Skocz do zawartości

hary66

Zarejestrowani
  • Postów

    208
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hary66

  1. Podnieś prawą stronę do góry. Któreś koło na bank się blokuje. Miałem podobnie. Ktoś napchał smaru pod uszczelki cylinderków hamulcowych i się zapiekły. Zestaw gumek ok 20 zł na kolo. Nie podejrzewam żeby komputer wiedział czy samochód jedzie bokiem, a tym bardziej nie zczytuje danych z przekładni kierowniczej. Pozdrawiam, Hary.
  2. No, jesteśmy już głęboko w tym lesie, to gdzie kupić żeby nie było kwiatków? Pozdrawiam, Hary.
  3. To prosta operacja. Najpierw zdejmujesz siedzisko z tylnej kanapy podnosząc je po prostu do góry - jest na zatrzaskach. Potem po prawej stronie odkręcasz stalowe czarne kółko o średnicy ok 22 cm - jest pod wykładziną wygłuszającą i mocowane na 4 blachowkręty. Pod spodem zobaczysz 2 kostki, 2 czarne rurki - wszystko zozłączasz, przyda sie szmatka bo trochę ropy poleci. Odkręcasz rękoma taki duży czarny pierścień i wyjmujesz całe mocowanie pompy paliwa + pływak. Żeby to wyjąć trzeba trochę obrócić i o ile pamiętam wyjmować trochę pod kontem ale problemu nie ma, jak na pierwszy raz wyrobisz się w 10 minut. Pozdrawiam, Hary.
  4. A moja furka przyjechała kiedyś z Włoch i była cała odświeżona przez pomalowanie nowym lakierem bezbarwnym po wierzchu, za co jestem niezmiernie wdzięczny pomysłodawcy, tym bardziej że bity nie był nigdzie, a co do licznika to od razu sobie odpuściłem. Diagnosta z którym go kupowałem wyłapał wszystko, więc warto było zapłacić bo wiedziałem co kupuję, mimo że był cały lakierowany. Pozdrawiam, Hary.
  5. No to właśnie ja jestem tym "szczęściarzem" który rozbierał licznik, jak się okazało trochę za ostro. Nie dało się zdjąć gumek z popychaczy czy bolców bo były sklejone - pewnie ktoś majstrował wcześniej przy liczniku. Przy podnoszeniu tej części z szybą popychacze zaczepiają o dolne paski plastików z ikonkami a że są grubości ok 1 mm to tyle ich widziałem. U mnie wyłamały się tak równo że do dzisiaj nie wiem nawet w którym miejscu były. Ramki wkładałem od tyłu i największy problem to uzyskać poziom na dolnej krawędzi licznika. Poza tym trudno coś popsuć chociaż ramki nie są idealne i trzeba je naprawdę mocno wciskać. A potem "rozjechać" od tyłu. A potem jakoś przykleić te popychacze. Czy ktoś z kolegów pamięta jaką długośc powinny mieć be pionowe bolce? Pozdrawaim, Hary.
  6. A ja bym sprawdził jednak te diody bo to chyba najbardziej prosta metoda eliminacji. Kto wymyślił diody które sie nie padają? Pozdrawiam, Hary.
  7. Bez znajomości w 5 dni to żadnych szans nie masz. Skarbowy na kwitek że nie zalegasz z Vatem ( a jako osoba fizyczna nie będąca "watofcem" nie możesz mieć zaległości) każe czekać do 7 dni albo daje od ręki, zależy od wejścia. W innych urzędach podobnie + tłumaczenia. Bierz tablice z czerwonym paskiem - będziesz miał chociaż szanszę ale to nierówna walka. Pozdrawiam, Hary.
  8. I to wszystko prawda tylko : ubezpieczyciel sprzedającego nie wie jakie masz zniżki, ubezpieczyciel sprzedającego nie ma fizycznej możliwości zmuszenia Cię do przyjścia do oddziału swojej firmy i jak będziesz zawzięty to bedziesz jeździł do końca i nik nic Ci nie zrobi, umowy kupna wozić nie trzeba, bo ubezpieczony jest pojazd a nie właściciel, pojazd identyfikowany jest przez nr VIN a nie nr rejestracyjny, czasami wydział komunikacji czepia się o aneks potwierdzający zmiane właściciela pojazdu ale nie mają do tego podstawy - pojazd jest ubezpieczony w chwili wydania dowodu rejestracyjnego, trzeba baaaaaardzo uważnie czytać (!) oświadczenia o prawie do zniżek które podpisujemy. W przypadku np Warty złożenie fałszywego oświadczenia równoznaczne jest z zastosowaniem klasy bonus malus 1 (60% zwyżki od składki podstawowej)!!! Pozdrawiam, Hary.
  9. Dzisiaj podjechałem do Auto Sawy w Lublinie. Za 120 zł. brutto z fakturą mam aktywny komputer (szrotowy przełącznik wymieniłem w niedzielę), nie muszę gasić świateł, bo po wyłączeniu silnika gasną też pozycje, a przy rozruchu startują pozycje + mijania, no i jeszcze próbowaliśmy uruchomić funkcję ryglowania drzwi po ruszeniu, ale na razie się nie udało. To zajęło ok 10 minut z kawką właściciela włącznie, za cene jak wyżej za wszystko. Nie żebym był zachwycony bo i tak nie lubię płacić, ale uważm to za uczciwą cenę, a płacenie powyżej tej kwoty to chyba zwykłe zdzierstwo. Zresztą jak ktoś nie za często odpala komputer to takie święto musi kosztowac. Pozdrawiam , Hary.
  10. Forum przeglądam od 2006 roku a zegary popsułem w czwatrek. Do poniedziałku przeczytałem chyba wszystko, blo o sztukowaniu, klejeniu, ale nie było o wystającym haczyku. Taka mała rzecz a cieszy. Jak skleję to zrobię fotkę bo na bank następni też połamią. Pozdrawiam, Hary
  11. Fakt, jeżeli dzisiaj ON kosztuje niemca 4,53 zł. do pracy ma 100 km. w jedną stronę to normalne że rocznik 2004 ma na liczniku 200 000 km ( widziałem 360 tkm). I one idą do sprzedaży bo skończyła się gwarancja, są dośc wyeksploatowane i zaczyna się dokładanie. A potem na Allegro super okazja - 2004 rocznik, drugie auto w rodzinie, LEKARZ albo inny weterynarz, okazja, przebieg 115 tkm. Wolny zawód potrafi duuużo przejechać. I co powiedzieć o rocznikach 2000 - 2002 użytkowanych przez mniej zamożnych Niemców? Pozdrawiam, Hary.
  12. hary66

    webasto

    Wrażenie masz słuszne, ale jak Ty w lecie usłyszałeś webasto? Wlącza się samoczynnie kiedy temperatura spada poniżej określonej ( nie wiem dokładnie jakiej więc nie będę improwizował ) i ma za zadanie szybsze podgrzanie płynu chłodniczego a w efekcie silnika. Działa zupełnie automatycznie i nie masz żadnego wpływu na jego pracę, no chyba że odłączysz elektrycznie. Po zgaszeniu silnika faktycznie pracuje jeszcze chwilę. Trochę podnosi spalanie no, ale było na osiołka to i na siano sie musi znaleźć. Pozdrawaim, Hary.
  13. No to chyba muszę kupić następny licznik na części bo u mnie nie ma żadnych haczyków - jednak musiałem go ułamać. Czy ktoś orientuje się, czy w starszych modelach (tańsze liczniki) były takie same kołeczki? Pozdrawiam Hary
  14. Mecik, policja nie toleruje poruszania się pojazdami z ważnym ubezpieczeniem, przeglądem ale bez ważnych tablic rejestracyjnych bo jesteś nie karalny dla fotoradarów , możesz tankować i nie płacic, rozjechać komendanta policji - bo nikt na podstawie takich tablic nie jest w stanie ustalić własciciela. To kosztuje do 600 zl. a laweta zależy czy masz to nieszczęsne OC graniczne, a jako że jesteśmy w strefie Shengen i nie ma granic, polisa winna być wystawiona w kraju z poza tej strefy. Pozdrawiam Hary
  15. Art. 71 Kodeksu drogowego - poruszanie sie pojazdem nie dopuszczonym ro ruchu .... . A jednym z warunków dopuszczenia jest posiadanie ważnych tablic rejestracyjnych. Starych nie przekładaj - nie masz nalepki na przedniej szybie a to na prawdę rzuca sie w oczy. To może byc baaardzo kosztowny urlop. Pozdrawiam hary
  16. Takich ludzi to w każdym mieści jest na pęczki. Płacisz kasę, wsadzają Cię w busa, dowożą gdzieś w okolicę skupiska komisów i mają Cię z głowy. W komisach sami Mohamedzi i inne podobne nacje, ceny wysokie, przebiegi autek niziutkie tylko stan jakiś taki sobie. Ale jak już przyjechałeś taki kawał drogi to coś wypada kupić, żeby nie być stratnym na samym wyjeździe. No i ta gotówka w kieszeni pali. Papiery i tablice załatwiają biali inaczej właściciele komisów kasując z reguły 150 euro choć samemu można to załatwić za 80 zależnie od landu i znajomości języka. Okazji tam nie trafisz. Prędzej kupisz w Polsce jak ktoś musi sprzedać, a i stan techniczny łatwiej sprawdzić. Nie napalaj się, śledź ogłoszenia, niektóre pojawiają sie po kilka razy i naprawdę można coś utargować. Pozdrawiam Harry.
  17. Witam forumowiczów. Założyłem alu ramki na zegary. Zegary rozbierałem bardzo delikatnie i na pewno nic nie ułamałem, ale po złożeniu okazało się że nie działają przyciski kasowania licznika dziennego i zmiany czasu. Prawy przycisk ustawia czas obrotami w prawo i lewo, ale nie reaguje na wciskanie -podobnie jak lewy przycisk. Mikrowłączniki są jak by 3 mm niżej niż poziome kołeczki popychaczy. Czy tam przypadkiem nie było czegoś pomiędzy czarnym popychaczem a mikrowłącznikiem? Może jednak coś zgubiłem. Czy ktoś z Was to pamięta bo widziałem że wiele osób te ringi zakładało? Wszelkie uwagi mile widziane. 320D,99r. Wrzuciłbym fotki ale prawdę mówiąc jeszcze nie umiem. Pozdrawiam Hary.
  18. hary66

    Inspekcja

    Transporter0 jak Twój mechanik nie wie takich bardziej niż podstawowych rzeczy to nie widzę świetlanej przyszłości przed Twoim samochodem. Pozdrawiam
  19. A czy przypadkiem ostatnio nie zmieniałeś felg? Ja kiedyś do E 36 założyłem cudne alumki ale od piątki, ofset felgi był za duży stały szerzej niż oryginały, wyglądały zawaliście ale wytrzymałem 3 dni - samochód myszkował i cały czas trzeba było kontrować kierownicą. Wymieniłem na takie o ofsetem chyba 37 (ale głwy nie dam) i wszystko wtóciło do normy to znaczy przy 170 możesz kierować kolanem. Nie jest to rozsądne ale to dobry tester. Jeżeli to nie felgi to warto jeszcze sprawdzić zbieżność. Koszt niewielki a objawy podobne. Pozdrawiam.
  20. hary66

    Rdzewieje z każdej strony

    Bity to on może nawet nie był, ale co gorsza wygląda na to że widział dość glęboką wode a potem został tylko wysuszony. Sprawdź pod wykładziną w środku do jakiej wysokości go bierze i czy fotele nie próbują przedostać się na zewnątrz bo lakier może okazać sie najmniejszym problemem. Miałem nie bitą E 36 z 96 roku i do dzisiaj nie ma na niej plamki rdzy - sprzedałem znajomemu. Te samochody są na prawdę dobrze zabezpieczone. Pozdrawiam.
  21. hary66

    "Szerokie" nerki?

    Ta mała chłodniczka przy filtrze paliwa schładza paliwo nadmiarowe wracające do baku żeby nie było za gorące. Pozdrawiam
  22. To bardzo prosta sprawa. Podnosisz mieszek na dźwigni zmiany biegów, pod spodem są 2 śruby ( od strony ręcznego) mocujące ten plastik z włącznikami szyb. Podnosisz ten plastik a pod nim z przodu są kolejne 2 śruby mocujące wspomniene popielniczkę i schowek, od góry wsówane na zaczepy. Cała operacja zajmuje ok 3 minuty i nie da sie nic popsuć. Demontowałem żeby podpiąć zasilanie do cb radia od popielniczki. Pozdrawiam
  23. hary66

    ekonomizer wariuje:)

    Koledzy mają rację. Na luzie się nie jeździ w związku z tym odczyty ekonomizera potrafią być kosmiczne, bo silnik chodzi na wolnych obrotach a komputer dostaje sygnał o prędkości pojazdu i pokazuje cuda wianki. Pozdrawiam
  24. hary66

    Regulacja recznego

    Regulacja jest banalnie prosta ale przydała by się druga osoba żeby kręcić kołami. Trzeba podnieść auto, podeprzeć z 2 stron kręcić kołami i podciągać śruby przy dźwigni.Można ustawić na "włos" - 3 ząbek powinien blokować koła. Pozdrawiam.
  25. Musisz. Potem normalnie zdejmujesz pudełeczko z taśmą. Da się ją polutować tylko trzeba uważać przy składaniu i policzyć ile obrotów robi kierownica w każdą stronę żeby jej nie urwać. Robota jest upierdliwa bo kabelki są cieniusie i naprawdę lepiej kupić drugą. Ja lutowałem bo wtedy nie było oferty używanych a za nówkę wołano 5 stówek. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.