
jdef90
Zarejestrowani-
Postów
877 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez jdef90
-
ja mam 19" 255/35 viewtopic.php?f=87&t=125653 i powiem szczerze, że komfort jazdy za wiele nie ucierpiał... mniej więcej na 17 runflatach było podobnie... owszem nosi bardziej w koleinach, ale BMW nie zaleca na przedniej osi więcej niż 8.0" szerokości i 245/35 opon... tym niemniej obawiam się co się z oponą stanie po najechaniu w jakąś bardziej konkretną dziurę... wówczas zapewne przesiądę się na 255/40... czego oczywiście także BMW nie zaleca :)
-
Nie w tym przypadku, na zdjęciach to kwestia światła... też obawiałem się, że felgi z tyłu będą za bardzo schowane i zastanawiałem się nad 10.0 albo 8,5 z dystansami, ale okazało się po założeniu na auto, że w tej feldze przy ET:17 koło nieco wystaje z powierzchni progu na całej jego szerokości i na mniej więcej 1,5 cm jest schowane pod górnym nadkolem, tak więc jest optymalnie... zastanawiam się jedynie może nad oponami 275, ale z drugiej strony z g...a bicza nie ukręcisz i 525d nigdy M5 nie będzie :) zrobię fotki z rzutu bocznego... co do wklęsłości to fakt przy 10.0 jest OK, ale powiem szczerze, że szukałem czegoś nowego...
-
w płynie nie zawsze uratuje, ale mnie jak na razie uratowało 2 razy, choć mam zapas pełnowymiarowy :)
-
u mnie ewidentnie związane jest to z wilgotnością atmosfery... :roll:
-
:) a ja mam łopatki w manualu :) oczywiście nie działają... LOL
-
witam w klubie... prawdopodobnie masz problem ze sterowaniem geometrią turbiny + możliwy problem ze świecami żarowymi bądź/oraz wtryskami. najpierw podepnij auto pod komputer. zobacz co wyjdzie, szczególnie w trakcie badania parametrów pracy silnika na bieżąco (odstępstwa parametrów zadanych od rzeczywistych) w serwisie zapewne zaproponują Ci wymianę przepływomierza, czyszczenie zaworu EGR... prawdopodobnie to nic nie da, ale serwis zarobi. wówczas będziesz musiał powalczyć z turbiną. zaproponują regenerację. u mnie po regeneracji podziałało 6 miesięcy. polecam więc raczej wymianę. koszt około 5 - 5,5 tyś. koniecznie przy okazji skontroluj stan klapek w kolektorze dolotowym. prawdopodobnie będziesz usuwał klapki, poszukaj w tematach, jest o tym spory wątek.
-
dajcie spokój... lipa z tym straszna...
-
Witam, proszę o szczere opinie na temat felg na moim aucie :) http://img227.imageshack.us/img227/3214/sdc18844m.jpg http://img215.imageshack.us/img215/8021/sdc18842m.jpg Wszedłem w 19" 255/35 z 17" 225/45 różnica w resorowaniu: auto nieco twardsze, ale w sumie jest jeszcze całkiem komfortowo różnica w prowadzeniu: no niestety koleiny to kompletnie zmienione oblicze auta... nie żeby był dramat, ale auta jedną ręką swobodnie nie można już prowadzić bo sobie lubi pojechać gdzie chce... więc trzeba uważać. Warto także pamiętać że BMW seryjnie max na przednią oś montuje felgę o szerokości 8 cali oraz oponę 245... ja mam na razie 8,5 cala oraz 255... zastanawiam się także nad wrzuceniem profilu 40 (ze wszystkimi konsekwencjami)
-
oczywiście masz rację co do zakłóceń na liczniku. dopuszczalna różnica (bez żadnych konsekwencji dla licznika) to +/- 2% tutaj mamy ponad 3%, zatem jest to kwestia "odważnej" decyzji. auto także będzie nieco słabiej przyspieszało, na kontrolę trakcji oraz działanie ABS nie ma to zauważalnego wpływu. Za to będzie miało zauważalny wpływ na komfort jazdy oraz ewentualne konsekwencje zaliczenia dziury. warto też pamiętać, że przy 150 km/h na liczniku tak naprawdę będzie się jechało 155 km/h
-
u mnie jest pogwizdywanie w zakresie 1500-2000 obrotów, czasem towarzyszy temu nieliniowe ładowanie turbo (dławienie się auta przy przyspieszaniu). miała to być turbina, po regeneracji było przez jakiś czas OK, niestety potem wszystko wróciło. Na razie z tym jeżdżę (już drugi rok) bo nie wywala żadnych błędów (ani w aucie, ani na kompie) a auto w 90% przypadków zachowuje się normalnie. przypuszczam, że może to być jakiś problem ze sterowaniem zmienną geometrią turbiny (raczej mechaniczny).
-
i tak i nie. generalnie BMW nie zakłada eksploatacji takich aut w warunkach poligonowych, czyli na polskich drogach...
