AO

tak ale to dotyczy Twojego auta i Ty znasz zmienne typu: rozbieżność licznika w odniesieniu do realnej prędkosci, inne 335i ma inne różnice, moje auto ma inne różnice, auto z zamieszczonego filmu ma inne różnice... dodatkowo: skąd wiesz, czy film był robiony z silnym wiatrem pomagającym czy wstecznym, czy było z górki czy pod górkę, jakie były temp., jakie były opony, czy trywialna rzecz czy były zachowana średnica koła, jak złapiesz moment ruszenia wg czasu kamerki, czas kamerki jest tak dokładny jak "sekundnik w spręzynowym budziku", wiele innych czynników... w 2005 z nudów zamieściłem film na youtube z moim 120d z chipem, napisałem, że seria 118d, założyłem małe koła, które używałem do zabaw na placu, w świat poszło, ze 118d robi 100 z wynikami lepszymi od 130i... co do filmów z youtube z załączony G-techem, skąd wiesz czy G-tech został właściwie skalibrowany lub czy nie został skalibrowany aby ukazywać stale czasy lepsze/gorsze o np. 1s... Wujek, na filmie możesz pokazać wszystko, jak chcesz wiedzieć ile naprawdę "jedzie" Twoje auto pomiary musisz zrobić sam, dodatkowo trywialne ale prwadziwe te same modele ale różne auta wykazują różnice na poziomie ~0,5s a pewnie jak masz pecha lub szczeście to w granicznych sytuacjach różniece dojdą do 1s, przykład M1, jak weszło było testowane w różnych magazynach motoryzacyjnych na całym świecie, głównie za pomocą race logica (90% redakcji go ma...) i wyniki do 100 były od 4,2 do 5,1s a producent podaje chyba 4,8...rozbieżność ponad 20% na super urządzeniu pomiarowym, jak inne auto np. 328i robi 200km/h np. w ~27s (nie wiem, tak oceniam) to wykorzystując race logic może okazać się, że jedno auto zrobi to w ~24s a inne w ~30s... a jeżeli pomiar będzie robiony przy pomocy licznika czasu z kamerki odnoszącej się do licznika prędkości z auta to jak wcześniej napisałem ~ +/-5-10s lub podjście bardziej realne jeżeli chodzi o wynik czyli: :) :D :lol: :mrgreen: :mrgreen: oczywiście wszyscy z naszego forum mają szczęście do aut i nasze maszyny zawsze robią te najlpesze wyniki :cool2: pozdr.

znaczy się, że "co" ?? dobrze, słabo :?: nigdy nie rozumiałem tego typu filmików z youtube... jak mamy się odnieśc do zmiany biegów to byla w właściwym przedziale obrotowym dla osiągnięcia maksymalnego przyspieszenia, jeżeli ma być to odzwierciedlenie czasów to dla mnie nie jest to żaden przykład (lub przykład z tolerancją +/-8s do ~200km/h), nic nie wiadomo za wyjątkiem tego, że licznik czasu kamerki ukazuje jakieś wartości w odniesieniu do jakis wartości z licznika prędkości samochodu... do pomiaru czasów przyspieszeń/eleastyczności są inne urządzenia + podanie warunków w jakich były robione pomiary... jak kręcą Cię pomiary (mnie tak :wink: ) to spraw sobie średniego G-techa (~1000zł) i masz dokładność na poziomie 0,05s bez wliczania czasu reakcji kierowcy, wyniki jakie daje to 100, 200 km/h, 400m, 1000m, elastyczność 60-100km/h, 80-120km/h..., najprostsze modele (~300zł) mają dokładność 0,1s i czasy do 100km/h oraz na 400m

dobrze, że napisałeś "jak dla mnie", jako technolog: materiałowo/technologiczie jest to jednak zupełnie inny świat... nie masz, nie jeździłeś skąd taki wniosek (test redaktora, który dostał auto na dzień i musi napisać jak dla każdego auta, że jest super...), tak jak wyżej, nie masz, nie jeździłeś... 20cm różnicy, 5%, dwa auta są za duże na miasto ale w przpadku F10 można wygodnie pojechać w trasę w 4 osoby różnica 0,5s do 100km/h to przeciążenie wzdłużne na poziomie 0,2g, taka różnica przeciążenia jest właściwie nie odczuwalna, odczuwalne masz tylko wrażenia wzrokowe w przypadku wyścigu równoległego...obecnie mam auto, które robi 100 w 4,2s :cool2: i co z tego :? w ciągu 4 miesięcy miałem tylko 1 raz okoliczność sprawdzenia się na drodze w "wyścigu" równoległym (porównywalne auto), w 99% sytuacji na drodze i tak jadę w kolumnie za jakimś "mistrzem" w 1,2i/1,6d który uczy się jazdy eco , w swoim 330d zlikwidowałem chip (wgrałem najnowszy ori soft), przyspieszenie z 5,8s spadło do 6,3s, różnica odnotowana i odczuwalna jak patrzę na G-techa a tak samo jadę w kolumnie za "fiatem panda"... subiektywne jak auto w ciagu 1. roku traci ponad 50tys. zł to nie ma to znaczenia czy pali więcej czy nie, jedyne znaczenie ma zasięg na baku a tu F30 przegrywa zgadzam się w 100%.... oczywiście F30 jak każde BMW jest super autem, dla każdego coś miłego,pozdr.

jak się w korku przejedziesz to będziesz wiedział :mrgreen: :mrgreen: skrzynia jest zaprojektowana do jazdy z przeznaczeniem auta typu M czyli na tor, jak przyspieszasz (ostro) i zmieniasz biegi przy odcięciu to jest rewelacyjna :cool2: :cool2: w przypadku powolnej jazdy miejskiej mechanizm nie radzi sobie z zmianami, na zew. wygląda to tak jak zmiana biegów przez opornego kursanta na lekcjach nauki jazdy...

auto rewelka :cool2: , skrzynia tragedia :mad2: :mad2: przed ewentualnym zakupem, koniecznie przejedź się w korku ale tak, żeby "stać" w nim z 2h... pozdr.

nie patrząc przez pryzmat ceny (czyli +30-40 tys. zł do F30 daje nam tak samo skonfiguorwane F10) dlaczego uważasz, że F30 to lepsze auto? ja z racji, że myslę odwrotnie napiszę oczywiste zalety F10 (nie wrażenia subiektywne): - materiały wew. zdecydowanie lepszej jakości, - możliwość wyposażenia w fotele komfortowe, które są ponad wszystkie fotele znanych mi aut/marek, - możliwość posiadania deski rozdzielczej w skórze, - możliwość konfiguracji "każdego" silnika z napędem 4x4, - większy komfort, - większy zasięg (zbiornik paliwa jest większy niż różnica w spalaniu), - 7 na 10 osób patrząc na środek auta powie, że jest ładniejsze/lepiej zaprojektowane, bo jest :wink: , - ... wada: - gorsze osiągi ale że to sedany i maks. silnik do porównania to tzw. 3,5i to i tak żaden z nich nie bedzie autem sportowym, więc różnice na poziomie do 1s (przyspieszenie/elastyczność) wg mnie nie robią zamieszania... - większe wymiary ale, że jest to 20cm na długości to tak naprawdę oba auta są za duże na miasto...

artykuł o przygodach z Twoim motorem, może coś pomoże/ukierunkuje... http://motoryzacja.interia.pl/samochody/producenci/news/wydal-220-tys-zl-na-nowe-bmw-a-po-przebiegu-87-tys,1759990,320

:cool2: :cool2: dominować będzie taniocha, 2.0 z słabym wyposażeniem, pod młotek pójdą auta osób, które już się "pokazały na mieście" w nowej budzie a obecnie muszą mieć kolejną, nową/nie opatrzoną karoserię, nie ważne jakiej marki, musi być tylko premium... realnie, słabo wyobrażam sobie kupno auta z dobrym motorem/6 cylindrowym (~200tys.) + dobrym doposażeniem zrobionym pod siebie (~80-100tys.) aby następnie sprzedać go jako nowego/rocznego z spadkiem ~30-40% ... pierwsze, naprawdę dobre auta będa mogły się pojawić po 2-3 latach jak skończą się 1. leasingi... lub werjsje z opisu kolegi Priamotor ale oczywiście z dobrym tekstem: bezwypadek/igła/malina , który będzie powielany wśród wszystkich znajomych, że Kupujący zrobił mega interes...

moje wrażenie identczne, nigdy nie kupiłbym auta po to aby go tak wizulanie popsuć :mad2: :mad2: do serii "1" zapodali bardzo podobne dodatki/wzronictowo, nie wiem na czym się wzorował designer :duh: na fieście ST :? oglądałem/siedziałem długo w ASO w F30 i za wyjątkiem aktualnego automatu (przełożenia/wygląd) oraz nowych siedzeń "sport" (w końcu są takie, że można w nich siedzieć nie tylko w kszulce ale przyjmują też kurtkę...) niczego więcej mi nie brakuje w mojej E90...środek dla mnie osobiście jest brzydszy szczególnie nie podoba mi się "dolepiony ekranik", wersja zbudowana ładniejsza i praktyczniejsza, szkoda , że nie zrobili tak jak w F10/11...nie pasuje mi też wzrost wymiarów, na "limuzynę" za mało, na auto "miejskie" za dużo, na auto "sportowe" złe proporcje szerokości do długości... osobiście zdecydowanie wolałbym aktualną "1" niż aktulaną "3" ...a gdybym miał podejmować wybór "3" czy "5" to przewaga "5" dla mnie jest miażdżąca...

