
BaX
Zasłużeni forumowicze-
Postów
4 359 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez BaX
-
Materiał licząc na szybko bo w sumie nie sprawdzałem dokładnie , a nie płaciłem jeszcze :mrgreen: powinien się zmieścić w 250-270zł /5 tulei febi/, a za reszte to się dowiem dzisiaj jak pojade się rozliczyć.
-
Przemas252: To tak strasznie wygląda, rozkręcania jest faktycznie troche ale bez przesady. Nam na warsztacie zajeło wymontowanie całego zawieszenia z półosią, wymiana pięciu tulei i poskładanie spowrotem z ustawieniem geometrii 3,5h. Z czego ja dozorowałem prace i trzymałem jak było coś trzeba, kumpel działał. Hamulce można odkręcić całe z zaciskiem, wtedy nie trzeba nic odpowietrzać, ręczny też odłączasz tylko przy kole, śruby przy lewarku nie ruszasz. Do odkręcenia jest mocowanie w podłodze - 3 śruby, po dwie na wahaczach poprzecznych o ile chce się też je wymontować, dwie na zacisku i sześć na połosi bo lepiej nie ruszać śruby połosi przy kole, no i jedną od amortyzatora. Potem rozłączasz czujniki ABS i klocków -trzeba zdemontować osłone plastikową za którą jest skrzynka ze złączami i najważniejsze, jak ktoś ma xenony to czujnik poziomowania bo poprzeczny wahacz go może połamać jak opadnie. Zostaje jeszcze łącznik stabilizatora, najlepiej odkręcić śruby mocujące do wahacza. Wymiana tulei to u mnie była bułka z masłem, poszło ściągaczami skręcanymi śrubą, zero prasy czy grzania. Nowe też weszły bez problemu. Nic nie było zardzewiałe czy zapieczone, wahacz jak nówka z półki. Na dobrą sprawe gdyby nie to że chciałem wymienić wszystkie za jednym podejściem to nawet nie trzebe by było nic rozbierać. Tuleje pływającą dało by się wymienić 'na aucie'. Pozdro.
-
Nie wymienia się całego wahacza jak nie ma takiej potrzeby, zresztą nowy wahacz tylny występuje jako golas, czyli bez tuleji. W sobote akurat robiłem prawą stronę, wszystkie tuleje włącznie z wahaczami poprzecznymi bo 'pływająca' miała luz. Wymieniłem reszte bo nawet febi czy lemforder jest tani jak barszcz, a robienie geometrii za jakiś czas drugi raz będzie droższe. Przy okazji podciągłem ręczny, wyczyściłem wszystko co się dało. :mrgreen:
-
To ja tylko dodam, że zanim kupisz czujnik poczytaj forum tematy z zeszłego tygodnia na temat czujników ABS zaoszczędzisz czasu i nerów.
-
Ty faktycznie jesteś internetowym trollem i nawet nie czytasz co ktoś Ci odpisuje albo do ciebie nie dociera. :mad2: A gdzie ja napisałem, że ja nim jeżdze? :D Ja siedze i oglądam TV w wolnym czasie jak nie pracuje i nie odpisuje na Twoje dyrdymały. Benzyne w firmie też mamy, 3.7litra jeszcze czuć ją salonem. :norty: Nie mam zamiaru z Tobą już dyskutować jak nawet nie czytasz tego co ktoś pisze od Ciebie. EOT.
-
Pijasz 3-4 letnie wina? Widać, że na zdrowie Ci to nie służy. Jak zwykle gadasz dużo ale nie na temat, typowa oznaka braku argumentów. :lol:
-
Sprowadzacze byle czego, byle taniej kształtują przekrój cenowy w ogłoszeniach. 9/10 ogłoszeń to handel autozłomem bo większość aut może kiedyś nimi była. To są samochody dla większości ludzi napalonych na okazje, nie dla ludzi z forum.
-
Gdzie na "wiślance" i na jakich blachach były te 'objechane' auta skoro to takie łał ? :mrgreen:
-
Tak, kup diesla z dolnej pólki cenowej z przebiegiem po dziadku /198kkm na liczniku/, a potem idź i psiocz jakie to BMW jest szajs.
-
:lol: Jedyie co ciągle widze to jak Rado pisze, że my sie lansujemy bo nas niby nie stać na jeżdzenie tyle ile on swoim dieslem. :duh: To kto tu się uważa za lepszego. :duh: Tyle, że do niego nie dociera np. to że poprzednio mając 1.6 jeździłem tyle samo co teraz 3.0, tyle ile było mi potrzebne. Dla niego seicento jest wyznacznikiem przebiegów benzyn, a jego diesel przebiegów diesli. Gadka jak ze ślepym o kolorach.
-
Z tym obciążeniem to też fakt, są maszyny które nawet nie przejdą do ustawiania jak nie dociążysz odpowiednio auta. Mnie też czeka w sobote prawa strona tył do wymiany tuleje i geometria.
-
A gdzie ja napisałem, że ja nim jeżdze? :D Ja siedze i oglądam TV w wolnym czasie jak nie pracuje i nie odpisuje na Twoje dyrdymały. Benzyne w firmie też mamy, 3.7litra jeszcze czuć ją salonem. :norty:
-
A co się dzieje? Moje poprzednie E36 M43 ma na chwile obecną z tego co wiem ~350kkm i jak jeździło tak jeździ, oprócz wymian eksploatacyjnych z silnikiem nic nigdy nie było robione. BREDZISZ JAK POTŁUCZONY :duh: Ja robie rocznie ok 18kkm, nasze auto w firmie /diesel/ które przez czas kiedy moje stoi pod firmą jeździ zrobiło przez rok 20kkm. Wychodzi, że jedynym którego coś szczypie jesteś Ty. :mrgreen: W dodatku nie zrozumiałeś ani słowa z tego co napisałem wcześniej. Fakt jest taki /zgodnie zresztą z Twoja forumową teorią/ , że każdy przeciętny diesel robi więcej km niż benzyna więc wniosek jest prosty że statystycznie 3,4,5 - 10 letni deisel będzie miał większy przebieg niż równoroczna benzyna. Reasumując jak ktoś kupuje 5 letniego diesla to jego przebieg będzie pewnie o wiele większy niż 5 letniej benzyny, a co za tym idzie i zużycie eksploatacyjne różne na niekorzyść diesla. Z tego właśnie wynika większa awaryjnośc diesli. Chcesz z tym polemizować? Proszę bardzo ale to już w duecie ze swoimi fanaberiami.
-
Hmm, pewnie psują ale: 1. naprawy benzyny dotyczące spraw czysto okołosilnikowych są tańsze 2. im samochód ma więcej lat tym różnica w przebiegach diesel/benzyna jest większa, a co za tym idzie awaryjność diesli jest większa obrazując statystycznny 5 letni diesel będzie miał dużo wiekszy REALNY przebieg niż benzyna /to chyba nie podlega dyskusji/ Pod jednym warunkim, realnie to żeby kupić diesla z REALNYM przebiegiem takim jak statystyczna benzyna trzeba kupić auto 2-3 lata młodsze czyli np. jeżeli mówimy o 5 letniej benzynie to trzeba by przyjąć, że REALNY przebieg diesla zbliżony do tej benzyny znajdziemy w 3 latku ale im starszą benzyne weźmiemy pod uwagę tym ta różnica w latach będzie większa. Do czego zmierzam, w praktyce zazwyczaj awaryjność diesli jest wyższa niż benzyn jeżeli weźmiemy te same roczniki właśnie ze względu na różnice w realnych przebiegach.
