thenygoos

U mnie też to co przy wyłączaniu zapłonu...

Proszę, proszę... Tylko Helloween/wszystkich świętych minęły, a Kolega Biały2005 "zmartwychwstał" na forum :mrgreen:... To żart... Mam nadzieję, że się nie obrazi... pzdr thenygoos

A co ma EBD do szpery??? EBD=Electronic Brake(force) Distribution, czyli mówiąc prostym i ojczystym językiem układ elektronicznego rozdziału sił hamowania (elektronicznie sterowany korektor siły hamowania), który reguluje siłę hamowania w taki sposób, aby było ono najbardziej efektywne. To jest taka prymitywna namiastka ABS... Zamiast prymitywnego EBD masz u siebie co najmniej ASC+T, a jak masz ASC+T to i na pewno masz ABS. Ewolucja systemów była następująca i oznacza, że jak masz któryś z wyższych, to i sprawa niższych jest również "załatwiona": EBD - ABS - ASC/ASC+T (czyli ASR) - DSC (czyli ESP). pozdrawiam thenygoos

No ja miałem taką "frajdę" w ubiegłym bezśnieżnym w zasadzie roku, że kilka razy jak spadło tylko trochę śniegu to zostałem unieruchomiony na górce na której czasami parkuję auto (zimówki jak nowe, uliczka "ślepa")... Gdybym miał balast to byłoby spoko, a byłem sam i tyłek jeżdził e lewo i w prawo, co raz ASC+T "dusił" silnik do zgaśnięcia, że o terkotraniu "+T" nie wspomnę... W takich warunkach i w tym konkretnym przypadku lepiej zdać się na nogę, rozum i doświadczenie a nie elektronikę...

Cha, cha, cha!!! To rusz sobie pod górkę po wyślizganym śniegu... Elektronika totalnie Cie unieruchomi :mrgreen:... Chyba, że jak podałem wcześniej posadzisz swoją tłustą żonę (trzeba taką mieć :mrgreen:!!!) z tyłu albo 2 worki piasku, tudzież pół palety kostki brukowej... Wtedy masz rację...

Pod linkiem http://www.ge39.com/files/engines.pdf masz zestawienie silników z oznaczeniem typu... Odczytaj sobie i dojdziesz... A typ silnika jest mniej więcej tu: http://images28.fotosik.pl/236/500dd65be7121e92med.jpg ...i ma on w większości przypadków oznaczenie w formacie (przykład!!) 20 6 S2 (20=2,0 litra, 6=6 cylindrów, S2=oznaczenie sterowania/rodzaju elektroniki)... pozdrawiam thenygoos P.S. Hmm... no tak... teraz po przejrzeniu zestawienia widzę, że jednak nie ma tam rozróżnienia na tds i td

Jedyny problem w zimie to podjazdy pod górę na lodzie i wyślizganym śniegu... W E39 mam ASC+T (nie wiem jak z DSC!!!) i nie daje za cholerę jechać, bo dusi silnik do zgaśnięcia, a jak nie zadusi to przyhamowuje bardziej ślizgające się koło i nie ma jazdy... Choć i na to jest sposób: 2 worki po 50 kg piasku w bagażniku :mrgreen:. Poza tym nie masz co się obawiać np. o przyspieszenie na łukach i o to, że tył wyprzedzi przód - tyłek zwykle nie ucieka więcej niż jakieś 30-40 cm, bo system od razu przymyka przepustnicę i przywraca normalny tor jazdy. Ja sam mam w pobliżu zjazd z ronda po łuku i jak tylko po nim jadę i jest ślisko to wstępuje coś we mnie :twisted2:... redukuję na II i gaz do podłogi. Jak mam pasażera to robi w portki, bo zazwyczaj ma obawy o tylny napęd...

4-elektrodowe nie są lepsze, a trwalsze... Wbrew panującej w niektórych kręgach opinii świeca taka nie daje 4 iskier :mrgreen: a tylko jedną... Zastosowanie takiej świecy wydłuża przebieg między wymianami i tyle... 4-elektrodowe są przy tym droższe, z rabatem płaciłem ok. 25 PLN/szt. (normalnie coś ok. 26 PLN)

Ad. 4: Obwód elektryczny poduszki kierowcy (może taśma kierownicy, bo na najbardziej wrażliwy punkt???) Ad. 9: to co wyżej, ale dla napinacza kierowcy Ad. 19 cholera wie: nie zdefiniowany błąd

:cool2: ten temat powinien zakończyć się na pierwszym poza rozwijającym temat poście, zawierającym dwa słowa: instrukcja obsługi.

Jak ostatnio podczyłem kompa, to jak silnik był rozgrzany to wynik przepływomierza wskazywał około 14 kg/h powietrza... Teoretycznie do spalenia 1 kg paliwa potrzeba 13,8 kg powietrza... To oznacza, że w przybliżeniu 1 kg/h paliwa... Przy gęstości benzyny około 0,75 kg/l daje wynik gdzieś około 1,2-1,3 l/h.... Czyli tyle ile podał Kolega Pete...

