kwiatus19

Jak auto pojawi się na jakimś portalu typu autoscout24.de to kilkuset handlarzy na necie już kilka chwil potem je ogląda i obdzwania. A 99% gości jeżdżących po auta za granice dostaje prowizje od turasów i innych właścicieli komisów. Wchodzisz z takim do komisu, mrugniecie oczkiem i już handlarz więcej jak 100-200 euro nie spuści. A koleś Ci jeszcze "doradzi" i masz "super" wózek z zachodu. p.s. Często powypadkowe auta z Niemiec robione są w Polsce (blacharka i lakier) i wracają tam do komisów, a potem ...... znów do Polski :mrgreen:

Sorry - a ile ma kosztować 10 letnie E46 - 150tys zł - i wtedy będzie w bardzo dobrym stanie??? Towar jest wart tyle ile ktoś / w tym wypadku jeleń/ jest w stanei zapłacić ale jak ktoś liczy, że na dzień dzisiejszy kupi coś poniżej ceny rynkowej w dobrym stanie to jest jeleń ^2. :lol: A 10 letnie E46 może kosztować 25 ale i 35 bo wszystko zależy od stanu/wyposażenia/silnika i jak widać te najtańsze 'okazje' to złom. Ale dobijające jest to, że nawet na takie rupiecie znajdują się klienci. micgz: policz ile dołożyleś do auta, ile przez ten rok straciło na wartości i pomyśl, czy warto było kupować coś do czego było trzeba zainwestować aby w końcu wyglądało jak BMW nie tylko przez okno z 4 piętra. Niezbyt kolego ładnie zachowujesz się, sugerując że autor tego postu jest jeleniem. Jest na pewno szczery i wymienił wszystkie bolączki swojego auta. Większość ludzi pewnie by bardziej przykoloryzowała, tak aby nie pokazać że jego BMW jest gorsze. A co do wypowiedzi na temat E36 i aut kolekcjonerskich, to kolega micgz ma e36 cabrio, a te auta trochę inaczej się ceni. Nikt nie kupi np 15 letniej e36 za 15-17 tysi, ale zadbane kabrio na lato do "wożenia się" od święta TAK.

Tak jest jeden po polsku, od kolegi piwek pisze na nim "INTERFEJS" pozostałe dostępne sa w języku angielskim (np. Viaken) bo pisze na nich "INTERFACE". Jak masz jeszcze jakiś problem to wal na priv, chetnie CI jeszcze parę spraw naświetlę :mrgreen:

Kolego Iskora rozsądnie podejdź do napraw. Nie jest tak tragicznie, choć troszkę rzeczy musisz zrobić. Co do kosztów to za te 4 tyś które zaoszczędziłeś na średniej cenie (25 tyś) napewno wystarczy na doprowadzenie auta do dobrego stanu. A 4 tyś to do kieszeni spokojnie wchodzą a nie do "walizki pieniędzy". A co do oceny kondycji auta po tym czy sprzęgło było-jest lub niedługo będzie wymieniane, to daje sobie rękę uciąć, ze parę igieł e46 z tego forum z roczników 2000 w górę już dawno nie jeździ na fabrycznym sprzęgle. A BMW z 98r mam ja i jestem zadowolony, a sprzęgło wymieniał będę niedługo bo się powoli kończy :D

Mi w moim poprzednim aucie Brembo (z InterCars) po około 10-12 tyś zaczęły przy ostrzejszym hamowaniu się odzywać. tj pojawiały się drgania na kierownicy. Więc reguły nie ma.

chciałbym przypomnieć, ze wypowiadamy się w takim a nie innym wątku. Koleżanka (jak mniemam) ma problem ze zmieniarką, pojawiły się sugestie zamiany CD na mp3. A teraz rozkręca się debata nad audiofilskim zestawem do BMW e46. Ja powtórzę jeżeli mowa o rozwiązaniu nowym i przy okazji rozwojowym, to polecam instalację iPoda.

W czasie jazdy autem słyszmy wiele niepotrzebnych "zakłóceń" czyli pracę silnika, stukot zawieszenia na naszych pięknych drogach, świst powietrza, dźwięki otoczenia. Fakt, że w BMW jest tych zakłóceń mniej niż w większości innych aut. Nawet w najlepiej wytłumione drzwi to nigdy nie będzie obudowa kolumny systemu HIGH END. Więc jak komuś przeszkadza w aucie dźwięk dobrej jakości mp3 to mnie to lekko śmieszy. Wystarczy spojrzeć jak zmienia się rynek odtwarzaczy samochodowych. CD/MP3 powoli ustępują miejsca odtwarzaczom z czytnikami kart i USB. A w wyższych modelach prawie każda firma oferuje współpracę z iPod-em. Oczywiście rozumiem audiofilskie zainteresowania, ale od cieszenia się nieskazitelnym dźwiękiem jest pomieszczenie z dobra akustyką w domu a w nim dobrej jakości systemem audio. A zamiast zmieniarki proponuję interfejsik do iPoda.

323i i 320i mają tą samą skrzynię. nie wiem jak jest z dopasowaniem m50-m52. Na pewno lepiej szukać skrzyni ze słabszego silnika, bo troszkę mniej musiała "dźwigać". Choć to też pewnie nie reguła.

Nie komplikuj sobie życia i bierz NGK.

Wyjście liniowe (line out) w CD Bussines da się zrobic bez problemów. Do tego wyjścia podłacza się wzmacniacz a do niego pasywny subwoofer, lub subwoofer aktywny bez dodatkowego wzmacniacza.

No i wreszcie konkretne dane jak wlutować elementy. :cool2:

Aktywne suby nie dadzą Ci dobrego basu. Jest to wyjście na pewno prostsze ale wg mnie niezbyt sensowne. Wzmacniacz+skrzynka z głośnikiem da lepszy efekt. Skrzynka moze być na jakimś dobrym głosniku np: PowerBass-25cm. Taki głośnik zagra super w obudowie około 25litrów, wiec skrzyneczka nie duża. Jak ukryjesz wzmacniacz pod wykładziną/boczkami to w razie potrzeby w kilka sekund odpinasz 1 wtyk od suba i masz pusty bagażnik. Co do konwerterów i wejść "high level" jestem przeciw. Rozsądny elektronik zrobi ci LINE OUT w radiu za kilkadziesiąt zł. Jakość dźwięku będzie na pewno lepsza.

SEO Dolphin. Koszt około 250 zł, prostota i spore możliwości konfiguracji. POLECAM

Jak radio to tylko markowe, nie inwestuj w jakies MPOWERY. Kup coś na USB. oczywiście szukaj czegoś z dopasowanym podświetleniem.

Dodam jeszcze, że kiedyś miałem problem podobny i oprócz znalezienia dobrej jakości płyt i wypalania pozytywny wynik dało zainstalowanie straszej wersji Nero z seri 6.x.x.x. Być może była to kwestia ustawień domyślnych w tej wersji Nero, ale pomogło ponieważ wypalałem płytę x8-x12 z dobrej jakości dźwiękiem.

Najlepiej to nie dolewaj, tylko zmień od razu cały olej na dobry syntetyk.Na 100% nie możesz być pewien jaki olej dokładnie masz zalany. Myślę że jeżeli silnik jest ok to wszystko od 0W30 do 5W40 będzie się nadawać. Twój wybór jaką jakość/cenę wybierzesz.

Jak ktoś dużo jeździ i ma trochę rozsądku wybierze 205, ładnie prezentują się w 3-jkach 215-225. Wyżej czyli np: 245 to już fantazja, a auto wygląda raczej śmiesznie. Uczciwa opona 205 w aucie 150-200 konnym spokojnie poradzi sobie z przeniesieniem mocy na asfalt. O ile auto ma oczywiście sprawna zawiechę, a przede wszystkim amory.

Co do strzałów to jak zawsze w przypadku gazu trzeba dbać o świece i przewody (o ile występują). Kolega pewnie ma instalację II gen więc w tej sytuacji strzały są możliwe. W sekwencji są to raczej niespotykane przypadłości. A co do samego wpływu gazu na silnik, to kiedy dużo jeździmy oszczędności w ciągu roku na paliwie wystarczają na zakup nowego (używanego) silnika z małym przebiegiem lub generalny remont własnego motoru. I jeszcze coś się w kieszeni zostanie.

Ja w swojej wypowiedzi pisałem o MATACH i do tego w konkretnych modelach BMW (bo o takich jest ten wątek). Stąd moje "bezsensowne" wywody. Ja także nie mam ochoty ciągnąć tej polemiki, szczególnie w wątku który ewidentnie podważa zasady napraw i ingerencji w system SRS AIRBAG. Oczywiście ja jestem za taką modyfikacją w tym konkretnym przypadku. Za "prawie przekleństwa' przepraszam.

