Niestety ja zauwazylem podobny problem. Jak zaczely sie temperatury kolo -10 czasem musze krecic rozrusznikiem dluzszy czas aby auto zapalilo, a czasem zapali odrazu. Troche mnie to irytuje, bo nigdy nie mialem problemu z rozruchem nawet przy -25. Zeby bylo smiesznej mam praktycznie nowe świece, fajki, pompke paliwa, filtr paliwa. Dzis mam zamiar wlac do zbiornika formuły STP ze wzgledu na to ze przez okragly rok mam w baku max 20l paliwa ze wzgledu na jazde na LPG i na poczatek to samo radze autorowi watku. Moze w benzynie wytrąciła sie jakas woda. Pamietam ze dwa lata temu wlalem butelke formuly i bylo wszystko elegansko do zeszlego tygodnia. I czy olej nie stoi w gniazdach.