Skocz do zawartości

130rapid

Zarejestrowani
  • Postów

    2 672
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez 130rapid

  1. Do mnie przemawia napęd Quattro. :D Szczerze oceniając, system napędu na 4 koła stosowany w BMW nie jest w stanie mu dorównać. Przekonanie przekonaniem, ale po prostu masz rację :!: A6 ma skomplikowane przednie zawieszenie, które jest z natury mocno obciążone (w wersjach z większymi, cięższymi silnikami przednia oś musi przenieść nawet 63-64 % wagi całego auta). Do tego źle znosi nasze dziury. Jest drogie przy naprawach. Silnik 2.5 TDI ma nienajlepszą opinię, znacznie gorszą niż rzędowe 1.9 TDI (przedwcześnie zużywający się rozrząd, a ściślej jego elementy w głowicy). E39 święte nie jest, ale egzemplarze z 2000 r. i młodsze, są dopracowane i pozbawione wcześniejszych "chorób wieku dziecięcego". Nienajlepszą opinię mają nowsze skrzynie automatyczne we wszystkich BMW. Ale w pięciolatkach generalnie nie dają się - jeszcze - we znaki.
  2. Ten fragment wskazuje, że twoja E39 nie jest korekt. :naughty: Zachowuje się jakby czujnik położenia przepustnicy "nie widział" zakresu uchylenia przepustnicy pomiędzy 1200 a 2500 obr/min. Sprzęgło w sprawnym BMW powinno działać miękko i progresywnie, chociaż - co charakterystyczne - z dość dużą siłą nacisku na pedał. Wygląda, że w twojej E39 nie działa jak należy. Na początek sugerowałbym wymianę płynu w układzie sterowania na świeży. Nie kosztuje to majątku, zresztą powinno być robione co 2-3 lata, a to dobra okazja do starannego odpowietrzenia układu sterowania.
  3. :think: :think: Peron, na twoim miejscu spróbowałbym sprzedać samochód np. na niemieckim eBay, dokładnie opisując jego historię w twoich rękach. Z Berlina do Szczecina jest żabi skok... Lepiej, żeby twój egzemplarz poszedł w ręce zorientowanego Niemca, niż miałby trafić do rodaka za śmieszne pieniądze, w 8 na 10 przypadków przeznaczony "na zajechanie" w parę lat, z oszczędnościowym serwisem, jako holownik u laweciarza na dorobku :wink: E28 w Polsce wciąż uchodzi za "dziadówę". W Niemczech zaczyna już być doceniana. Gdzieś słyszałem, że nie ma ich już wiele czynnych w Germanii. Ponoć około 17 tys. egz. ma jeszcze ważną rejestrację. Kupując świetnie utrzymany egzemplarz E28 teraz, a sprzedając je za 2 lata, na pewno wyjdzie się na minus.
  4. :think: :think: Sorry za zamieszanie, ale ten temat lepiej pasuje do "Spalanie & paliwa alternatywne". Tu jest mniejsze pole do popisu. Samochód z automatem przeważnie słabiej hamuje silnikiem. (Przez to - po jeździe E28 - wsiadając do domowego mniejszego manuala, mam odruch wcześniejszego puszczania gazu przed zatrzymaniami. :wink:) Największym pożeraczem paliwa w automacie jest kick-down. Używamy go tylko w sytuacjach niezbędnych (chociaż wiem, że dla niektórych wciskanie w fotel w trakcie kick-down jest najprzyjemniejszym momentem podczas jazdy automatem :8)). Na trasie warto rozpędzać automat do prędkości przelotowej dość sprawnie. Czemu :?: Bo najbardziej efektywna jest jazda na najwyższym biegu, z załączonym lock-up. Żeby lock-up włączył się trzeba osiągnąć pewną prędkość minimalną (w E28 = 85 km/h). Przy jeździe z prędkościami do 60-70 km/h po mieście - w ruchu wymuszającym co chwilę zmianę tempa - warto jeździć z zablokowanym najwyższym przełożeniem (np. w skrzyni 4HP22 wybieramy tryb 3). Jakie są zyski :?: - Automat nie będzie niepotrzebnie wrzucać najwyższego biegu na kilka-kilkanaście sekund. - Zmniejszamy liczbę zmian biegów, co automatowi wyjdzie tylko na dobre (zwłaszcza, że np. skrzynia 4HP22 pracująca w trybie D - po puszczeniu gazu poprzedzającym hamowanie, podczas jazdy na 3. biegu - potrafi niekiedy wrzucić bez sensu 4. bieg). - Na 3. biegu mamy lepsze hamowanie silnikiem. Jeżeli jedziemy np. śródmiejską arterią ze stałą jednostajną szybkością 60-70 km/h wtedy warto wtrynić D. Tego typu gmeranie selektorem nie zaszkodzi automatowi. Porada o blokowaniu najwyższego biegu podczas jazdy w ruchu miejskim (lub podczas sportowej jazdy), pochodzi z instrukcji BMW.
