xsilver

hmmmm z tego co wiem to spokojnie mozna wsadzic skrzynie z 530/730 do silnika 4.0 ... brak 6 biegu mozna spokojnie zrekompensowac odpowiednim przelozeniem dyfra . wal napedowy musi byc od 730 manual jedyny problem - kolo 2-masowe - 740 ma wieksza srednice sprzegła - co za tym idzie wieksza srednice kola 2-masowego - nie wiem jak wyglada sprawa z wywazeniem silnika - czy te kola sa neutralnie wywazane , czy wywazenie w 3.0 i 4.0 sa inne ?? to by trzeba bylo obadac - bo srednica sprzegła nie jest jakos strasznie wieksza ( 240mm dla 3.0 i 265 dla 4.0) - pewnie bedzie trzeba czesciej tarcze wymienic - ale niech zamiast 100tys zrobi 80 tys km to chyba nie az taka straszna tragedia

ciezko cokolwiek stwierdzic w takiej sytuacji - trzeba wjechac na kanal i szukac usterki - jezeli sam nie dasz rady to mechanik... powodow takiego zachowania moze byc wiele

po co tak sie w kolko bawic trybami ?? to nie ma sensu !! moim zdaniem to glupota ... co to daje ?? trub S nie jest po to zeby autko ladnie hamował , tylko ładnie przyspieszało ... a od hamowania jest taki pedał obog gazu - HAMULEC :wink:

zapraszam na przejazdzke moim dezelem - RENAULT TRAFIC 2.1 d - wtedy bedziesz dziekował Bogu ze masz BMW :twisted2:

taka moze byc cena synchronizatora - i dlatego takiej skrzyni sie nie naprawia tylko wyrzuca .... synchronizatory daja troche inne objawy - glownym jest zgrzytanie przy wrzucaniu na wyzszy bieg , a szczegolnie przy redukcji

konstrukcja mechanizmu powoduje ze - do polowy idzie dosc ciezo , potem pedał jest wciagany w podłoge - i tak powinno byc prawidłowo... a ze chodzi ciezko - jak nie jest wytluczony to chodzi ciezko powinno brac +/- w polowie

moim zdanie : -przód - bardzo fajny -dach - średni - tył natomiast to totalna porażka - wyglada jak jakis ... jakiś ... nie wygłda - a to ma byc bmw - kierowcy maja je ogladac od tyłu jak ruszasz spod swiateł - ma budzic respekt - a ten tył ( w szegolnosci swiatła ) wzbudzaja moje politowanie :shock: coś z tymi nowymi BMW jest zdecydowanie nie tak - trzeba by jecha do tego całego monachium i nakopac jakiemuj Hansowi do dup... moze by sie poprawił co oni nie widza co produkuj - np nowa seria & - cały świat ja okrzyknął niewypałem stylistycznym :duh: szkoda słów

jezeli jest walniety czujnik silnik pracuje calkowicie prawidłowo ... jezeli silnik zaczyna pracowac inaczej ( normalnie ) po zgasnieciu czujnika - oznacza to ze silnik moze miec za słabe cisnienie oleju , co powoduje niedostateczne smarowanie ... powodem moze byc - zuzyta pompa oleju ,złej jakosći olej , wysokie zuzycie oleju - silnik nie trzyma cisnienia oleju poniewaz np ktoras panewka jest uszkodzona ...

membrana - jest zaworem do odpowietrzania skrzyni korbowej ... jakby to bylo zwykłe zakonczenie kolektora to wpakowaliby tak kawał plastiku i po sprawie :mrgreen:

:twisted: :evil: :nienie: dajcie juz spokuj - kazdy ma swoje zdanie na ten temat i juz => i kazdy to zdanie bedzie wdrazal w zycie w swoim samochodzie ... a pretensje bedzie mial pozniej tylko do siebie :mrgreen:

moj samochod byl myty w takiej myjni i dlatego lakier wyglada jak wyglada - czyli srednia - sa widoczne rysy od szczotek itp.... :mad2: :mad2: :duh:

calkiem mozliwe ze byl zapowietrzony.... tylko myslicie ze wlasciciel nie probowal go odpowietrzyc - koszt u mechanika kilka zl ... moze to skazywac na powazniejsze problemy - np uszkodzone wisc - to pikus , uszczelka pod glowica , glowica - dodatkowo silnik mogl byc przegrzany jak ktos tak jezdzil co moze oznaczac powazne problem - jezeli nie byles pewny - to dobrze zrobileś - zawsze lepiej zrezygnować :cool2:

to jest inna sytuacja - bo skrzynia manualna ma samarowanie rozbryzgowe ( choc niektore skrzynie - jak np w ROVER'ach ma ja pompe oleju napedzana z wałka sprzegłowego - i tam nawet jest filtr oleju ) - bo automaty maja znacznie wyzsza temperature pracy - w automacie wydziela sie mase ciepla i olej sie musi zuzyc - predzej czy pozniej , a olej w automacie nie tylko samruje elementy ( to jego glowne zadanie ) ale rowniez chlodzi cala skrzynie ... a to ze sie nie wymienia - u nich sie moze nie wymieniac - bo niemca stac zeby skrzynie po 200tys zmienic na nowa ... jedno nie podlega dyskusji - kazy robi jak uwaza - jeden zmienia drugi nie - kwestia indywidualna :cool2:

z tych zdjec nic nie wynika... takie ocenianie nia ma sensu - trzeba jechac , zobaczyc , dotknac , zbadac lakier , geometrie , posluchac powachac , obadac empirycznie ... wtedy to ma sens :D - ja ostatnio szukalem samochody i sie zalamalem - na zdjeciach maszyna az milo - bezwypadkowa oczywiscie itp ... a w realu - daj pan spokuj - rozrzutnik do gnoju OLA 1 :duh: widac ze ktos ja tylko ladnie wywoskował i sie blyszczy jak psu ... :cool2:

:shock: owszem - tylko przeleć forum i przeczytaj ile jest postów opisujacych uszkodzenia 5hp18 ( nie tylko z silnikiem m60 , ale tez w wielu innych ) , a poszukaj postów opisujacych uszkodzenie mechaniczne m60.... mi sie wydaje ze proporcje sa troszke inne ... 5hp18 nie sa złe - tylko robia przebiegi miedzy 200-300tys km ( taka jest przewidziana ich zywotnosc) , a w zwiazku z tym ze w polsce samochody wlasnie takie przebiegi maja ( np e43 i e32) to skrzynie padaja jak muchy ...

a myslisz ze w konwerterze sa jakies czujniki ?? myslisz ze jak sie zuzyja tarczki w skrzyni to komputer bedzie o tym wiedział ?? -> niby skad jak nie ma czujników zuzycia tarczek... u mnie tez byla uszkodzona skrzynia a komputer nic nie pokazywał -> bo komputer nie zdiagnozuje uszkodzen mechanicznych skrzyni - co najwyzej efekty takie uszkodzenia ( po pewnym czasie ) np roznice pradkosci obrotowej itp

jezeli chcialbys zrobic remont skrzyni na nowych czesciach , lacznie z nowym oryginalnym konwerterem to pewnie do 10tys zł.... ale jezeli poszedł konwerter to mozna go zregenerowac - koszt ok 500zł... ale jezeli padl konwerter to skrzynia w rewelacyjnym stanie napewno nie bedzie...

nie zawsze spada na 0 ... czesem pusisz gaz a on pokazuje np 6 litrów/100 oczywiscie tak jak pisał gerro - nie tylko w automatach :cool2: w manualach jest identycznie

140km i 1700 kg ( + masa wyposazenia ) - to chyba troche za mało - to bedzie toczydło ... zawsze mozna zchipowac tdsa ,ale to znow koszty ... - wiec chyba lepiej kupic jakiegos bezyniaka i zagazowac ... pozatym cena ON nie jest wcale niska , wiec czy taka przerobka jest do konca oplacalna - ja bym sie sprzeczał :nienie:

nie powinno sie wrzucac automatu na N podczas jazdy - poniewaz komputer skrzyni oblicza otwarcia zaworów sterujacych z kata polozenia przepustnicy , predkosci obrotowej silnika , predkosci samochodu - a jak dasz na N to on sie gubi i pewne sekcje skrzyni moga pracowac na sucho - co moze w konsekwencji do szybszego uzycia tarczek ciernych---> remontu skrzyni... wiadomo ze jak raz , czy dwa tak zrobisz to nic sie nie stanie - jadnak na dluzsza mete prowadzi to do uszkodzenia skrzyni... jezeli masz juz samochod z automatem to musisz sie pogodzic z jego wadami i zaletami - i dostosowac sie do jego wymagan - niestety za wygode trzeba placic :mrgreen:

rożne czesci można kupić używane - i czasem nawet nie ma wyjscia .... ale visco nie jest strasznie drogie - tylko nowe - ja kiedys sprawdziłem z kolega 10 używanych visc i każde było wadliwe ...

światła - to lipa straszna - długie są dobre , natomiast mijania są :duh: u mnie pomogło założenie dobrych zarówek - ale i tak cudów nie ma

regulacja wentylacji - to faktycznie wada ... co mi przeszkadza jeszcze: - bardzo wysoka krawedz zaladunkowa bagaznika - zadko cos w nim woze ale ... w e34 jest duzo lepiej - ale wiadomo - sztywność nadwozia ... -danerwuja mnie tez uchwyty do wysiadania - te dzinkys nad drzwiami ktorych sie mozna przytrzymać - jak sie go pusci to odbija bezwladnie i uderza - a wystarczyło dac tam jakas gumke i po klopocie -korozja tylnych nadkoli i laczenia nadkoli z progami - to wada e32 - nawet bezwypadkowe modele maja tam problemy narazie sie jeszcze zastanawiam co wiecej mnie denerwuje :mrgreen: ale ogolnie jest super - ergonomia , wykonanie itp :cool2:

ja mam na zime alu bbs - oryginalne - zadnych problemów !!! ale moze felgi slabej jakości - jakies allesio itp - sa zrobione z gorszych stopów i latwiej ulegają uszkodzenia ... jakie mam falgi widać na zdjeciu poniżej - bylo robione w zimie ( patrz śnieg :mrgreen: )

pitolicie jak dzieci :wink: - mysłicie ze taki rzeczy sie nie zdazaja w R6 ?? ze nie pekaja głowice , nie urywają sie łancuchy ?? :mad2: :duh: wiadomo ze takie rzeczy sie zdażaja - i to bez wzgledu czy to m60 czy m70 czy m100 - to ze mojemu koledze tłok w m70 wybił dziure w głowicy to znaczy ze wszystkie tak maja i ze nie nalezy kupowac m70 - :shock: nie kupujmy m70 bo tłoki dziurawią głowice... :duh: wiadomo ze kazdy silnik ma swoje wady i ma takze zalety - m60 jakie jest kazdy widzi ... ale jezdzi tego mase po polsce i jakos nie słyszy sie co 2 dni ze komus sie rozkracza ... poza odkrecajacymi sie pompami oleju - to jest faktycznie wada - ale razt to zrobisz i masz spokoj na 200 tys km ps - wcale nie uwazam ze m60 to ideał - i sam bym w nim kilka rzeczy zmienił :twisted2: ale nie jest wcale zle - nawet powiem wiecej - z opini uzytkowników wynika ze jest dobrze :cool2: