AO

a dziękuję, nie wiedziałem, myślałem, że to ja pomogę Tobie a to Ty pomogłeś mi... szykuję się na wgranie polskiego do systemu więc przy okazji zrobię pełną aktualizację softu i sprawdzę, mnie bardziej intresuje czy zmnieni się prędkość transmisji, bo na chwilę obecną denerwuje mnie "konwersja" z HSDPA na GPRS i zamiast korzystać za granicą z netu w aucie jadę na telefonie... co nie zmienia faktu, że dla mnie jest to b. ale to b. mało przydatny bajer...

myślę podobnie... pytanie eksploatacyjne: jak lakier na felgach znosi odrywanie/nakładanie ciężarków, wkręcanie śrub,... itp. :?:

działa ale nie w RP wyjedź do D i będziesz miał net... u mnie działa bez problemu ale tylko za granicami naszego kraju (stara Europa)...nie wiem dlaczego ale sygnał mimo używania różnych telefonów jest przesyłany za pomocą GPRS - idzie bardzo wolno...

i w "tą" czarną dziurkę wkłądasz igłę a następnie wyginasz w właściwym dla siebie kierunku...

niech marki się tłuką, w końcu zwycięzcą będzie klient... dla mnie czas nie ma przełożenia na "radość z jady", jadąc jako amator na "śliskim" mam mega radość choć szybciej na tym samym podłożu pojechałbym FWD a najszybciej AWD...prędkość w tym przypadku dla mnie jest odwrotnością przyjemności... z drugiej strony patrząc na wyniki zawodowców: - M3 szybsze od RS5, - M5 najszybszy seryjny sedan na Nurburgringu. jest to pewnik :cool2: , 3 była/jest/będzie wymiernikiem jazdy i tu marka nie zrobi nic "głupiego"...

W moim wieku to raczej jakieś sanatorium... :lol: Chciałbym kiedyś pójść do szkoły jazdy. Są takie kursy w USA, zwykle kilka dni, na jakimś torze. Problemem jest koszt, wynoszący kilka tysięcy $$$. Ale kto wie, może mnie jeszcze kiedyś żona zaskoczy. :mrgreen: jednak warto było o tym pomysleć, mieć takie auto i uzywać tylko na DSC ON to szkoda a tak wyszło jak wyszło... ogónie dobrze, że "nic" się nie stało... jak kupisz i pojździsz autem z 400Nm na tyle to zobaczysz, że 160tys. autem FWD lub milion km w wielkim "koniu" to zupełnie co innego... .... Hiobb, jeszcze raz szacun za podejście do życia ...

przyjmując, że jazda to odcinek od startu do mety to 328i będzie autem "torowym" :mrgreen: :mrgreen: dla mne model 328i bedzie słabym autem: mała, wyżyłowana benzyna w dużym aucie, która pod butem spali pewnie z ~20l... i choć nie jestem zwolennikiem aut używanych to jakbym miał dać ~230tys. za nowe F30 328i z wyposażeniem to 100x wolałbym 3 letnie M3 lub roczne E92 LCI 335i...przyjmując, że stać mnie na eksploatację w/w modeli patrząc na "choroby młodzieńcze" F30 będzie musiało mieć to samo, wszystko można zaakcpotwać jak pod maską masz 6/8 cylindrów ale nie z takim "pierdkiem", dla nowej budy brać auto mając w alternatywie M3/E92LCI335i to trzeba być albo b. nastawionym na presję otoczenia (która nie zna sią na autach, rozróżnia jedynie nowa/stara karoseria) albo wykonywać zawód, który wymaga 100% auta przez 24h na dobę (licząc, że jak będzie w naprawie "chorób młodzieńczych" dostaniesz auto zastepcze...)

chyba nie patrzyłeś na auta dla ludu :wink: trochę inny znaczek ale tańsze i zdecdowanie lepiej wykończone od S3: golf R...

