
KRIS85
Zasłużeni forumowicze-
Postów
4 208 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez KRIS85
-
To się nadaje do działu E36. Tam masz temat zamknięty, dlatego żę tytuł jest do bani, niezgodny z regulaminem, tak samo ten tutaj też. Zmień tytuł na początek. Nie wiem gdzie jest na 100procent ten czujnik, ale poczytałem trochę w googlach i jest opisane ze najcześciej przy module poduszek powietrznych, pod tylną kanapa. Możesz sprawdzić. Ale bardzo dużo jest też głosów ze nie wszystkie e36 go miały. Zmień tytuł i napisz do moda o przeniesienie do e36, bo tam jest miejsce tego tematu. PZDR>
-
Za 50 to sobei wsadź w du... Paliniki z philipsa to koszt ponad 200 tak samo z Osrama. Nie stać na dobry ksenon, to było kupic E46 na zwykłych lampach. Najtańsze Philipsy jakie są dostepne to są w opakowaniu VW, importowane prze hurtownię (nazwy nie podam, ale mam je w sprzedaży w sklepie gdzie pracuje) bezpośrednio z niemiec. cena jakieś 150-170 pln. Osram i philips to dwie marki które robią dobre palniki (chodź i im zdarzają się wady). Cała reszta to loteria, w większości śmietnik, który po najdalej roku się spali, o ile nie zniszczy wsześniej lampy lub przetwornicy. PZDR>
-
Philip, Osram. Wina może leżeć w brudnej soczewce lub wypalonym palniku który już nie swieci jak trzeba,. Uważaj na philipsa za 100 złotych na allegro. Jest to podróba. PZDR>
-
Masz gaz czy tylko benzyna?? PZDR>
-
Pojeździjcie się np. e30 lub e34 przy 200km/h. Jak wsiądziecie do swoich furek to nie będziecie tam nic slychać, będzie cisza że aż się ździwicie :D PZDR>
-
Mozę być ich wina, ale wteyd by było słychać harakterystyczne klekotanie...masz taki objaw?? PZDR>
-
Dokładnie...jecel ma rację, po co wydawać ze 2-3 tyś na mody co dadzą przyrost mocy rzędu 10-15procent, skoro można robić swap na coś co ma power już w serii. JEdyny minus tego rozwiązania to dostać odbre m54b30. Ale zwróćcie jeszcz raz uwagę na kasę jaką kolega chce przeznaczyć na to. Jest to 1500złotych, co jkest kwotą niewystarczającą na cokolwiek, by sensownie coś zrobić. Lepiej zrobić diagnostykę, wyhamowac silnik, czy aby na pewno ma fabryczną moc, zadbać o dobre świece, olej, filtry. A jak już kolega uzbiera to zrobić coś porządnie. A Ty kolego DXTR, poczytaj dokądnie to co dałeś w tym linku. Na samym poczatku jest wspomniane o momeńcie obrototym, który we farbycznym 52b28 jest osiągany w bardzo szerokim zakresie, a wycięcia kata i tłumik z 500 złotych możę i doda te 5KM, ale cały moment będzie skopany, osiągany bardzo poźno, przez co nie będzie tak jechał. Poczytaj trochę w dziele e36, co modzi z wydechem i dolotem i w większości przypadków efekt był taki sam, momentr obrotowy spada, i jest dostępny poźno i w wąskim zakresie. No ale możę nalezych do tych dla których liczy się tylko moc i jego wartość i nie ma znaczenia ze i tak fabryczny silnik pewnie pojedzie lepiej niż taki z tłumikiem za 500 złotych i bez katalizatora. No i moze najwyższy czas skończyć z tym tematem, bo założyciel już chyba wie co i jak. PZDR>
-
Masz wszystko dobrze, ja w swoim m40 mam przy 2 tyś prawie 80km/h, wiec w Twoim mocniejszym aucie, możesz mieć trochę wiecej. Masz wszystko dobrze, wiec nie masz się co martwić, chyba ze czujesz ze ślizga się w czasie jazdy. PZDR>
-
bierz 185/65r14 i będzie hulać aż miło... PZDR>
-
Możesz dać filmik, ale jak akurat kojarze prędkości zawsze przy 3 tyśiacach i dlatego o to pytałem. Jeśli przy tych 3 tyś masz ok 115-120 to jest wszystko ok. Jeśli poniżej 100 to masz jakiś krótki most.... PZDR>
-
335I ma chyba bezpośredni wtrysk i cieżko to gazować, po za tym nie ma z tyłu miejsca na koło zapasowe, wiec zostaje montaż walca, co średnio w takim aucie wygląda. Masz już na oku jakąś 335i?? PZDR>
