
Hubertus7er
Zarejestrowani-
Postów
699 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Articles
Treść opublikowana przez Hubertus7er
-
Zgadza się że to jest zabezpieczenie przy wypadku - jak pisze xsilver to klema pirotechniczna. Ale z wypowiedzi serwisantów - to niezłe barany tam pracują, to takie rozwiązanie stosowane jest od początku lat 90-tych nie tylko w bmw. A co do Twojego wskazania pinów, to jeśli dobrze rozumiem opis styków, to zwarłeś "service interval indicator" (7) z "compressor delay" Ale jaki to efekt wywołuje, to niech się znawcy wypowiedzą
-
dobre opony a spalanie
Hubertus7er odpowiedział(a) na sylwo temat w Bezpieczeństwo w ruchu drogowym, techniki bezpiecznej jazdy
Ja tam wole własny atestowany manometr, który co jakiś czas sprawdzam (co do zgodności) na stacji diagnostycznej i/lub w dobrym serwisie -
dobre opony a spalanie
Hubertus7er odpowiedział(a) na sylwo temat w Bezpieczeństwo w ruchu drogowym, techniki bezpiecznej jazdy
Kolego Paweł - moim zdaniem jesteś odważny pompując auto na kompresorach stacji. Przecież tam manometry są NIEWIARYGODNE - bo dla zwykłych zjadaczy chleba z Polski co wspólne, to niczyje. Można rozwalić. Te przewody z manometrem są rzucane, kopane, najeżdżane kołami (nieraz sam widziałem). Niestety jak napompujesz koła na różne ciśnienia (jak piszesz "na oko"), gdzie jedna strona będzie niedopompowana wzgl. drugiej, to przy hamowaniu będzie zciągać, choć i przy równej jeździe też może, opony się inaczej zużywaję i tp. i td. Opony dedykowane dla danego modelu należy przecież pompować do ciśnienia zalecanego przez producenta. Opony niededykowane mają np. na stronkach www. ich producenta wskaźniki zalecanego ciśnienia dla założenia na danym modelu auta. Osobiście to zalecam kupienie manometru, lub pompke z manometrem, gdzie ów manometr ma atest na wskazania. -
A jak długo stało auto? Taki problem też się robi, jak auto postoi, a tu zimo przyspiesza proces, że z oleju odseparowuje się woda (bardzo małe ilości nieistotne dla pracy silnika) i zbiera się też w okolicach czujnika. Z pewnością teraz Ci się nie będzie zaświecać - jest to charakterystyczny komunikat w beemkach stojących w komisach, które dość długo stoją na placu i często ze starym już olejem.
-
Ale ja Ciebie dobrze zrozumiałem, i jak masz zaryglowane podwójnie, to czy ciągniesz za klamke, czy za bolec rygla, to i tak nic z tego.
-
] co ona oznacza? z mojej znajomosci niemieckiego znaczy to "uszkodzony silnik", ale przy takim komunikacie to już auto nie pojedzie
-
a tu masz w skrócie liste, łatwe do odczytu w sytuacji (?) awaryjnej Wydrukuj i woź ze sobą w schowku w aucie KOMENDY KOMPUTERA 1 BREMSLICHT - przepalona żarówka światła hamowania ABBLENDLICHT - światło mijania (przepalona żarówka, uszkodzony bezpiecznik lub obwód) ANHANGERLICHT - światła przyczepy (uszkodzony bezpiecznik lub obwód) BETRIEBSANLEITG – instrukcja obsługi BREMSBELAGE - zużycie okładziny hamulców BREMSFLUSSIGKEIT - poziom płynu hamulcowego osiągnął MIN BREMSLI. ELEKTRIK - brak świateł hamowania (stopiony bezpiecznik lub obwód) CHECK CONTROL - usterka w układzie elektronicznym GETRIEBEPROGRAMM - usterka w elektronicznym sterowaniu automatycznej skrzyni HANDBREMSE LOSEN - zwolnić hamulec ręczny KEIN BREMSLICHT - brak świateł hamowania (przepalone żarówki lub bezpiecznik) KENNZEICHENLICHT - oświetlenie tablicy rejestracyjnej (jak wyżej) KOFFERRAUM OFFEN – bagażnik otwarty KUEHLWASSERSTAND - niski poziom płynu chłodzącego KUHLWASSERTEMP - za wysoka temperatura płynu chłodzącego LICHT AN? - włączone światła NEBELLICHT HONT. - światła przeciwmgielne tył NIVEAUREGELUNG - samochód przeciążony OEIST. LENKHILFE – płyn wspomagania kierownicy OELDRUCK MOTOR - za niskie ciśnienie oleju w silniku. Natychmiast wyłączyć silnik OELDRUCK SENSOR - czujnik oleju nie działa nie podłączony OELSTAND MOTOR - poziom oleju w silniku osiągnął MIN RUCKLICHT – światło cofania (jak wyżej) NEBELLICHT VON - światła przeciwmgielne przód SENSOR OELSTAND - uszkodzony czujnik poziomu oleju SPEED LIMIT - informacja o przekroczeniu zaprogramowanej prędkości STANDLICHT – przepalona żarówka światło postojowe (jak wyżej) TANDLIHT – przepalone żarówki świateł pozycyjnych TUR OFFEN – drzwi otwarte WASCHWASSERSTAND - niski poziom płynu do spryskiwaczy
-
Kurde, widze że ostatnio wzrosło zapotrzebowanie na przepływki do M30B35 (?) Co do ich braku to nie narzekaj, w ostatni weekend dla kogoś znalazłem taką w bdb stanie w ok. 6godz., więc morał taki że jest ich troche...
-
No tak georguE34, ale jakbyś miał pełne zamknięcie drzwi (rygielki elektromagnetyczne zasunięte), to byś za klamkę mógł ciągnąć bezskutecznie do woli... Kolego Patrykos, skoro Twoje auto stoi/wisi na warsztacie, to najprościej jest podpiąć zewnętrzny aku do klemy przy alternatorze i z pilota otworzyć. Skoro masz dobry dostep od dołu, to łatwo przytkniesz kabel .
-
Powoli panowie. Jak ktoś nie ma doświadczenia z INPĄ, to sobie więcej może namieszać w aucie niż zdiagnozować i poprawić (dla nieznającego jest to niebezpieczny program diagnostyczny) Z carsoftem różnie bywa, czasem nie chce się połaczyć za pierwszym razem. Przy diagnozowaniu carsoftem, po wpięciu interfejsu włączasz stacyjkę kluczykiem i wtedy diagnozujesz. Jak sobie nie radzisz, to przyjedź do Krakowa z piwkiem, to Ci zrobimy. Ostatnio przy takiej wieczornej "zabawie" dla paru 7er (niby pod dachem) sie troche mocno wymroziliśmy, ale dla naszych autek warto było :D I carsoft 6.5 wystarczył w pełni i dla e32 i dla e38 :wink:
-
Ośnieżone place - Warszawa
Hubertus7er odpowiedział(a) na Varrol temat w Bezpieczeństwo w ruchu drogowym, techniki bezpiecznej jazdy
A co to?? Kolega nie ma gdzie w Krakowie się poślizgać? Przecież jest tu kilka fajnych miejsc do zabawy/nauki/treningu *) A z drugiej strony www.bmwteamkrakow.pl dzisiaj robi dzisiaj wieczorem spotkanie na harce i ślizgi, więc możesz skorzystać -
Gorące (nie)pozdrowienia
Hubertus7er odpowiedział(a) na voshon temat w Bezpieczeństwo w ruchu drogowym, techniki bezpiecznej jazdy
No dobrze, nie neguję tego, ale w mieście gdzie od krawężnika do elewacji budynków jest ok. 1.5-2m, tu nie ma gdzie przerzucić śniegu w ogródek. Co inteligentniejsi przesypują śnieg na krawężnik i ubijają lekko, robiąc coś w rodzaju parkanu między jezdnią a chodnikiem. Ja piszę o idiotach którzy usypują dywanik na min. 1/2 szerokości pasa, a wtedy auta jadą jednym bokiem po odśnieżonym, a drugim po grubym śniegu. A jak wyżej pisałem, zdarzają się się tacy, co robią grubą bruzdę na ulicy obok krawężnika i wtedy jak się spotykają auta jadące "na siebie", to się robi problem, bo przecież pług nie jeździ po wszystkich ulicach, nie jeździ co pół godziny -
To co pisze kolega c4mel , to się nie zgodzę. Na dużym mrozie olej gęstnieje i schodzi się w silniku. Taka przedwczesna przegazówka przyspiesza zużywanie się silnika, jest równie "krytyczna" dla silnika, jak pierwsze chwile po wymianie oleju na nowy. Na początku lepiej jest chwilowo zakręcić silnikiem (tak aby nie odpalił), tylko żeby się olej rozbił i zaczął płynąć, odczekać chwilę i wówczas odpalić auto. Drugą dobrą rzeczą jest przed odpalaniem na mrozie właczyć światła na pare minut - wówczas akumulator jak ma małe obciążenie, zwiększa się jego pojemność elektryczna - wówczas zmniejszaja się szanse przedwczesnego rozładowania akumulatora przy próbie odpalenia auta.
