
ttrol
Zarejestrowani-
Postów
1 179 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez ttrol
-
Hej, właśnie ja się zastanawiam nad tym samym. Otóż we wszystkich amerykańskich autach jakie miałem, odpinałem przewód dolotowy od chłodnicy oleju, włączałem silnik i na luzie po paru minutach cały olej był na zewnątrz. W większości skrzyń amerykańskich nie ma nawet korka spustowego w misce. Tak zalecają wymieniać w Stanach i zawsze było ok, nic z tymi autami się złego nie działo, wszyscy którzy chcą we własnym zakresie wymienić olej robią w ten sposób. Jednakże tutaj raz, żeby dostać się do chłodnicy oleju musiałbym zderzak zdejmować, a dwa nie jestem pewny, czy chociaż przez moment pompa może chodzić na sucho w skrzyniach ZF. Oczywiście można odpiąć przewody do chłodnicy przy skrzyni i też będzie ok z dostępem. Dajcie znać co myślicie.
-
Hej, w takim razie wziąłbym manual bentleya i w dziale silnik po kolei sprawdzał wszystko co jest tam napisane.
-
Hej, z tego co piszesz wynika, że wymiana uszczelek nic nie dała. U mnie uszczelki niewymienia przez 22 lata, chodzi trochę nierówno na jałowych i żadnej korekcji czasu wtrysków nie mam. To oznacza, że to nie jest przyczyną, poza tym, aby mieć nieszczelność w dolocie i żeby silnik zareagował to musi być ona duża, poluźnij na przykład gumę za przepływomierzem. Czy mierzyłeś czujniki temperatury powietrza w dolocie? Bo jeżeli jeden jest martwy na wartośći rezystancji na przykład dla zimnego powietrza, to komputer ciągle myśli, że silnik jest zimny, ponieważ droga przepływu tego powietrza w przypadku silnika gorącego, powoduje, że to powietrze jest również ciepłe. Możesz zawsze porównać wartości rezystancji dla jednego kolektora dolotowego i drugiego. Później możesz wpiąć rezystor w ten wadliwy bank o podobnej wartości jak dla czujnika temperatury po stronie sprawnej i zobaczyć czy czasu korekcji będą ok. OCzywiście, jeżeli wskazania rezystancji obu czujników będą takie same to są ok.
-
Witam, wygląda na zwarcie, silnika ma wyższe obroty, bo alternator produkuje duży prąd, aby zrekompensować zwarcie. Miernik w dłoń i szukamy, może być po bezpiecznikach. Jednakże jeżeli masz aż tak duże zwarcie, to miernikiem nie dasz rady, bo zazwyczaj mają skalę do 10, 20 A. W bezpiecznik możesz wpinać rezystor o wartości 0.1 Ohm 10W i mierzyć prąd z prawa ohma.
-
540iA 1999r Titansilber 354 uszkodzony prawy błotnik
ttrol odpowiedział(a) na Piotras_81 temat w E39
Witam, może nie być tak różowo jak koledzy piszą. Mojemu koledze Warta wyceniła e38 750 z 99 roku na 13 tyś PLN i to auto jest w naprawdę bardzo dobrym stanie. Ten błotnik w ASO razem z robocizną może przekroczyć połowę tej kwoty, a to oznacza, że będziesz miał szkodę całkowitą. Dużo było z tym zachodu, zresztą ja też się bawiłem długo z moją szkodą dochodzoną z OC sprawcy. Jednakże dziwi mnie fakt niskiej wyceny szkody, ponieważ ja zmieniałem u siebie maskę i ją malowałem i dostałem za to 2000 PLN i to w e32 z 88 roku. -
Będzie to podgrzewanie spryskiwaczy. Może masz spryskiwacze wymienione na niepodgrzewane, bądź całą maskę, a wiązki zostały.
-
Witam, zajrzyj na realoem, przeleć wszystkie sekcje mocować zawieszenia i innych elementów i będziesz wiedział. Tuleje tylnej belki są dwie, a wahaczy po dwa na wachacz, nie wiem czemu napisałeś aż tak dużo. Co to są tuleje przy tylnych piastach, chyba, że chodzi o łączniki tylnego wahacza, ale są tylko dwa. Poliuretanu nie stosowałem, natomiast ja mam wszystko wymienione na Lemfordera i spokój już parę lat, żadnych luzów.
-
Witam, ostatnio szukałem i znalazłem w polskim sklepie. Nie mogę teraz znaleźć, ale postaram się na dniach. Stalowa kosztowała około 450, a alu około 650 PLN. Były produkcji niemieckiego tunera, bardzo ładne.
-
Sonda lambda mogła się uszkodzić jak ją zalewało niespalone paliwo. Mogła się też zasyfić sadzą ze spalanego paliwa w katalizatorze. Jeśli chodzi o wskaźnik temperatury nie jest to normalne zachowanie, masz uszkodzony termostat. Auto powinno się nagrzać do temperatury roboczej w kilka minut, chyba, że faktycznie jeździsz dwa kilometry to wtedy się raczej nie nagrzeje. Poza tym jak masz niedogrzany silnik to duże spalanie jest normą.