coś Ty, przecież wg kolegi co ma kolegę a ten słyszał od jednego właściciela M3: nic za wyjątkiem benzyny auto Cię nie kosztuje a jak jeździsz średnio to maks spalanie 10l, tankujesz na Neste bo paliwo wszędzie jest takie samo...

to milioner z niego, klikanaście dziennie (zaniżę do 10/dzień), marża na tak wyspecjalizowanych usługach to min. 50%, czyli ~40tys./dziennie x 22dni pracy (jak ma tyle pracy to pewnie w weekend nie prauje) daje 880tys. miesiąc, garatuluję zawodu :cool2: ... ja znam tylko Kowalskiego z garażu Heńka i zdecydowanie więcej naprawia tarcz/docisków/tłumików drgań niż ma sygnał o niewłaściwej pracy automatu wymagającej jedynie nowego softu czy procedury adaptacji nie mówiąć już o naprawie czyli przeważnie wymiany sterownika w konwerterze... http://www.zf.com jak jeździsz w pozycji "auto" to nie spali więcej, spali mniej ponieważ skrzynia zawsze zmienia biegi przy niskich obrotach ~1800obr/min. nawet jak wliczysz straty z konwerterea to wynik jest lepszy, jadać manualem nie jesteś w stanie (przy najmniej ja nie byłem) cały czas pamiętać o zmianie biegu w zakresie najbardziej ekonomicznym... potwierdzam, że jednak "manual na automacie" pali więcej niż "manual z tardycjnym sprzęgłem", często robię trasę W-wa - Berlin ~700km (bez żadnego ciśnienia na czas/wynik) w porównywalnych warunkach na "D" mam średnio ~7-8l a na "M" wychodzi zawsze ~9-10l

w E92/E93 jak najbardzej tak, nie ma ramek jest lans, nie ma sztywności ale jest szum, coś za coś... w E90 nie ma szans na szum, chyba, że części/detale są źle spasowane, może masz produkcję auta z wakacji (studenci dorabiają sobie :wink: ) lub miało jakąś przygodę...

skrzynia jest identyczna, inne jest oprogramowanie z racji "wagi" może być też inne przełożenie główne... podłączcie najtańszy G-tech i wyniki czasowe będę oczywiste dla wszystkich lub wersja bezpośredniej konforntacji, wiele osób jest z W-wy, co za problem z spotkaniem i realnymi próbami weryfikacji skrzyń... obecnie mam PDK i z trybem lunch control sprint do 100 mam w 4,2s z wyłączonym trybem wynik spada na 4,6s, dodatkowo największą powtarzalność i najlepsze wyniki odnotowałem w trybie auto, średnio o 0,2s lepiej niż w manualu (manualu na automacie)...

super zakup, gratuluję dobrze wydanej kasy :cool2:

wykres super :cool2: fajnie, że "nie łyknął" mocniejszego softu... seryjne 335d nie będzie znacznie mocniejsze na hamowni (nie widziałem żadnego, które miałoby deklarowane parametry 286/580) ale z racji, że to ośka robi inne wrażenie podczas jazdy...

tyllko, że ta "kreska" znika po wyłączeniu auta, jeżeli u Ciebie nie znika to znaczy "coś" jest źle...

czy wahacze nie są wykonane z aluminium :?: jeżeli tak to ja bym ich NIE prostował, naciągał ...

ładniejsze niż halogeny, fajnie, że nie dają plam tylko w miarę równomierne natężenie... chyba zapodam do swojej... pozdr.

szacun :cool2: mody z górnej półki :cool2: , jak takie zrobiłeś to pewnie takie chciałeś... też jestem lekko zdziwiony miejscem ułożenia filtrów :?: wizulanie mi nie pasują: "skrzela" ala M3 (może to kwestia zdjęcia ale nawet ori wyglądają "słabo") i wydech... pomiar mocy/momentu podaczas jazdy jest najbardziej prawdziwy :cool2: tylko trudno go przełożyć na wyniki z tradycyjnej hamowni, jak robisz 100 w 4,2 to nie zależnie od rodzaju pomiaru mocy/momentu auto sobie radzi :mrgreen:, masz identyczny wynik jak ja w 911 4s z PDK i pakietem sport a to wg mnie bardzo dobry wynik, podczas spotkania na światłach zrobiłbym pewnie głupią minę jakbyś objechał mnie, jeszcze raz szacun za pomysł zrobienia auta mocniejszego niż wygląda :cool2: :cool2: ...