-
Gorące (nie)pozdrowienia
Hubertus7er odpowiedział(a) na voshon temat w Bezpieczeństwo w ruchu drogowym, techniki bezpiecznej jazdy
A tak postanowiłem że jednak o tym napiszę. Wraz ze śniegiem - znacznymi opadami śniegu - w Krakowie i okolicach powyłaziło sporo dyzurnych bałwanów (jak co roku zresztą). Jest to żenujące, gdyż ci idioci odśnieżaja szuflami chodniki, dojścia do budynków i miejsca postojowe, ale śmieg zgartany wyrzucają na jezdnie, bo niby to auta go rozjeżdżą. Sprawiają tym duże zagrożenie, usypują nawet dość grube warstwy śnieżnego puchu, na którym większość samochodów może wpaść w poślizg bez udziału kierowcy. W dodatku wczoraj rano (poniedziałkowy poranek, więc sporo śniegu po niedzieli) jeden taki człowiek usypał w mojej okolicy - na wąskiej ulicy Racławickiej ładną pryzmę śniegu, zajmującą 1/3 szerokości całej ulicy. Oczywiście straż miejska ani policja nie będą interweniować nawet patrząc na tego (...), bo on niby to ułatwia poruszanie się pieszym. Tylko co jak ktośby przez niego rozjechał pieszych na chodniku - kto bdzie winny?? .... oczywiście kierowca ! -
tutaj mozemy sobie porownac oryginalny wymiar opon oraz jego zamienniki ... ;-) http://www.ostragorka.eu....yska/opony.html oraz http://www.miata.net/garage/tirecalc.html Albo kalkulator do ręki i liczysz ręcznie - też łatwo jak wiesz o co chodzi
-
Tu postaw sobie na jakość użytkowania. Jeśli jeździsz tylko po gładkim równym asfalcie, to te 20" będą fajne. Ale ogólnie to opona też musi mieć troche grubości, bo ona też tłumi część drgań z dziur i nierówności. Jak będzie profil bardzo cienki, to całe wstrząsy przekazywane będą bezpośrednio na zawieszenie. W sumie to możesz sobie założyć i pojeździć na próbę - w jednym aucie 18" już szumi tłucze i tp., a w innym 19" ładnie i cicho się zachowuje. Więcej sobie doczytaj w starych postach na ten temat i artykułach z serwisów motoryzacyjnych (może nie są idealne, ale dużo rozjaśnią)
-
na początek zrób sobie test zegarów, czy jest wszystko ok z elekrtyką. Może to być jakiś mechaniczny problem, ale stawiałbym na jakieś zimne luty - pękniętą ścieżkę
-
Witam kolegów Z tym bujaniem to może być kilka rzeczy. A takie trzęsienie, to wskazuje jakby jedna strona V-ki nie paliła (wtedy będzie kolebać). U mnie taki problem jest tylko wtedy jak mam mało benzyny w baku i stoję na pochyłym, tak że pompa nie jest zalana tylko siorbie benzyne, to dudi obrotami i chce gasnąć. Może to być właśnie czyjnik temperatury (przerabiałem to kiedys w renówce). Sterownik rozpoznaje że auto niby jest ciepłe i nie załącza ssania i wtedy silnik się majta. Lub w drugą stronę - wskazuje błednie że silnik jest zimny i przeciąga na podwyższonych obrotach, a w elekcie wywołuje falowanie obrotów.
-
Jak sprzedac auto z kredytem?
Hubertus7er odpowiedział(a) na indante temat w Papierkowa robota - ubezpieczenia, podatki, opłaty rejestracyjne
Jeś'li chcesz tak zrobić, to weź kredyt gotówkowy i bez blokady na auto sobie je kupisz. Jak kupujesz auto na kredyt "na samochód", wówczas póki nie spłacisz kredytu sprzedaż auta masz prawnie zablokowaną, póki nie spłacisz kredytu. dodatkowo przy rejestracji w urzędzie Ci wbija w dowód rej. info o obciążeniu pojazdu kredytem samochodowym, a po spłacie kredytu dostajesz kwitek od kredytodawcy i idziesz do wydz. komunikacji po pieczątkę do dowodu o zdjęciu "obciążenia auta" kredytem. z drugiej strony możesz się dogadać z kupującym, że wyłoży Ci kasę "awansem" na spłacenie kredytu i wtedy (po 2 czy ilu tam dniach) możesz swobodnie sprzedać auto - tylko czy kupujący na to pójdzie?? -
Dokładnie. Ja mam taki sam rozmiar letnich co kolega, a zimówki 205/65r15 i dobrze mi się jeździ. Chociaż siedziałem w e32 na kołach 17" i też było dobrze, ale głośniej. Na nasze cudowne :duh: lokalne drogi zbyt niski profil opony = męczarnia + częste remonty zawieszenia i prostowania felg.
-
Dokładnie jak pisze Piotr. Cena zakupu auta nie jest podstawą wyliczenia wartości auta do ubezpieczenia, Skoro ubezpieczyciel w/g własnych kryteriów wycenia auto do wartości polisy. Zdarza się, ze ubezpieczyciel żąda w przypadku "krzywdy" umowy kupna auta, ale jest to bezpodstawne i niezgodne z prawem - można wtedy się odwołać do rzecznika praw konsumenta i założyc sprawę przeciw takiemu (było juz kilka spraw z tego powodu). Oczywiście w praktyce ubezpieczyciel wylicza wartość auta w/g jednych danych - aby składka była wyższa, potem przy szkodzie zawsze zechce jak najbardziej ubić wartość auta, bo "od zawarcia umowy wartość pojazdu spdła". :duh:
-
No cóż xsilver - są gusta i guściki. A skoro kolega prezE32s pyta, to odpowiem: - jak się upierasz przy tym, to załóż, ale te gotowe lampy z allegówno, to tylko na foto aukcji fajnie wyglądają. W rzeczywistości to wygląda jak tania chińszczyzna z bazaru, a i ci co to kupili to nie są zadowoleni. Jak już chcesz mieć ryngi, to sobie kup za 50-70pln wkłady i wmontuj w swoje lampy - po wyjęciu łatwo się rozkręcają na 2 części :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: a do tego łańcuch z choinki pod zderzak i na disco....
-
Dokładnie. A najbardziej to jest odczuwalne jak ktoś wozi w aucie dzieci (małe dzieci) - to szybko doceni ich obecność w słoneczne dni.
-
Czas będzie po pracy. Tylko ja akurat mam tu najmnie do powiedzenia, gdyz nie jestem w stanie udostepnić garażu, no ale takie rzeczy to można tez pod chmurką ustawiać - kwestia tylko pogody. P.S. Może uda sie w końcu jakiegoś bałwana ulepić ( :twisted: albo kogoś na biało pomalujemy i postawimy)
-
Sprawdzałem to na bmwfans.info, nr jest inny (nie wiem czy błędny, czy nie) niż znalazłem na allegro jako "oryginalny" do e32. W dodatku z wyglądu się troszke różnił (też kolorem :D )