Tak? Wyrocznia? Piszesz tak po prostu, bo piszesz czy miałeś taki przypadek? Gdy ktoś np. serwisuje auto w autoryzowanych stacjach non-stop (np. ja) to myślisz, że gdzie odddałby najprawdopodobniej samochód do naprawy powstałej na skutek kolizji? Do p. Henia w stodole, bo ubezpieczalnia zakwestionuje ich (ASO) rachunek? Co to kogo obchodzi? Niech sobie ustalają ew. rozbieżności z BMW, to nie jest już w kwestii jakichkolwiek zainteresowań poszkodowanego (jeśli tylko naprawa zostanie / została wykonana przy użyciu części będących na wyposażeniu seryjnym danego egzemplarza ma się rozumieć). Nie pisz takich rzeczy, bo jest to normalnym, znanym powszechnie postępowaniem (nawet na tym forum są opisy podobnych sytuacji). Dla ubezpieczalni e34 to juz zabytek (niestety taka jest prawda). Ubezpieczalnia owszem bierze pod uwage cene czesci oryginalnych (choc od niedawna moga brac ceny zamiennikow ktore sa o wiele tansze). Do tego wszystkiego brana jest pod uwage amortyzacja czesci, ktora w przypadku e34 zawsze bedzie wynosic 60%. Do tego nie policza wartosci roboczogodziny takiej jak jest w ASO. Do tego wszystkiego nie wiem ile sztuk w naszym kraju e34 jest serwisowanych w ASO ale mysle ze jest to margines marginesu