-
mam to samo... ale badziew... :oops:
-
poniżej 50 km/h, dziura długości około 50cm, głębokość 8 cm, ostre betonowe krawędzie... a wszystko na lewym pasie dwupasmowej jezdni przy wjeździe do tunelu w Warszawie (Włochy), choć felgi tylko trochę skrzywione.
-
akurat tego nie, ale taki tak, niejednokrotnie. w przypadku standardowej dziury typu gwóźdź w oponie, skrzywiona felga itp. skuteczne choć małe opakowania pompują koło w niewystarczającym stopniu, zatem ja robię tak, że jeżeli uchodzi mi powietrze z koła, podjeżdżam na stację pod kompresor, spuszczam powietrze, ładuję koło tym, dopompowuję ile trzeba. Ważne aby po zastosowaniu przejechać około 20 km, aby się wszystko dobrze rozprowadziło.
-
ja także potwierdzam, że bez problemu się na tym śmiga.
-
Owszem mogą, ale miej to na piśmie od sprzedawcy.
-
ja także mam takie opony, auto nieco gorzej przyspiesza, licznik bardziej kłamie... nie ma miejsca na łańcuchy śniegowe :mrgreen: niestety opony i felga nie wytrzymały konfrontacji z dziurą, ale była konkret.
-
:) ja właśnie przedwczoraj nieco sąsiada zdefasonowałem :) najpierw bez PDC jeździłem bo padł mi przedni czujni, kupiłem przedni, wymieniłem i okazało się że tylny raz działa raz nie... i akurat nie zadziałał a ja się spieszyłem.... heh.... na szczęście wszystko się mieści w ramach nieistotnych szkód parkingowych... pasta TEMPO 20 min pracy i prawie nie widać :) ale chciałem się wziąć za PDC z tyłu... i się nieco zawiodłem... mam hak, co na wstępie nieco utrudnia sprawę... a cały system PDC jest poprowadzony w jakimś kanale plastikowym... ktoś już to demontował? tak jakby to szło w tym elemencie numer 4 http://www.realoem.com/bmw/diagrams/i/e/219.png i sprawa się już robi nieco skomplikowana...
-
opony nie mają aż takiego znaczenia (chyba że jesteś na zimówkach i jest +20 stopni oraz ostre zakręty). to raczej zawieszenie... sprawdzić luzy, geometrię (na 90% co najmniej prawa strona będzie wywalona jak we wszystkich autach używanych na polskich drogach), amory...
-
oczywiście. może to także być urwana poduszka zawieszenia silnika, skrzyni biegów, świeca żarowa i cała lista innych spraw jak również ów wtrysk. najpierw komp, później kombinowanie, choć z drugiej strony rozumiem, skoro do kompa nie ma się dostępu, albo trzeba zapłacić 200-300 PLN to lepiej kupić za 25 PLN specyfik, który może pomoże... ale jak to nie to, tylko coś bardziej poważnego, a zamiast naprawić załagodzisz objawy i później wybuchnie?
-
może też masz porysowane/wypiaskowane klosze, więc rozpraszają światło, które zamiast na drogę idzie w... no, w przestrzeń. :mrgreen:
-
yyy... :D a jakie felgi Was konkretnie interesują (nie oryginalne)? Ja mogę zaoferować w chwili obecnej np. G-power, albo coś ze średniej półki (są 19"): http://allegro.pl/item967801959_inovit_felgi_18_5x114_rx_8_civic_accord_toyota.html ewentualnie coś innego (mam dostęp do praktycznie wszystkich marek felg aftermarketowych)
-
Oczywiście porzucenie RunFlatów to w pełni uzasadniony krok, warto jednak auto doposażyć w dojazdówkę, albo co najmniej spray do uszczelniania opon (u mnie się sprawdza już od 2 sezonów w zimówce, dwa duże wypady w pełni obciążonym autem i jest OK, choć opona uszkodzona w dość newralgicznym punkcie, jak zaczęło trochę uchodzić powietrze po ostatniej dziurze, poszła do środka druga puszeczka, ale wiadomo szewc bez butów chodzi :) )
-
na pewno masz oryginalne felgi? ja jak wpadłem w mega dziurę to wówczas dopiero nieco felgi się skrzywiły... i to 17" był jakiś temat, że fabryczne felgi były wadliwe, ale one pękały... moje 17" z problemu spokojnie wszystko wybierały... także niefabryczne felgi 18" INOVIT spokojnie dawały radę, w tym sezonie 19" wrzucam... może też te małe dziury wcale nie takie małe są... :)
-
wymiana czujnika z przodu nie wymaga w pełni zdjęcia zderzaka. ale i tak trzeba zdemontować go od góry (wykręcić listwę z gumową uszczelką pod maską oraz kilka śrub), oraz wykręcić i wypiąć z zatrzasków przy błotnikach. Niestety przy tej operacji bardzo łatwo ułamać zatrzaski... teoretycznie bez znaczenia, ale w praktyce się okaże...