jednak od gazu w polonezach do gazu w prosiakach jest jednak stała zasda różnicy temp. zapłonu, jak ma się to na "silnik" to możesz zapytać kolegi Lobo lub poczytać ...z punktu mojej wiedzy: ryzyko awarii jest mniejsze w przypadku chipu +50% niż jazda na gazie ale tak jak napisał

wygląda ładnie a jak z jazdą w obecnych warunkach: śnieg + dziury :?:

wyświetlanie opcji nie ma nic wspólnego z tym, że auto ma je aktywne... jak dłużej popatrzysz to znajdziesz jeszcze inne doposażenie, którego prawdpodobnie nie posiadasz: internet, opcje biurowe, ...

też myślę, że to "głupie" ale jak tak masz :mrgreen: :mrgreen: przez 4 miechy nie jesteś w stanie poznać auta ...ale jak "nie leży" to nie ma szans na przetrwanie... znając Cię trochę trudno mi uwierzyć, że jak jest nowy model to kupisz stary... tylko, że F30 na razie jest tylko w jednej sensownje opcji: 3,5i, a tu auto + doposażenie to prawie 300tys....a wchodzić w słabsze wersje to w Twoim przypadku porażka, jak jeździłeś autem 300KM to nie zaakceptujesz auta 200KM...chyba, że siła "lansu" jest większa od siły "przyjmności z jazdy", tylko, że "lans" zniknie za 6miesięcy jak auto już się opatrzy "na mieście" a ekologiczny silniczek zostanie :wink: Przesiadaj się do tylnonapedowki :cool2: trakcja i czucie perfekcyjne a przy tym jak chcesz pozarzucac tyłkiem, polatac bokiem i się pobawić to masz to na zawołanie, w każdej chwili. Dla obawiajacych się zimy - przez dociazenie tylnej osi silnikiem auto lepiej jezdzi po śniegu niż wszystkie BMW jakimi jeździłem bez xDrive. :8) 4x4 to największa moja wpadka ale jak kupujesz używkę od znajomego to nie masz na to wpływu, jak auto by było z tyłem to pełna akceptacja mimo braku bagażnika, mega głośności i zawieszenia typu "beton", nie zgodzę się z tezą o trakcji, byłem pary razy na matach i śniegu: jak auto wpadnie jednak w poślizg to zawsze odwraca się tyłem, jest jak młot, cięższa (tylnia część z silnikiem) idzie do przodu a lekki przód do tyłu :? i tu dla amatora nie ma wyjścia: "sru" w pobocze... moje spostrzeżenia są identycznie, tylko, że F10 z swoim środkiem jest prześliczne a F30 jest tylko ładne... pozdr.

pokrowiec w garażu, "łał" czegoś takiego jeszcze nie spotkałem :mrgreen: naprawdę kochasz swoje auto :wink: kiera :cool2: rewelka :cool2: , ładna i super praktyczna... bardzo dobrze, że nie skusiłeś się na performance, spłaszczenie w ori jest beznadziejane, przy każdym odbiciu nawala po łapach, można na nią patrzeć ale nie jeździć ... odetkanie wydechu :cool2: , gratuluję :cool2: :cool2: , chyba 1. zmiana dla efektu a nie dla wyglądu :mrgreen:, tylko się nie zestarzej bo jeszcze w przyszłości zamontujesz małe koła :mrgreen: pozdr.

daj szansę SUBARU, sprawdź je, pojedź na zlot plejad :cool2: zrób z ~20tys. abyś był pewny, że "źle" trafiłeś, ja swojej lodówce powiedziłem nie po ~35tys., ale wiem, że sprawdziłem ją w każdych warunkach, dla mnie SUBARU jest skreślone, sprawdziłem i mimo, że to b.dobre technicznie auto ja marce mówię stanowcze nie :mrgreen: , podobnie obecnie oceniam prosiaka, zrobiłem na razie ~7tys. i na chwilę obecną nie jestem zadowlony, dam mu jeszcze szansę tak abym przejechał min. 20tys. km abym nastepnie nie plół sobie w brodę, że zrobiłem błąd sprzedając, lans i speed to nie wszystko... pozdrawiam :cool2: