
robertbmw
Zarejestrowani-
Postów
1 929 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez robertbmw
-
Amorki w E34 i E32 róznią się od siebie nie tylko mocowaniem ale i ceną, która naprawdę potrafi się róznić. Więc proszę w swoich zapytaniach o ceny podać model, typ silnika i przede wszystkim typ siedliska oraz wymiar nakrętki i wtedy to sprawdzę.
-
I znowu problem z M40, ale spróbuję. Tak jak kolega maciej napisał problemów może być wiele. Jednak na jedno zwróć uwagę, - wszystkie wymienione i niewymienione części wpływałyby nie tylko "na cięzkie odpalanie silnika na ciepłym, ale również na jego pracę - co zauważyłbyś i opisał. Takich informacji jednak nie podałeś, więc wniosek nasuwa sie taki, iż problem nie tkwi w elektryce lub w sterowaniu silnikiem. Co jednak jest tego powodem ? 1. Ciepły silnik wyróżnia się tym od zimnego, że potrzebuje innej dawki paliwa tzn. mniejszej. do rozruchu. Lecz ten wątek pomijam, gdyż potrzebuje więcej informacji których nie podałeś w swym opisie, a być może ich nie ma. 2. Ciepły silnik wyróżnia się tym od zimnego, że na trzaskającej hydraulice zaworowej, rozgrzany olej uniesprawnia bardziej popychacze w wyniku czego moment otwarcia zaworów jest tak krótki, że nie może się wytworzyć odpowiedni stopień sprężania. W związku z czym brak odpowiedniej kompresji jest też powodem pogorszenia w paleniu na ciepłym. Co niestety w M40 się zdarza. Jednak potrzeba więcej danych, by móc do tego się odnosić. Chyba że faktycznie hydraulika zaworowa głośno pracuje, a silnik z ledwością wykręca się na 5 tys. obrotów.
-
Na żywotność silnika głównie wpływa to, jak on jest eksploatowany. Możesz kupić auto z 94 roku z przebiegiem 150 tys i silnik będzie pracował jak pszczółeczka, albo z 98 roku z przebiegiem 100 tys i przeznaczeniem do remontu. Jak sam widzisz ocenić tego przez tego typu opinię się nie da. Fakt faktem ten akurat silnik skonstruowany został do wytrzymałościowej pracy i cięzkiej eksploatacji, lecz nie mam tu na myśli niedbalstwa, które mogłoby doprowadzić do kresu jego pierwszej egzystencji. Jeżeli chcesz się poradzić, musisz niestety umówić się z jakimś fachowcem, którego sam znajdziesz, albo znajomi Ci polecą, na wizytę pod kątem oceny stanu faktycznego. I nie tylko samego silnika, ale i również całego auta, by wyciągnąć wnioski, kto tym autem jeździł. Wszystkie modele M-Power odróżniają się od modeli zwykłych nie tylko silnikiem, lecz również elementami zawieszenia, układem napędowym, wydechowym,itp. co wyróżnia je jako ciężkie w utrzymaniu. Części w większości tylko oryginalne, bo w zamiennikach wiele nie znajdziesz. Dziękuję.
-
Wymień pompke i problem Twój zniknie. Problem Twój objawiał się tym, iż pompa wtryskowa zaciągała paliwo z filtra wraz z powietrzem w trakcie pracy silnika. Problemem jaki wystepuje w opisanych kilku ostatnich postach jest zapowietrzenie układu wtryskowego, gdy silnik niepracuje. Polega on na cofaniu się paliwa z pompy wtryskowej do zbiornika paliwa na wskutek nieszczelności: -pompy wtryskowej (najbardziej niewidocznym uszczelnieniem jest simering na wałku przednim pompy), -wężyki przelewowe na wtryskach lub też czujnik wtrysku czwartego (powodem jego rozczelnienia jest brak wytrzymałości tego uszczelnienia na nasze paliwo) -zaworek zwrotny (powrót paliwa z pompy do baku). Takim nieszczelnościom przeważnie towarzyszy wyciek. I po tym wycieku diagnozujemy problem, a nie poprawiamy fabrykę, gdyż po kilku latach sprawnego funkcjonowania okazała się niedopracowana - zakładanie zaworków dodatkowych, bo pomaga, a być może wyciek jest nadal.
-
Ale zaraz. Ty przełożyłeś cały licznik - mam, na myśli zegary z płytą główna licznika - czy tylko zegary ? Bo jak same zegary to nie będzie to chodziło. Nowsze zegary od starych różnią się tym, iż praca wskaźników oparta jest na pamięci zewnętrznej I2C. Napisz dokładnie co tam narobiłeś.
-
Na temat amorków napisałem tu: http://autobmwklub.triger.com.pl/forum/viewtopic.php?t=14064
-
Trochę wytrwałości. Upewnij się jeszcze raz, czy dobrze wygląda wtyczka na dyfrze i poruszaj kabelkami czy aby czasem któryś nie jest nadgnity i trzyma się tylko na izolacji. Po tej czynności sprawdź złacze pod tylnim siedzeniem obok akumulatora - czarne złacze wielostykowe z paroma kabelkami, czy nie widać tam "zielenizny"- najlepiej rozłączajac. Ja sobie na spokojne sprawdzę czy sygnał z dyfra w nowszym liczniku nie przychodzi na inne piny niż w starszym - choć nie wydaje mi się. Sprawdź jeszcze bezpieczniki - tylko dokładnie, może któryś być tylko pęknięty.
-
Już o tym pisałem, ale nie pamiętam gdzie. Napiszę więc jeszcze raz. W E34 rozróżniamy dwa rodzaje siedlisk: 1. Zwykłe łożyskowe (wyróżniają się tym, iż nakrętka od amortyzatora schowana jest w siedlisku i powinna być zakryta małym kapselkiem mocowanym tylko w środkowej części siedliska) , gdzie występowały dwa rodzaje trzpieni amortyzatora: - krótki trzpień dł. od 40 - 55 mm, śr. M14 z zakończonym gwintem M12 (nakrętka na klucz 19) - krótki trzpień dł. od 40 - 55 mm, śr. M14 z zakończonym gwintem M14 (nakrętka na klucz 22 lub 21) 2. Obrotnice (wyróżniają się tym, iż nakrętka od amortyzatora wystaje nad siedlisko i powinna być zakryta dużym kapslem mocowanym w otworze kielicha zakrywając całe siedlisko) , gdzie wystepowały dwa rodzaje trzpieni amortyzatora: - długi trzpień dł. od 60 - 70 mm, śr. M14 z zakończonym gwintem M12 (nakrętka na klucz 19) - długi trzpień dł. od 60 - 70 mm, śr. M16 z zakończonym gwintem M14 (nakrętka na klucz 22 lub 21) W E32 występuje jeden typ siedlisk: 1. Obrotnica (wyróżnia się tym, iż nakrętka od amortyzatora wystaje nad siedlisko i powinna być zakryta dużym kapslem mocowanym w otworze kielicha zakrywając całe siedlisko) , gdzie wystepowały dwa rodzaje trzpieni amortyzatora: - długi trzpień dł. od 60 - 70 mm, śr M14 z zakończonym gwintem M12 (nakrętka na klucz 19) - długi trzpień dł. od 60 - 70 mm, śr. M16 z zakończonym gwintem M14 (nakrętka na klucz 22 lub 21) W E34 a raczej w E32 może się zdarzyć siedlisko obrotnica starego typu lub co ja podejrzewam z przeznaczeniem do dużego motoru jak M70 , w którym występował amortyzator: - długi trzpień dł. około 76 mm, śr. M14 z zakończonym gwintem M12 (nakrętka na klucz 19) TRZPIEŃ to ten odcinek amortyzatora, który mieści się w siedlisku. Ze względu na wielu producentów amortyzatorów,długości trzpieni podałem w pewnym zakresie. Przed kupnem amortyzatorów zalecam wstępne sprawdzenie typu siedlisk w swoim samochodzie, porównanie czy z prawej strony i z lewej występuje ten sam typ, wyszukanie go w tym spisie, którego przedstawiłem i z danymi w ręku sprawdzić amorki przed odejściem od kasy. Sama nakrętka i typ siedliska wystarczają do określenia typu amorka. Zauważcie, iż dla obrotnic w E32 i E34 występują amorki o tych samych parametrach trzpieni - zaznaczam, że różnią sie one jednak pod kątem charakterystyki pracy, gdyż E32 jest cięższa i masywniejsza od E34. Ja klientom oferuję amortyzatory Bilstein, ze względu na ich: parametry, konkurencyjną cenę w porównaniu z Sachs i Boge, ale przede wszystkim wytrzymałość na naszych drogach - montuje je od pięciu lat i reklamowałem do tej pory 1 sztukę. Ale wybór należy do Was. Dodam jeszcze, abyście nie kupowali amorków, wyszukując ich w katalogach TYLKO pod kątem rocznika i modelu - czasem posiadamy auta w których ktoś już kiedyś wymieniał zawieszenie i nie wiadomo z jakiego modelu założył. Wreszczcie zakończyłem. Dziękuję i Powodzenia w zakupach.
-
Podłączenie, jak dla mnie, to nie jest problem. Trzeba co prawda trochę porozbierać, ale najważniejsze jest mieć instalke.
-
Mocowanko plastikowe na trójkąt ostrzegawczy w E36 ma, nr: 51 47 8 132 686 Aufnahme warndreieck i kosztuje zaledwie 25,00 PLN. Także chłopcy ZAMAWIAĆ.
-
Witam. W podłączeniu tego komputerka istotną rzeczą jest doprowadzenie sygnałów z licznika i sterowania silnika, do prawidłowych wskazań. Z tym nie byłoby problemu. Problem jednak będzie w podłączeniach funkcji CheckControl gdyż wymaga ona dodatkowego modułu analizującego, a co za tym idzie całej instalacji poczynając od świateł z przodu poprzez skrzynkę bezpiecz. po lampy tylnie.......czy mam pisać dalej ????
-
Nie kojarzę, aby coś tam miało być. Dla pewnosci podaj mi kolory przewodów, które są do tego podłączone, a odpowiem Ci czy jest to coś z fabrycznego zastosowania, czy domowa robótka kogoś.
-
Świrowanie prędkościomierza może być zwiazane np. z brakiem styku wtyczce czujnika w dyfrze. Co do kopułki to obejrzyj ją dokładnie, tylko przebicie głownego kabla W/N z cewki może być powodem nie palenia silnika. Następnie sprawdź również czy iskra pojawia się na wszystkich świecach podczas kręcenia rozrusznikiem. Nie wykluczone również iż z braku iskry własciwej "zalałeś świece".
-
Podejrzewam, iż jazda na gazie ze świecącą się rezerwą w baku zrobiła swoje. Jeżeli nie masz jeszcze instalacji gazowej, to przeczytaj poprzedni post, po montażu instalacji pamietaj o tym co napisałem.
-
"a na logicznie" tzn. symetrycznie. Przepraszam, że się czepiam
-
Wydaje mi się że nastąpiło nieporozumienie. Nie pisałem nic o pęknięciach bloku czy tuleji, lecz o wpływie temperatury na pierścienie. Nie wiem do dziś co decyduje o tej zależności i to tylko w M52. Albo jest to wina samego materiału z jakiego wykonane są pierścienie, albo problem tkwi w bloku, choć tuleje z samego stopu aluminium wykonane nie są jak w M70.
-
Sorry, napisały mi się na odwrót cytaty
-
A co do tej ''szczelniy'' - to normalna czarna dziura - przeciez przy takiej wartosci to auto z tylu zostawia tyle filoetowego dymu jak Ikarus Very Happy.....az sie nie chce wierzyc.... Co do M52 - tez pierwsze slysze zeby te silniki byly takie nieodporne na wysoka temperature.
-
Musimy pamiętać jeszcze o jednej rzeczy, a mianowicie o tym, iż bardzo często zdarzają się nieszczelności w układzie dolotowym powietrza. Zgodzę się z wypowiedzią psychopa, choć komputera diagnostycznego nie posiadam, lecz usterka przepływomierza nie jest wykrywana dlatego gdyż jest ona sprawna (pracuje w pełnym swoim zakresie), a jedynie dla prawidłowej pracy silnika podaje sygnały z opóźnieniem w wyniku "łapania lewego powietrza".
-
Hej. Czujnika nie posiadam, ale zadzwoń sobie do sklepu z częściami do BMW w Sosnowcu, tel.(32) 291-29-20. Cena nowego chyba nie bedzie wieksza od 330,00 zł. za szt. Nie masz do nich aż tak daleko. Jeśli nie chce Ci się jechać mogą oni Ci wysłać.
-
No widzisz - model podałeś w temacie. Dokładnie sprawdź bezpieczniki - gdy nastepuje zwarcie to przepalają się widocznie, gdy ze starości lub przegrzania przepalenie jest mniej widoczne, zdarzało się również pęknięcie i to już jest całkowicie niewidoczne. Niejednego klienta wprowadziło w błąd.
-
Są dwa obwody, które musisz sprawdzić, tj. pomiędzy przekażnikiem w skrzynce bezpiecz. i żarówkami w lampach, oraz przekażnikiem i włącznikiem długich. Wiemy już że żarówki sprawdziłeś i może być przekaźnik, ale sprawdź jeszcze czy: gdy włączasz długie w skrzynce tyka któryś przekaźnik. Będziemy wiedzieli w którym obwodzie szukać usterki i podaj jeszcze model albo rocznik auta.
-
Podaj bliżej model i rocznik auta
-
Odczucia z poprawy jazdy po odłączeniu przepływki, mogą świadczyć o jej uszkodzeniu. Jeżeli jest ona uszkodzona od poczatku, to nie doznałeś jeszcze jazdy ze sprawną przepływką. Nie jest to jednak reguła - spróbuj ją podmienić od kolegi lub jedź na diagnoze komp. by sprawdxić co jest zgrane. Poczekaj jeszcze na wypowiedzi innych , może ktoś miał podobny przypadek.
-
Wykonaj test amortyzatorów - kolegi auto stoi u mnie w warsztacie, zawieszenie całe z przodu zrobione 2 miechy temu, a amorki zgon zwłaszcza z prawej strony. I ma ten sam problem. Niekiedy trzeba się zatrzymać lub mocno zwolnić aby wibracja ustała. Test na stacji diagnostycznej niewiele kosztuje a da Ci wiarygodną rzeczywistość stanu amorków.