sek w tym ze do calkowitego zmianu koloru tapicerki ta farba sie raczej nie nadaje bo trzeba polozyc duza warstwe zeby pokryc (chyba ze malowanie pistoletem, gdzie sa cieniutkie warstwy, bo gabka to sie robi bardzo gruba warstwa i jest bardzo trudno) zaznacze ze chodzi mi o elemtanty mocno ruchome takie jak miekkie fotele z tylu samochodu bo do odnowienia koloru jak w waszym przypadku czarny na czarny to przy malej warstwie farby nie powinno byc klopotu teraz scieram stara warstwe i klade pod kolor juz bede staral sie zrobic mieszanke bialo szarej jade jutro do farbusia po bialy i szary i maluje tylko fotele ale nie zmieniam juz koloru a co do boczkow to po czyszcze je acetonem i wygladaja jak przed malowaniem, farba sie na nich dobrze trzymala wiec mysle ze mozna smialo malowac rowniez boczki jak ktos chce