wg mnie 1. akapit super ale nie wyobrażam sobie jazdy na autostradzie z różnymi prędkościami obrotowymi (tempomat jednak stanowczo odpada...), a "dociernia" w mieście byłoby najlepsze ale pewnie trwałoby X tygodni... 2. akapit mam zupełnie inne zdanie dla auta z przebiegiem poniżej 2tys.km chyba jednak nie, moje auta (XXI wiek) zawsze były na poziomie trochę więcej niż seria co "denerowowało" kolegów, można oczywiście powiedzieć, że miałem "szczęście"... i chyba nie "grzebałeś" w filtrze :mrgreen: nowego auta oczywiście priorytetem jest: .... ja tak robię, jak "odmulałem" Subaru na S7 to załapałem się na mandat, dlatego obecnie procedura tylko na autostradzie, priorytetem są obroty silnika zbliżone do maksymalnych...

ALPINA jest zbyt poważną firmą aby pozowolić sobie na wpadkę i aby bazować na współczynniku bezpieczeństwa, wiem na 100%, że zmieniają konwerter i piszą swoje oprogramowanie...

nie rozumiem pytania :mad2: kupujesz taki fotelik, który najlepiej wypada w testach, to nie jest wyposażenie tuningowe auta tylko bezpieczeństwo Twojego dziecka...

niestety musisz to zaakceptować, ja wiedziałem to "zawsze" dlatego m.in. nie kupiłem 335d bo wiedziałem, że silnik ma ogromy zapas ale jest zduszony przez skrzynię...a wgrywając chipa wyraźnie "porosiłem" aby nie robić "linii" powyżej 600Nm, choć motor dawał takie możliwości... jak weszły pierwsze nowe automaty "8" w seriach X5/X6, wytrzymałość poszła do góry to od razu odblokowali softowo stare motory... zawsze możesz zaryzykować, skrzynia ma też zapas :wink:

no to dobrze, że Ci się udało, ja jednak gdybym kupił dobre auto w tak "promocyjnej" cenie to nie sprzedałbym go tylko "podarował" rodzinie... co do okazji i cen z naszych salonów np. wspomniane ASO FUS :mrgreen: http://otomoto.pl/bmw-m1-coupe-C20737620.html jak strona wygaśnie to skrót z opisu: M1, 232tys. zł, stan absolutnie idealny :cool2: , przebieg 5300km :cool2: a teraz prawdziwe rozwinięcie opisu: 5300km auta testowanego przez wszystkie portale motoryzacyjne (internetowe, wydawnicze, TV...) czyli 5300km zrobionych prze dziennikarzy, którzy jeżdżą tak jak potrafią autem z grupy M: niekontrolowane bączki, wypadanie z zakrętów + jazda na 3. biegu po 180km/h czy wychwalanie, że auto powinno mieć odcięcie na 250km/h a jedzie 280km/h... czyli auto na dotarciu dostało tak w "pupę" jak przeciętne M dostaje przez całe swoje 20 letnie życie... w TV można zobaczyć jak w TVN turbo dziennikarz z licencją sportową P. Adam Kornacki testuje te auto :duh: następnie auto z ceną zbliżoną do cennikowej z opisem "idelane" jest wystawione na sprzedaż...

ja zacytuję: http://otomoto.pl/bmw-m1-coupe-C20737620.html jak strona wygaśnie to skrót z opisu: M1, 232tys. zł, stan absolutnie idealny, przebieg 5300km a teraz prawdziwe rozwinięcie opisu: 5300km auta testowanego przez wszystkie portale motoryzacyjne (internetowe, wydawnicze, TV...) czyli 5300km zrobionych prze dziennikarzy, którzy jeżdżą tak jak potrafią autem z grupy M: niekontrolowane bączki, wypadanie z zakrętów + jazda na 3. biegu po 180km/h czy wychwalanie, że auto powinno mieć odcięcie na 250km/h a jedzie 280km/h... czyli auto na dotarciu dostało tak w "pupę" jak przeciętne M dostaje przez całe swoje 20 letnie życie... w TV można zobaczyć jak w TVN turbo dziennikarz z licencją sportową P. Adam Kornacki testuje te auto :duh: następnie auto z ceną zbliżoną do cennikowej z opisem "idelane" jest wystawione na sprzedaż...

