szans aby to obejść, filtr będzie się zapełniał dużo szybciej niż w tradyjnym aucie (bez start/stop)... udanej zabawy :cool2: przy testowaniu, pozdr.
-
...co do turbiny...to się mylisz...jedyne w jaki sposób box wpływa na pracę turbiny, to szybsze wstawanie (pompowanie) spowodowane większą dawką paliwa (ilością spalin)...ale obroty, a za czym idzie ciśnienie, pozostają nie zmienione...tym nadal steruje sterownik, regulując geometrią...zgodnie z zapisanymi mapami...więc wbrew fałszywym teoriom krążącym po forach...box jest bezpieczniejszy dla turbiny... w porównaniu z podniesionym ciśnieniem wykonanym programowo podczas chipsowania :8) i dlatego "fajnie" , że jesteś na forum :cool2: jesteś spec, więc możesz czegoś nas nauczyć :cool2: i zmienić "mity na kity" :mrgreen: ... mój mit jest jednak taki, że jak piszesz: "...to szybsze wstawanie (pompowanie) spowodowane większą dawką paliwa (ilością spalin)...ale obroty, a za czym idzie ciśnienie, pozostają nie zmienione...", że ciśnienie jest nie zmienione (bo nie może być :mad2: jak zmieniamy tylko dawki paliwa) ale dawki paliwa dają tak jak piszesz więcej spalin na kolektor to wg mnie i tego co pamiętam z "budowy maszyn" musi mieć wpływ na ilość obrotów wirnika...i tutaj jest właśnie "mit", który negujesz...możesz jeszcze raz "wyraźnie" napisać, że nie rozumuję właściwie a najlepiej opisać "w miarę prosto i krótko" całe zjawisko :mrgreen: , dzięki... a jak jest chip to wzrost ciśnienia (czyli zmieniona górna wartość) to zawór regulujący jest sprzeżony z ECU i natychmiast/równoczesnie po sygnale zmienia 2 parametry...jak idzie to z boxa to symulacja "zmiany ciśnienia" musi mieć opóźnienie (bo to symualcja) i zawór regulujący też musi zadziałać z opóźnieniem (chyba :mrgreen: , lub nie jestem pewien :| ...) :mad2: :mad2: , pozdr.
-
1) podłącz zewnętrzny GPS :cool2: , 2) jak masz silnik N57 to masz blokadę na 250, liczniki zawsze przekłamują, u mnie blokada się włącza gdy licznik pokazuje po za skalą czyli ponad 260... 3) jak masz silnik M57 to nie pojedziesz 250 nie zależnie ile pokazuje licznik... jak masz chipa w "jakimś" silniku to nie znaczy, że pojedziesz ponad 250, aby to zrobić to tuner musi ściągnąć ogranicznik prędkości a to jest zupełnie co innego niż chip....
-
dobre ale które lepsze ? jako "laik" wiem, że box to właściwie zmiana 1 parametru: ilość podawanego paliwa (jak to ładnie napisałeś "...wydłuża czasy wtrysków..."), która "symuluje/oszukuje" zmiany pozostałych parametrów...przy symualcji zwiększenia doładowania przez "wydłużenie czasu wtrysku" mamy szansę na awarię turbiny ponieważ mamy więcej obrotów wynikających z dawki paliwa a nie z ciśnienia doładowania, jak ilość obrotów rośnie na skutek zwykłego ciśnienia to zawór regulujący może się wykazać a z boxu to raczej nie... chip to zmiany: ilosci paliwa, kąta wtrysku, ciśnienia wtrysku, ciśnienia turbo i czegoś tam jeszcze :mrgreen: czyli zmiana 5 parametrów, które powodują powstanie porównywalnych wyników... dla mnie jest "remis osiągów" z wynikiem 1:5 :mrgreen: :mrgreen: pozdr.
-
~0,1s na cal w aucie na przód i z tą samą szerokością opony, większa szerokość to znowu kolejne ~0,1s na każdy rozmiar, wychodząc z założenia, że wyjściowa opona ma idelaną szerokość dla danego auta... świat forum jest naprawdę fajny, jak kiedyś powstawały mity ? jak nie było forum, może Heniek do Heńka :mrgreen: :mrgreen: wyniki z racelogic, auto X3, 2.0d: http://img338.imageshack.us/img338/7539/srednicefelgx3.jpg pozdr.
-
"caps lock" to krzyczenie :mrgreen: jak pomiary robione i'phone + aplikacja to musiało być dobrze :cool2: :mrgreen: najważniejsze, że jesteś świadomy i nie wcisną Ci "kitu"... mi tez chyba nie wcisną "kitu" jak zmierzyliśmy 0,1s strat na cal: pozdr.
-
zostanie wgrany najnowszy soft ale dla Twojego auta, jeżeli chdzodzi o KM to zostanie tyle ile miałeś....
-
1. wypowiedź zrobiła na mnie większe wrażenie, była "konkretna i rzeczowa" jako oficjalna ocena strony..., 2. trąca "staszeniem" :mrgreen: ... co to będzie za dom jak gości nie będzie...
-
nie krzycz :duh: , nie "zmierzyłeś" strat :cool2: to nie znaczy, że u innych jest tak samo...nie wiem czym mierzyłeś i jak czytałeś ale różnice są... też jak kolega jacek85 mam dostęp do racelogic i ufam właściwie tylko jemu, jak aura pozwala mierzę się w miarę często, nie mam niestety możliwości zakładać różnych zestawów kół ponieważ obecnie mam tylko 2: lato i zima tu i tu 225/45/17 oraz inny typ felg, u mnie przy temp. +5-7'C i suchej nawierzchni strata na zimówkach wychodzi uśredniając 0,3s...obecnie po chipie, najlepszy średni czas z 5 startów (~10'C, sucho, w miarę duża wilgotność ~60%) jaki udało mi się zmierzyć to 5,8s, normalnie jak jest około 20'C i sucho to robię po chipie ~6,2s... latem mierzyliśmy na VW różne średnice kół: im większa felga tym gorsze czasy, średnio ~0,1s na cal, wiadomo, że nie zrobimy tak jak pisze KoKoS z naszych aut M3 lub F1 ale różnice są...
-
najgorsze rozwiązanie, nigdy nie dowiesz się czy było coś złe... wg mnie tak, dowiesz się czy auto ma "zdrowy" soft czy nie, jak będzie "chory" to masz dużą szansę na wgranie nowego softu w ramach "gwarancji" lub jak Cię "zleją" to zasze zostanie wersja "b"... z punktu technicznego (najlepsza wersja dla auta i nie piszę tu o "wyższych" osiągach po chipie) to opcja wygrywa, masz za to "-" w postaci ewentualnej utraty gwarancji... może jeszcze wersja "e": 1) sprawdzasz serię (naprawiasz jak jest zła), 2) sprawdzasz następnie box (naprawiasz/reklamujesz jak jest zły), 3) jak auto i box OK to montujesz całość i masz gwaracnję, 4) nadal pozostanie fakt, że auto będzie mniej lubiło box niż chipa... pozdr. nie mylisz się, "denerwuje" mnie jedynie fakt: idziesz do MASTERSA, płacisz najwięcej, a Właściciele "jadą" po wszystkich innych "hamowaniach", że tylko oni mają właściwy sprzęt a inni tunerzy to "niedouczone dzieci" a jak porównasz wyniki z innymi obciążeniami to zawsze wynik z MASTERSa jest najwyższy...u mnie wykazało 255KM (MASTERS) na serii :mad2: :mad2: co jest "bzdurą", w inercji miałem 242KM a w innej obciążeniowej 245... pozdr.
-
odczucie było takie, że mocniej wciska w fotel niż moja ze startu z miejsca, takie nagłe uderzenie, a potem brak siły, w okolicach 100 gorzej idzie niż moja ja obstawiam na zwykły "obły" kształt X3 + waga...prawa fizyki robią swoje, X6 z "starym 3.5d", którym obecnie często podróżuję jako pasażer wcale nie przyspiesza powyżej 200km/h a w środku powietrze tak wyje, że z przyjemonością wracam do swojej "3"....
-
może tak być, albo tak jak było u mnie właściwy soft ale podczas wgrywania wszedł błąd, naprawa u mnie wygladała tak: 1) tuner pokazał na "mapach" gdzie jest błąd, 2) mógł to w chilę poprawić ale poprosiłem aby tego nie robił, 3) wydrukował mi kartkę z danymi/parametrami z tym błędem 4) poszedłem do ASO "z kartką", ASO wgrało drugi raz pełny soft i stała się seria :cool2: :cool2: pozdr.
-
ogólnie to prawda ale z wyjatkami (na podstawie mojego auta) 1) koszt różny (zależy od samo oceny Tunera) od 1700 do 2800 brutto, 2) prucie to: - jak nie masz schematów i nie umiesz wlutować się w ścieżki sterownika to musisz podłączyc się pod gniazdo, gniazdo nieraz znajduje się na dole płytki, dół plytki to aby tam wejśc z "wtyczką" musisz odkleić płytkę i tyutaj istnieje duże ryzyko, że płytka "pęknie" czyli cały komp do wymiany + programowanie ~7000tys. w ASO, - jak umisze się wlutwać to robisz podpięcie stosują diodę, interwały czasowe do zgrania programu lub jak mają "lepsze" firmy pod lut podpinają "maszynkę", która już sama działa.... 3) w zależnosci od sposobu oraz od tego czy mają już program dla Twojego motoru w najdłuższczym czasie trwa to max 5h (kilka pomiarów na hamowni, zgranie programu przez odlepianie płytki, pisanie nowego programu, wlepianie płytki, sprawdzenie...), jak auto/dany motor był już kiedyś przerabiany to wersja krótka min.~2h, 4) przez typowe złącze OBD nie będzie/nie było przynajmniej do ubiegłego roku możliwości zmian programu, robić tak mogło tylko ASO i to nie każde, dodatkowo przez kabel i złącze OBD istnieje szansa, że wpadnie "jakiś" błąd, tak było u mnie i w nowym prgramie ASO załapałem błąd, który powodował ~10% od serii, błąd był od razu widoczny po zgraniu programu i tyrwialny do naprawienia.... przebieg "wzorowy" :cool2: ale wartosci słabe :mad2: , ja bym napisał info do Schnitzera, dane z boxu odbiegają zdecydowanie od tego co piszą na stronie...przyczyna może być w aucie ale auto jest sprawne i na gwarancji więc możesz "bez łachy" otrzymać oficjalne pismo z ASO, że jest OK...wg mnie coś "nie działa", przekłamanie o 25KM to dużo (10%)...pozdr.
-
ale od tego jest forum, pokazujesz/opisujesz coś a inni wypowiadają się na ten temat...założyciel postu czyta i wyciąga właściwe dla siebie wnioski, co go nie intersuje to "zlew" :mrgreen: a że nieraz trafiają się "zazdrosne/nie prawdziwe/głupie" odpowiedzi :mad2: :mad2: takie jest chyba życie forumowicza :mrgreen: ... Moderatorzy/Admini pewnie kiedyś otworzą galerię :cool2: , wystawisz wtedy u nas swoje auto i zobaczysz :evil: :twisted: lub :wink: :cool2: ... pozdr.
-
uff :mrgreen: , z "strachu i pośpiechu" aż narobiłem wyżej literówki...
-
kokos mój zapis o "~próżnosci" dotyczył osoby ,ktróa zdecydowała się zamknąc dział a nie Forumowiczów, którzy zamiescili fajne zdjęcia z opisami....