ar_w

jak stoje, to mi tez sie nie grzeje mocno, pomimo ze jeszcze nie zrobilem porządku z ukł. chłodzenia. Wszelkie wzniesienia dopiero dają w dupę. Dzis było 35.5st i wracałem sobie delikatnie 100km/h obwodnicą i w miare delikatnie do domu. Temp. oscylowała 97-99, wskazówka oczywiscie idealnie w pionie i ani razu nie załączył sie wiatrak klimy, wiec nasze diesle to bardzo sprawne silniki, bo nawet z zawaloną chłodnicą i nie załączajacym się wisco się nie przegrzewa :wink:

Ja mam zawaloną chlodnicę i uszkodzone wisco. Daje rade wiatraczek od klimy, dochodzi do 99C z hakiem i słysze wycie i nigdy nie przekroczyło 100C. Ale pewnie jakbym z klimą jezdzil, to nie ma szans na wystudzenie Aha, termostat w 3.0d zaczyna otwierac przy 88st a pelne otwarcie jest przy ok 92st wlasnie

jesli sie wychyla poza pion, to ponad 110st. W sumie juz przy 99.5st powinien sie zalaczyc wiatrak klimatyzacji, ale moze i ten nie działa. Chlodnice na pewno zawalone syfem + w dodatku nie dzialajace wisco

bedzie świstało, o ile tak samo interpretujesz pojęcie świst. Zanim wpakujesz się w koszta, wypnij jeszcze wąż odmy i sprawdz czy tam tez nie spływa olej. Byc moze masz odmę zapchaną i stąd ubytek oleju i nadmierna jego ilość w dolocie

krz: czy mi sie wydaje, czy nierówno pracuje ci ten motor? Z tego filmiku dzwiek sprawia wrazenie, jakby coś bylo odkrecone i tłucze w rytm drgań. U mnie zupełnie inaczej stuka, nagram u siebie

ja wkladalem na sucho, sruby sa spore, ale gdyby nie chciala sie wykrecic, to nie odkrecaj na chama, tylko ją nawet jeszcze dokręć z czuciem, potem znow w lewo (rozruszasz gwint)

bardzo ładna furka, niestety najnowsze "6" jest z tyłu nieco spaprane. Nie podobają mi się tylne światła, poprzednik miał ładniejsze, ale świeżość i silnik rekompensuje :cool2:

U mnie jest odwrotnie, im bardziej zagrzane auto, tym wtryski bliżej 0. Na dwóch jest odchyłka -1, drugi -1.8 jakoś, na zimnym ponad -2

oki, thx. A chłodnice klimatyzacji tez robi nissens? Bo tam pewnie tez zapchana jest i wymiana tylko chlodnicy glownej to polowa suckcesu zapewne

mowisz o sklepie ktory sie reklamuje w nagłówku tego forum?

Hej. Czy ma ktoś dobre opinie o zamiennikach chłodnicy wody i powietrza (intercooler) ? Mam je mocno zawalone, ponadto intercooler poci się, wiec jest gdzies mini dziurka. Nie chce tego demontować i czyścić, wiec zostaje wymiana albo na ORI uzywkę, albo na zamiennik, np. tego typu: http://allegro.pl/chlodnica-wody-bmw-5-e39-520d-525d-530d-1998-2004-i3306204100.html Jesli takie zamienniki to proszenie się o kłopoty to chyba bede szukał jakiejś uzywki ORI. Jakie macie zdanie na ten temat?

u mnie tak zgrzytalo, a bardziej szurało czy wręcz piszczało przy skrecie, chyba też w prawo, jak była przestawiona osłona tarczy. Jak to sie stalo - nie wiem, moze kamień jakoś utknał i nieco dogiął

Dokladnie jak pisze M-ka, z tymże przelewający wtryk nie oznacza jednocześnie, ze jest lejący, a to dwie rozne kwestie, choć jest prawdopodobienstwo, ze jak przelewa to i też leje. Polowiec, ale podobno robiles wtryski przeciez? Aha, korekcje jakie dokonuje ECU mogą też wynikać z utraty kompresji, więc moze byc tak, ze masz wtryski OK, ale kompresja ucieka i komputer koryguje dawki

Jesli chodzi o wymiary, to ja mialem przycięte krążki 120mm i otwór 60mm bo nie mialem otwornicy 55mm. Krążki wystają bardzo poza obrys tulei, jak również sa bardzo luzne wewnątrz, także otwor 55mm dedykowany przez dyzia bylby luzny, zatem 100mm i 50mm bedzie w sam raz. Jak nie dowierzasz, to wejdz po auto, suwmiarkę w rękę i zmierz sobie tuleje i trzpień wewnątrz. Przy 100mm rowniez beda ciut za szerokie w stosunku do tulei, ale na styk tez nie moze być. Musisz obie sruby odkrecic przy jednej stronie, bo inaczej nie opusci ci sie belka i nie wlozysz podkladki nad tuleje. Takze pojedynczo nawet nie jestes w stanie tego zalozyc. Pozdro

bartu: odkrecasz sruby z np. najpeirw z lewej strony, podnosisz auto z lewej strony, podkladasz podkladki NAD tuleje jednoczesnie z przodu wózka i z tyłu, opuszczasz, dodajesz pod talerzyki po 2 krążki i chwytasz srubami dokrecając lekko. To samo z drugiej strony i jak już będą krązki pod talerzykami z obu stron i auto bedzie stalo na kolach całe, to dokrecasz już mocno wszystkie sruby, z odpowiednio duzym momentem

:arrow: bartu: dokladnie tak jak piszesz. Operacja jest wręcz banalna i ktoś kto trzyma 1-szy raz klucz w rece powinien sobie poradzić. Tylko uprzedzam, ze jesli masz luzy na wale, dyfrze, półosiach, możesz odczuwać buczenie/drgania po usztywnieniu tulei, tak jak jest u mnie. :arrow: dyzio255: spróbuj może wyedytować posta z drugiej strony poprawiając liczbę krążków? Unikniemy tych ciągłych pytań o ilość. Grubsza gumę ciężej ciąć, tą 4mm też cieło sie dość męcząco

ale 2400 to pompuje tylko chwilowo? i potem imo powinno zejsc w okolice 2200. Co z przeplywką? Aha, tak sobie dumam, że kanal odmy wpiety jest do dolotu za przeplywką, wiec skoro silnik mialby przedmuchy, to wkradaloby się lewe powietrze i przeplywka zanizalaby wskazania? PS. Z wtryskami to uwazaj, bo to ze na 5tym sie rozjechało, nie oznacza ze to ten wtrysk jest winowajcą.

20? 6 przód + 8 tył + 8 pod talerzyki = 22? 12 przeciąć? Czemu tylko 12 i w jaki sposób dokładnie? wychodzi dokladnie 22. Nic nie trzeba przecinać, wystarczy jescze wyzej podnieść auto i bez problemu wkladasz nieprzecięte krążki. Aha, wystarczy też rozmiar 100mm i otwór 50mm. Wskazane wymiary przez dyzia sa za duze

motul x-clean 8100 5W30

minusem takich chipów jest to, że są robione "na ślepo", nie wiadomo co tak naprawde uzyskasz po operacji. Poza tym, jest masa tematów o chiptunigu, wystarczyło przeszukać forum

Amen!!!! Killme, tam bodaj ustawia się jednostkę, a nie procentowo? (mowa o DIS) Aha, słyszałem, ze ograniczając pracę EGR, nowa wprowadzona wartość działa dopiero po nagrzaniu silnika. Gdy jest zimny, EGR pracuje standardowo. Czy to się zgadza z rzeczywistością, to nie wiem, trzeba by to było sprawdzić.

Może elektrozawór troche przepuszczał i EGR był troche otwarty? Ja sobie ogranicze działanie EGR, tak zeby go calkiem nie zaślepiać, opis tu: viewtopic.php?f=69&t=112204

No fajnie, ale co to ma wspólnego z niniejszym wątkiem, pomijając że od dawna zrobiłeś sobie z tego forum kafeterię? Przypominam, że to wątek o M51, w którym cieknie olej z EGR-u

polowiec, spróbuj uchwycić parametry gdy bedzie zamułka. Doładowanie, przepływkę, ciśnienie CR i wstepne i zobacz tez te parametry jak bedziesz sie zblizał do 3000obr. U mnei jest ewidentne niedoładowanie gdy jest zamułka i też ciąg rosnie przy 3000, więc ja stawiam na sterowanie zmiennej geometrii, choć byc moze u Ciebie jest inny problem. Na chłopski rozum, gdyby była gdzies nieszczelnosc, to czemu przy 3000 mimo wszystko lepiej ciągnie? Wydaje mi sie, ze niedoladowanie byłoby ciągle Aha... U mnie tez sie poci przy łaczeniu kolektora na samej gorze, przy 4-tym cylindrze bodaj.

No wiesz, w każdym miejscu, jak bedziesz miał jakąś dziurkę, to bedzie sie saczyc olej, nie ma innej możliwości, skoro wszystko tloczy pod cisnieniem. Znów mi ktoś zarzuci ze sie mądrze, ale tak jest. Wymień EGR na szczelny i ew. zaślep w cholerę wedle uznania. Cichy, masz rację z tym wtryskiem pośrednim, jakoś byłem przekonany, że tam jest bezposredni, a tu zonk. Nawet nie sądziłem, że Tadki sa aż tak przestarzałą konstrukcją ;) Poza tym, nie wypowiadam sie w tematach, z którymi nie miałem do czynienia, jakbyś nie zauważył. Pozdro