Może czujnik trefny? Tak się czasami zdarzało, ze nowy i był w jakiś sposób niesprawny... Spróbuj zamienić stronami czujniki...

Tak od razu to nie wiadomo... Na pewno jest powiększona emisja CO/C/NOx... Podłącz pod kompa to może wyskoczy co jest ewentualnie uszkodzone... Może to tylko błąd po zatankowaniu jakiegoś paliwa, kiedyś tak miałem na benzynie w Civic'u, świeciła mi się kontrolka... Na szczęście po unieruchomieniu silnika i ponownym uruchomieniu nie było już błędu (przypadkowo łapane błędy kasowały się w sterowniku po odłączeniu zapłonu) pozdrawiam thenygoos

To Ty Kolego chyba fora pomyliłeś... BMW to skrót od Bezawaryjna Maszyna Wogóle :twisted2:. Każde BMW jest totalnie bezawaryjne :mrgreen:... (to oczywiście żart, bo rozszerzenie skrótu z wydatkami jest bliższe prawdzie, choć to drobne usterki i awarie to upierdliwe)

Piszę o sytuacji w Polsce, więc się jednak nie mylę :mrgreen:...

Jak podczas jazdy w korkach osiąga, a w trasie nie to zapewne masz otwarty duży obieg w układzie chłodzenia... Znaczy się termostat przestał spełniać swoją rolę... Popatrz na fotkach co było u mnie (wskazówka była w okolicach ostatniej przed pionem kreski): http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?t=92563&highlight= Jak podłączyłem kompa to w trasie temperatura była ok. 58 st, w korkach max. 73 st. Po wymianie termostatu norma, ok. 90 st. pozdrawiam thenygoos

Ale wartość auta wzrośnie :norty:

Wiesz na czym polega problem? Że sprzedający jak ma egzemplarz auta z mniejszym od normatywnego dla danej klasy przebiegiem to ma w oczach tylko $$$ i myśli, że auto jest wtedy od razu na dzień dobry warte 2 lub 3 x więcej... A wzrost wartości auta aż tak bardzo od tego akurat nie zależy... Bardziej zjada rocznik... E60/E61 rocznik 2005/2006 potrafi stracić na wartości około 30-35 tys złotych rocznie...

...a mi się wydaje, że lusterka grzeją zupełnie niezależnie od ogrzewania tylnej szyby... z tego co mi się kojarzy, to jedynym kryterium jest temperatura na zewnątrz, no i położenie kluczyka w stacyjce... jakbym się mylił to poproszę o sprostowanie... To co piszę wynika również z obserwacji, że lusterka po nocnym postoju są czyściutkie chwilę po uruchomieniu, a szyby jeszcze długo pokryte kropelkami wody...

Ja z racji tego, czym się zajmuję miałem kiedyś okazję widzieć ich wyposażenie i byłem pod wrażeniem... Powtórzę się... Czytałem na tym forum pozytywne opinie o regenerowanych przez nich turbinach... I nie jestem bynajmniej na prowizji u nich :mrgreen:

Można - sam musiałem po wymianie tarcz odpuścić o 1/3 obrotu, bo mi ręczny zaczął trzymać.... Ręczny ma dwie regulacje: jedną przy zacisku (taka jakby zębatka i musi być tak ustawiona, aby nowa tarcza wskoczyła z lekkim oporem), no i drugą przy dźwigni. Tylko ostrożnie, bo ta regulacja z tego co zauważyłem jest dość czuła... powodzenia!!! thenygoos

Gość z serwisu mówił kiedyś jak był poruszany temat regeneracji turbin, że jeśli chodzi o te, które mają zmienną geometrię, to ciężka sprawa... Ale podzwoń i zapytaj, podaję Ci linka do firmy, która jest niezła w te klocki (na forum jest kilku Kolegów, którzy u nich robili turbiny, nie wiem tylko, czy ze zmianną geometrią też): http://www.reampoland.pl pozdrawiam thenygoos

Jak ustawisz na auto, to klimatronik będzie sterował wszystkim poza samą temparaturą: do których nawiewów kierować powietrze i prędkością pracy wentylatora... Wtedy temperaturę, którą masz nastawioną w zależności od warunków będzie osiągać najszybciej. Jak nie masz na AUTO, to na wyświetlaczu będzie temperatura do której układ będzie dążył, ale nie oznacza to, że będzie to osiągalne (jak przy 30 stopniach nie włączysz klimy to za cholerę nie osiągniesz 16 stopni, prawda?)

Zgadzam się... Nowej - na ówczesne czasy - eSy (tj. Syreny) 105 Lux z lewarkiem zmiany biegów w podłodze :mrgreen:

Zgadza się!!!! Wiesz co Kolego z dużo "m" i "w" w nicku? Skończ dyskusję bo oni jak widzę przespali mechanikę i jej część poświęconą drganiom harmonicznym... o logice w najbardziej prostackim wydaniu nie wspomnę :mrgreen:... Nic nie dotrze...