  5. Łańcuch wymienia się w razie potrzeby, jeżeli zaczyna hałasować (co świadczy o jego nadmiernym rozciągnięciu). Który to silnik :?:
  6. Uuuuuuuu..... :naughty: :naughty: :naughty: Regulamin nie przewiduje ostrzeżeń za błędy ortograficzne, choćby dlatego, że niektórzy urodzili się dyslektykami. Regulamin przewiduje ostrzeżenia za bluzgi, a tym bardziej za "wiązanki". A wiązanka z kropeczkami nadal jest wiązanką... Drugie ostrzeżenie. (Cytowany tekst został usunięty jako - delikatnie mówiąc - nie wnoszący nic do tematu).
  7. Znam takiego kierowcę "luz przy każdej okazji", przed zakrętem, na byle górce. :duh: To mój tato. Gdy ja siedzę za kierownicą - tego samego samochodu - autko jeździ szybciej, średnio pali tyle samo, a ilość rozłączeń sprzęgła / zmian biegów spada o 70 %. :shock: Metoda rozpędzanie - luz - rozpędzanie - luz rzeczywiście działała. Była powszechnie stosowana w rajdach oszczędnościowych. Była, bo została w końcu zakazana regulaminowo, jako nie mająca wiele wspólnego z normalną jazdą i potencjalnie bardziej niebezpieczna. Poza tym przestała dawać efekty z chwilą rozpowszechnienia samochodów z wtryskiem paliwa, odcinających dopływ paliwa do zera przy hamowaniu silnikiem. Dobrze pojęta "jazda ekonomiczna", to nie tylko oszczędzanie paliwa :!: Oszczędzanie paliwa nie powinno odbywać się kosztem innych elementów samochodu :!: Chyba, że los przypili i trzeba gdzieś doturlać się na oparach... Koszt eksploatacji to także klocki hamulcowe, sprzęgło, zawieszenie, itp. * * * Oszczędna jazda po mieście... :think: :think: :think: Dodatkowe 4 kg obciążenia w bagażniku, włączone radio "pożerające" z głośnikami około 50 W (jeśli nie podkręcone na full)... Bez urazy, ale to już są detale, które pozwalają zbić zużycie paliwa o ułamki, najwyżej pojedyncze dziesiąte litra. Obroty mają już większe znaczenie, ale też bez przesady. 3/4 sukcesu to taktyka jazdy dającą maksymalną płynność. Trzeba nauczyć się szanować energię, którą wytwarza silnik. Roztrwonić ją w ruchu miejskim potrafi każdy. Wystarczy pociskać bezmyślnie gaz... Przykład z życia. Dwupasmowa ulica Warszawska w Poznaniu. Dojeżdżamy do pierwszych świateł za rondem Śródka, kierunek na stolycę. :wink: Właśnie zapala się zielone. I husaria rusza do ataku :!: W 20 sekund mają 90-100 km/h w porywach, przy ograniczeniu do 70 km/h. :wink: Znając cykl świateł na Warszawskiej, turlam się prawym pasem, dochodząc tylko do 60 km/h. Na horyzoncie widać