Prokop

Bo jest 5 razy tańszy :) A samochód jeździ.

No właśnie w E46 sonda jest też za katalizatorem ale za co jest odpowiedzialne tego nie wiem i tu jest właśnie problem. To jest link do budowy wydechu E46 318i i widać że sonda za katalizatorem jest. http://www.realoem.com/bmw/showparts.do?model=AL31&mospid=47631&btnr=18_0316&hg=18&fg=10

Co w praktyce daje ceramizer. Zalet jest bardzo wiele ale żeby nie zanudzać przedstawimy tylko te dla preparatu do silnika gdyż on budzi największe zainteresowanie: 1. Zmniejsza zużycie paliwa od 3 do 15 %. 2. Zmniejsza zużycie oleju. 3. Podwyższa i wyrównuje ciśnienie sprężania w cylindrach. 4. Zmniejsza tzw. "dymienie" silnika. 5. Eliminuje suche straty i ułatwia rozruch (szczególnie zimą). 6. Wycisza pracę silnika, zmniejsza wibrację. 7. Zwiększa moc, sprawność i dynamikę silnika. 8. Regeneruje powierzchnie tarcia podczas eksploatacji, bez demontażu obrabianego zespołu. Efektywna trwałość odbudowanej powierzchni - gwarantowana do 70 000 km przebiegu. 9. Zwiększa trwałość metalowych powierzchni tarcia, nawet 5-cio krotnie. 10. Zastępuje w większości przypadków naprawy, zmniejszając koszty w porównaniu z tradycyjnym remontem 5-8 krotnie. 11. Niski współczynnik tarcia poniżej 0,02 tj. 10-cio krotnie mniej niż przy styku "stal-stal". 12. Wydłuża o min. 50% przebiegi między wymianami oleju. 13. W przypadku awaryjnego wycieku oleju, wytworzona warstwa ceramiczno-metalowa umożliwia kontynuację jazdy nawet ponad 500 km (dowodem na to jest test - kliknij). 14. Zabezpiecza podzespoły przed korozją i agresywnymi substancjami chemicznymi (ważne w przypadku stosowania gorszej jakości paliw i olejów). 15. Zmniejsza emisje toksycznych składników spalin. 16. Zmniejsza niebezpieczeństwo blokady pierścieni tłokowych. 17. Utwardza i podwyższa odporność na zużycie trących się powierzchni, nawet 10-cio krotnie. Mikrotwardość - 4000-4500 MPa (400 - 450 kG/mm 2 ) (Dla porównania mikrotwardość stali wynosi przeciętnie 60 kG/mm 2 ). Wytrzymałość na ściskanie: 2500 MPa (250 kg/mm 2 ). 18. Chroni środowisko naturalne. Wy naprawdę wierzycie, że ten jeden środek ma te wszystkie działania? Jak ktoś miał trochę doczynienia z materiałami i materiałoznastwem to wie ile w tym prawdy. Ciekawe czy jak wleje do nowego silnika ten ceramizer i utworzy mi się ta warstwa ceramiczna to wszystko też będzie ok? Teoretycznie powinno sie pogorszyć bo w nowym silniku wszystko jest spasowane dokładnie, ale pewnie będzie wszystko jak bym go wcale nie lał. Oj, że wam chce się wierzyć w takie wynalazki.

źle mnie zrozumiałeś napisałem że według tego co pisaliście że jest taka różnica między 2.8 a 2.0 to różnica powinna wynieść właśnie około 3-4litra a raptem różnica jest taka że zaoszczędzi się może ten 1L (przypomina co napisał użytkownik E-46 328i: w mieście pali mu około 12l ) czy 320i nie spali podobnie ??? Ale teraz już zrozumiałem :) No 1l to faktycznie można jeszcze przeżyć. Chociaż dziwi mnie taka mała różnica, jakoś nie bardzo w to wierzę.

Owszem na wyskoich obrotach słychać głośny szum przepływającego powietrza ale buczenia u mnie nie ma.

Wiesz co, mówisz dokładnie jak w TV shopie. To jest tanie, działa tylko kupować. I właśnie o to chodzi żeby było tanie bo inaczej tego nikt nie kupi, a tak z racji ceny sporo osób to weźmie choćby właśnie dla próby. I to się nazywa marketing. Chcecie mi powiedzieć że producenci oleju którzy walczą o klienta nie wpadli by na ten genialny pomysł i nie dodali takich specyfików do swoich olejów żeby tak znacząco (buhahaha) poprawić ich jakość. Mówienie, że jeśli nie szkodzi to można w sumie lać, po pierwsze to jeszcze tak naprwdę nie widomo czy nie szkodzi bo nikt nie przejechał na tych środkach wystarczającej liczby kilometrów żeby dokładnie zbadać działanie tych środków na silnik. Nawet jeśli jest poprawa początkowa, to nie wiadomo co będzie z silnikiem po przejechaniu 100000km. O tym wspólczuciu to ja pisałem z ostrym sarkazmem kolego berthu. PS. Ja wole wypić dwie flaszki, przynajmniej w przeciwieństwie do tych cudownych środków będzie konkretne działanie:)

No jeśli dla ciebie 3-4 litry na 100km większego spalania to mało to faktycznie nie ma różnicy. Ale może dla ciebie róznica zaczyna się od 10l :)

O takich objawach jak u ciebie czytałem w jakimś temacie i był to właśnie przegub monokinetyczny. No ale tylko czytałem z własnego doświadczenia nic ci nie pomogę. Co do 3 i 4 biegu to jak bym się postarał to może też by był stuk. Zresztą sprawdzę jeszcze dokładnie.

Mam jeszcze pytanko odnośnie strumiennicy, jestem pewien że moc nie wzrośnie po jej wstawieniu ale może wpływa jakoś pozytywnie np. na wkręcanie się silnika na obroty itp.? W sumie kosztuje niewiele może bym ją wstawił zamiast rury no i wygląda jak katalizator z diagnostami (jak nie przebadają spalin oczywiście) będzie spokój.

Swięta prawda.

"Stuk w tylnej częsci auta przy gwałtownym wysprzęgleniu 1i2" poczytaj ten temat.

Się nie denerwuj :) Możliwe że masz rację i napewno następną rzeczą jaką zrobię to będzie sprawdzenie przegubu monokinetycznego. Ale na przegubach półosi jest luz napewno i nie wynika on z przekładni dyfra. Przekładnia dyfra nawet nie drga ja za póloś kręcę bo trzymam za przegub półosi ten przy dyfrze, a półoś się przekręca no ale może tak ma być(choc wątpię) najpier monokinetyczny a jak nie to powót do tematu.

Pojemność owszem się zmniejsza ale zwiększa się perzepływ, katalizator jak wiadomo stawia większy opór dla spalin niż pusta rura, a to że ma większą pojemność od kawałka rury nic nie ma tu do rzeczy. Seba320 pewnie ma rację z tym że to stary katalizator został opróżniony i z powrotem wspawany bo od strumiennicy powinien być trochę inny dźwięk. Bałem się jedynie, że jak się wywali katalizator to będą problemy ze spalaniem. Ale jeśli nie to będzie wstawiona rura. A z tymi diagnostami i rurą w katalizatorze to się muszę zastanowić może faktycznie dobry pomysł :)

No właśnie jest takie brzęczenie, z okolicy katalizatora, dlatego myślę że może mam wstawioną taką strumiennicę. Ale to lipnie brzmi jakby był zrypany tłumik. Tylko co z tym spalaniem?

Muszę wymienić lub wywalić katalizator bo niestety mam przez niego głośną pracę (wygląda to tak jak by był pusty w środku). Ostatnio zszedłem pod samochód i zobaczyłem że już było coś przy katalizatorze kombinowane (widać że było spawane). Możliwe że zamiast katalizatora jest wstawiona strumiennica. Teraz moje pytania są takie: 1. Czy strumiennica wpływa na wzrost spalania, bo przecież są sondy które monitorują spaliny, a jeśli nie ma katalizatora to sprawa oczywista że i spaliny są gorsze, co w takim wypadku się dzieje z ustawieniami komputera, który podobno dobiera skład mieszanki także w oprciu o spaliny. 2. Czy przy strumiennicy jest głośniejsza praca, czy u mnie poprostu jest już pusty katalizator i dlatego głośniej pracuje.

