Dragon240-BMW Klub Polska

Po czym oceniasz ze jest dobry ? po wyglądzie ?. Byłeś później na kompie po wymianie sterownika ?. Wygląda na to ze nie wiec właściwie nie wiesz jaki teraz jest komunikat. Czyściłeś złącze (styki) pompy i wtyczki i to samo przy sterowniku ?. Zaglądnij do środka do wtyczki z tyłu pod gumę. Sterowniki kupiłeś identyczny jak oryginał ?. Podaj dane ze sterownika.

Jeżeli komunikat na twoim sterowniku ABS i nowym jest identyczny to znaczy ze to raczej nie sterownik. Chyba że wcześniej nie sprawdzałeś kompem i komunikaty mogły być różne. Wtedy może sie okazać ze zmieniłeś sterownik popsuty na uszkodzony albo niewłaściwy.

Dobre są ich rezystancje. Po za tym komp pokazałby problemy z czujnikami a nie pokazał, wiec to nie jest ich wina ani ich obwodów. Nie jest to też wina koronek na półosiach i piastach, czy brud na nich, bo ABS świeci sie cały czas, a nie zapala sie po ruszeniu. Nie jest to też Przekaźnik czy bezpiecznik bo komunikacje z komputerem masz. Zostaje pompa albo sam sterownik ABS, ewentualnie wiązka lub złacza przy komputerze albo pompie Ps. Sterownik ABS zmieniłeś bo jak coś mam taki konkretnie z identycznego auta jak twoje

Nigdy wentylator nie działa na zimnym silniku czy to elektyczny czy visco. elektryczny załącza sie tak samo jak visco przy osiągnięciu pewnej temperatury z takim wyjatkiem ze visco kreci sie wolno ale sie go raczej nie słyszy (kreci sie bo jest nakręcony na ośkę pompy wody) dopiero jak sie załaćzy kreci sie szybciej i wtedy go slychac

Poduszki (tył) tez po 30 tys od spodu jakby popękane, ale nie pomyślałem że to one mogą stukać

Sprawdź filtr paliwa i pompę paliwa jakie daje ciśnienie na listwę wtryskową

Osobiście preferuje oryginał ale kosztuje 1500 zl. Jeżeli tłumik nie jest dziurawy w sensie nie dmucha ani nie pierdzi i nie hałasuje w środku to go nie zmieniaj bez sensu. Proponuje jednak używkę, można kupić w świetnym stanie za grosze, a ja osobiście podpasywałem sobie z E46 i jestem bardzo zadowolony auto pracuje super cicho słychać prace tylko silniczka a wydech dopiero w wyższych zakresach obrotów

Tak jak pisał kolega wyżej najłatwiej jest za schowkiem. Ps. Model auta wybiera sie z listy rozwijanej obok paska tematu a nie w temacie. Poprawiłem za ciebie

Oryginały serwis, chyba ze allegro, ale nie wiem jak cie zapewnią ze to oryginalna cześć. Po 30 tys raczej nie powinieneś czuć wyraźnych stuków ale myślę ze już zaczniesz coś czuć

Nie jestem pewny czy zawsze ale ja sie nie spotkałem nigdzie indziej jak w konsoli środkowej (mowa o E36)

Pierwsze co sprawdziłbym świece (bo to proste i nie wymaga mechanika). Możesz mieć olej w gniazdach, przez to auto może nie chodzić tak jak powinno, albo same świece mieć już wypalone. Następnie sprawdziłbym filtr powietrza ewentualnie wyjoł go na chwile i zobaczył jak bez niego chodzi. Jak to nie pomoże to wtedy komputer. Bo tak jak piszą koledzy może to być wina jakiegoś czujnika. Czujnik położenia wałka wyłącza wanosa i wtedy auto jest muł. Jeżeli komputer nic by nie pokazał, a tak może być, następne co sprawdziłbym to pompa paliwa jakie podaje ona cieśninie ale na listwie wtryskowej tym samy wykluczając ewentualnie zapchany filtr paliwa, jeżeli ciśnienie byłoby małe to sprawdziłbym zaraz przy pompie czy pompa dobre daje. Jak pompa daje dobre to filtr walnięty, Sprawdziłbym jeszcze katalizator czy nie jest zabity. Jest wiele przyczyn dlaczego auto moze być słabe