następne skrzyżowanie ze światłami. Oczywiście palą się czerwone. Husaria hamuje do zera, stoi, czeka, niekiedy kilkanaście sekund. Zbliżam się do końcówki kolejki pod światłami, gdy akurat zapala się zielone. Zwalniam najwyżej do 50 km/h, często wyprzedzając prawym pasem husarię stojącą jeszcze na mocno okupowanym lewym pasie. Sytuacja powtarza się na następnych światłach i na jeszcze następnych. I dopiero za tymi trzecimi warto przyspieszyć tempa. Moje tempo jazdy - na tym odcinku - wahało się w granicach 60-50-60-50-90 km/h. Tempo husarii wynosiło natomiast 90-0 (...) 0-90-0 (...) 0-90 km/h. Nie trzeba wyjaśniać kto spalił dużo mniej, niekiedy wcale nie tykając hamulca :?: :mrgreen: :8) Najlepsze jest to, iż RZECZYWISTY czas przejazdu tego odcinka jest podobny :!: :shock: Czasem nieco krótszy na korzyść husarii, czasem na moją korzyść. Skąd wiem :?: Bo za trzecimi światłami spotykam, a często wyprzedzam te same auta, które jechały z husarią od ronda Śródka. Na tę prawidłowość (nie warto pędzić, żeby za chwilę stać) zwraca uwagę instrukcja obsługi starej poczciwej E28, w specjalnym rozdziale "Metody jazdy pozwalające ograniczyć koszty". Zastrzegając jednocześnie, aby bezwzględnie unikać jazdy poniżej 1500 obr/min. Zalecając - w razie przewagi jazdy po mieście, na krótkich odcinkach - regularne przeganianie samochodu powyżej 3000 obr/min przez dłuższy czas, aby "silnik mógł w pełni odetchnąć" (cytat!) i wypalił nagary.
  8. Youngtimery pojadą po starszych. Z tą serią wyścigów chcemy się wyrobić między 17.00 a 19.00, najpóźniej 19.30.
  9. Przełożenia w skrzyniach 325i - 325e są identyczne. Inne jest przełożenie przekładni głównej. Niestety, wróżę problem jeżeli twoje BMW jest wyprodukowane po 06/1988. (Robiłeś swap samego silnika, czy silnika z zespołem przeniesienia napędu? Bo jeżeli sam silnik, to mogłeś przyspieszyć "zejście" skrzyni od M40 tym, że ona nie była przystosowana do momentu obrotowego Ety). Realoem wskazuje, że skrzynie manualne sprzed 06/1988 mają numer katalogowy 23 00 1 221 567, a skrzynie do E30 produkowanych po 06/1988 mają nr kat. 23 00 1 220 893. Skrzynia od 325e na 100 % będzie sprzed 06/1988. Nie wiem jakie są różnice między tymi skrzynkami. Zapewne drobne, ale jeżeli dotyczą np. sposobu mocowania skrzyni, może być kłopot. Jako, że masz w pewnym sensie BMW-puzzle :mrgreen: :wink: na twoim miejscu wziąłbym tę skrzynię. Ale umówiłbym się na jej ewentualny zwrot, gdyby nie przypasowała.
  10. Harmonogram XXXIII PMPRZ 14-17 września 2006 r. (wzięty wczoraj na "zlocie czarownic", czyli comiesięcznym spotkanku sekcji pojazdów zabytkowych Automobilklubu Wlkp.) Czwartek, 14 września 16.00-22.00 - Przyjmowanie zawodników w bazie rajdu (hotel przy hipodromie Wola). Podjadę, że spokojnie obejrzeć sprzęty. Przy dobrej pogodzie wyprowadzam Stefanię na spacer. :mrgreen: Piątek, 15 września 7.30-8.30 - śniadanie 9.00 - odprawa zawodników 9.30 - początek próby SZ-1 - hipodrom Wola 10.00 - start do pierwszego etapu 12.30 - obiad 15.00 - przyjazd na metę pierwszej załogi - Tor Poznań, SZ-2 i SZ-3 16.30 - odprawa zawodników przed wyścigiem 17.00 - wyścig Tor Poznań (Oldtimery do 1945 będą mieć start "Le Mans", pozostałe kategorie ruszą spod świateł. Miejsca na starcie będą losowane). Będę obowiązkowo. 19.00 - wywieszenie wzoru przejazdu i prawidłowych wyników 19.30 - wywieszenie wyników pierwszego dnia 20.00 - kolacja hipodrom Wola (Tego dnia do przejechania będzie trasa długości 102 km). Sobota, 16 września 8.30-9.30 - śniadanie 10.00 - początek prób SZ-4 i SZ-5 - hipodrom Wola 11.01 - start do pierwszego etapu drugiego dnia 12.00 - obiad 13.01 - start do kolejnego etapu 14.00 - początek pokazu elegancji - Stary Rynek w Poznaniu 14.30 - przyjazd pierwszej załogi na metę - hipodrom Wola 16.30 - niespodzianka komandora 19.00 - wywieszenie wzoru przejazdu i prawidłowych wyników 19.30 - wywieszenie wyników wstępnych 20.00 - Bal Komandorski - ogłoszenie wyników (W sobotę będzie luzik, niecałe 50 km do przejechania). Niedziela, 17 września 8.00-9.30 - śniadanie, zakończenie Rajdu * * * (Robert, weź zapas kasy, bo rajd zanosi się na droższy niż poprzednio, ale też full-wypas. Szykują się super-obiady z imponującym menu, wycenione po 60 PLN za osobę, ale niezaliczone w koszty wpisowego). * * * Piątkowy wyścig na torze Poznań w kategoriach <1945 / post 1945 (do 90 KM) / post 1945 powyżej 90 KM jest TYLKO dla uczestników rajdu pojazdów zabytkowych. Chociaż nie jest obowiązkowy, nie brany do klasyfkacji. Ot, taka dodatkowa frajda-premia dla rajdowiczów. * * * Co do towarzyszącego wyścigu youngtimerów (1991 rok i starsze) na torze Poznań... Tegoroczny wyścig jest organizowany TYLKO dla członków Automobilklubu Wielkopolski. Pojedzie w nim około 25 samochodów (niektóre nieźle podkręcone). Wystartuje 10 starych Miniaków, puszczanych równocześnie z mocniejszymi youngami, ale w tyle stawki, żeby nie przeszkadzały. Mini będą liczone we własnej kategorii "Mini".
  11. 1. Kupić i założyć w silniku grzałkę. 2. Poczytać "Prędkość bezpieczna" Sobiesława Zasady. Jeden rozdział jest dedykowany płynności jazdy, a w innych ten temat się często przewija. W tym anegdotka jak to Sobiesław przewiózł sekretarkę (nie swoją) po Warszawie Porschem 911. I na końcu usłyszał, że jeździ jak taksiarz :mrgreen: 3. Dorwać oryginalną instrukcję obsługi BMW z lat 80. Zwyczajowo był w niej rozdział poświęcony ekonomii jazdy. Takiej dobrze pojętej ekonomii, nie mówię o "Eco-Drivingu". :duh:
  12. To już było :naughty: Przypominacie niechlubną kartę historii BMW. :silenced: :silenced: :silenced: :silenced: :silenced: To nie są BMW, tylko Glasy z emblematami BMW. (Chociaż w sportowym eleganckim BMW 1600 GT był montowany silnik M10, zamiast oryginalnego glasowskiego 1,7 litra, wcale nie gorszego :!: :naughty:) To było podręcznikowe złowrogie przejęcie Glasa przez BMW. Tylko po to, żeby zlikwidować najgroźniejszego konkurenta. :duh: Samochody z oznaczeniami BMW-Glas były produkowane tylko przez kilka, kilkanaście miesięcy, do opróżnienia magazynów części zamiennych. * * * W latach 60. Glas był blisko ścisłej werchuszki motoryzacyjnej RFN, chociaż zajmował się produkcją samochodów dopiero od połowy lat 50. Wystarczy wspomnieć, że pierwszy seryjnie produkowany silnik OHC z paskiem rozrządu pojawił się w 1961 r. Napędzał 3,8-metrowego Glasa 1004/1204/1304. To było - stylistycznie - brzydactwo, ale technika zacna :cool2: Silnik rewelacyjny. Prościutki, ale nowoczesny, lekki i bardzo wydajny. Topowa wersja wyciągała 70 KM z 1189 ccm, a potem (1965 r.) nawet 85 KM z 1290 cm :shock: Ten ostatni (1304 TS) to był liliput-wścieklizna. Niepozorny, kanciaty mały sedanik. Ale płoszył na autobahnach słabsze Mercedesy W108 i BMW, zapierniczając w porywach do 170 km/h :shock: :shock: :shock: Uroda Glasów zaczęła się wyraźnie zmieniać na plus dopiero w połowie lat 60. No ale wtedy przyszło BMW.... :silenced: Dzisiejsza fabryka BMW w Dingolfing to dawna siedziba Glasa.
  13. To by trochę inaczej wyglądało. Szczątkowe ładowanie byłoby zachowane. Kontrolka ładowania gasłaby, ale nie do końca. Coś by się tam w niej leciutko żarzyło... * * * Statystycznie głównym sprawcą takich kłopotów w alternatorach jest regulator napięcia.
  14. Znaczy się, jesteśmy ostatnią deską ratunku... Tyle wydanej kasy... Ale do wtyczki diagnostycznej nikt się nie podłączał :?: :| Może by Trójka "powiedziała" gdzie ją boli :?: Wygląda, że to elektronika serwuje silnikowi zbyt dużo paliwa. Przy wyższych obrotach silnik jest w stanie przełknąć i przepalić nadmiar paliwa, ale przy niższych - gdy dostaje mniej powietrza - już nie daje rady. Najwyraźniej ktoś elektronice źle popowiada. Coś mam wrażenie, że to sprawka czujnika temperatury płynu chłodzącego (nie mylić z tym pokazującym temperaturę w chłodnicy), albo włącznika termiczno-czasowego. Któryś kłamie, że wciąż jest zimno i każe centrali lać benzynę, jak na "ssaniu". Chociaż po prawdzie te czujniki nawalają najczęściej odwrotnie. Tzn. zimny silnik cierpi na niedosyt paliwa i zapala opornie, albo wcale. Rozgrzany chodzi normalnie. Wskazówka - jeżeli Trójkę trzepło nagle, któregoś poranka, to usterka elektryczno-elektroniczno-czujnikowa jest tym bardziej prawdopodobna.
  15. :search: :search: :search: :search: :search: :search: :search: :search: :search: :search: Wklep w szukajkę hasła "masa", "silnik", "alternator". Mogą być razem wpisane razem, tylko zaznacz "Szukaj wszystkich wyrazów".
  16. 130rapid

    problem ze wskażnikami

    Wszystko gra. Ekonomizer zaczyna działać dopiero powyżej 15-20 km/h. Jest analogowy, skalibrowany w litrach na 100 km i dlatego nie potrafi wyliczać zużycia paliwa, gdy samochód stoi. Jeżeli wskazówka sobie skacze, to przypuszczalnie problemem jest słaba masa wskaźnika temperatury, w samym zestawie wskaźników. Taki urok starych E30. Ładne obroty :cool2: Mieszczą się w normie dla M40 (800 obr/min, +/- 40 obr/min). Ile to jest to dużo :?: 9-10 l/100 km po mieście to norma dla M40. Na krótkich odcinkach to będzie nawet 10-12 l/100 km.
  17. A paskudni moderatorzy nie mają nic więcej do roboty, tylko muszą wlepiać ostrzeżenia za bluzgi. :nienie: :nienie: :nienie:
  18. Już przesunięte. :twisted:
  19. Znam dwa przypadki garażowe tego zjawiska (długie świecenie lampki kontrolnej ciśnienia oleju), które wyskoczyły z innego powodu. 1. Zastąpienie fabrycznej uszczelki miski olejowej silikonem. :duh: :evil: :evil: ("Bo to zbyt droga uszczelka była"). 2. Po szaleństwach na leśnych duktach lekko wgięta miska olejowa. Oba przypadku dały jeden skutek - po "naprawie" (lub po zignorowaniu małego wgniotu na misce) dno miski olejowej zanadto zbliżyło się do smoka oleju. Wskutek tego pompa miała ogromne problemy z szybkim zassaniem oleju i wytworzeniem odpowiedniego ciśnienia, zwłaszcza po rozruchu zimnego silnika, gdy olej był gęsty.
  20. Na pierwszy rzut oka kupy się trzyma, linię ma zachowaną, choć zapewne będzie do roboty. Że cena niska :?: Przecie to siakiś import bez zameldowania w kraju i chyba składak.
  21. 130rapid

    Deska rozdzielcza

    Może... Ale prędzej masz pod maską silnik M20 B27, czyli potocznie pisząc "Etę": http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=27247&highlight=eta
  22. 130rapid

    xxx

    (Impreza zbiorcza, miejscami OT, ale wklejam program kompletny bo jest baaaardzo ciekawa. Szkoda, że nie mam bliżej). Kolorem niebieskim zaznaczam tematy stricte motoryzacyjne. * * * W związku przypadającymi na dni 16 i 17 września Europejskimi Dniami Dziedzictwa Muzeum Techniki zaprasza do swojego oddziału Muzeum Przemysłu – Zabytkowego Zakładu Przemysłowego d. Fabryki Norblina, mieszczącego się w Warszawie przy ulicy Żelaznej 51/53, na festyn techniczny: Noc w Muzeum Przemysłu oraz cykl prelekcji poświęconych historii techniki oraz ochronie i konserwacji zabytków techniki. Program Europejskich Dni Dziedzictwa w Muzeum Przemysłu oddziale Muzeum Techniki: 16.09.06, godz. 19.00-24.00 Festyn techniczny Nocy w Muzeum Przemysłu: 1. Hala Odlewni, godz. 19.30: - pokaz samochodów marki Packard, Cadillac, Humber, - prelekcja specjalisty d/s zabytków motoryzacji MT Bartłomieja Jackiewicza pt.: Kolekcja Zabytków Motoryzacji Muzeum Techniki, - Hala Odlewni, Klub Miłośników Dawnej Motoryzacji Kardan SGGW: - spotkanie z członkami Klubu i ich zabytkowymi motocyklami. 2. Hala Zakuwarki, godz. 20.00, Pracownia Witrażownictwa Tradycyjnego: - pokaz technik witrażowniczych w wykonaniu mistrza Anny Mumot. 3. Hala Mechaniczna, godz. 20.30, Warszawski Klub Modelarzy Kolejowych: - prezentacja planszy z modelami szwajcarskiej kolejki wąskotorowej, - zwiedzanie siedziby Klubu z możliwością obejrzenia wyeksponowanych modeli, - prezentacja działalności Klubu oraz spotkanie z jego członkami; - Pomieszczenie Mistrza Hali Mechanicznej, Zdzisław Bogucki: - ekspozycja zabytkowych narzędzi, - spotkanie z kolekcjonerem – seniorem Kolekcjonerskiej Giełdy Zabytków Motoryzacji, - sprzedaż rozmaitości kolekcjonerskich; 4. Teatr Scena Prezentacje, godz. 21.00: - spotkanie w teatrze; 5. Hala FSO, godz. 21.30, Stowarzyszenie FSO Autoklub: - prezentacja samochodów produkcji FSO znajdujących się w hali, - prezentacja działalności Klubu oraz spotkanie z jego członkami, 6. Hala Automobilklubu Polskiego, godz. 22.00: - prezentacja samochodów Automobilklubu z kolekcji eksponowanej w Muzeum, - prezentacja działalności Klubu oraz spotkanie z jego członkami. 7. Namiarownia, godz. 22.30, Motoklub Weteran: - korytarz Namiarowni: wystawa fotograficzna ilustrująca 26-lecie działalności Motoklubu, - Hala Gilotyn Namiarowni: ekspozycja motocykli klubowych: m.in. marki Harley-Davidson WLA42, Junak M10, Triumph Tiger, - prezentacja działalności Motoklubu oraz spotkania w siedzibie Klubu z jego członkami, - Dziedziniec: inscenizacja zlotu motocyklowego. 17.09.06, godz. 10.00 – 16.00 Sala Konferencyjna (A6) Budynek Administracyjny: - prelekcje o tematyce historii techniki, ochrony i konserwacji zabytków techniki: 1. godz. 10.00: Historia polskiej elektronicznej techniki obliczeniowej – pracownik merytoryczny MT mgr Łukasz Sobczak; 2. godz. 11.00: Historia ochrony i konserwacji zabytkowych motocykli Sokół – specjalista d/s zabytków motoryzacji MT Bartłomiej Jackiewicz; 3. godz. 12.00: Ochrona i konserwacja Zabytkowego Zakładu Przemysłowego d. Fabryki Norblina oraz zagrożenie jego przyszłości – dyrektor MT inż. Jerzy Jasiuk; 4. godz. 14.00: Metody konserwacji drewna w zabytkach techniki – konserwator drewna zabytkowego MT Jerzy Nogal; 5. godz. 15.00: Zabytki XIX-wiecznego gorzelnictwa polskiego – pracownik merytoryczny MT mgr Andrzej Berezowski.
  23. Tor Poznań ma zawalony terminaż. Trudno się umówić nawet większą grupą. Pojedynczych zapaleńców traktują jak natrętów. Koszt wynajęcia toru "na dzień dobry" to około 600 PLN / 1 h (obowiązkowa obecność służb zabezpieczających i sędziów-obserwatorów). To nie są cudze wrażenia, tylko moje własne, z konkretnych rozmów o ewentualnym wynajęciu toru. :think: :think: :think: Ciekawe, bo na północną nitkę legendarnego toru Nurburgring - gdy jest wolna - może wjechać każdy, pod warunkiem posiadania w pełni sprawnego samochodu (głównie chodzi o brak wycieków). Za 4 okrążenia płaci się 56 euro. Przed wjazdem podpisuje się cyrograf zwalniający gospodarza toru z wszelkiej odpowiedzialności za ewentualny "dzwon" i jazda :!: Szczegóły: http://www.nuerburgring.de/index.php?id=310&action=race_selected&uid=8 A tutaj terminaż wolnych godzin: http://www.nuerburgring.de/1_nuerburgring/touristenfahrten/index.html
  24. 130rapid

    regulacja wolnych obrotów

    Muszę się sam poprawić :oops: :oops: :oops: Najstarsze Motroniki (do 1986 r.) miały możliwość regulacji "składu mieszanki", a w efekcie obrotów biegu jałowego, wkrętem na przepływomierzu :!: :shock: Tak czy tak, w M40 nie ma już możliwości grzebania.
  25. ...tudzież punktów pomiarów prędkości (z wyświetlaczami) i masztów nadawczych sieci komórkowych :D :D CB jest skuteczniejsze, ale raczej na drogach krajowych. Na mniej ruchliwych lokalnych jest mniej przydatne. Niestety, poziom dyskusji między kierowcami (zwłaszcza tirów) za pośrednictwem CB skłania czasem do wyłączenia sprzętu. :silenced: :silenced: Zwłaszcza, gdy wiezie się dzieciaki... :mrgreen: :mrgreen:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.