Po pierwsze to kwiatus19 nie kwiatuś19 Ożyrysie. Po drugie to tym cytatem sam sobie przeczysz. Pozwolę sobie przytoczyć fragment : "..konstruktrzy STARAJĄ się....". A my piszemy tu o autach z przed 6-10 lat. Jest pewna różnica między teorią a rzeczywistością. O tym ze w autach NOWYCH, stosuje się coraz to nowsze wersje systemów bezpieczeństwa wiem dobrze. Tylko na ogół to co testuje się w chwili obecnej dostępne będzie powszechnie za jakiś czas w autach klasy średniej. Po trzecie nigdy nie pomyliłem pistoletu z airbagiem, a "znawcy" internetowi, których wypowiedzi są oparte na "haczykach" znalezionych w Google zawsze mnie śmieszyli. Jeszcze pozwolę sobie przytoczyć cytat z Twojego linku, drogi Ozyrysie: "Czujniki zajęcia fotela pasażera, montowane są w celu rozpoznania przez sterownik systemu czy zajęty jest fotel pasażera, i czy w razie wypadku detonować poduszkę pasażera. Czujniki te zazwyczaj wykonane są jako maty – czujniki pojemnościowe, wraz z przetwornikiem sygnału." Dziękuję za linka, dzięki któremu upewniłem się, że mam dobrą wiedzę w temacie.

Panowie i panie, skończcie gadać bzdury mata nie ma za zadanie "ważyć" pasażera a wykrywać jego obecność. O airbagach w e46 które "walą na pół gwizdka lub pełna parą" słyszę pierwszy raz. To może są też pistolety (na ostrą amunicje), w których ustawia sie siłę strzału i zasięg kuli ???? Piszecie bajki ..... :mad2: :mad2: :mad2: A co do opinii że właścicielowi BMW nie przystoi robić napraw "zastępczych" takich jak np wlutowanie diody itp. to powiem guzik prawda . Mata jest nieudanym wynalazkiem i jeśli trzeba wydać bez mała 1000 pln na zakup nowej i wymianę i za krótki czas spodziewać się ponownej usterki to nie ma to sensu. A jak ktoś chce wydać te pieniądze to niech nie czuje się właścicielem BMW z klasą, tylko naiwniakiem. Nie wszyscy na tym forum zarabiają krocie aby wydawać kasę na matę. Choć można popaść w psychozę i pracować na auto. A po powrocie do domu powiedzieć dziecku : "w tym roku nie pojedziesz na wakacje bo tatuś wykazał się klasą i zapodał sobie funkiel-nówke matę do BMW" Niedługo pojawią się pewnie opinie, że podpięcie auta pod "amatorski" komputer diagnostyczny grozi wybuchem wszystkich poduszek a nawet trwałym uszkodzeniem silnika. Po za tym jest to ewidentny wyraz "dziadostwa" skapienie na 150 zł za 5 min diagnostyki w ASO. :evil: :evil: :evil: A tak na marginesie , czyli w temacie zapytam. Czy ktoś ma 100% orient, jak wlutować diodę w e46 (kolorystyka kabli) aby pokazywała non stop zajęty fotel. Czy jedyne wyjście to diagnostyka "po zabiegu" i sprawdzenie odczytu. Kolego Kwiatus19! Na tym forum nie przeklinamy. Następnym razem dostaniesz ostrzeżenie!- Moderator :evil: :evil:

Polecam 320i ("ekonomia") lub 330i(osiągi) :mrgreen:

Fantazja pracuje widzę :D Można zrobić czujnik na fotokomórce, którą rozłącza gałka zmiany biegów ustawiona w pozycji neutralnej. Pozostaje jeszcze immobiliser. Zrobić można to dość prosto, ale stracisz zabezpieczenie auta przed kradzieżą.

Jeśli było by trochę chętnych osób myślę ,że mógłbym sprzęt z tej stronki ściągnąć do Polski w większej ilości. Myślę że można by było przyjąć, że cena ze stronki obowiązywała by na miejscu w Polsce. Kwestia ile osób było by zainteresowanych. Ja na pewno TAK :D

SPRAWDŹ W INNYM WARSZTACIE !!! Będziesz wiedział na czym stoisz, bez względu na diagnozę nie naprawiaj nic poza ASO. Jak szyba przecieka, nie obnoś sie zbytnio z tym tylko poczekaj na diagnozę w ASO. Mogą Ci powiedzieć że przecieka uszczelka X czy Y i wcisną Ci uszczelke za 300 zł i robociznę za 333zł, a szybę przy okazji zasmarują jakimś silikonem. Jeśli ciekło by przez szybę, a ASO wciśnie kit, ze to cos innego poproś o jakiekolwiek potwierdzenie diagnozy czy wycenę naprawy. Z takim dokumentem wal do innego ASO BMW i jak potwierdzą fuszerkę to pisemko oficjalne do BMW Poland und Deutschland. Trzeba narobić koło du... partaczom.