BaX

Telepie Ci budą bo masz uwalone wtryskiwacze, przerabiałem dwa razy bo też wymieniłem część i musiałem w krótkim czasie wymienić resztę. NOX też z tym nie ma nic wspólnego, zanim ogarnąłem trochę ten silnik jeździłem z uszkodzonym i objawów żadnych oprócz większego spalania.

Nadkola w E60 są po części z materiału, pewnie po to żeby tłumić hałas od drogi. To przez ten materiał woda 'ciągnie' piasek z drogi.

Szukaj innej marki/modelu, E60 z obojętnie jakim silnikiem same w sobie nie będzie tanie w utrzymaniu szczególnie, że będzie miało naście lat. A jak kupisz sztukę po właścicielu co zmieniał tylko olej i lał paliwo to z najtańszego zrobi się najdroższe w eksploatacji.

Może czujnik ciśnienia paliwa na listwie świruje, możesz też poobserwować jakie ciśnienie daje pompa w zbiorniku bo jak ona nie utrzymuje prawidłowego ciśnienia stale to HPFP też będzie miała problem.

Jedyna opcja to obadać złącze od spodu ale polecam przy tej operacji odłączyć AKU :!:

Wygląda, że gdzieś "ucieka" prąd do masy, może to być na tej śrubie jak problem pojawił się po poruszeniu. Jest o tyle niebezpieczne, że jak ten kabel spotka się z blachą auta posypią się sztuczne ognie :!:

14 - letni diesel ma 153kkm, ktoś to jeszcze dzisiaj łyka? :duh: Przy takim średnim przebiegu z czterech pierwszych lat to on dzisiaj zbliża się do 600.000km :norty: /o ile to dalej ten sam silnik/

Jest taki majster co na youtube pokazuje jak te przewody wymienić na kostce pod domem. :lol:

Raczej odwrotnie, nie ma zapasu/lewarka itd bo producent skonfigurował auto na oponach RF.

Wymienisz NOX i możesz 'oszukać' komputer, że wymieniłeś katalizator. System zarejestruje wymianę i będzie działał. Tak czy siak w tych silnikach krótkie odcinki są zabójstwem i nie uciekniesz od okresowego wypalania jak nie robisz tras. W chwili jak system uzna, że kategorycznie przyszedł czas na wypalanie przestanie zmieniać tryby i będzie próbował rozpocząć wypalanie /nawet na NOX-em/. Jak mu się nie uda wywali "check". U siebie patrze co jakiś czas w BTOOL ile nazbierało się jednostek, powyżej 1500 robię sobie trasę i wypalam i znowu kilka miesięcy spokoju. Miałem nowego NOX-a, teraz chyba z dwa lata NOX-em. Poszukaj na forum bo jest już kilka tematów o NOX-em co zrobić po wymianie itd. /jak nie tu to w dziale E60/

Kiedyś pytałem czy jest możliwość dopisania do BToola sprawdzenia ciśnienia w układzie klimatyzacji. Da się to dopisać? Można by określić czy nam czynnik znika i trzeba robić serwis.

Jak kupowałem swoje z takim silnikiem to przy tym przebiegu w krótkim czasie wymieniałem wtryskiwacze. Pytanie jakie siedzą w tym silniku.

Miałem dokładnie taki sam objaw, za pierwszym i za drugim razem. /wymieniałem wtryskiwacze 'na raty'/

No i git majonez :cool2: Dzięki za konkretne info :!:

Dzięki ale to chyba nie to połączenie chyba, że jest tak samo. Mnie chodzi o to: https://www.realoem.com/bmw/pl/showparts?id=NV71-EUR-07-2007-E60N-BMW-530xi&diagId=18_0725 łączy się z tym https://www.realoem.com/bmw/pl/showparts?id=NV71-EUR-07-2007-E60N-BMW-530xi&diagId=18_0724 - na styk? - na wpust jedno w drugie? - inaczej? U mnie ta obejma z pierwszego posta jest NA złączu ale jak to jest połączone. Nie chce tego rozkręcać i sprawdzać bo na 100% obejma nie przetrwa tego.

Cześć Ta część 18307560780 łączy tłumik końcowy z resztą wydechu. No właśnie jak łączy te dwie rury wydechu? One są na styk czy jedna wchodzi w drugą czy jak? Chodzi o to, że mam w połowie przerdzewiałą to obejmę i chcę ją wymienić ale nie wiem czy jak ją rozkręcę to będę w stanie założyć te nową. Na pewno nie da się jej założyć "na rurę od góry", a jedynie nasunąć ale żeby to zrobić układ musi dać się w tym miejscu rozłączyć. Ktoś wie jak to jest połączone?

NOX nie ma nic do tego, na 99% wtryskiwacze.

Radarro:Nie mieli jakiś obiekcji w Gliwicach co do samej akcji serwisowej? Zapisują bez marudzenia na sprawdzenie?

To był jakiś eksponat wystawowy czy dekoracja garażu? Jeżeli to 18-letnie auto miało taki fatyczny przebieg to musiało więcej stać jak jeździć. :mrgreen:

Nie w tym rzecz i nie o to chodzi. Powszechną :?: praktyka jest wymiana panewek w silnikach M3, ludzie świadomi nie robią z tego wielkiego halo, można powiedzieć wymiana eksploatacyjna. :roll: Ale ktoś powie, wymieniać panewki po 100kkm? Co to za szrot te silniki. :duh: Wszystko zależy od podejścia i uświadomienia kupującego. Bezawaryjne /a właściwie bezkosztowe/ to są auta nowe lub używane na gwarancji. Cała reszta generuje koszty adekwatne do stanu lub sposobu eksploatacji/wieku. Mam narzekać na N53? Pewnie, że mogę i mam na co. Wymieniłem wtryskiwacze, NOXa i odmę ale każda z tych rzeczy to przy N53 norma szczególnie w aucie które ma jak moje 13 lat. Tyle, że analizując problemy tych jednostek każdy w końcu zrozumie, że te silniki generują określoną gamę usterek od których w używanym samochodzie się nie ucieknie. /tak jak od tych panewek w M3/ Więc nie narzekam bo wymieniłem to co było trzeba i już. Problem jest wtedy jak melepeta gołodupiec kupuje auto o którym wie tylko tyle, że jak był mały to miał mokre sny na jego temat ale kompletnie nie ma wiedzy jakie ono generuje koszty z powodu wad wrodzonych danego modelu ale liczy na to, że on trafi na taką sztukę, że nic nie będzie musiał dokładać tylko jeździć.

Każdy silnik jest tak dobry jak dbali o niego poprzedni właściciele. Patrząc przez to co się pisze/mówi o najnowszych jednostkach to te uważane dziś za problematyczne za kilka lat będą rozchwytywane. Sam mam N53 uważane ze samo zło :twisted: ale tu powiedzenie "jak dbasz tak masz" sprawdza się w 100%. Ja jestem zadowolony, a M54 też miałem.

Klej będzie dobry jak nie zawiera substancji czynnych żrących. Jak się dostaną takie opary do lampy w trakcie schnięcia może być problem.

rutracker_org

W N53 mam te błędy jak jeżdżę krótkie trasy, 3-4kkm takiej jazdy i zasiarcza się układ. Jak zrobię trasę i układ się wypali znowu jest spokój.

A co sądzisz po ostatnich pięciu wpisach przebiegów? :norty: