Danek24

a łaczniki stabilizatora???? Sprawdzano je dobrze??? Może też klocki CVi poprostu dzwonią? Naciśnij delikatnie hamulec wysadz głowę za okno i posłuchaj. Ewentyalnie może jeszcze to być osłona tarczy hamulcowej. Ja bym skopał twoją bunie w koło i nadstawiał ucho. Jak zadzwoni coś do sprawdz czy klocki nie brzeczą. Jeszcze inna sprawa to moze coś w bębnie hamulca ręcznego. Pękła sprężyna czy zabezpieczenie szczęki lata. W sumie by szorowało ale też oblukaj. Przyczyn moze być mnustwo. Jedno jest pewne jak tuleje pływające miały luz to i tak należało je wymienić więc nie tak do końca na darmo je wymieniono.

automatyczna recylkulacja to opcja przejścia wentylacji w tryb recylkulacji jak wjeżdza się w smrodek. Chyba to o to biega.

Witam. Zanoszę sie z zamiarem dołożenia gwizdków w wolne miejsca w boczkach tylnych drzwi. Nie mam pewności czy do drzwi lub w samych drzwiach jest doprowadzona instalacja głośnikowa. Na darmo nie chcę rozbierać więc może ktoś już z tym tematem kombinował i jest w stanie mi odpowiedzieć na moje pytanko. Dziękuję i pozdrawiam

Ring CCFL ma w środku gaz który nagrzewa sie i świeci. Dlatego potrzebuje troszkę czasu by zaświecił w pełni jasnym światłem. Po tych około 30 sekundach świeci już jasnością i póżniej jak nawet świeciłby 24h to już różnicy w jasności światła nie będzie. Oczywiście do owych ringów są w kompletach przetwornice bez których gaz nie wykarze włąsciwości świetlnych. Po zamontowaniu nie radzę łapać wilgotną ręką za złącza przetwornicy gdyż można zrobić takie :shock: Idzie tam kilkanaście tysięcy volt. To coś w rodzaju przetwornic do ksenonu. Na przewodach są koszulki które naciąga sie na kostkę (złączkę) i podgrzewa. W swoich lampach przetwornice zamontowałem we wnętrzu po to by nie były widoczne na zewnątrz jak również żeby nie dostawały wilgoci. Uwagę też należy zwrócić na opis przewodów z przetwornicy do których podłącza sie zasilanie +12V. Bardzo ważna jest polaryzacja gdyż w przypadku złego podłączenia przetwornica ulega uszkodzeniu.

na zimnym ma prawo lekko przeciągać. Póżniej już powinna zmieniac normalnie. Zmiana oleju i tak cię czeka więc do roboty moze jej sie poprawi jak nie jest za póżno. Jeśłi chodzi o turbo to moje też śwista jak mocno gniotę jak gwizdek od czajnika. Efekt całkiem fajny a turbo wcale nie musi być na wykończeniu. U mnie jak już mówiłem gwizda ostro a ładuje około 1,2b więc jak książka pisze. Kilka osób już mi też mówiło że gwizda jak mocno pedałują więc tak chyba może być. Pozdro i oby skrzynia po wymianie oleju śmigała przyjemnie.

Twój przypadek to ewidentna usterka LCM (moduł świateł) Poszukaj na forum było jak go naprawić małe tego pada tam półprzewodnik który można zdobyć. Musisz :search: i poszukać.

temat pobudzam do życia z powodów braku odpowiedzi. Bład dalej figuruje i nie mozna go usunąć. Ktoś coś może jednak w tym temacie doda od siebie? Nikt sie z czymś podobnym nie spotkał?

jak drga od ABS-u to teraz leć na diagnostykę kompem i sprawdz układ ABS. Moze coś ze sterownikiem ABS-u? Lepiej żebym sie mylił bo koszty są gwarantowane.

na nowych amorkach auto będzie lekko wyżej stało. Akurat u siebie niedawno zmieniałem i też był taki efekt. Obecnie obsiadły minimalnie i stoi oki. Zbierzność po zmianie amorków należy sprawdzic bo tylko ona ma prawo sie zmienić.

szczotki szczotkami a co z tulejkami? Mam nadzieję ze nie zostały wymienione tylko szczotki ale również rozebrano resztę rozrusznika i wprasowano nowe tulejki w miejsce starych! Przecież to podstawa! Kolejna sprawa ciężkiego odpalania a dokłedniej kręcenia to cewka rozrusznika w której to jest elektrowłącznik. Jak jest wypalony to niestety rozrusznik nie dostaje wystarczjąco dużo POWER-a (prądu) i "miałczy" Kolejna sprawa to przewód prądowy (ten gruby czerwony od aku) Jest on przykręcony w komorze silnika jej dolnej części w okolicy nóg kierowcy tyle że jak już pisałem od wewnątrz komory silnika. Moze jest zabrudzony naderwany poluzowany itp w co akurat wątpię. Wymaga to sprawdzenia.

ja swoje kupiłem w bardzo dobrej cenie bo za pośrednictwem znajomego który ma kogoś z rodzinki w USA. To są te same które w u nas na allegro kosztują po około 350zł. Niestety pudełka już nie posiadam ale pewnie to jakaś Chińszczyzna. Co by to nie było świeci u mnie około 2 miechów i problemu nie było. Zakładałem je w sezonie zimowym i jedno co każdy kto handluje CCFL powie to to że rozgrzewają się i po około 1 min świecą mocniej niż tuż po włączeniu. Różnica owszem jest ale tylko np po nocy i w bardzo chłodne dni. Trwa około 30s-1min. Jak zaznaczam nie jest to problemem najmniejszym. Osobiście jestem bardzo zadowolony i ciągle ktoś mnie zaczepia z zapytaniem co tam włożyłem i jakie są to koszty.

Potwierdzam w 100%. Kombinowałem też z np diodówkami i powiem tylko tyle że to strata czasu i pieniędzy. Nie słuchajcie komentarzy na aukcjach allegro typu świećą jak CCFL że mają super mocne diody itp. To wszystko jest bzdurą. Jak już dokładać to tylko CCFL. Mam jeden uszkodzony ring więc rozbiorę go i zobaczę co i jak.

http://img253.imageshack.us/my.php?image=9999999hk2.jpg http://img212.imageshack.us/my.php?image=ringibmw008bm9.jpg http://img212.imageshack.us/my.php?image=4444yc1.jpg Proszę oto fotki zrobione w bardzo słoneczny dzień. Jak widać auto stoi na słońcu mimo to ringi są mocno widoczne wiec sami się domyślcie jaki efekt dają zmrokiem lub nocą. Realnie wyglądają jeszcze lepiej. Pozdro wszystkim a tym którzy sie zdecydują na montaż życzę udanych i owocnych efektów.

te fotki były robione w dzień tyle że z małej odległości i w garażu. Jak tylko odzyskam swój aparat to napewno wrzucę foteczkę.

Dzięki wielkie ale niestety w E38 nie ma tak łatwo. Opornicy "jeża" nie ma tak usytuowanego jak w e39. Z tego co wylukałem znajduje sie prowdopodobnie na wentylatorze więc żeby sie do niego dostać nie ominie mnie zdjęcie górnej części konsoli. Ehhhh. Dzięki w każdym razie za chęci. Pozdrowionka.

no to miernik w dłoń i dokonać pomiaru. Jak jest to po problemie. Jak nie to poszukiwania. A moze plusa ma ale masa wsiąkła? Sprawdzałeś?

http://img167.imageshack.us/my.php?image=ringibmw001ok5.jpg http://img98.imageshack.us/my.php?image=ringibmw003xl1.jpg http://img169.imageshack.us/my.php?image=ringibmw005ex3.jpg http://img98.imageshack.us/my.php?image=ringibmw002on8.jpg http://img169.imageshack.us/my.php?image=ringibmw004il6.jpg Proszę bardzo oto moje dzieło.

jak ktoś to robił to niech coś szepnie co i jak. Gdzieś kiedyś było na forum z foto jak zdjąć ale szukałem i jakoś nie znalazłem. Czeka mnie ten zabieg w e38 u kolesia. Tam wogóle nie rusza wentylator a to już masakra jest.

najbliższy plus to powinieneś mieć w gnieżdzie z dwoma pinami do ładowania latareczki :D jest też w schowku wiec nie ma problem.

rzeczywiście w bębenkach nie ma zbyt mocno zaawansowanej elektroniki. Tam więc z regóły wystarczała wymiana 2Xaku wielkości bateri potocznie zwanej paluszkiem.

Odpowiem tylko na pytanie nr5: Przedewszystkim wymień olej w skrzyni jeśli tego nie robiłeś. Poprzedni właściciel pewnie też nie wymieniał wiec do dzieła. To podstawowy argument. Jak sporo szarpie to módl się oby wymiana pomogła. Oczywiście filterek i uszczelka miski też do wymianki. Kolejny problem szarpnięć to może coś z tylną belką? Poduszki jakieś tuleje. Musisz to obejrzeć. Podczas ruszania lub wkładania D lub R nie wali nie stuka nie szarpie zbyt mocno? Jeśli tak to masz jakiś luz właśnie w tylnym zawieszeniu. Pozostałe odpowiedzi musi udzielić ktoś inny gdyż nie posiadałem 3.0d. Pozdro

wstawiłbym foto ale jakoś nie bardzo mi sie dają. Ale niech się wypowiedzą Ci którym przesłałem na maila.

z ciekawości kolega ringami chce handlować? Oby tylko nie diodowymi bo wyklnę! :lol:

Ja słyszałem o podobnej granicy. Moim zdaniem owe zegary w E34 były poprostu wadliwe gdzie problemami są pamięć i akumulatory. Osobiście w poprzednim BMW jaki miałem (właśnie E34) Poprostu zmieniłem zegary na inne i problemu nie było przez jakiś rok. Póżniej w okresie zimowym zaczęły sie pojawiać wstępne problemy z zegarami a konkretnie z obrotomierzem i prędkościomierzem. Oba zegary poruszały sie z bardzo dużym opóżnieniem i maksymalnie obrotomierz do 2 tys a prędkościomierz do 50km/h. Pomagało na to odpięcie klemy. Zegary sie resetowały i znowu było dobrze jakiś czas. Problemu pozbyłem się pozbywając sie E34. Przebiegi na oryginalnym zegarze (uszkodzonym) były 280tys na drugim po włożeniu do mojego auta 240tys. Przed sprzedażą przebieg wynosił 310 tys km. Lekko po przekroczeniu 300tys drugie zagary zaczęły świrować w sposób jaki opisałem wyżej. Kilka razy w póżniejszym okresie spotkałem sie również w innych modelach śilnikowych w których to zmieniałem całe zegary. Oczywiście dotyczyło to modeli z cyfrowym wyświetlaczem przebiegów. Aczkolwiek spotkałem sie również z odmową posłuszeństwa pracy obrotomierza i ekonoma w zegarze z bębenkowym licznikem kilometrów.

mam nie ma problema. Podaj mi maila i prześlę.