ta skrzynia ma określoną wytrzymałość i wynosi: 400Nm wytrzymałośc skrzyń masz tutaj, strona nr 4: http://appsprod01.zf.com/zf.productDataBase/service/mediaFiles?levelTypeName=Products&levelID=12530&mediaFileName=6HP_2ndGen_EN_2006s.pdf to są wartości, które skrzynie "muszą " wytrzymać przez 100tys.km, wszystko co więcej to na ryzyko użytkownika...

ja bym nie przekraczał 2500 obrtów, zmiany biegów tylko na D bez gwałtownego wciskania i kick downu... jak dojedziesz na miejsce to wymień filtr i olej, nawet nie w ASO, robisz to dla swojego auta a nie wpisu w książce, koszt będzie około ~100euro, następne wymiany jak uważasz albo jak pokazuje komp., po wymianie oleju tak jak pisałem na autostradzie ~200-300km jazdy na odcięciu, nie musi to być 8bieg :wink: , możesz "piłować" na 3. i jechać ~120km/h tak aby na obrotomierzu było 4500-4700 obrotów... ja z racji, że mam chip to olej/filtr wymieniam co ~15tys., udanego użytkowania :cool2:

1. gartuluję auta, super :cool2: , każdy właściciel suva (mieszkający w mieście) powinnien zobczyć/przejachać się a następnie bić głową w ścianę za głupotę jaką zrobił kupując swoje auto... 2. co do pytania to nie dotyczy ono właścicieli F10/F11 ale każdych właścicieli nowych aut z turbiną, silnik jest dotarty ale nie w 100% procentach, delikatne operowanie gazem spowoduje właściwe spasowanie detali, po 2-4 tysiącach powinnieneś wymienić olej i filtr, jak masz chęć/czas to popatrz na filtr, znjadziesz w nim mikro opiłki metalu (docieranie elementów), po wymianie fitra i oleju auto powinno zrobić z ~200/300km jadąc bez przerwy na odcięciu aby je "odmulić"... auta dotarte w taki sposób posiadają lepsze/wyższe parametry KM/Nm, zasada takigo dotarcia była opisywana w instrukcjach aut subaru... oczywiście "nie zniszczysz" auta dając mu od razu 100% obciążenia ale potem na hamowni uzytkownicy są zdziwieni, że jego auto ma tylko ~280KM a producent mówił/pisał o ~300KM.. moje auto powinno mieć 245KM/540Nm po właściwym dotarciu miało 242KM/555Nm, większość aut z moim silnikiem ma 230KM/530Nm, piszę o pomiarach z konkretnej jednej hamownii a nie wynikach zbieranych z całego świata... więc chyba warto...

1. auto BMW :wink: , "suwak" zimno/ciepło nie ma wpływu na ustawioną temp., temp. w aucie jest ustalana na podstawie czujników zamontowanych w wnętrzu, "suwakiem" możesz zmienić jedynie, że z środkowych nawiewów będzie leciało powietrze zimniejsze/cieplejsze, w odniesieniu do tego powietrza korekta nadmuchu z innych nawiewów i tak ustabiluzje temp. w aucie na zadanym poziomie...

przyczną zepsucia może też być zbyt ciężka przyczepa, należy uważać na kupno automatu w aucie z zamontowanym hakiem, wielu moich znajomych z widzenia (motoryzacyjnych baranów :mad2: ) ciągnie osobówkami dwuosiowe przyczepy kempingowe, zanim zaczną je ciągnąć "wyrywają" je z piachu w którym stały ~3 miesiące... edit 1: - w 325d jest skrzynia 6HP19... wytrzymałość do 400Nm, - w 330d jest skrzynia 6HP26.... wytrzymałość do 600Nm

jak znasz wady: - opóżnienie w realnym czasie zmiany bigu, - automatyczna zmiana biegu powyżej określonych obrotów na wyższy/niższy, - brak możliwości zblokowania kół przez redukcję to na tym kończą się bolączki a zaczynają zalety. skrzynie 2 sprzęgłowe z racji budowy są dużo bardziej narażone na usterki, nie mają po prostu "filtra mocy", które w tradycyjnym automacie pełni konwerter... automat ZF jest pancerny, może się zepsuć jeżeli był nie właściwie używany, na to nie masz wpływu jak nie znasz Sprzedającego: - zmiany D/R bez zatrzymania auta, - starty z wciśniętym hamulcem, - zmiana oprogramowania silnika powyżej normy producenta, lub przypadek losowy typu: błąd materiałowy/produkcyjny/ludzki. Zajechać automat jest właściwie nie możliwe ponieważ wszystkim steruje komp., jak "coś" zaczyna być nie tak np. temperatura oleju po "zabawie" na placu to auto wejdzie w tryb awaryjny, olej się schłodzi i będzie można dalej jeździć...

335i po 330d z chipem nie robi wrażenia... udanych zakupów :cool2:

kupiłeś 3 letnią igłę za 26% :cool2: :cool2: :cool2: wartości, sorrki ale takie rzeczy to tylko w Erze... teoretycznie łapię się na Twój opis ale, że też nie jestem "głupolem", widzę tu sprzeczność: sprzedając auto za ~30% wartości z ogłoszenia (drożej niż Ty kupiłeś),"olewam" cały proces sprzedaży i pytania Kupujących: ...dlaczego tak drogo, kolega Zetti kupił "takie" auto dużo taniej... tylko daję swoje auto do ASO gdzie bez "dyskusji" dostaję za nie 40%, ASO bez problemu sprzedaje je w ciągu kiku dni z marżą kolejnych X%... tak wyglada to w realu a nie w reklamie...

darujcie sobie te "zabezpieczenie", potencjalny złodziej/huligan odkręci taką śrubę (niszcząc ją oczywiście) szybciej niż Wy odkręcicie "profesjonalnym" kluczem... zabezpieczenie to żadne a odpadają problemy...

ogólnie nie polecam "urwania" klapek, w najlepszym przypadku rozwalą turbinę w najgorszym silnik ...usuwania mechanicznego klapek też nie polecam, to rozwiązanie dla silnika z"trabanta", jak masz wątpliwość co do kolektora to wymień koszta są niskie...

jaką masz skrzynię (jaka Cię intersuje) zobacz na http://www.realoem.com wytrzymałość skrzyń ZF masz tutaj, strona 4: http://appsprod01.zf.com/zf.productDataBase/service/mediaFiles?levelTypeName=Products&levelID=12530&mediaFileName=6HP_2ndGen_EN_2006s.pdf zdrowe chipy do wytrzymałości podanej na w/w stronie www ogólnie skrzynie eksploatacyjnie nie dają kosztów, co 160tys. należy wymienić olej i filtr, średnie spalanie ropy manual/automat porównywalne, jak jeżdziłeś super ekonomicznie manualem to automat spali więcej o ~1l jak jeżdziłeś "normalnie" to różnicy w spalaniu nie zauważysz ... jak jest usterka to przeważnie kończy się wymianą płytki sterownika i adaptacją skrzyni, koszt do 1tys. zł, jak padnie cała skrzynia to koszty duże... zalety to, że nie ma wymian tak jak w manulu: sprzęgła, koła dwumasowego, docisku, funkcje te spełnia konwerter... ogólnie do mocnego diesla polecam automat