-
Bardzo prawdopodobne jest uszkodzenie czujnika temperatury. Może być też sonda lambda lub jej grzanie. Wszystko powinno wyjść na komputerze.
-
Jedyne co mogę Ci pomóc, to w e32 przed liftem nie ma komunikacji z modułem ABS. Przerobiłem to na swojej skórze, w manualu Bentleya w jednym miejscu jest napisane, że można, a w schematach elektrycznych wyraźnie piny szeregowej komunikacji modułu ABS wiszą w powietrzu. Sprawdziłem u siebie i faktycznie brak fizycznego połączenia złącza diagnostycznego z modułem ABS. Jednakże komunikacja z pozostałymi modułami u mnie działa.
-
Hej, napisz koniecznie, bo warto takie informacje umieszczać na forum.
-
Witam, uszkodzony konwerter hydrokinetyczny lub tarcze sprzęgła pierwszego biegu. Spróbuj ruszyć na trybie M lub *, jeżeli wtedy nie ruszy to konwerter. Tak czy siak skrzynia do remontu.
-
Witam, nie katuj tego auta, bo będzie tylko gorzej. Na bank to uszczelka lub/i głowica. Są bardzo delikatne, jeżeli przegrzałeś silnik chociaż raz do czerwonego pola to głowica jest na bank popękana, taki urok BMW. Najgorszy scenariusz jest taki, że jak się zagrzeje i leje woda do cylindra to on się zaciera i dlatego auto gasnie. Tak czy siak jak najszybciej trzeba rozebrać silnik, a nie próbować dalej, a może to nie to. Jednak ja zacząłbym się rozglądać za silnikiem w Niemczech, o dobrym motorze u nas zapomnij. Poza tym jak w teście pokazuje Ci 99 stopni, to wcale nie znaczy, że na którymś tłoku nie ma 130, chciażby dlatego, że jest ciśnienie w układzie, a co za tym idzie pewnie dolewałeś płynu, a odpowietrzyć bez sprawnego silnika się nie da. Pomijam fakt, że ciśnienie może być od kompresji, wtedy to co pokazuje termometr to temperatura w układzie w miejscu, gdzie jest czujnik, a co jest w innych miejscach silnika to loteria.
-
Witam, będą pasować tłumiki od wszystki wersji silnikowych e32, wymiarami są takie same. Mogą się różnić średnicami rur, ale to nie problem.
-
Witam, najpierw musiałem odkręcić wentylator, tak aby zostało tylko visko i można było mieć większy ruch. Da się to zrobić, trzy imbuski, kluczyk w kształcie L, rozmiar 5. Potem między śruby koła pasowego wsadziłem płaski wkrętak stary rosyjski, dwa nowe pogiąłem. Także kontra w prawej ręce wkrętak, a w lewej klucz 32. Wkrętak i klucz przez szmatę, bo dużo siły trzeba było użyć.
-
Witam, niestety wygląda to na pokrzywioną belkę, możliwe, że po wypadku. Ustawienie tej geometrii nie jest wcale takie proste. Może spróbuj jeszcze podjechać gdzieś, gdzie zajmują się profesjonalnie takimi rzeczami. Dla przykładu w Łodzi, niby duże miasto, a dobrze potrafią to zrobić może w dwóch miejscach. Reszta to partacze, podobnie jest na przykład z wyważeniem kół. Rozumiem, że cały zawias jest nowy, bo jeżeli tylko trochę ma luzy to nic się nie ustawi.
-
Hej, wypnij kostki i sprawdź rezystancję białych przewodów omomierzem w kostce od sondy. Sondy za katalizatorem zgłaszają błąd na komputerze, są tylko diagnostyczne, czyli sprawdzają czy działa katalizator albo sonda regulacyjna przed. Wpływu mieć nie powinny na pracę silnika, ponieważ nic nie regulują.
-
U mnie Nissens wytrzymuje dłużej niż originał BMW.
-
Witam, śmiało możesz strzykawką wyciągnąć z obudowy filtra. tam jest około 1L oleju.
-
Hej, dobrze, że nareszcie doszedłeś do wniosku, że jak sobie sam nie naprawisz/znajdziesz usterki to nikt tego nie zrobi, takie życie, a nasze auta dość skomplikowane. Trochę mi sprawia kłopot ten czujnik, nie wiesz w jakich jednostkach jest wyskalowany jego odczyt w DISie. Możliwe, że nie wysyła impulsów poprawnie i stąd te kłopoty. Dobrze by było podjechać do elektryka i podejrzeć na oscyloskopie jak wygląda sygnał i przeliczyć ile razy na minutę powinno być na jałowych. Mi odczyt -5 plus 5 nic nie mówi niestety, a tym bardzie 14. W aucie masz jeszcze czujniki spalania stukowego, jeżeli one padną to może szaleć wyprzedzaniem lub opóźnianiem zapłonu, najlepiej je odpiąć i pojeździć bez nic, na dobrym paliwie i tak nie będzie spalania stukowego.
-
Zatem powinno być ok, z czystym sumieniem mogę polecić ten Janmory. Trzeba wszystko wyjąć na stół i ładnie w tej plastikowej listwie przewody poukładać, ponieważ jak nie będzie to przemyślane to się listwa nie zamknie, a i przewody będą za krótkie. Przez wymianą pomierz miernikiem rezystancje nowych przewodów na wszelki wypadek, czy nie ma wadliwego. Rozbieżności w rezystancji mogą być na poziomie +- 15%.
-
Hej, ja też znalazłem ten regulator ciśnienia, podałem w linku wyżej, ale u Ciebie jest jeden, to znaczy, że odpowiada za ciśnienie w obu listwach, a jedna jest ok, czy regulator też. U mnie jest oddzielny regulator na każdą z listw. Zmierz ten obwód grzania sondy, może być pod autem w kostce i daj znać czy jest te kilka omów, czy przerwa. Podmieniłbym sondę, tym bardziej, że masz drugą sprawną obok, może nie trzeba będzie zrzucać wydechu.
-
Witam, regulatory ciśnienia paliwa to numery 5 u mnie, ale u Ciebie napisane, że to są odpowietrzniki, także nie wiem, czy masz tak samo regulowane ciśnienie w listwie, jakoś być musi. Jeżeli ten zawór jest na przykład uszkodzony to ciśnienie jest tak duże, że wtryski wtryskują więcej paliwa, chociaż przy takim samym czasie. Zatem tutaj bym nie szukał przyczyny. Tutaj masz sposób regulacji ciśnienia w listwie http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=GK21&mospid=47522&btnr=13_0626&hg=13&fg=10 zawór numer 3. Jednakże wygląda na to, że jest jeden regulator ciśnienia na cały układ, chyba tak jest, bo e38 750 ma tylko jedną pompę paliwa. Jeśli chodzi o czujnik położenia rozrządu, wygląda na to, że kółko jest jedno http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=GK21&mospid=47522&btnr=11_1435&hg=11&fg=25 Zatem skoro rozrząd odpada, układ paliwowy odpada, bo jest wspólny, to pozostaje wszystko co nie jest wpólne, zawsze tak staram się diagnozować swój silnik. Jeżeli masz DISa to możesz chyba sprawdzić czy wtrysk jest sekwencyjny, czy grupowy, bo e38 ma już pełną sekwencę. Może być jakiś dłuższy wtrysk grupowy w trybie awaryjnym. U mnie wtrysk jest podzielony na cztery grupy po trzy cylindry. Ponadto zastanawia mnie to, że przy wtryskach masz jakieś wężyki, u mnie tego nie ma. Ten wężyk piszesz, że masz ułamany, może to ma jakiś wpływ. Tak mnie zastanawia, czy negatywnie nie wpływa jakoś sonda za katalizatorem, bo pewnie takie masz. Możliwe, że wypadały jakieś zapłony, katalizator się zamulił i teraz jest niedrożny i są takie efekty. Pomijam fakt lewego powietrza w dolocie, ponieważ ten problem pewnie rozwiązałeś jako pierwszy, poza tym mocno słychać jak jest nieszczelnośc, trochę powietrza te silniki zasysają. Tak mnie jeszcze ta sonda zastanawia, ponieważ nie wiem co by się nie działo nie widziałem sondy, która by utknęła na poziomie 0,5V i była sprawna, ja bym spróbował ją odłączyć i zobaczyć, co się wtedy będzie działo. Coś mi się wydaje, że padło podgrzewanie sodny, co za tym idzie zalewało silnik jak był nierozgrzany, a rozgrzać katalizator (a co za tym idzie sondę lambda) w tych silnikach to trochę trwa. Co za tym idzie sonda padła i teraz na stałe wymusza taki wtrysk. Jak tą sondę odepniesz powinien się silnik co najmniej inaczej zachowywać, oczywiście nie oznacza to, że będzie dobrze. Sprawdź również, czy działa obwód grzania tej podejrzanej sondy(powinno być kilka omów), ponieważ przekaźnik grzania napewno działa, gdyż z drugą sondą wszysko jest ok.
-
Witam, szkoda, że dopuściłeś do grzania katalizatora do czerwoności, bo teraz trzeba go wyrzucić, nawet jak silnik będzie już ok. Zastanawiam się co może być przyczyną tego zalewania. Co prawda mam M70, ale silniki podobne. Może regulator ciśnienia paliwa na listwie. Może również potencjometr w przepustnicy przerywa i podaje zły sygnał o stanie jej otwarcia. Zobacz jak wygląda u Ciebie chwilowe spalanie na rozgrzanym silniki, u mnie jest około 2L/H, jak zimny to 2.5L/H. Jeżeli te czasy są tak duże to komputer dostaje sygnał, żeby tak sterować. Piszesz, że czujnik wałka rozrządu jest jeden, wydawało mi się, że w e38 są dwa, nawet niedawno o tym było na forum. Tak jak w e32 są dwa impulsatory na każdą ze stron jeden. Oczywiście może być również sonda lambda. Może być również padnięty jeden z komputerów DME, nic nie stoi na przeszkodzie, żeby je podmienić i zobaczyć, czy nadal zalewa tą samą stronę.