-
A ile masz przy 3 tyś?? PZDR>
-
Nie wiem jak w e46 328 ale w e36 328 każda tania ingerecja w wydech kończy się brakiem momentu obrotowego i co najwyżej przyrostem 5KM. A silniki sątam prawie identyczne. Ale auto jeździ gorzej, bo jest skopany moment obrotowy od 1500-5000tyś, jest w całym zakresie niższy i to nawet do 30NM. Dobry wydech kosztuje, ale jak kolega wspomniał, ma 1500złotych na początek, wiec po za sportową wkładką filtra powietrza, wyczyszczeniu przepustnicy, doloty, odmy, dobrych świecach i ewentualnie chipa od BAGORA nic wiecej bym nie robił. PZDR>
-
Da się jeździć, nawet będzie fajnie, bo przyśpieszenia na 4 i 5 będzie bardzo fajne, tylko że pewnie na 5 dojdzie do odcięcia...i to dość szybko. No i bedzie trochę więcej palił w trasie. PZDR>
-
Ja jeźdze na 14 185/60r14 i są trochę małe, ale kupiłem okazyjnie opony po 1 sezonie, wiec jakoś się jeździ. Ale raczej następnym razem będe kupował 185/65r14 lub 185/60r15. Jeśli tylko na autorstrady to proponowałbym 15...opona twarsza i pewniejsza przy wiekszych prędkościach. Jesłi jakieś wioski, miasta, gdzie dużo dziur, wyrw to weź lepiej 14, większy balon, mniej odczuwa się dziury. 195 lub 205 przy e30 na zimę to dla kogoś kto lubi, bo jak dla mnie to cieżko o dobrą trakcję w błocie lub na sliskim w lekkiej budzie i tylnym napędzie. Nawek jak bedziesz chciał wyprzedzać i przeszkoczyć przez wał z błota pośniegowego to 185 przejedzie to bez problemu, na 205, bedzie o wiele gorzej. PZDR>
-
Zielo, jesteś pewien że grzeje cały czas, a nie tylko poniżej jakieś temperatury?? PZDR>
-
We fabrycznie nowy silniku tuż po dotarciu, możę i sięgnać 14, ale 12 jest wynikiem jak najbradziej OK. Jeśli wszedzie jest równa to masz silnik w dobrej kondycji i nie masz się czym martwić. PZDR>
-
Ja tam w życiu ani luka, ani sachsa nie reklamowałem jeszcze. Wszystko zalezy kto i jak zamontuje, a o poprawnym zamontowaniue sprzegłą swiadczą małe niuanse, które potem się odbijają na pracy układu. PZDR>
-
POtrzebuje kpl wahacz z tarczmi, zaciskiem, najlepiej nowe przewody hamulcowe i te metalowe i gumowe, bo pewnie stare się ukręca, i linki hamulcowe. Warto ocenić stan zacisku i ewentualnie założyć nowe gumki. Warto też wymienić całość z belką, mi osobiście się wydaję żę lepiej sie to robi niż same wahacze. PZDR>
-
Spokojnie, wszystko jest do zrobienia. :) Po co Ci termo wyłącznik, wsadz przełącznik i samemu włączasz. Przesuwający się akuś to wina zaśniedziałeś śruby co go trzyma i nie idzie go pewne dokrecić. Gwintownik i WD i przykręci sie bez problemu. No wyjący most i skrzynia to wieksza ilość roboty i warto od razu zrobić na raz, niż sie bawić bez potrzeby. Niestety do straruszków trzeba mieć cierpliwości trochę... PZDR>
-
:cool2:
-
EVIL, ale jak wahacz jest do tarcza, to założysz wahacza pod bębna, ale po co będziesz robił będny?? Trzeba wtedy zmieniać przewody hamulcowe, linki. Tak samo w drugą. Jak zmieniasz na tarcze, to nie starczy wahacz, ale tez linki hamulcowe i przeowdy są inne. Inne są też piasty i łożyska, a do wahaczy z bębnów nie założysz tarcz i na odwrót. Każdy wahacz z tarczą pasuje do wahacza z tarczą, tak samo jak każdy z bębnem do będna, ale nie przełożysz samych tarcz na bębny i na odwrót. PZDR>
-
Strzelona może i nie, ale linia kierunek-reflektor-błotnik nie zgadzają się zbytnio po obu stronach. Może hińskie kierunki? Niepoprawienie dołożone xsenony...hmmm ewidentnie widać z prawej strony. Ale ładna sztuka. PZDR>
-
Prawie zawsze. Wahacz z tarczą pasuje do wahacza gdzie jest tarcza, a tarcza z bębnami tylko tam gdzie bębny. Nie są one zamienne. Znaczy się dasz radę je założyć, ale jak masz tarcze to bez sensu bawić siew bębny. PZDR>