A tak apropo płynu chłodzącego to może wiecie ile litrów wchodzi do E46 318i M43?

Sięte słowa. Lepiej mieć 120 koni i jeździć niż mieć 180 i sie podniecać że mój samochód tyle ma, ale w portfelu nie ma na paliwo :)

Ten filmik http://www.ceramizer.pl/filmy/filmceramizery.wmv wygląda jak sprzedaż w TV markecie. Jak ktoś po obejrzeniu tego filmu leje to gówno do silnika to ja mu tylko wspólczuje głupoty. Więcej na ten idiotyczny temat szkoda pisać.

Części do BMW to mają wszystkie sklepy :). Piotrze2569 kolor płynu nic nie ma wpólnego ze składem chemicznym, płyny moga być różnego koloru a skład mieć identyczny, to tylko barwnik nic więcej. Z tego co czytałem (testy itp.) to petrygo i borygo jest dobre.

Rozstrzelać

M43

Po pierwsze to nie psialem że jeżdże w korkach bo nie jeżdze. Akurat mam to szczęscie że pracuje w godzinach takich w których nie ma korków, a przestoje podczas jazdy mam tylko na światłach. Ale jazda typowo miejska. Nie mam po co tu bajerować bo nikt mi za to nie płaci, poważnie mi tyle pali, no te 7,8 to raz było (mówię o średnim spalaniu z komputera z 50km) ale na maxa miałem 8,2l/100km. Poza miastem tak jak pisałem. Gdyby mi palił tyle co piszesz to już bym miał BMke w gazie a nie mam. Zresztą w następnym tygodniu zatankuję pod korek i zobacze ile przejadę na baku, ale z tego co ostatnio tankuję i przejeżdzam tak mi faktycznie wychodzi. Naprawdę wam aż tyle palą te silniki?

U mnie jest 180000. Na te silniki to żaden przebieg. Jak narazie nie mam zarzutów do tego silnika (oprócz wymiany przepływomierza i dwóch oringów w korpusie mocowania filtra). Pracuje równiutko i cichutko i bardzo ładnie brzmi jak na pojemność 1,9l. Przy jeździe spokojnej (czytaj normalnej) w mieście pali mi około 8l/100km (ostatnio zszedłem do 7,8l) na trasie tak latajac do 120 spalił mi 6,7l/100km. Przy 90 pali koło 6 a może i mniej :). Kwestia kto jak jeździ.

U mnie jest dokladnie tak samo przy odpalaniu check engine się nie zapala, diodka jest dobra bo też odpalałem test zegarów i świeci. Zresztą po lewej stronie nic się nie zapala przy odpalaniu. Zapalają się jedynie po prawej stronie kontrolki ABS, klocków hamulcowych, po środku kontroli trakcji i po chwili gasną, natomiast kontrolka poduszek pali się cały czas no ale to inna bajka (poduszki napewno są no ale o tym błędzie dużo jest na forum tak więc nie przejmuję się tym za bardzo). No ale może ktoś się jeszcze wypowie dla pewności z tym check engine.

No to zabijasz mi ćwieka:) ale to dobrze. Tylko co z tym luzem na przegubach, u mnie on jest (uwierz że jest bo sprawdzałem) normalne że luz nie jest na 1/4 obrotu :) ale jest jakieś 5-6 stopni (tak na oko) i na 100% dlatego na wale też jest luz bo jeśli przytrzymam za przeguby (te przy półosiach) tuż przy tylnym moście to luz na wale znika (jest minimalny wynikający z przekładni tylnego mostu ale jest naprawdę mały). I jezcze jedno obracając energicznie wałem do oporu powstaje właśnie ten głuchy dźwięk z tylu samochodu (oczywiście cichszy:)). Wymieniałem przegub w skodzie felicji i tam nie było żadnego luzu, dlatego nie wydaje mi śię żeby w BMW miał on być zresztą przy przenoszeniu takich obciążeń taki luz będzie szybko prowadził do rozwalenia takiego przegubu to mało prawdopodobne żeby był on normalny. Jak będę miał okazję to znowu właże pod samochód żeby jeszcze raz wszystko sprawdzić, a co do kupna przegubu to narazie chcę się zorientować w cenie.