130rapid

Tyż prowda :8) :mrgreen: :cool2:

Z dwojga złego :twisted: :twisted: :twisted: lepsze to z sercem od BMW z przodu, niż ta czerwona "rzeźnia" z wstawionym centralnie VR6 od VW, co ją kiedyś na forum klubowym z obrzydzeniem linkowałem :duh:

Dziwaczne. :| Aż poszedłem do garażu, żeby sprawdzić. U mnie się zapala tylko, przy zaciągniętym ręcznym.

Zażartuj tak jeszcze, to ci łomot w ciemnej ulicy spuścimy. :twisted: :twisted2: Taki żarcik.

Chętnych do pomocy odsyłam do tego wątku: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=35660

Chcę ich przetestować :mrgreen: :8) Najpierw na Swifcie. :naughty: Opiszę wrażenia.

Jak dobrać się do nagrzewnicy: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=28762&highlight=nagrzewnicy+e30 Jeżeli chciałbyś się dobrać tylko do silnika dmuchawy, to zaglądasz z drugiej strony - od komory silnika, zdejmując plastiki na przegrodzie czołowej. Wykręca się czujnik ciśnienia oleju i w jego miejsce wkręca końcówkę manometru. * * * Kup sobie taką książkę, to się dowiesz jak mechanikom patrzeć na ręce: http://www.allegro.pl/search.php?string=e30+sam+naprawiam Wieszczę, że twoje "małżeństwo" z E30 będzie burzliwe :twisted2: :twisted2: :twisted2: :twisted2: :wink: Z opisów problemów wynika, że kupiłeś sztukę raczej zaniedbaną. Wiedzę do samodzielnego dłubania masz niewystarczającą. Oby chociaż kasy na dobrych mechaników nie zabrakło... :cool2: :cool2: Dobra rada -> zainteresuj się automatem, dopóki dobrze działa. Automat wymaga regularnej wymiany oleju + czyszczenie (niekiedy wymiana) blaszanego filtra + nowa uszczelka miski.

Nieładnie, nieładnie.... :naughty: :naughty: :naughty: :naughty: Oj, żeby za chwilę pompa nie zdechła od pracy "na sucho"... On-line nic konkretnego nie poradzimy. Kanał, lampa w łapę, może jakiś sztormiak na plery (bo może olej kapać na łeb) :wink: Niech pomocnik odpali silnik, pokręci kierownicą, a ty wypatruj skąd cieknie. Musisz po kolei obejrzeć każdy przewód hydrauliczny od wspomagania i każdy zacisk do mocowania przewodów na końcach, zaczynając od lewej strony. Guma przewodów się starzeje, kruszeje, pęka od wibracji, połączenia się luzują. I nieszczęście gotowe.

Tego nie wywróżę. Ale obawiam się, że to głowica. :duh: :duh: Chociaż chciałbym być złym prorokiem - żeby to była tylko uszczelka.

M40 B16 popalało na trasie 7-8 l/100 km (zwykłej Pb95), co dziwne w zasadzie niezależnie od tempa jazdy. Czy leciałem spacerowe 90-100 km/h, czy w porywach 130 km/h różnica w średnim spalaniu u mnie nie przekraczała 0,5 l/100 km. W mieście nie wiem, bo nie jeździłem - u poprzednika na krótkich odcinkach (4-10 km) popalała 9,5-10,5 l/100 km. Nie miałem LPG. Chociaż bywały takie miesiące, w których wykręcałem 3-4 tys. km. Jeżeli będziesz przejeżdżać do 20 tys. km rocznie, zakładanie gazu mija się z sensem. Poza zdechłymi popychaczami hydraulicznymi (w konsekwencji zajechany wałek rozrządu), sam był silnik absolutnie bezproblemowy. Uwagi bardziej wymagał jego osprzęt, który trzeba było poprawiać po zbyt oszczędnych poprzednich właścicielach. :duh: Nowe wisko, pompa cieczy, pasek rozrządu z rolkami (ostatni dzwonek, jak się okazało), a po za tym normalia (płyny, filtry, kable WN, itp.) Mój egzemplarz nie wymagał dolewek oleju między wymianami. Zużywał 0,5-0,7 litra syntetyka na 10-12 tys. km. Co roku na przeglądach miał wyniki toksyczności spalin jak u trzylatka (np. HC 33 ppm). Katalizator był fabryczny, z datą produkcji 03/89 :shock: :shock: :D Trójka zmieniła właściciela przy 220 tys. km, a licznik miała na 90 % "skorygowany".