-
No ale przecież Ty tylko potwierdzasz to wszystko o czym inni piszą. Problemy z dieslami zaczynają się po kilku latach eksploatacji jak się im kończą leasingi i gwarancje. Diesle trafiające do PL to przecież nie nówki tylko używki, a firmówki trafiające na rynek wtórny to bardzo duży % całości tego co się sprowadza bo ze względu na przebiegi są tańsze od samochodów prywatnych. :mrgreen: Czy tematy na forum dotyczące problemów z dieslami dotyczą nowych diesli albo 2-3 latków? My nawet nie dyskutujemy o takich samochodach bo dział E46 to w większości pojazdy 5-10 letnie.
-
Pewnie ludzie z nudów piszą o tych problemach z dieslami na forum. :mrgreen:
-
Ale przecież jeśli zostanie np. 12 litrów paliwa to chyba będzie wszystko w prawej komorze baku? (pompka cały czas przetłacza paliwo z lewej do prawej komory...) Nie do końca, to jest system pomp który utrzymuje równy poziom w obu połówkach. Kiedyś ktoś wkleił fajny diagram jak to działa.
-
No to wystarczy sprawdzić czy dolny wąż jest gorący i będzie jasne czy płyn wraca czy nie.
-
To raczej ewentualny problem zasyfienia rozety na piaście, a nie czujnika.
-
Nie działa odpowietrzenie albo zawiesza się pływak. W zbiorniku są dwie pompy, powinny utrzymywać równy poziom paliwa w obu częściach, możliwe że jedna z nich nawala. Żeby się do nich dostać trzeba zdjąć tylną kanapę.
-
Jak na moje niemotoryzacyjne oko to przy walniętym /zamkniętym/ termostacie nie może Ci się zagotować płyn w chłodnicy bo wtedy w niej po prostu nie krąży. Ale wtedy jak byś zagotował płyn w silniku temp. na wskaźniku by wyszła po za skale. Kontrolka od chłodnicy jest chyba od poziomu cieczy, nie temperatury. Czujnik jest od spodu w zbiorniku wyrównawczym.
-
[e90] skad wziac klucz do sruby soczewkowej i jaki
BaX odpowiedział(a) na Wierzba_ temat w Blacharstwo i lakiernictwo, szyby, wygląd
W prawdzimym sklepie z narzędziami, te sklepy które podałeś posiadają tylko to co schodzi czyli narzędzia dla Ryśków z klanu. Spróbuj tam kupić torxy wewnętrzne do półosi i to jeszcze na sztuki, a nie komplet za dwapińcet. :mrgreen: -
Ja żartowalem :) Myślę, że mial niedokręcony korek i zapowietrzyl uklad. Wentylator przy tej temp. zewnętrznej nie powinien się jeszcze wlączyć tym bardziej że wskaźnik wskazywal pion. Dlatego jak włączy klimatyzację to się włączy lub będzie włączał okresowo - znaczy, że moduł działa.
-
Easy, easy. Zobacz na wentylator jaki masz, może być siemensa lub bosha. Jeden ma osobny moduł sterowania na obudowie wentylatora podpięty dwoma kabelkami do silnika wentylatora, drugi zintegrowany - trzy kable idą prosto do silnika wentylatora. Prawdopodobnie wysiadł Ci ten moduł jak mówisz, że ciepły silnik nie kręci wentylatorem, włącz na wszelki wypadek jeszcze klime na panelu i wtedy wentylator powinien się kręcić przy ciepłym silniku. To czy coś poleciało więcej z powodu efektów wizualnych i ubytku płynu nie wiem, jak było odpalane przez zime nie powinno się nic 'zastać' ale jak miałeś kiepski płyn to przy tych mrozach jak go ścieło gdzieś w silniku moga być problemy. Pozdro.
-
W coupe trzeba zdemontowac tylne chlapaczki z podwozia /3 spinki/ i te pudełka z wtyczkami są pod nimi. W innych wersjach pewnie bedzie podobnie.