Skocz do zawartości

godmode

Zarejestrowani
  • Postów

    539
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez godmode

  1. będę miał naklejke :lol: no cóż trudno bo już kase przelałem Zaoszczędzę na własnym montażu, bo za to zdzierają 50zł. Gość nawet chciał 50zł za uchwyt i wyglądał na SF-40, więc wychodzi że jak już robić to samemu.
  2. nie, nie uważam BMW za awaryjne auto
  3. @Deacon Możesz podać jaki masz model uchwytu? Bo ja przed chwila zamówiłem ten, który wygląda podobnie: http://www.cb-radio.info.pl/sklep/uchwyty/bagaznikowe/rid,83.html Proszę o szybką odpowiedź co do modelu, to może jeszcze zmienie zdania na Twojego pewniaka! Swoją drogą fajne miejsce montażu, ja raczej myslałem o boku bagażnika...
  4. to nie to samo. motor-life to uszlachetniacz metalu, a z tego co wiem to ceramizer to jakies inne cudo. polecam motor-life i pokrewne!
  5. Osoba, ktora rozkodowywala VINy juz tego nie robi bo duzo osob sie do niej zglaszalo. Czyli rozumiem, ze jesli mam stabilizator fi 26 to mam Mtechnic i takie wlasnie amorki mam do niego kupowac? Bo rozumiem ze wszystkie odmiany Msport, individual itp. to wlasnie Mtechnic? Pytam sie bo nie wiem, a nie chce popelnic bledu przy kupnie. Pozniej ktos sie pacnie w glowe i mi powie ze zawieszenie individuala to nie to samo co Mtechnic...
  6. Gdzie mogę znaleźć te kody? Ja mam na przodzie zielony pasek, a na tyle czerwony..
  7. sprawdziłem na realoem. i tak stabilizator: 01 STABILIZER, FRONT D=23,5MM 1 06/1992 31351091631 $150.66 +core FOR VEHICLES WITH LOW-SLUNG M SPORTS SUSPENSION OR MOTORSPORT SUSPENSION INDIVIDUAL SERIES AVUS 01 STABILIZER, FRONT D=26MM 1 10/1991 31351091308 $194.18 więc M Sport Suspension czymś się różni od Motorsport Suspension/Individual. Bo wiem że furkę mam z pakietu individual. (tu jednoznacznie nie pisze czy mam Mtechnica) Jak z koleji klikam sobie na zdjęcie przedstawiające amortyzator i okolice, to tam wogóle żadnego info na temat Mtechnica nie mam. Musze wymienić amorki tył i nie wiem czego szukać :duh:
  8. jak mogę stwierdzić czy mam zawias Mtechnic?
  9. Naładuj akumulator i sprawdź czy nadal będą falować po odpaleniu.
  10. Jaki jest koszt wymiany lożysk w obu tylnych kołach?
  11. Boże... tyle ludzi Ci mówi dlaczego właśnie się tak liczy. Nie moja wina, że ty nie znasz się na matematyce i nie słuchasz ludzi którzy Ci próbóją wytłumaczyć dlaczego tak się to robi. Pytałeś się? To Ci odpowiadamy a Ty się o to kłucisz. Ja swojej racji udowadniać w wieczność nie zmierzam. Dziwi mnie tylko fakt dlaczego się oburzasz, gdy ja Ci próbuję to wytłumaczyć - matematyka to narzędzie dla mnie w codziennej pracy i moich wciąż trwających studiach. Jeśli za droge podstawisz drogę bardzo bliską zeru np. 10^(-16) metra to wlaśnie wyjdzie Ci wynik bardzo bliski nieskończoności (niespodziewaj się, że wstawijąc drogę jeszcze bardziej bliską zeru np. 10^(-32) nagle zacznie się dziać coś innego niż dążenie do tej nieskończoności). Funkcje, które mają zero w mianowniku liczymy przy pomocy granic funkcji, aby zaobserwować orientacyjnie co się dzieje z funkcją. Wkazówka ekonomizera wychyla się w stronę nieskończoności (nie pokazuje nic - chowa się), gdyż potrzeba nieskończenie wiele paliwa aby przy prędkości równej 0 km/h pokonać dystans 100km, to chyba oczywiste samo przez się. Ludzie jakoś sobię radzą w takich sytuacjach, gdy obliczenie równania zawiera takie kwiatki jak zero w mianowniku, podstawiając bardzo małe wartości. To takie inżynierskie podejście. Przybliżenia przy projektowaniu czegokolwiek to sprawa normalna. Chodźby szeroko wykorzystywane metody numeryczne, czy metody obliczeń przy pomocy elementów skończonych są obarczone pewnym małym błędem, który pomijamy. Nawet wykorzystywanie całek (które zapewne miałeś w podstawówce/liceum/technikum) do obliczeń czegokolwiek jest obarczone błędem, a dokładniej możliwe jest policzenie przy ich pomocy funkcji z dokładnościa TYLKO do stałej 'C'. Nikogo nie obrażam. Sorka za przydługi post.
  12. A po jaką cholerę liczysz granicę funkcji kolego?? Masz wyliczyć jej wartość przy drodze równej 0 a nie granicę :duh: :duh: :duh: WARTOŚĆ FUNKCJI nie równa się jej GRANICY!!! Poza tym granice mozna liczyć w wypadku gdy droga dązyłaby do 0 - a w tym przypadku droga jest równa 0. P.S. za to ty masz wielkie pojęcie o podstawach nie tylko matematyki :P heh nie musisz tego rozumiec. nawet nie masz pojecia po co i dlaczego to sie robi. nie mozna tego policzyc przy drodze rownej 0 ale dla drogi rownej 0.00000000000001 juz tak i to jest wlasnie granica funkcji. co sie dzieje gdy dazy do zera ale nigdy jej nie osiaga. a zakladamy ze nie osiaga bo wtedy nie mozna jej policzyc. wynikiem jest nieskonczonosc. juz Ci pare osob to powiedzialo, wiec przyjmij to za fakt lub nie osmieszaj sie wiecej
  13. A ja myślę, że ten mechanik nie wie co się dzieje i pierwszy raz taką furę widział. Lepiej powiedz mu żeby zmienił mechanika. Na tym forum jest mnóstwo opisanych przyczyn falowania obrotów. Nie jest to normalne, i da się leczyć :8) Poszukaj na forum :search:
  14. Nie żaden błąd. Sam napisałeś łopatologiczne wytłumaczenie dlaczego matematycznie oraz w rzeczywistości trzeba spalić nieskończenie dużo paliwa. JEST TO wskaźnik spalania CHWILOWEGO Jeśli masz komputer pokładowy z funkcją średniego spalania, to tam komputer uwzględnia to że stoisz i ile spalasz na postoju. Regulacja ilości ładunku wtryskiwanego do komór spalania, jest ustalana bardzo dokładnie. Nie są to żadne wartości "ogólne", samochód doskonale wie ile w danej chwili powinnien podać benzyny. Ciekawe czy tą informację wykorzystuje economizer..
  15. kolego nie masz zielonego pojęci o podstawach matematyki
  16. I tu się mylisz. W podstawówce było coś takiego jak granice funkcji. Tutaj mianownik dąży do zera więc licznik dąży do nieskończoności. Dlatego właśnie wskazówka nic nie pokazuje...
  17. zbigniewst juz Ci napisał: to nie mozliwe..
  18. A jaki ten olej zalać? Słyszałem że Castrol SAF-XO, dedykowany do BMW tylko ni w ząb nie mogę go dostać... co gorsza ludzie strasza jakimiś kosmicznymi cenami za ten olej. Chciałbym sam go wymienić.. bo dolewać też nie polecają. Ostatnio mam wrażenie że most wyje. Tylko nie wiem czy to dopuszczalne jest takie wycie bo słychać dopiero jak wrzucę na luz tak przy prędkości 60-80km/h i nie jest to odgłos niedozniesienia, lekki raczej ale zaczęłem go słyszeć.
  19. A jak rozpoznać czy takie wycie (dla mnie chrakterystyczne jako wycie mostu) to łożyska czy dyfer? Kupiłem auto ze świadomością że dyfer się poci od strony skrzyni biegów. Miesiąc temu sprawdzałem stan oleju i był tak troche poniżej korka (podobno ma sie troszke wylać po odkręceniu - u mnie się nie wylało ale lekko palec wsadziłem i już czulem że mokro), więc przypuszczam że to most. BTW. jaki olej do dyfra bo chyba doleje?
  20. Wyjmij gaz a może będziesz miał szczęście i odzyskasz utracone kucyki :cool2: :cool2:
  21. A ja sądze, że jesteśmy w tym przypadku tak blisko marginesu błędu że mógl jednak spalić te paliwo co było w przewodach po tych 200m że to aż nadto prawdopodobne. Wystarczy tylko ze troche więcej palił a tak może być bo przecież kolega był na etapie rozpędzania auta.
  22. godmode

    wlew paliwa

    Jeśli nie dostałeś samochodu z instrukcją to radze sobie ją załatwić. Gdzieś na forum są linki do kopii na sieci. Najprostrzy sposób na poznanie autka. Powodzenia z furką! A masz jakieś zdjęcia?
  23. godmode

    sportowy tlumik?

    za spawanie 100 :O próbowałeś gdzieś indziej?
  24. godmode

    wlew paliwa

    Dopiero co autko kupiłeś? :mrgreen: Jak zamykasz samochód z zamka centralnego to autmatycznie zamykany jest wlew paliwa oraz bagażnik, a w cabrio także schowek na rękawiczki :8)
  25. godmode

    CLIMATRONIC a parowanie szyb

    Ja do obiegu zamknietego nie bylbym taki pewien - w intrukcji jest napisane ze jesli szyby paruja przy wlaczonej klimie to trzeba wylaczyc obieg zamkniety... wiec chyba ten obieg zamkniety ma jakis negatywny wplyw na osuszanie. Ogolnie jest taka zasada, ze jak szyby paruja (duza wilgoc) to odpalamy ciepelko na maxa (woda paruje) i do tego klima (osusza). Jest jeszcze jeden radykalny sposob na pozbycie sie wilgoci - Tlenek Wapnia (CaO). Kladziemy miseczke na miseczke siateczke (np. metalowa) i na siateczke tlenek wapnia. Telenek wapnia gwaltownie laczy sie z woda, tworzac wodorotlenek wapnia, przy czym wydziela sie cieplo wiec trzeba uwazac - bomba. Jest to sposob na extremalne suszenie np. grzybow - pare godzin i gdzyby sa suche jak po suszeniu ka kloryferze przez tygodnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.