Kolego poczytaj na forum temat wahaczy. Wypowiadają sie ludzie którzy mieli doświadczenia z wahaczami. To nie ma znaczenia czy dobra firma siadają sworznie najlepszych firm. Polskie drogi to horror. Dlatego ponoć godne uwagi są oryginały albo Meyle reszta sie do nich nie umywa. Druga sprawa ciekawe czy w tym TRW jest wymienny sworzeń chyba tak, ale jeżeli nie, to drugi totalny minus tego wahacza. Teraz to już musztarda po obiedzie jak już zamówiłeś. Tylko nie rozumie po co teraz pytasz jakie kupić jak już kupiłeś. Moim zdaniem też schrzaniłeś ostro.

Ja bym bardziej powiedział, że to tuleje wahliwe są winne, za zanoszenie dupki. Powiedz mi wr75010 czy te tuleje jak miałeś wywalone (mowa o tulejach wahacza wzdłużnego) tłukło ci na dziurach ?. Bo ja mam taki efekt że na dziurkach mam takie mocne stuki jakbym w ogóle nie miał zawieszenia. Są wyraźne i głuche jak młotkiem w podłogę. Stawiałem właśnie na te tuleje wahliwe chociaż je wymieniłem jakiś czas temu na Lemfordera (40 tys temu). One jak sie wybiją to mogą mieć bardzo głuche wyraźne stuki ponieważ tam jest metal o metal a i pracują w płaszczyźnie pionowej czyli najbardziej obciążonej góra dół. Słyszałem że tylko oryginały trzymają długo (mam twardy zawias (gwint) wiec przez to siadają szybciej). Mam zamiar kupić w serwisie ale pytam dla jasności o te drugie jak auto sie zachowuje trochę wątpię żeby stukało kiedy one są wybite bo bardziej działają na nie siły w poziomie.

Kolego chcesz robić za 20-40 tys i znowu mieć wybite sworznie na naszych drogach to kupuj takie wahacze jak wymieniasz (sachs, lemforder, febi) chcesz zrobić znowu 100 tys lub więcej kup oryginały, lub bardzo dobre tak jak pisze kolega Meyle (cena raczej skłania do kupna itych drugich i potem wymieniasz tylko sworzeń wiec sie opłaca). Nie wspominam nawet o wahaczach no name na nich zrobisz z 10-15 tys i pójdą spać

Pawelski poczytaj regulamin i każda osoba, która tutaj pisała o paleniu gum. Wszystkie tematy będą kasowane lub usuwane, a każda osoba która to zrobi dostanie, ostrzeżenie albo ban.

Z pompy wychodzi identyczne

Po interwencji u Vaikena powiedział mi jak zrobić dodatkowy przewód w interface i faktycznie kasuje dodatkowo inspekcje. Tylko że to ponoć jest kasowanie mechaniczne czyli zwykłe zwarcie a nie elektroniczne. Klikając na kasowanie inspekcji zwiera masę z pinem 7 i kasuje

Pewnie krańcówka jest zepsuta podświetlanie wnętrza reaguje na otwarcie drzwi ?

Na drugi raz nie zakładaj dwóch takich samych tematów !. Jeżeli chodzi o poduszkę, to jest ona inna spodem niż twoja oryginalna. Samo mocowanie jest identyczne wiec przykręcisz ją bez problemu jedynie wtyczka jest zupełnie inna. Może dało by sie przerobić wtyczkę bo to ona przeszkadza w poprawnym zamontowaniu, nie wiadomo jeszcze czy czasem nowa i stara poduszka nie pracują na innych rezystancjach, ale w to wątpię. W ogóle nie wiem czy jest możliwość zrobienia tego bez rzeźby (przerabianie kostki w poduszce), bo gdybyś nie chciał tak kombinować to musisz zmienić razem z podsuszką taśmę kierownicy a ona nie podejdzie do twojej (inne wycięcia w korpusie kierownicy) wiec znowu i kierownice musiałbyś wziąć od E36 i teraz nie wiem jak dalej z podłączeniem taśmy i zgraniem z obudową kolumny. Wydaje mi sie jednak że w ten sposób można by było najłatwiej to zrobić wymieniając cały komplet (poduszka kierownica taśma). Tak czy inaczej czeka cie przerobienie wtyczek do taśmy od spodu. Gdyby przyszło tobie wymieniać cały komplet nie wiem czy gra jest warta świeczki bo poduszka razem z kierownicą i taśmą to jakieś 500 zł jak nie więcej a i tak masz kombinowane.

