ducat

Wszystko zależy z jaką prędkością jedziesz. Po przekroczeniu określonej prędkości nawet kick down już nie zrzuci biegu, bo by się skrzynia rozleciała. Normalnei jest tak, wciskasz do dechy - autoamt redukuje i przyspiesza, wciskasz głębiej (kick down) w pewnych okolicnzościach automat zrzuca dwa biegi niżej i rwiesz do przodu.

Roleta jest zintegrowana z pólką. Nie da się dorzucić oryginlnej rolety do BMW niewyposażonego fabrycznie w roletę. Musisz kupić calą pólkę. Wieczorem może wrzucę fotkę jak chcesz, ale zapewniam Cię - roleta tylko z pólką

:lol: W czasie, gdy używasz twardego dachu - miękki dach leży sobie w "schowku". Nie trzeba go demontować.

Witam po dłuższej przerwie :D W ramach odpowiedzi na powyższe... Raz zaszalałem... i kupiłem regenerowane wahacze dolne. Gdzieś w okolicach Piaseczna jest facet, który regeneruje. Wytrzymały niecałe 7 tkm. Pewnego dnia wyjeżdżajac z garażu tyłem przy maxymalnie skręconych kołach wyskaczył sworzeń kulowy.... Strach pomyśleć, co by było gdyby ów sworzecń wyskoczył podczas jazdy. NIGDY WIECEJ NIE KUPIE ŻADNYCH REGENEROWANYCH CZĘŚCI. Teraz jeżdżę na Febi (już prawie 35 tys km i nic się niedzieje.

Dobra przekaźnik sam sobie znajdę, ale z tym odpowietrznikiem.... :mad2: :jawdrop: :duh: :modlitwa: :roll:

Jesli chcesz wymienić mikrofiltr, musisz : 1. Zdjać schowek po stronie pasażera (dwa klipsiki z tyłu + paseczki przytrzymujące). 2. Zdjąć górną osłone nad schowkiem (ten plastik na którym jest lampka od schowka (3-4 śruby krzyzakowe) 3. Odkręcić boczną wykładzinę na tunelu (1 duża śruba krzyżakowa) 4. Teraz odkręć dysze nawiewu na nogi pasażera (2 śruby w okolicy pręta na którym opiera się schowek) 5. Zostało Ci jeszcze 5 śrób gwiaździstych do odkręcenia pokrywy filtra. Pokrywa jest właśnie pod tym boczkiem na tunelu, coś go juz odkręcił. Łatwo jazauważysz jest to czarna skrzyneczka w narożnikach ma śwspomniane śróby. Gdy odkręcisz tą pokrywę łapiesz za wystające "ucho" od filtra i wyciącasz go. Tylko ostrożniem bo strasznie się z niego kurzy :))). Jest to robota na 15 minut. Jeśłi czegos nie załapałeś, to pytaj śmiało. :))) Samochody z klimą mają z reguły filtry większe niż te bez klimy, w autach z klima nawiew na nogi jest bardziej rozbudowany. Ja nie mam klimy, ale mam potężny mikrofiltr i duze nawiewy na nogi (taka wersja). W sklepie się dziwią, jak proszę o filtr, pytają się czy mam klimę, mówie że nie, i wciskają mi jakiś malutki filterek, który absolutnie nie pasuje do mojej piątki. Cena tego filtra to 100 zł. Trochę sporo, ale jaka świeżość w samochodzie, no i szyby nie parują...

BMW bez klimatyzacji róznież mają mikrofiltry. Wiem, to, bo sam takim jeżdżę... Ufff jak gorąco :lol:

Kilka lat temu opsiwyałem kroki po kroku, jak wymienic mikrofiltr w E34. Wystarczy wklepać :search: słowo mikrofiltr i znajdziesz wszytko czego szukasz. BMW bez klimy również były wyposazone w mikrofiltr. Istnieją co najmniej dwa rodzaje mikrofiltrów, z których jeden jest powszechnie dostępny w formie zamienników i kosztuje około 50 zł, drugi typ nie ma tańszych odpowiedników. Produkowany przez MicronAir - kosztuje około 100 zł.

Pamiętasz może który to przekaźnik? Odpowietrznik, czyli... ta pucha w komorze silnika obok obudowy filtra powietrza?

Cześć, chyba pierwszy raz moja przyjaciółka zawiodła mnie na całej linii. :? Po wymianie pompy i czujnika poziomu paliwa prawie wszystko wróciło do nromy. Pięknie się wkręcała, nie miała charakterystycznych przyduszeń przy deptaniu gazu w podłogę. Jednak generalnie słabo zapalała. Dziś nie zapaliła. Po 20 minutowym postoju już nie zapaliła. Musiałem ją sholować. Pierwszy raz taka awaria. Myślałem, ze znamy się dobrze i nie będzie tego typu numerów. Co jest grane? :mad2: - Pięknie chodziła na Pb jak i na LPG - Rozrusznik sprawny - Akumulator prawie nowy - Dopiero co wymienione świece - Sprężanie fabryczne - Żadnych dziwnych objawów, tudzież symptomów zbliżającej się awariii... Jedyne, na co ostanio zwróciłem uwagę, to słabe odpalanie. Kilka tygodni temu również nie mogłem jej zapalić, udało się dopiero po ostygnięciu i przy wykorzystaniu metody na pych połaczonej z nachyleniem ternu (z górki - dwójeczka i zapaliła). Tak dojechałem do domu i od razu padło na pompę. Pompa wymieniona, wraz z czujnikiem, który był uszkodzony. Po wymianie pompy zapaliła od razu. Jednak po kilku dniach odpalanie szło już oporniej... zawsze zapalala, ale trzeba było dłużej kręcić.... Pomóżcie... Co mogło się stać.... Nie wiem za co się brać... Może ktoś z Was miał podobne problemy... :modlitwa:

A może by tak sprawdzić czy Sonda Lambda działa? W tej sytuacji polecam udanie się na diagnostykę komputerową.

Dzięki Brutus. Nawiązując do drugiej części twego postu... czasem mam przebłyski, by ją zmienić, ale gdy sobie pomyślę, że miałbym się pakować w nieznany samochód... Rozumiesz... znam ją od każdej strony. Sam sobie ją przywiozłem. Jest fajnie wyposażona, podoba mi się - jest wyjątkowa :-). W tzw. między czasie zaszalałem i zorganizowałem jej koleżankę do garażu w postaci trójeczki z dachem szmacianym :-) :mrgreen: . Zawsze mogą sobie pogadać w garażu :-). 8) :dance: A następna będzie E38.

Hmm trochę dziwne, gdyż przy demontażu wszystko wyglądało, na fabryczny montaż. Poza tym jeżdzę nim już 6 lat i znam ten samochód, jak nie przymierzając własną kieszeń. Fakt, że od początku wskaźnik paliwa nie był godny mego zaufania, ale nie przywiazywałem do tego zbytniej uwagi, gdyż jeździłem głównie na LPG, tankując co dwa tygodnie jakieś 20l Pb. Kupiłem całość, czyli czujnik + pompę... Jutro zakładam...

Cześć, Od kilku tygodni miałem problem z uruchomieniem silnika. Zbyt długo trzeba było kręcić. Pewnego dnia BMW zaskoczyło mnie niemile na stacji benzynowej. Po zatankowaniu prawie do pełna - nie mogłem zapalić silnika. Rozrusznik kręcił jak powinien, tylko silnik nie chciał zapalic. Oczywiście po dłuższych próbach i rozrusznik nieco osłabł. Ostatecznie wykorzystałem nachylenie terenu i uruchomiłem silnik starym (znanym wszystkim) sposobem. Po przyjeździe do domu postanowiłem sprawdzić stan pompy paliwa. Odkręciłem dekiel na zbiorniku i ....wyciągam powoli czujnik poziomu paliwa. Okazało się, że plastikowa rurka, w której znajduje się pływak - jest kompletnie połamana, a pręt, wzdłuż którego ten pływak ma chodzić - jest wygięty. Na dnie zbiornika leżą odłamki wspomnianej plastikowej rurki. Nie wygląda to ciekawie. Wyjmuję pompę. Pompa na oko w porządku. Podłączam ją i sprawdzam - daje jakiś litr na 25 sekund. Chyba jest w porządku. Ale dlaczego nie chciał zapalać? Może filtr paliwa? Gdzie on jest? Przyszło mi do głowy, że moze ten zawór zwrotny paliwa nie działa... Gdzie on jest? Będę musiał kupić cały ten czujnik poziomu paliwa... kupić jakąś używkę ze szrotu, czy inwestować w nowy? Co radzicie? Zastanawiam się, dlaczego ten czujnik się połamał. Nigdzie i nigdy nie uderzyłem zbiornikiem. Czy możliwe, że stało sie to na skutek zapowietrzenia zbiornika? Ostatnio miałem z tym problemy. Jak odkręcałem korek - to nieźle ssało, choć nie wiem czy możlwie jest w tym wypadku zniekształcenie zbiornika... jeśłi tak, to ta plastikowa obudowa czujnika mogła się połamać.. Dzięki...

Z mojej strony temat uważam za zamknięty. Przyczyną usterki okazały się wyczerpane akumulatorki w zegarach. W tej chwili cała awionika :-) w mojej bmw działa bez zastrzeżeń.

Skrzynia automat w 520i nie nadaje się do 525i. Poza tym osprzęt + układ hamulcowy, wydech... to jest bez sensu...

A dlaczego nie... Przecież MB już w latach 70 zakładał do modelu S... Swoją drogą, ciekaw jestem, jak ze skutecznością takiej poduchy... Oczywiście nie życzę weryfikacji airbagu, ale skąd mieć pewność, że zadziała w odpowiednim momencie, albo, że zadziała ot tak z nienacka :roll:

Stawiam na tarcze. Sprawdź je. Tak jak wczesniej koledzy napisali, sprawdź również końcówki drążków oraz przede wszystkim drążek środkowy. Drążek środkowy ma dwa sworznie, z których jeden jest mocowany na sztywno, a drugi jest elastyczny. Nie wykluczone, że ten sztywny sworzeń się wyrobił. Na szarpakach nie zawsze to wychodzi. Najlepiej wjedź na kanał, wejdź pod samochód i poproś kogoś, by energicznymi krótkimi ruchami poruszał kierownicą w lewo i prawo, wtedy wszystko wyjdzie. Samochód rzecz jasna musi mieć wyłączony silnik i stać na kołach.

318i różni się od 320i -ciężarem -osiągami -skalą na obrotomierzu jeszcze coś zostało?

Ta siatka jest z tego samego materiału, co roleta tylonej szyby w E34 np.. Jeśli lubisz kombinacje, to może poszukaj takiej rolety - może będzie tańsza. Na pewno ci straczy tej siatki.

Ale co się podświetla? Jeśli świecą Ci się klawisze, a wyświetlacz jest ciemny, to wyjmij komputer (jak to zrobić znajdziesz sobie na forum) i wymień żarówkę. I po kłopocie.

Na Forum trafiłem przez ...przypadek. Nigdy wcześniej nie używałem internetu w ten sposób. Jestem tutaj dość długo, bo już ponad dwa lata. W ciągu tych dwóch lat wiele aktywnych forumowiczów się wykruszyło, przyszli nowi i ciągle przychodzą ostatnio coraz więcej... Forum się rozrasta i dobrze. Im więcej pasjonatów BMW - tym lepiej. Staram się pomagać innym w miarę swoich możliwości i wiem, że mogę również liczyć na pomoc Forumowiczów i Klubowiczów z BMW-klub.pl.

Aaaa, już wiem! Okay. Jutro zabieram się do testowania. Dzięki kiokio. :cool2: :cool2: :cool2:

Dzięki psychp, już myślałem, że moje pytania poległy gdzieś w cieniu technik tankowania BMW E36. Jeśli możesz, to nakieruj mnie na ten filtr z węglem aktywnym, gdzie znajdę elektrozawory?

Zadzwoń do jakiegoś warsztatu Auto-Glass i zapytaj. Będziesz miał pewność. Przypuszczam jednak, że szyba jest ta sama.