ducat

Podwójne ryglowanie ...niedawno wielki hit wyposażenia najnowszego Forda Mondeo. Podwójne ryglowanie - zabezpieczenie zamków. Po wybiciu szyby nie można otworzyć drzwi. "pipki" są nie wyciągalne. podwójne ryglowanie następuje po przekręceniu kluczyka w prawo do oporu. Usłyszysz charakterystyczne drugie puknięcie. Lekko przekręcony kluczyk w prawo zamyka wszystkie zamki (w tym przypadku można je otworzyc wyciągając owe "pipki"). Przekręcenie kluczyka w prawo na maxa - blokuje zamki od wewnątrz (nie da się otworzyć drzwi od środka). Podwójne ryglowanie w piątce to standard. Ja w każdym razie nie spotkałem się z BMW bez tego zabezpiecznia. Gdy dłużej przytrzymasz kluczyk w maxymalnej pozycji w prawo - uruchomisz komfortowe domykanie szyb i dachu (to jest opcjonalne wyposażenie)

Znaczy się, że ów pipek nie da się wyciągnąć... To normalne, jak zarygluje się podwójnie. U Ciebie rozumiem tylko te drzwi zaryglowały się podwójnie. Strasznie ciężki przypadek. W zasadzie, to chyba najlepiej pojechgać z tym do specjalistów od zamków. Choć podobno BMW jest nielubiane przez specjalistów z uwagi na nietypowe rozwiązania konstuckyjne zamków. Kręcenie kluczykiem w lewo do oporu nic nie pomaga? Może spróbuj w prawo na podwójny rygiel i potem z powrotem w lewo maxymalnie. Sorry ale nic innego na razie nie przychodzi mi do głowy.

Jeśli w Warszawie przez kilka dni stoi atrakcyjna BMW na obcych (nie warszawskich) blachach i nikt jej jeszcze nie wziął, to znaczy, że komuś zginęła wcześniej. Albo Policja robi podpuchę. A złodzieje najzwyczajniej się krępują.

Wzmacniacz antenowy to nie to samo co wzmacniacz do radia professional (zamontowany w bagażniku). Wydaje mi się, że mówicie o dwóch rzeczach jednocześnie. :roll:

Ten artykuł to zwykły chłam dla mało zorientowanych. Tekst skierowany głównie do zdezorientowanych posiadaczy fiata na gwarancji. Nie lubię czytać takich bzdur. Od prawie 10 lat jeżdżę wyłącznie BMW i nigdy z tej marki nie wyjdę - a następnym w moim garażu będzie E38. To jest najpiękniejsze BMW, jakie powstało w latach 90. Każdy z Was zapewne zgodzi się ze mną, ze większość artykułów na temat używanych BMW jest po prostu odwalona, gdzie niegdzie okraszona sprawdzonymi hasłami typu "wydatki", "złodziejstwo", "paliwożerne".... Takie teksty utwierdzają w przekonaniu posiadaczy popiedółek na gwarancji, że dobrze zrobili wydając 50 tys na Fiata z klimatyzacją. Ja wolę 50 tys wydać na 10 letnie BMW serii 7 i wiem, że nie będę żałował nigdy.

Kurcze, nie pamiętam jakie i ile tam było srób, ale uwierz mi, że jest to bardzo proste. trzeba wymontować te zawory (chyba 4 śróby), odłączyć przewody cieczy chłodzącej, unieść je maxymalnie do góry i zacisnąć czymś, żeby płyn nie wyciekł, odpinamy jeszcze wtyczkę elektryki. Wymontowane elektrozawory zabiearmy sobie w wygodne miejsce. Kładziemy utrojstwo na stole. Przyglądamy mu się ile jest tam wkrętów. Odkręcamy je wszystkie, tym samym dostajemy się do środka tych zaworków. Są to dwa cylinderki, w których są stożkowate zawory zakończone iglicą, która utrzymuje je w odpowiedniej pozycji no i oczywiście dociska (zamyka dopływ gorącego płynu do nagrzewnicy), gdy chcesz żeby nie grzało. Prawdopodobnie gdy rozbierzesz te zawory, okaże się, że jeden z nich stoi w poprzek, i nigdy się nie zamyka z powodu złamanej iglicy. Wyjmij ten stożek, poszukaj iglicy. Przyklej starannie np. kropelką tą iglicę i wszystko ładnie zamontuj. Pamiętaj, żeby zawory były ustawione pionowo, inaczej przy skręcaniu całości możesz uszkodzić iglicę. Po operacji zakładasz te zawory do samochodu, Znów 4 śróby, przewody płynu chłodniczego (nie pomyl stron!) wtyk elktryki. To wszystko. Przepraszam, że może mało jasno i ogólnikowo, ale robiłem to dwa lata temu i zbytnio nie przywiązywałem uwagi do całęj procedury, gdyż w gruncie rzeczy jest ona mniej skoplikowana niż wymiana np. świec, albo klocków hamulcowych. Na pewno sobie poradzisz.

W elektrozaworach często pęka - lamie się iglica. Wystarczy wyjąć te zawory z samochodu. Trochę płynu można stracić. Rozebranie tych zaworków na części niepodzielne - jest proste. Każdy sobie z tym poradzi. Iglicę wystarczy skleić jakimś cyjanoakrylowym klejem (kropelka lub ...). Ja kleiłem iglicę dwa lata temu. Działa do tej pory. Demontaż, rozbiórka, naprawa, montaż - zajmie max 2 godziny, a 600 zł zostaje w kieszeni.

Witam. Mam problem z zapowietrzonym zbiornikiem paliwa. Gdy odkecam korek - muszę się złapać czegoś mocnego, bo w przeciwnym razie wciągnie mnie do środka. Nie wiem, jak to zlikwidować. Przy okazji, myślę, że nie przypadkowo, ostatnio Piątka dość długo zapala. Rano, zanim uruchomię silnik - rozrusznik kręci z 5 sekund ( to dużo - kiedyś trwało to najwyżej sekundę góra dwie). W kabinie reguarnie daje po nosie zapachem PB 95/98, bez względu, czy jadę na benzynie, czy na alternatywnym paliwie :D . Przypuszczam, że teo wszytko ma związek z zapowietrzeniem układu zasilania. Mieliście coś takiego? Co robić? Od czego zacząć? Dodam, że silnik chodzi równiutko, jest czysty, zadbany, brak wycieków. Pomóżcie, bo w tej chwili zdarza mi się jeździć bez korka, w kabinie śmierdzi, a rano muszę wcześniej wychodzic z domu, bo dłużej zapala. Dzięki z góry za wszelkie porady.

:search: elektrozawory :search: Było o elektrozaworach w e34. Są dwa. W niektórych przypadkach można je naprawić. http://autobmwklub.triger.com.pl/forum/viewtopic.php?t=789&highlight=

No proszę... a pomyśłeć, że mogło grać w moim cabrio... :D :norty: ....

T świeci się również podczas odtwarzania kasety, czy też w Twoim przypadku płyty właśnie po to, byś w każdym momencie bez względu na ilość km, jakie pokonałeś oddalając się od stacji nadawczej - mógł wyłączyć odtwarzacz przełączając się na stację, którą ostatnio słuchałeś. Po prostu w czasie pracy odtwarzacza, tuner cały czas monitoruje dostępne alternatywne częstotliwości stacji, którą słuchałeś (pod warunkiem, że sama stacja nadaje dynamiczny RDS). Teraz tego nie uświadczysz, ale przykładowo kilka lat temu... jedziesz sobie z Warszawy do Krakowa, cały czas słuchasz sobie muzyki z CD, mijasz kolejne miasta wjeżdżasz w zasięg częstochowskiego nadajnika sieci RMF (akurat trwa Traffic, czyli informacje drogowe) CD przełącza sie na radio Wyświetla Ci sie TP bądź TA i dostajesz info dot korków na miejskim odcinku trasy katowickiej oraz przykładowe propozycje objechania tychze. Po zakńczeniu emisji Traffiku - radio przechodzi z powrotem na CD. Wracjając jeszcze do drugiej kwestii, którą poruszyłeś.... Taka działalność była bardzo bardzo opłacalna, gdyż oprócz Traffików i wiadomości lokalnych sieć RMF emitowała pasma reklam lokalnych. Dodam, że w tym samym czasie na ogólnopolskiej antenie leciały reklamy ogólnoposlkie. W ten sposób można było zarobić w jednym czasie dwa razy więcej od konkurencji, dlatego właśnie Krajowa Rada po protestach konkurencji zakazała RMF takiej działalności. Po4 latach od wydania tej decyzji Radio cały czas sie procesuje, wygrywa z Radą w NSA, ale jakoś Rada nic sobie z tego powodu nie robi...

Wszystko działało kiedy RMF FM miało chyba swoje file w każdym mieście i wtedy takie informacje nadawano. Niestety ktomuś się to nie podobało i już nie ma takich informacji. A fajny to był bajer. Tak RMF działał wówczas w sieci. Dzięki tzw. rozszczepieniom sygnału - nadawano równolegle program z Krakowskiego Kopca Kościuszki oraz z 15 oddziałów regionalnych sieci. Gwarantowało to odbiór aktualnych (co do terenu) informacji o korkach w kazdym miejscu Polski, a w przypadku przebywania poza zasięgiem 15 lokalnych stacji nadawczych - odbierało się informacje ogólnpolskie. NIestety mamy w kraju Krajową Radę Radiofonii o Teleiwzji złożoną z samych polityków, a nie ekspertów. NIe potrafią oni docenić techniki, przez co cofamy się. W latach 90 Polska była jedynym krajem w całej Europie, w kórym nadawało ogólnokrajowe radio z prgramami lokalnym.

Znaczek T informuje, że stacja radiowa w RDS nadaje dodatkowe informacje odnośnie częstotliwości w innych lokalizacjach (tzw. dynamiczny RDS). U nas w Polsce tak na prawdę listę alternatywnych częstotliwości w RDS emituje Polskie Radio Trójka, Bis i Program II oraz RMF FM. Dzięki temu jadąc przez Polskę nie gubisz stacji. Znaczek T pojawia sie także przy odbiorze innych stacji, ale w tym wypadku jest to pewne nadużycie ze strony nadawców, podobnie jest z sygnałem PS, który standardowo wyśiwetla nazwę stacji na ekranie radia - u nas niektórzy nadawcy pakują tam wszystko łącznie z numerem telefonuy do działu reklamy... Tymczasem miejsce na tego typu informacji jest w Radio Tekscie (funkcja RDS w tunerach domowych oraz w najwyższej kasy sprzęcie samochodowym) Czasem obok literki T może pojawić się literka P TP - czyli Traffic Program - informacja, ze słuchasz stacji, która nadaje trafiki, czyli komunikaty dla kierowców. Ta funkcja była kiedyś aktywna w RDS-ie sieci RMF (jadąc przez Polskę mogłeś słuchać aktualnych komunikatów z danego miejsca, w kórym akurat się znajdujesz) Teraz jest bezużyteczna, ponieważ żadna stacja ogólnopolska nie emituje komunikatów dla kierowców (pomijam Polskie Radio 1 na fali 225 khz) Dodatkowo występowała funckja TA - wyciszanie odtwarzacza i przełączenie na tuner, przy jednoczesnym wzmocnieniu głośności w momencie nadawania komunikatów drogowych. Ogólnie rzecz biorąc bardzo przydatne funkcje, jednak u nas nie ma to zastosowania, choć kiedyś przed 2001 rokiem wszystko to działało.

Wkład amortyzatora na samym dole ma nieco większą średnicę. Tam nie ma żadnego spawu. Po prostu wkład wciska się do kolumny po uprzednim nasmarowaniu (nie nasmarujesz - będziesz miał kłopoty z wyjęciem podczas kolejnej wymiany). Wkład nie będzie "latał" ani podskakiwał pod warunkiem, że dokręcisz odpowiednio dekiel kolumny. Rozszerzony na samym dole wkład idealnie pasuje do średnicy kolumny, nie ma tam żadnego luzu. Pozostaje jedynie solidnie przykręcić od góry dekiel. Tak jak pisałem wcześniej... o ile poprzednio wkłady i kolumna zostały pokryte smarem - z ich wyjęciem nie będzie problemu. Gorzej, jak ktoś wcisnął je na sucho i zapiekły się w kolumnie - może być problem z ich wyjęciem...

Dym na niebiesko - to koniec pierwszego życia dla silnika. Drugie życie jest możliwe po remoncie. Oczywiście głowica, zawory, pierścienie, układ zasilania.... NIebieski dym świadczy, o spalaniu oleju.... Jeśli jak piszesz, silnik nie chce się kręcić na biegu jałowym, a chęci przejaiwa dopieru po wkręceniu na wyższe obroty, to moje oko kompresja siadła, skad olej w komorze spalania... walnięte pierścienie i wypalone zawory... Co do ciśnienia sprężania to w 520i 24V powinno być 11,0 w 525i 24V - 10,5 w 535i - 9,0

gupoty piszesz i tyle ,ja tez kiedys mialem 525 ktora miala np aku pod maska bo tam jest jego miejsce :) a pod tylna kanapa nawet sladu nie bylo ,a w obecnej mam "normalnie" :duh: co za glupota na poczatku sie zastanawialem jak ten samochod jezdzi skoro niema aku :D a znalazl sie pod kanapa :shock: to tak jak w tym dowcipie z 2 blondynkami i z maluchem jak znalazly zapasowy silnik w "bagażniku" :lol: :shock: Okay, być może nie uściśliłem dostatecznie ... mea culpa.... Moja informacja jest jak najbardziej pewna, bo oparta o fabryczną instrukcję obsługi BMW E34. Informacja, którą podałem dotyczy BMW z silnkami M50. Kis jeździ 525i 24v, więc myślę, że powinen sprawdzić, czemu akutat u niego akumulator jest pod maską. Oczywiście, instrukcja może nie uwzględniać jakiś modeli przejściowych itp.. :roll: Nie wiem jak było w wersjach z silnikami M20, może tam były akumulatory pod maską również w 525. :arrow: Opieram się na oryginalnej instrukcji wydanej przez BMW AG.

Skoro masz akumulator pod maską, to znaczy, że BMW przechodziło w przeszłości skomplkowane zabiegi transplantacji. Przyjrzyj się uwaznie jej.. :? :arrow: Akumulator pod maską montowany był wyłącznie w BMW 518i i 520i (w pierwszych latach produkcji). :arrow: W BMW 525i akumulator znajduje się pod kanapą z prawej strony. Z lewej strony są bezpieczniki od zamka i automatyki oświetlenia oraz inne moduły z wyposażenia dodatkowego. Nie wiem, czy tam jest moduł wycieraczek, ale skoro kiokio tak twierdzi, to znaczy, że tak jest :D . Radzę zajrzeć do skrzynki z bezpiecznikami i sprawdzić, czy przpadkiem ten od wycieraczek się nie spalił.

A co powiecie na temat tych modeli? http://www.allegro.pl/show_item.php?item=51607272 / Becker Mexico Pro Wpadł mi w oko ten sprzęt. Chyba ładnie by wyglądał w BMW. Jest nieźle wyposażone... m.in podwójny tuner FM (fajna sprawa) nie wiem czy ma Radio Text... http://www.allegro.pl/show_item.php?item=50564506 / BMW Professional Też fajny sprzęt, szkoda, że kaseciak (choć i tak słucham wyłącznie radia). Bardzo rzadko spotykany model. Również podwójny tuner. No i producent - Becker. Facet, jest konkretny, nie ściemnia, tylko niestety nie chce nic opuścić. Mówi, że nie zalezy mu na sprzedaży, bo to świetne radio... Czy ktoś z Was miał do czynienia z powyższymi radioodtwarzaczami. Warto, czy nie warto...?

Oj gubi się gubi. A mówiłem tu na Forum przy okazji postu dotyczącego radia do BMW, żeby omijac gościa bo plącze się w zeznaniach i nie opisujue rzetelnie towaru wystawionego na aukcje. Sam do niego dzwoniłem w sprawie tego radia - pytałem o kod, krecił cos, że jest , ale nie wiem czy to ten. Mówię mu, to sprawdź skoro jeździsz BMW, to żaden problem. On na to - dziś nie mogę bo gdzieś tam pojechało... Mówił, że jeździ trójeczką.... czyli to już trzecia wersja. NIe kupujciue kota w worku. Zawsze nalezy dzwonić do pacjenta i zrobić z nim krótki wywiad. Od razu będzie wiadomo, z kim ma się do czynienia.

Bezpiecznik od tzw. automatyki oświetlenia jest chyba zdaje się, jak sobie przypominam :D , z tyłu pod kanapą. Nie pamiętam, który, ale nie widzę żadnego problemu u Ciebie. Przecież w większości przypadków bez wyjmowania bezpiecznika z gniazd, widać, który jest spalony. Wystarczy tylko spojrzeć.

Wg. tabeli ze strony Klubu. E36 318iA Masa własna 1275 kg Masa całkowita 1735 kg E36 318iA cabrio Masa własna 1370 kg Masa całkowita 1770 kg Aha wszystko się zgadza, z tym, że mój kabriolet pochodzi z roku 1993, więc jest jeszcze w nadwoziu E30 i waży sobie według dokumentów 1240 kg.

Chyba raczej jest lżejsze. Prawda, że brak dachu w nadwoziu samonośnym wymusza wzmocnienie progów. Nie sądzę jednak, żeby te wzmocnienia, które są w tym modelu ważyły tyle co blaszany dach + tylna szyba. Poza tym jest to bardzo zwinny samochód. Silnik 1,8 w automacie (!) potrafi w miejscu buksować kołami na asfalcie, czego wersja blaszana :D nie jest w stanie zrobić, więc musi coś byc na rzeczy.

Przy najeżdżaniu na progi coś puka.... Ciężko zdiagnozować... Na pewno któryś z wahaczy. Pozostaje tylko sprawa... czy dolny czy górny. Raczej sworzeń. Choć zuzyta tuleja też może być przyczyna stukania, ale prędzej sworzeń. Wjedź na kanał i roziej swe watpliwości. Dziwne jest to, ze nie słyszysz stukania w środku...

Na przyszłość tytułuj wątki po naszemu :) Tytuł Twojego postu brzmi niczym jeden z wielu tpis&tricks kucharksich np. gotowanie jajek na miękko.... :D Gotowanie zupy w garnku... :D Jeśli po odkręceniu korka wybucha ci wulkanik w postaci kipiacego płynu, to masz niewątpliwie bąbla w układzie. Zapowietrzony układ chłodzenia... :search: odpowietrzanie :search: itd... Jeśli wymieniałeś wężyk, to z pewnością część płynu straciłeś. Przypomnij sobie ile straciłeś, a ile dolałeś.

Ciekawie to wygląda, zważywszy, ze u mnie podczas tej prędkości ca. 220 km/h zużycie paliwa na ekonomizerze sięga co najmniej 20l/100km. Aha, chciałem jeszcze dodać, że ja taki wynik zanotowałem jadąc na alternatywnym paliwie :D , czyli na gazie. Zdjęć nie posiadam, z resztą kto miałby je robić. Rekordy prędkości na polskich drogach polecam bić w pojedynkę. Po co narażać dodatkowe osoby. 318iA z silnikiem M40 w wersji cabrio, czyli lżejszej od normalnej nie przekroczę 200 km/h. W prawdzie nie próbowałem jeszcze, ale coś czuję, że 190 i będzie odcinka. Z resztą w dokumentacji podają v max ca. 193 chyba.