Jeżeli kwestią sporną jedynie ma być, czy skrzynia z combi podejdzie do sedana to mówię ci ze nie ma to różnicy w combi jedynie wał jest dłuższy.

Mi uciekał płyn myslałem ze przez chłodnice albo przez węże ale było zawsze sucho przez głowice tez nie. okazało sie ze w bloku jest śruba spustowa była nie dokręcona i raz na jakiś czas kapało przenie pod czas jazdy na dużych obrotach często

Uważam że jeżeli poziom płynu jest prawidłowy w zbiorniczku wyrównawczym (czyli na zimnym silniku płynu jest po kreskę na zbiorniczku wyrównawczym) płyn powinien się sączyć przez poluzowanie koreczka odpowietrzającego, nawet na zimnym silniku i wolnych obrotach, a jeżeli silnik jest dobrze rozgrzany (wskaźnik temperatury płynu na półowie) to tym bardziej płyn powinien się sączyć przez poluzowaną śrubkę na wolnych obrotach. Jeżeli stan jest niski (niższy niż powinien) poluzowanie śrubki czy auto jest zimne czy ciepłe może nie powodować wyciekania płynu, jeżeli dodamy gazu i dalej sie nie wydobywa płyn to albo coś jest z ciśnieniem (kiepska pompa) albo poziom płynu jest bardzo niski. Takie rzeczy zaobserwowałem w swoim aucie jak znikał mi płyn i często dolewałem i odpowietrzałem auto. Przy bardzo niskim poziomi płynu (takim ze w zbiorniczku nie było już nic auto dopiero przy wysokich obrotach sączyło poluzowaną śrubką albo wcale) Pamiętaj odpowietrzamy auto auto na wałczonym na maxa ogrzewaniu. Najpewniejsza metoda odpowietrzenia. Spróbuj wdmuchać płyn do układu na zgaszonym aucie ale przy włączonym zapłonie najlepiej w pozycji drugiej i ustawionej temperaturze na maxa, tak żeby zaczęło wylatywać odpowietrzeniem i przestań wtłaczać płyn jeżeli auto jest zimnne lub tylko letnie na kresce zbiorniczka wyrównawczego, a jeżeli auto bedzie rozgrzane to nad kreskę tak pół stanu górnego od max do kreski. Kiedy skończysz wtłaczanie pierwszy zakręć korek odpowietrzający trzymając nieprzerwanie ciśnienie jak już go zakręcisz to możesz odpuścić i tylko zakręcasz korek wlewu. Tym sposobem masz idealnie odpowietrzone auto. jeżeli dalej będzie sie grzało to albo jednak wisco albo pompa, ewentualnie nieszczelny układ i łapie powietrze albo dodatkowo gubi płyn

Tak jak pisze deamoon polecam oryginał bez względu na to z jakich materiałów jest zrobiony zamiennik. Wole być spokojny i nie ryzykować unieruchomienie auta i ponownych kosztów naprawy, bo one są największe. Różnica choćby była jeszcze raz większa to nie warto ryzykować dla tych kilku złotych. Może źle napisałem że koniecznie oryginał chociaż wierze w ich wyjątkową moc ale często cena odstrasza ale chodzi o markowego producenta np Sachs albo LUK a nie jakiegoś co nie ma renomy.

Gdyby to było łożysko na wałku sprzęgłowym to uszczelniacz tez by sie raczej wysypał i olej ze skrzyni by mu uciekł. Tak czy inaczej jeżeli jest to jedno lub drugie uszkodzenie to koszt części myślę ze w granicach do 100 zł, ale gorzej z kosztem robocizny minimum 200 zł, trzeba wyciągnąć skrzynie to przy okazji nie wiadomo jak sprzęgło wygląda może warto wymienić przy okazji.

wydaje mi sie ze tak jak pisze deeamon to może być łożysko oporowe na sprzęgle