Stawiam na pasek klinowy lub koła pasowe (które też podlegają zużyciu i potem często są źródłem dziwnych dźwięków). Na próbę można zdjąć chwilowo pasek i sprawdzić, czy ćwierkanie ustało.

Eta miała od początku wtrysk Motronic, czyli manipulujący wtryskiem i zapłonem. Dlatego do współpracy z Etą musiałby być wzięty cały jej komp. Primo - Eta ma zupełnie odmienny charakter niż M20 B25 :!: Jej mapa wtrysku jest na 110 % inna. Secundo - podłączenie seryjnej Ety do kompa M20 B25 skończy się wielkim PIERDUT. :shock: Komp od B25 pozwoli Ecie kręcić się do obrotów zastrzeżonych dla B25. Tymczasem seryjny M20 B27 ma "odchudzony" układ rozrządu, dla zmniejszenia oporów pracy = strat energii = zmniejszenia zużycia paliwa. Wałek rozrządu opiera tylko na 4 łożyskach, sprężyny zaworowe są "słabsze" niż w normalnych BMW. Przypuszczam z dużym prawdopodobieństwem, że 6000 obr/min w Ecie skończyłoby się "kongresem zjednoczeniowym" zaworów z tłokami (słabsze sprężyny w B27 nie nadążyłyby z zamknięciem zaworów). Co innego jeżeli chcesz zrobić 527i. :wink: Jeśli założysz Ecie głowicę od B23 lub B25 (7 łożysk wału rozrządu, normalne "twarde" sprężyny zaworowe), to wstawienie kompa od B25 będzie jak najbardziej na miejscu. :cool2: Zapętlasz kombinację kombinacji :naughty: :wink: Wymiana tłoków nic nie da. Średnica cylindrów w B25 i B27 jest identik. Korbowody od B27 nie przypasują do B25. Inny skok tłoka. B25 - 84 x 75 mm. B27 - 84 x 81 mm. Głowica od B20 w B25 to nieporozumienie :nienie: To jakbyś wstawił zwężkę ograniczającą dopływ powietrza-paliwa.

Popróbuj pojeździć testowo -> nie pałować, tylko delikatnie na każdym biegu, lekko przyspieszając - ze stałą prędkością - lekko zwalniając. I nasłuch.uj czy innych sygnałów dźwiękowych nie ma. Weź na tę próbę pasażera z dobrym słuchem, niech się przejedzie na tylnej kanapie. To hałasuje tylko na dwójce :?: Czy ten dźwięk-szarpanie ma jakąś narastającą częstotliwość. To stukanie, terkot, brzęczenie :?: Regularne, nieregularne :?: :think: :think: Oby się jakieś łożysko w skrzyni nie wysypało. :duh:

Wystarczyło, że ktoś RAZ otworzył szybę, gdy była np. zapryskana błotem. A nie czujesz żadnego dziwnego, lekkiego zapachu w kabinie :?: Możesz mieć nieszczelną nagrzewnicę. Opary płynu charakterystycznie pachną. Brudzą szybę szybko i skutecznie. To jest taki charakterystyczny tłusty syf-nalot :mrgreen: Czym prędzej sprawdź ciśnienie oleju w warsztacie, bo jeżdżąc z tym możesz zajechać dobry silnik (jeżeli ciśnienie jest rzeczywiście za niskie). Wlanie mineralnego oleju, żeby poprawić ciśnienie :?: :?: :naughty: :naughty: :naughty: Złe podejście do sprawy, panowie :naughty: :naughty: :naughty: To tylko pudrowanie gangreny. A jeżeli chcecie koniecznie pudrować, to powinien to być olej o dużej gęstości przy wysokich temperaturach. Standardowy minerał 15W/40 akurat w tej dziedzinie nie będzie zbyt dobry. Lepiej byłoby zalać minerała dedykowanego dla wiekowych silników, o lepkości 15W/50 lub 20W/50 (łańcuchowy silnik M10 przyjmie takie smarowidło), a nawet "sportowego" syntetyka 10W/60. Ale ZANIM wymienisz olej, znajdź powód niskiego ciśnienia oleju :!: :!: Główni podejrzani -> elastyczne przewody ciśnieniowe paliwa zasilające listwę wtryskiwaczy. Nie lekceważ problemu, jeden z forumowiczów miał przez to pożar pod maską :!: Wspomaganie da się założyć niedużym kosztem i relatywnie prosto. Użyj "szukajki". :search: Na forum było o tym nieraz. Z klimatyzacją jest duuuuuuuuuużo więcej zabawy... :duh: :naughty: Możesz spróbować, ale delikatnie. Przy okazji pobawiłbym się w czyszczenie zacisków, klocków, tarcz, tak jak wyżej radzą. Ale nie liczyłbym na wiele. Niektóre klocki (nawet markowe!) lubią popiszczeć. Zwłaszcza gdy mają okładziny z twardego materiału.

Ile oleju dolewasz między wymianami :?: Dużo węglowodorów w spalinach pokazuje - zwykle - że silnik popala olej, np. przez wyjechane prowadnice zaworów.

Mam napisać szczerze :?: Kilkunastoletni samochód versus "małe wydatki" versus "Nie chcę mieć nowego hobby w garażu".... :think: :think: And the winner is... Trabant 601 :!: :clap: :clap: :clap: :clap: (po pierwszym właścicielu-dziadku, który jeździł tylko do kościółka i wykręcił nim w 17 lat całe 17 tys. km). W takim Trabancie w zasadzie nie ma się co popsuć. Jest tylko jedna pompa - hamulcowa. Remont silnika zrobi w parę godzin kumpel, który się trochę zna. :wink: * * * A teraz poważniej. Musisz się zdecydować. Albo wydajesz mało kasy na kilkunastoletni samochód, ale większość napraw wykonujesz samodzielnie. Albo masz tyle kasy, żeby stać Cię na dobrych mechaników. Innych opcji nie ma. Nie łudź się, że kilkunastoletni samochód będzie bezawaryjny, nawet jeżeli uda się znaleźć zadbany egzemplarz.

Tak to można tylko w Erze. :naughty: :wink: Gdyby to był pojazd zabytkowy dałoby się wykupić ubezpieczenie na miesiąc. W przypadku każdego innego auta albo płacisz pełne OC, albo laweta - nie ma innej opcji.

Nie zakładaj identycznych wątków w różnych działach. :naughty: :naughty: :naughty: To jest traktowane jako zaśmiecanie forum. Grozi ostrzeżeniem. :evil:

Super brzmienie M5 - zgoda. :cool2: :cool2: :cool2: :cool2: Niezłe umiejętności - zgoda :cool2: Ale po za tym to była sztuka dla sztuki - tylko przejazd utylizujący opony i efektownie wyglądający na filmie.

Jest coś na rzeczy. :think: :think: Istnieje pewna prawie-prawidłowość. Od lat wiadomo nieoficjalnie, że auta, które dobrze i bardzo dobrze wypadają w crash-testach NHTSA, uzyskują często-gęsto gorsze wyniki w ENCAP. I odwrotnie :!: Nie jest tajemnicą, że np. Renault projektuje swoje sprzęty z myślą o jak najlepszych wynikach w ENCAP. BMW, Mercedes i Volvo przykładają większą wagę do wyników NHTSA, gdyż uznają Amerykę Północną za ich najważniejszy rynek. Fakt, że E36 słabiutko wypadło w ENCAP. Co ciekawe, podobnie kiepski wynik miał w tym samym czasie Saab 900, a niewiele lepszy wynik zaliczył Mercedes C.

Trzeba dłużej poczekać, albo poszukać pewniejszej masy.

Filtr, swoją drogą, warto wymienić. Ale jeżeli 1, 2, 3. bieg nie działają (nie słychać szumu), to sprawcą będzie przepalony rezystor silnika dmuchawy.

:naughty: Oj, słabo szukałeś. :naughty: Wszystko jest w "Przydatne linki": http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=2662

Podmieniłbym czujnik temperatury (nie ten od wskaźnika temperatury, tylko inny -> podpowiadający mikroprocesorowi wtrysku / zapłonu, że czas zapodać większą dawkę paliwa, bo silnik ostygł). Możesz też spróbować zdiagnozować usterkę przez wtyczkę diagnostyczną. Ale to często nie wykrywa wszystkich awarii czujników - bywa tak, że świrują, ale badanie komputerowe wykazuje, że są OK.

Tylko - globi - nie możesz z tym czekać :!: Jeżeli dojedziesz sprzęgło do samego końca, nie będzie czego regenerować. :naughty: Wtedy do wymiany będzie na 100 % cały komplet - tarcza, docisk, łożysko oporowe.